Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N lis 24, 2024 2:38 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2090 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35 ... 70  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Pn gru 15, 2008 7:51 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt lis 21, 2008 10:48 pm
Posty: 1238
Lokalizacja: Warszwa
"pan idzie z góry czy w dół?" hehe niezłe usłyszałem

_________________
Jeśli zdajesz pytanie dlaczego chodzę po górach to znaczy że nie zrozumiesz odpowiedzi


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So gru 27, 2008 2:59 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 14, 2006 11:53 am
Posty: 2775
Lokalizacja: Wrocław
! napisał(a):
ta sama grupa przed wjazdem na Szczęsliwickie Turnie


Sorry ale gdzie to ?

Też czasami śmieszą mnie niektóre teksty ale przeciez w sumie nie wszyscy muszą super znać góry, a jak widać mozna się ponabijać i z tych, którym się wydaje że je super znają 8)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So gru 27, 2008 3:42 pm 
Kombatant

Dołączył(a): N sie 10, 2008 4:21 pm
Posty: 345
Lokalizacja: W-wa
Prezydent Lech Kaczynski w TVN24 o oficjalnym otwarciu kolejki na Kasprowy:
"Wypilismy sobie szampana na Szczesliwickich Turniach, no nie bylo wyjscia" :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn gru 29, 2008 3:47 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt lip 10, 2007 9:34 pm
Posty: 2527
Lokalizacja: mazowieckie/małopolskie
Fakt, prezydent ma tendencję do przekręcania nazw i nazwisk, dla mnie mistrzostwem jest ochrzczenie Boruca 'Borubarem' :lol:
eot

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn gru 29, 2008 3:55 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 31, 2007 10:13 pm
Posty: 724
Lokalizacja: Kraków
nutshell napisał(a):
Fakt, prezydent ma tendencję do przekręcania nazw i nazwisk, dla mnie mistrzostwem jest ochrzczenie Boruca 'Borubarem' Laughing
eot

:lol: Masz jakiegoś linka? xD


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn gru 29, 2008 4:03 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt lip 10, 2007 9:34 pm
Posty: 2527
Lokalizacja: mazowieckie/małopolskie
Rober Perejro i Artur Borubar
http://pl.youtube.com/watch?v=gtg7Otj14 ... re=related
;)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn gru 29, 2008 7:01 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 17, 2007 7:57 pm
Posty: 3449
Lokalizacja: Tczew
nutshell napisał(a):

to jest po prostu klasyk :rofl_an: :rofl_an: :rofl_an: :rofl_an:

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 20, 2009 11:39 am 
Swój

Dołączył(a): Pn sty 19, 2009 8:42 pm
Posty: 68
Lokalizacja: Chełm
Historia jakich wiele:
Schodzimy z Zawratu w kierunku DPS i w okolicy Czarnego Stawu Polskiego mija nas para (ok 20-25lat) w takich sandałkach z pianki na rzepy. Moja piękniejsza połowa wskazuje znacząco głową, i pytam czy im wygodnie i czy daleko idą.
ON: do Murowańca
Ja: uu to przez Zawrat, trochę niefajnie będzie w tych butach.
ONA: No co ty przy Silklawie to było strasznie, teraz już nie tak źle.

Po kilku kolejnych argumentach, pokazałem pierwszą lepszą pionową skałe i mówię:
Ja: Po drugiej stronie przełęczy jest taka ściana i łańcuchy. Zrobicie jak zechcecie. ale to niebezpieczne.

Klientka mało mnie wzrokiem nie zabiła.

ON: Ale przecież to niebieski szlak jest.

Chciałem jeszcze cos wyjaśnić, ale babka się zagotowała, więc sobie odpuściłem.

Słyszałem jeszcze za plecami jak go musztrowała i w poszli na Zawrat.

..chciałem dobrze... :(


A co do nazewnictwa, zawsze mi się myli czy Kondracka Polana czy Kopa, ale to przez Słowaków bo oni mają Kondratovą Kopę. czyli naszą Kondracką Kopę, czyli .... eee no właśnie....
Pewnie też jestem gdzieś w wątku jako ceper co to nie wie gdzie wlazł :/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 20, 2009 12:26 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22107
RobbieG napisał(a):
Historia jakich wiele:


Przerażająca :shock: :shock: :shock:

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 20, 2009 1:23 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 23, 2008 8:51 am
Posty: 3860
Lokalizacja: Bathgate/Wawa
10 lat temu byłabym do czegoś takiego zdolna. No może pomijając te sandałki, bo w sandałkach z zasady nie chadzam. Ale jak patrzę na zdjęcia z pierwszych lat mojego łażenia - wyślizgane adidasy, dżinsy, w ramach ekwipunku kurtczyna jakaś teoretycznie przeciwdeszczowa... I oczywiście lans typu chodzenie w upał w samym staniku. I łaziłyśmy tak stadkiem z kumpelami po Koziej, Lodowej (Lodowa w obuwiu sportowym to niezapomniane przeżycie), Świnicy czy innych Polskich Grzebieniach... Mam genialne zdjęcie siebie na Bystrej, które idealnie oddaje istotę sprawy - tylko w wersji papierowej niestety.
Na szczęście z wiekiem i doświadczeniem przyszła mądrość :mrgreen:

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 20, 2009 1:36 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Vespa napisał(a):
Na szczęście z wiekiem i doświadczeniem przyszła mądrość

Czy ty aby nie przesadzasz? Jesteś pewna, że przyszła?
Bo ja cały czas mam wątpliwości (w odniesieniu do siebie oczywiście)...

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 20, 2009 1:39 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22107
Vespa napisał(a):
Na szczęście z wiekiem i doświadczeniem przyszła mądrość


A jakiż to wiek i jakież to doswiadczenie pozwala Ci pisać o mądrości górskiej ? :lol: :wink:

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 20, 2009 1:47 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 23, 2008 8:51 am
Posty: 3860
Lokalizacja: Bathgate/Wawa
Uściślę zatem: mądrość wystarczająca by wiedzieć jak się ubrać oraz wyekwipować. Do tego i tylko tego przecież aspektu odnosił się mój powyższy post.
A czym jest "mądrość górska", to nie wiem. Nie mój poziom abstrakcji. Jak mi wyjaśnisz, to ci powiem, czy ją nabywam czy nie.

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 20, 2009 1:53 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
madrość górska to jest że umiesz się tak nastukać że rano dasz rade bez problemu zdobyć zamierzony cel :D

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 20, 2009 1:53 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
No przecie dał emotkę, to o co chodzi?

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 20, 2009 1:54 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 23, 2008 8:51 am
Posty: 3860
Lokalizacja: Bathgate/Wawa
W takim razie jak najbardziej posiadam, co wielokrotnie udowodniłam :wink:

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 20, 2009 1:56 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
piomic napisał(a):
No przecie dał emotkę, to o co chodzi?

gdyby nie emotki to by dalej gazu z Rosji nie było -bo by się nie dogadali :lol:

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 20, 2009 1:57 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 23, 2008 8:51 am
Posty: 3860
Lokalizacja: Bathgate/Wawa
piomic napisał(a):
No przecie dał emotkę, to o co chodzi?

Do mnie proszę nic nie pisać o emotkach. W temacie emotek jestem początkująca po kilku latach i kilku tysiącach nastukanych postów na forum Wieży Błaznów, gdzie emotki są niedozwolone jako "późnobarokowy odpust" :D
A w ogóle ja też dałam emotkę, a ty do mnie na serio :wink:

Edit: a z tą mądrością to zapytałam zupełnie na poważnie...

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 20, 2009 2:06 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22107
Vespa napisał(a):
Edit: a z tą mądrością to zapytałam zupełnie na poważnie...


Towarzysz ! odpowiedział Ci jak najbardziej poważnie.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 20, 2009 2:08 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
To i moja pierwsza odpowiedź (ta przed Łukaszem) była poważna. Bez emotki :mrgreen:

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 20, 2009 9:40 pm 
Swój

Dołączył(a): Pn sty 19, 2009 8:42 pm
Posty: 68
Lokalizacja: Chełm
Vespa - no właśnie mi się nasunął taki wniosek, w innym co prawda topicu, ale pasuje tutaj.
Każdy z nas był kiedyś ceprem. Kiedyś to o nas ( a może i dalej ) opowiadają historie, co ciekawe:

Jak teraz widzimy kogoś w trampkach i jeansach, który nonszalancko skacze sobie po szlaku mówmy: nieodpowiedzialny, ceper i jesteśmy oburzeni, jak on tak może.

A wspominając czasy, kiedy sami tak robiliśmy, z rozrzewnieniem mówimy: Jacie to były czasy, a pamiętasz jak w kąpielówkach .... (ale to inna historia.)

. a może tylko ja tak mam. ( niekoniecznie z tymi kąpielówkami, tylko, że teraz inaczej się na to patrzy)

z drugiej strony patrząc, to były czasy..... :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 20, 2009 10:05 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 17, 2009 3:51 pm
Posty: 189
Lokalizacja: Lublin
No ja jak spojrzę na zdjęcia sprzed 10-11 lat jak po górach z rodzicami i bratem łaziłam w jakichś leginsach i adidaskach już mocno schodzonych - to wtedy to było normalne.
W sumie kiedyś też nie mieli takiego sprzętu jak teraz i jakoś ludzie sobie radzili. Ale możliwości tych czasów, a głupota niektórych ludzi to chyba dwie różne rzeczy. W adidasach po górach jeszcze da radę jak się ktoś uprze - ale w klapkach? :D

_________________

Góry to ludzie którzy je niosą w plecaku
Ludzie są jak góry które noszą w sobie
Gdzie oczy poniosą wędrujemy szlakiem
A u celu i tak czeka drugi człowiek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 20, 2009 10:14 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 23, 2008 8:51 am
Posty: 3860
Lokalizacja: Bathgate/Wawa
ginger napisał(a):
No ja jak spojrzę na zdjęcia sprzed 10-11 lat jak po górach z rodzicami i bratem łaziłam w jakichś leginsach i adidaskach już mocno schodzonych - to wtedy to było normalne.
W sumie kiedyś też nie mieli takiego sprzętu jak teraz i jakoś ludzie sobie radzili

Dekadę temu chyba nie było aż tak wielkich różnic, bez przesady.
U mnie było tak, że nikt mnie w góry nie wprowadzał, nikt z rodziny się tematem nie interesuje. Zwyczajnie nie wiedziałam co do czego i w jakim celu :lol: O braku funduszy nie wspominając.

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sty 21, 2009 8:42 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
RobbieG napisał(a):
Historia jakich wiele:
Schodzimy z Zawratu w kierunku DPS i w okolicy Czarnego Stawu Polskiego mija nas para (ok 20-25lat) w takich sandałkach z pianki na rzepy. Moja piękniejsza połowa wskazuje znacząco głową, i pytam czy im wygodnie i czy daleko idą.
ON: do Murowańca
Ja: uu to przez Zawrat, trochę niefajnie będzie w tych butach.
ONA: No co ty przy Silklawie to było strasznie, teraz już nie tak źle.

Po kilku kolejnych argumentach, pokazałem pierwszą lepszą pionową skałe i mówię:
Ja: Po drugiej stronie przełęczy jest taka ściana i łańcuchy. Zrobicie jak zechcecie. ale to niebezpieczne.

Klientka mało mnie wzrokiem nie zabiła.

ON: Ale przecież to niebieski szlak jest.

Chciałem jeszcze cos wyjaśnić, ale babka się zagotowała, więc sobie odpuściłem.

Słyszałem jeszcze za plecami jak go musztrowała i w poszli na Zawrat.

..chciałem dobrze... :(


A co do nazewnictwa, zawsze mi się myli czy Kondracka Polana czy Kopa, ale to przez Słowaków bo oni mają Kondratovą Kopę. czyli naszą Kondracką Kopę, czyli .... eee no właśnie....
Pewnie też jestem gdzieś w wątku jako ceper co to nie wie gdzie wlazł :/


Mieliśmy z Anką podobną sytuację w Szkocji. Pojechaliśmy dwa lata temu do Glencoe (dolina w zachodnim Highlandzie) na naszą pierwszą graniowkę - Aonach Eagach. Poczytaliśmy trochę, mieliśmy mapę. Gdy zaczynaliśmy trasę w tą samą stronę szedł jakiś starszy od nas człowiek, ktory grzecznie zapytał czy zdajemy sobie sprawę z tego, że ten szlak jest bardzo trudny? Odparliśmy, że tak, że mamy trochę doświadczenia i damy sobie radę i podziękowaliśmy za ostrzeżenie. Pogadaliśmy trochę o Tatrach (opowiadał, że kilkanaście lat temu przeszedł OP zimą - Szkot!) i ruszyliśmy. Po chwili zostawił nas z tyłu bo szedł bardzo szybko, a ja co chwila pstrykałem fotki. Gdy zaczęły się trudności obleciał nas w paru miejscach strach bo trasa eksponowana, bez zabezpieczeń i miejscami trudna. Dawaliśmy sobie jednak dzielnie radę, było sucho i ciepło. Przejście szlaku zajęło nam właściwie większość dnia i gdy dotarliśmy do ostatniego szczytu już po trudnościach z przeciwnej strony zobaczyliśmy parę - facet na oko ze 40 lat i dziewczynka może 12? Była już 17.30 - zapytałem więc go czy zdaje sobie sprawę, że za następnym szczytem zaczyna się 3.5 kilometrowy, trudny szlak. Odparł niezbyt grzecznie, że tak i wyminął nas ruszając w drogę. Wzruszyłem ramionami bo przecież nie każdy wlecze się jak my i może to jakieś miejscowe dziki co robią Aonach przed kolacją na lepsze trawienie. Nas czekało jeszcze dość krotkie (około 800m) ale strome, piarżyste i miejscami skaliste do schodzenia tyłem zejście w dolinę. Ruszyliśmy więc, na dole weszliśmy do pobliskiego pubu na po jednym piwku i poszliśmy asfaltem do oddalonego o prawie 7 km samochodu dnem doliny. Gdy uszliśmy z kilometr zatrzymał się obok Range Rover, wysiadł z niego typ w bluzie z naszywką Mountain Rescue i zapytał mnie czy nazywam się jakoś Will Smith, czy John Rambo (nie pamiętam ale było to typowo obce nazwisko)? Odparłem, że nie, a on widząc, że jesteśmy w gorskich ciuchach spytał skąd idziemy. Z Aonach. Okazało się, że ten typ co nas minął utknął gdzieś na grani i gdy zobaczył, że zapada zmrok zadzwonił po pomoc. Wyjaśniłem ratownikowi, że go widzieliśmy i ostrzegaliśmy, oraz mniej więcej gdzie i kiedy. Podziękował. Gdy doszliśmy już do parkingu gdzie zaczynał się nasz szlak zobaczyliśmy kolejny samochod, trzech typow z Mountain Rescue. Padły te same pytania i odpowiedzi. Potem wyjęli szpeje, liny, zapalili czołowki i ruszyli po ciemku w gore. Życzyliśmy im szczęścia, a oni kwaśno powiedzieli, że to będzie dla nich dłuuuga noc... Tak więc... hmmm... sam nie wiem jakie z tego płyną wnioski. :mrgreen:

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Ostatnio edytowano Śr sty 21, 2009 10:00 pm przez Mazio, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sty 21, 2009 9:34 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 05, 2005 9:12 am
Posty: 6269
Lokalizacja: Warszawa/Skierniewice
ginger napisał(a):
W adidasach po górach jeszcze da radę jak się ktoś uprze

Pewnie, że się da kilkanaście lat temu moja mamuśka chodziła tylko w adidasach i nie stanowiło to dla Niej żadnego problemu, czy to były Zachodnie czy Wysokie.
ginger napisał(a):
W sumie kiedyś też nie mieli takiego sprzętu jak teraz i jakoś ludzie sobie radzili

dokładnie.

ginger napisał(a):
ale w klapkach?

o tak, tak w klapkach ;) :)

_________________
Pozdrawiam
Jacek
Obrazek

___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sty 21, 2009 9:49 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 17, 2009 3:51 pm
Posty: 189
Lokalizacja: Lublin
To o klapkach chodziło mi bardziej, że buty wygodniejsze od nich są teraz bardziej ogólnodostępne. Pamiętam, że jak pierwszy raz jeździłam w góry to jak widziałam kogoś w dobrych butach to od razu marzyłam, że też kiedyś takie będę mieć - wtedy chyba nie było jeszcze aż takich możliwości.

Teraz o buty łatwiej, większy wybór, także jeśli chodzi o kwestie finansowe.

Tak myślę o tych wszystkich laskach co w szpilkach po górach łażą... może one myślą, że to jest właśnie sport ekstremalny?

_________________

Góry to ludzie którzy je niosą w plecaku
Ludzie są jak góry które noszą w sobie
Gdzie oczy poniosą wędrujemy szlakiem
A u celu i tak czeka drugi człowiek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 25, 2009 3:15 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 18, 2006 1:39 pm
Posty: 335
Lokalizacja: Szczecin
Co do butów w górach to widziłam jak starszy pan szedł w skarpetkach a w ręku trzymał rozerwane klapki wprawdzie to było tylko dojście do wodospadu Kamieńczyk ale zawsze góry.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 25, 2009 5:21 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr gru 31, 2008 12:06 am
Posty: 339
Lokalizacja: Rezydent Krakonosz
buty w górach to temat rzeka...ja już widziałem takie cudeńka na nogach że głowa mała...ale z ostatnich zdobyczy to powalił mnie Pan który ewidentnie niedowartościował warunków w Karkonoszach i zmuszony był nałożyć na głowę reklamówkę bo troszki wiało na podejśąciu pod Snieżkę...aaa no i miał na to wszystko nałożone jeszcze nauszniki takie z futerkiem co to kilkanaście lat temu furrore robiły :)...a z tekstów zasłyszanych to powalił mnie jeden asior który zobaczył pod Domem Śląskim tabliczkę 1400 npm i zkwitował " o w morde , ale stare to schronisko "


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lut 01, 2009 1:22 am 
Nowy

Dołączył(a): Wt paź 31, 2006 11:50 pm
Posty: 7
Lokalizacja: Gdańsk
Z własnych doświadczeń:
pierwszy wyjazd w Tatry, przemierzamy szlaki, na spokojnie i (jak obiecałyśmy rodzicom) rozsądnie. Dotarłyśmy do Piątki i ruszyłyśmy dalej niebieskim do Moka. Zadowolone, wzorem innych ceprów, zadzwoniłyśmy do kolegi, który był wg nas "człowiekiem gór", aby go pozdrowić. Rozmowa wyglądała mniej więcej:

Ja: idziemy niebieskim z DPSP , trochę pada i ślisko ale jak pięknie!
on: boże! natychmiast zawracajcie! to szlak na zawrat!

mniej lub bardziej wierząc we własną wiedzę górską postanowiłyśmy skorzystać z zasady "koniec języka za przewodnika":
miny spytanych na Świstówce ludzi, czy to szlak na Zawrat były bezcenne!
A kolega stracił w naszych oczach:)

Notabene swego czasu powstał projekt aby wtachać w plecakach np na Kozi jakąś kieckę, pasujące buciki (obowiązkowo szpilki!) i inne tego typu gadżety, chybcikiem się w to przebrać i czekać na miny podchodzących "wyjadaczy górskich"... projekt czeka na realizację póki co.

a i oczywiście witam jako nowa:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lut 01, 2009 1:30 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 31, 2007 10:13 pm
Posty: 724
Lokalizacja: Kraków
Cześć Marianna! Pomysł z kieckami kapitalny!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2090 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35 ... 70  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL