Forum portalu turystyka-gorska.pl

Dlaczego nie połączysz tego Koziego W. z tą wycieczką przez Kozią P. ? Lub jakiś podobny wariancik ?

_________________
GŚ TG

Największy problem tej trasy przez Dol. Ciężką to dostać się wcześnie z Zakopanego na Łysą Polanę żeby iść z zapasem czasu, ponieważ od Polany pod Wysoką jest to droga bez szlaku.
Nie chciałbym się spieszyć, bo w Dol. Ciężkiej i na Rysach jest co podziwiać.

Chciałem wejść na Kozią Przełęcz, ponieważ jeszcze nie szedłem tym żółtym szlakiem przez Kozią Dolinkę, a na Kozim to już byłem nawet 2 razy w zeszłym roku , ale w sumie nie zaszkodzi wejść na Kozi, odcinek od Koziej Przełęczy do Koziego Wierchu jest bardzo ciekawy, jest tam ładna ekspozycja- zwłaszcza na Kozich Czubach i piękne widoki Dobry pomysł, aby połączyć te wycieczki.

Możliwości jest więcej.
Chcesz przejść przez Kozią to przejdź i załatw wtedy Szpiglasowy.
W inny dzień wejdź na Zawrat i pociągnij aż po Kozi, albo nawet po Granaty ...

_________________
GŚ TG

Możliwości jest rzeczywiście sporo bo tam dużo jest tych szlaków, wszystko zależy od pogody, mam nadzieję, że chociaż z 10 dni będzie dobrej pogody to udałoby się zrealizować te najważniejsze wycieczki.

A ty Gustaw wybierasz się w wakacje w Tatry? Jak tak to jakie masz plany:P?

Będę w pierwszy tydzień września z córką (właśnie skończy 10 lat). Nic nie planuję bo wiem, że nie ma sensu (pogoda, humorki damskie, kondycja). Najwyżej mam pewne porachunki do załatwienia -> grań Rohaczy, Rysy.
Z córką wybrałbym się z rańca na Giewont, jak się da złapać kolejkę to może na Świnicę (lajtowo). Inna możliwość to Kościelec. Realistycznie patrząc to w 6 dni jakie będą do naszej dyspozycji nie za wiele da się zrealizować. Jak zalecimy do Popradu to może z miejsca uderzymy na jaskinie Demianowskie, ewentualnie Bielską.
Co do wejścia na Rysy to mam pewne obiekcje czy ciągać ze sobą córkę - raczej nie. Tyle, że potem musiało by towarzystwo czekać nad Mokiem na tatusia tych 6-7 godzin.
Rohacze to też poważniejszy wypad no i nie chce mi się znowu dymać po asfalcie w Zubreskiej dlatego może jakaś pętelka od południa przez Żarską dla urozmaicenia (bo słowacką stronę Tatr znam względnie słabo).

_________________
GŚ TG

Tfffuu ... odszczekuję ... już mam koncepcję ... przez Jamnicką ... Żarska P, Płaczliwy, Ostry, jakby co można zejść z Jamnickiej P ... ewentualnie pociągnąć przez Wołowiec do Niskiej P. ... Jarząbczy, Raczkowa i Otargańce odpadają bo bym zszedł na zawał ...
Tylko ten pieroński dojazd dfo Jamnickiej z Zakopca zabierze pewnie dobrych kilka godzin ... wyjazd o 4 rano ...

_________________
GŚ TG

Jak to tak na Słowacji poza szlakiem bez vodcy?
Przecież tak nie wolno! To nielegalne!
Niech no cię tylko jakiś Turjanik złapie to ci z dupy jesień stredovenku urobi.

Wiem, że to nielegalne, ale to już moja sprawa jak mnie złapią. Nie wszystkich stać na przewodnika, a jak ktoś lubi chodzić sam na własną odpowiedzialność to mu tego nie zabronisz.

Dobry wybór. W Zachodnich tamte okolice rządzą. Tylko nie wiem czy nie za długa trasa dla córki. Chyba, że była trenowana na harpagana od najmłodszych lat.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Wtedy trzeba powiedzieć:

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Raczej na pewno ale coś tam się wykombinuje ... nie jestem aż takim sadystą ...

_________________
GŚ TG

Ja chyba niestety jestem

Kiedy pierwszy raz przywiozłem w Tatry moją dzisiejszą narzeczoną, to po 13h nocnej jazdy pociągiem i autobusem zabrałem ją na trasę

Kiry - Przysłop Miętusi - Małołączniak szlakiem niebieskim - grań głowna do Kasprowego - Kuźnice (nie kolejką tylko na nogach)
następnego dnia była Palenica - 5 - Kozi - Żleb Kulczyńskiego - Kuźnice

i jeszcze kilka ciekawych tras
teraz wiem, że to nie było zbyt mądre ale wtedy miałem 18 lat i byłem strasznym napałem
a narzeczona dalej ze mną jeździ w Tatry - sam się jej dziwię

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

powinien już jeździć nowy przewoźnik na trasie Zakopane - Poprad, firma Strama, pierwszy kurs o 5:45 z Zakopanego

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa

peepe napisał:

Dzięki za informacje, bardzo mi się to przyda, bo o takiej godzinie jak 5:45 to chyba żadne busy ani PKS nie jadą więc na pewno skorzystam z tego przewoźnika.

Krabul napisał:

Masz na prawdę twardą narzeczoną bo po 13h podróży taką wycieczke zrobić, tylko pozazdrościć takiej towarzyszki

To prawda. Teraz jestem w trakcie przekonania jej, że w zimę Tatry też nie gryzą i jest pusto, ma się góry dla siebie ale na razie się opiera. Może kiedyś pęknie. Latem sporo długich tras ze mną przeszła zwłaszcza na Słowacji.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Czuję w Tobie znawcę ...

Sarkazm?

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Skądże

Na Wadze przez Ciężką nie byłem więc akurat tamtych stron znawcą nie jestem. Prawdę mówiąc nie wiem jak to się stało, ale jeszcze nigdy nie byłem w Dolinie Białej Wody. Ale trasa tamtędy na Wagę to jedno z moich marzeń. Na razie zbieram materiały, czytam przewodniki. Może będę gotowy w lato. A czy ekipa K.E.G. zeksplorowała już ten obszar? Może udalo by się zorganizować coś wspólnie? Nie narzucam się, ale fajnych kompanów do wypraw nigdy za wiele.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Długo i krucho, ogólnie mało ciekawie

a wrażenia wizualne? chociażby na Ganek? Czy są warte grzechu?

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Nie szedłem całości, więc ogólnie nie powiem. A Ganek i tak najlepiej prezentuje się z góry

teraz jest autobus o 6:00 z zakopca http://strama.eu/content/blogcategory/18/91/lang,pl/ w łysej polanie jest o 6:40 więc z czasem będzie ok. trasa nie znakowana i z przewodnikiem. szkoda że będę wcześniej w tatrach bo też bym poszedł

Moje plany na koniec sierpnia:
- Dolina Małej Łąki --> Siklawica --> Sarnia Skała --> Kuźnice
- Dolina Kościeliska a w tym Jaskinia Mroźna lub Mylna Smreczyński Staw może Polana na Stołach i Wąwóz Kraków
- Palenica -->Dolina Roztoki --> Szpiglasowy Wierch --> MO --> Palenica
- Kuźnice--> Świnicka Przełęcz-->Świnica --> Zawrat --> Murowaniec --> Kuźnice
- Rusinowa Polana --> Gęsia Szyja
- Dolina Chochołowska --> Grześ --> Rakoń --> Wołowiec --> D.C.
- leniuchowanie może basen w Bukowinie
- Kuźnice -->Murowaniec --> Karb --> Kościelec --> Murowaniec --> Kuźnice

Ja mam 3 cele w tym roku

1. Kuźnice-Myślenickie Turnie-Kasprowy Wierch
2. Kiry-Adamica-Ciemniak
3. Palenica B.-Dolina Roztoki-5 stawów

Na lato nie mam konkretnych planów .
Może w zime coś wypali

Tatry we wrześniu...coś tam się napewno ugryzie,ale co to wyjdzie na miejscu

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje

Od wczoraj do 10.07 pod Tatrami przy takiej pogodzie to ciężko będzie cokolwiek zaplanować

w piątem mam nadzieję być pod Giewiontem, do wtorku, taki szybki najazd znajomych na dostawkę i chciałyśmy wejsć na Rysy i po orlej pochodzić, ale nie wiem co z tym sniegiem. bo w weekend pogoda MA BYC! (bo ja tak każe! )

_________________
szukam damskich butów 5.10 - jakby komuś wpadły w oko, proszę o znak-sygnał