Forum portalu turystyka-gorska.pl

dzięki za propozycje:)

i wiesz co jakieś umiejętości jedbnak mam...

może nie w Tatrach tylko na Babiej Górze

aha! i nie było to tylko wyjście z Zawoi po prostu na szczyt tylko z Koszarawy przez Lachów Groń (pod szczytem nocleg w chatce), potemCzerniawa sucha,Przeł Klekociny (nocleg w Zygmuntówce). następny dzień w totalnej zamieci na Hale Kamińskiego, Przełęcz Jałowiecka i nocleg pod namiotem na stoku Małej Babiej Góry. kolejny dzień to wyjście na szczyt Małej B, stamtądna Przeł Brona i na Markowe- stwierdziliśmy że nie ma co się w takich warunkach pchać na Babią no i poszliśmy na następny dzień.

także troszke doświadczenia chyba mam??;)

i jeszcze narty mieliśmy:)

Niestety muszę Ci powiedzieć , że mimo tego , że Babia Góra jest górą niebezpieczną (szczególnie dzięki temu , że wielu ludzi ją lekceważy) i najniebezpieczniejszą w Beskidach , to jednak doswiadczenia beskidzkiego w zaden sposób nie można przyrównywać i stawiać obok siebie z doświadczeniem tatrzanskim. W Tatrach poprostu na turystów czeka nieproporcjonalnie więcej zagrażeń , niż te , których możemy spodziewać się w beskidach. Tatry są wyższe i trudniejsze. Szczególnie jesli mówimy tu o zimie.

Twoja wyczieczka na Babią była na prawdę ambitna , ale sama zobaczysz jak duża jest róznica , kiedy wrócisz z planowanych Tatr

POZDRAWIAM !

_________________
POZDRAWIAM !

-Gofer-

Nie żadna utopia, tylko utopiona marzanna - taka kukła co to się ją topi w pierwszy dzień kalendarzowej wiosny - taki zwyczaj jest w Polsce, nie wiem jak u Ciebie...

tą wyprawe planuje na przyszły rok dopiero...
nie ma szans przecież iść teraz- chce/ my się po prostu do niej przez wiosne, lato i jesień przygotować a nie iść na żywca:)
moze to wczesnie- co do obmyślania trasy, ale wolę już mniej- więcej mieć ustaloną:)

hmmm.. jestem na humanie i nie umiem czytać.....
oczywiście że znam ten zwyczaj tylko dawno go nie praktykowałam;)

oczywiście że nie ma co tego porównywać
chodziło mi po prostu o jakieś doświadczenie zimą w górach:)

Nie rozumiem o co Ci chodzi ??

_________________
http://www.jokerteem.fora.pl/

http://pl.youtube.com/watch?v=P6-fvNX_lFo

napisałeś że jest wiosna//przedwiośnie- chyba myślałeś że chce iść jakoś w najbliższym terminie, a chcę iść dopiero w przyszłym sezonie zimowym:)

Powiem tak: jak pierwszy raz byłam tej zimy w Tatrach to na rozpoznanie sytuacji rzuciłam sobie Koscieliską;jako że poszło z luzem to następnego dnia wybrałam się Boczaniem do Murowańca,pokręciłam się troche po dolinie i wjechałam wyciągiem na Kasprowy(za dużo narciarzy było,zeby się pieszo miedzy nimi przepychac idąc pieszo-nie lubię takiego tłumu wkoło);pokręciłam się po Kasprowym poczym zjechałam kolejką do Kuźnic(za późno było na piesze zejście)Następnego dnia naszła mnie ochota wejścia piechotką na Kasprowy-no to z samego rana wzięłam się za realizację mojej "zachcianki"-trasa zajefajna zimą,ale niestety załamanie pogody nie pozwoliło na szczytowanie.To tak z moich pomysłów/ale generajnie wszystko zalezy od pogody i stopnia zagrożenia lawinowego

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje

dzięki za propozycje:)
właśnie sobie układałam trase,ale na lato raczej albo coś innego ciepłego

a co do tej zimy to tesz już mniej-więcej mam

__________________

pozdrawiam
Monika

a ja polecam doline strążyską - zima fajnie wyglada zamarzniety wodospad

polecam tez doline małej łąki - w zimie ladnie wyglada bo nie jest zadeptana i pelno tam dziewiczego sniegu



obie trasy sprawdzone w lutym 2005

_________________
Mycha

popieram wspaniała atmosfera można zapomnieć o troskach