Forum portalu turystyka-gorska.pl

A dlaczego Ty nie przeniosłeś się na nawietrzną ? może palaczowi śmierdziało Twoje jedzenie, nogi, albo coś innego i dlatego zajarał ?
Po za tym jak byś obrócił się do palacza plecami, Twój nos znalazł by się po zawietrznej

To jest sens później do nich wracać?

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Są ludzie którzy w to nie wierzą - ja też uwielbiam od czasu do czasu.
Ostatnio żem kopcił na 4100 m przyjemność niesamowita

golanmac: Spodobała mi się Twoja teoria o zawietrznych

_________________
I was blind but now I can see...

A piłeś na 3820 ?

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Nawet wyżej - w samolocie na prawie 10000
a tak poważnie to skułem się najwyżej na 3300

Łukaszu piłeś intensywniej czy tylko dla smaczku ?

_________________
I was blind but now I can see...

Piłem dla smaku. Cena skutecznie zatrzymała zapędy.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

No fakt - 6 Euro za piwo to lekka przesada. Tak czy inaczej skonsumowałem 4 - to tylko Polak potrafi (po takim wysiłku podziałały)

_________________
I was blind but now I can see...

Witam. W przyszłym tygodniu wybieram się do Zakopanego, moim głównym celem jest zdobycie Małej Wysokiej, w związku z tym chciałabym się spytać które podejście jest łatwiejsze od strony doliny Białej Wody czy od strony doliny Wielickiej, czy jest tam dużo łańcuchów itp. Z góry dziękuje za odpowiedz

MW fajna jest
a szybciej dojdziesz od Słowaków
a ciekawiej od Polaków
a tak w ogole warto przejść od Polaków do Słowaków albo odwrotnie
a łancuchy sa ale nie straszne
a po drodze warto napić się zimnego piwka

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

byłem a raczej maiłem byc we wtorek doszedłem tylko na grzebień od łysej polany - strasznie nurzący jest spcer doliną białej wody ale za to widoki. szczegółnie przy litworowym stawie

_________________
Jeśli zdajesz pytanie dlaczego chodzę po górach to znaczy że nie zrozumiesz odpowiedzi

Tak naprawdę jeden wój.
Małą Wysoką wolałbym robić wchdząc na Polski Grzebień od polskiej strony. Płaska Biała Woda na zakończenie powoduje u mnie wnerwienie. Jakoś od rana od Łysej zawsze mi to szybciej zlatywało. Idąc na słowacją stronę można sobie zamiast schodzić bezpośrednio przejść do Hrebienoka i stamtąd hulajnogą do Smokowca. Czasowo wyjdzie podobnie. Tylko w tym kierunku trzeba się śpieszyć, żeby załapać się na jakiś transport do ojczyzny.

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty

Łatwiejsze podejście jest od strony Doliny Białej Wody, ale za to jest bardzo długie, ponieważ z Łysej Polany na Polski Grzebień jest 13,5km. Od Łysej Polany do Polany pod Wysoką szlak ten jest bardzo łagodny, dopiero od Polany rozpoczyna się "wspinaczka" więc powinnaś sobie poradzić bez problemu Od strony Doliny Wielickiej podejście jest nieznacznie trudniejsze- krótki odcinek łańcucha pod Polskim Grzebieniem, ale za to krótsze.
Myślę, że warto wejść na Małą Wysoką od strony Doliny Wielickiej, a zejść Doliną Białej Wody i polecam Ci taką trasę jeśli oczywiście masz jakieś doświadczenie z łańcuchami i dobrą kondycję. Dwa lata temu robiłem taką drogę będąc pierwszy raz w Tatrach, ale niestety nie udało mi się zdobyć Małej Wysokiej, bo na Polskim Grzebieniu się rozpadało.
Życzę dobrej pogody i powodzenia.

Jeżeli zalogujesz się gdzieś w SVK, polecam wycieczkę doliną Staroleśną, przez Rohatkę i Polski Grzebień na Małą Wysoką i w dół doliną Wielicką z powrotem do kwatery.
Ja to zrobiłem jeszcze inaczej, decydując się na noclegi w schronach.
http://tatry.inspiration.pl/viewtopic.p ... highlight=

I ile Ci zajęło czasowo, o której startowałeś?

_________________
Góry, podobnie jak morze i kobiety, są kapryśne i nieprzewidywalne

Mieszkałem wtedy w Zdziarze i o ile dobrze pamiętam to jechałem pierwszym autobusem czyli o 5:45 do Starego Smokowca i dalej żółtym szlakiem do Śląskiego Domu. W Łysej Polanie byłem około 17 czyli zajęło mi to prawie 10h z przystankami. Jest to na prawdę spora odległość bo około 22km.

Będąc w Zakopnem planują udac się w Tatry słowackie na jedno dniową wyprawę. Jedyn co widizłam w Tatrach słowackich to Skalnate Pleso. Co byście mi polecili zobaczyc i żeby dojście nie sprawiało dużo trudności technicznych ??

Okolice Popradzkiego Plesa - dojdziesz albo do Doliny Hińczowej albo pod Rysy.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Dzięki za rady ludzie, Świnica zdobyta No i triumfalny papieros na szczycie oczywiście zaliczony

Przy okazji nabrałem kupę pewności siebie. Bo tyle się naczytałem, że trudne podejście, że spora ekspozycja, a tu moim zdaniem nieprawda. Łatwo, lekko i przyjemnie jeśli idzie się z głową. Kościelec dużo trudniejszy?

A jak piszę że ludzie bzdury gadają to mi nie chcą wierzyć, kłócą się jeszcze...


Jaja sobie robisz ?

Dokładnie tak kiedyś zrobiłam...dobry wybór

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje

mam takie pytanie jak wygląda jeśli chodzi o trudność przejście zawrat- kozi wierch w porównaniu z przejściem ze skrajnego na Krzyżne?

Jak dla mnie - bez trudności, jak dla Ciebie nie wiem.
Zadowolony z odpowiedzi ?

jeśli sam bym szedł to ok
ale tak nie jest więc wolałbym wiedzieć czy jest sens to brać tym razem
czy jak będę miał więcej swobody

porównując te dwa odcinki, wg mnie na odcinku Zawrat - Kozi jest więcej eksponowanych i technicznych miejsc, nie są one trudne, ale są. Jeśli osoba pokonała odcinek Skrajny - Krzyżne i nie sprawiło jej to trudności, to i odcinek Zawrat - Kozi nie sprawi. Po za tym jak by co można zejść z Koziej.

jak w ogóle wygląda sytułacja ze szlakiem piątka -kozi wierch szlak na OP jest jednokierunkowy czy można powrotem wrócić do piątki?? jak wygląda trasa z koziego wierchu na granaty ?? czy jest żelastwo lub ekspozycja?? jak zejście z granatów??

jak wyglada sytułacja to nikt Ci nie powie. Może ktoś Ci powie jak wygląda sytuacja

_________________
I was blind but now I can see...

czarny szlak na kozi z piątki jest dwukierunkowy, z koziego na do Zadniego granatu tylko w jednym miejscu kominek z łańcuchami, pomiędzy posrednim a skrajnym też z tego co pamiętam był jakiś łańcuszek przy tej słynnej szczelinie nawet chyba jakaś klamra się trafiła, na tym odcinku trzeba użyć trochę rąk przy zejściu z pośredniego, ogólnie bez problemu. zejście ze skrajnego do gąsienicowej żółtym jest dość mozolne ale bez trudności

Chyba że kolega zapyta "sytuacji"

dzięki za info

Witam wszystkich, jest to mój pierwszy post na tym forum. Mam pytanie do doświadczonych turystów tatrzańskich . W tym roku pierwszy raz byliśmy z dziewczyną w tatrach. Przeszlismy:

1. Czerwone Wierchy
2. Od D5SP przez Szpiglas do Moka
3. Rysy od Słowacji
4. Jaskinie

Za miesiąc ponownie zawitamy w tatry, ponieważ bardzo nam się wyjazd pierwszym razem spodobobał. Mam pytanie, czy damy radę przejść od Gąsienicowego przez Zawrat na Świnicę? Nie znamy oczywiście tego szlaku- tylko mapa i forumowe opisy szlaku. Chciałem dodać że Dziewczyna czuła się mało komfortowo schodząc ze strony słowackiej łańcuchami. Widziałem, że bardzo się stresowała. Na podejściu problemów nie miała żadnych- podobnie na Szpiglasie.

2. Co wg Was jest trudniejsze, przejść tą trasą na świnicę, czy wejść na Kościelec?

_________________
Kiedyś byłem najlepszy, lecz upadłem jak Kmicic- prosto na twarz.