Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pn gru 30, 2024 4:07 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 17 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pt sty 18, 2008 12:37 pm 
Nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 18, 2008 10:23 am
Posty: 27
Lokalizacja: bIELSKO - bIAŁA
droga z łomnickiej przełęczy na Łomnice czy ma ktoś foty lub opis i wrażenia :shock:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sty 18, 2008 3:51 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr wrz 19, 2007 8:59 pm
Posty: 18072
Lokalizacja: Zachodnie Pomorze/Poznań
Witold H. Paryski - Tatry Wysokie tom 21
droga 3177 (0+), trochę zawikłana i miejscami eksponowana, sztuczne ubezpieczenia - ok. 1.5 godziny od przełęczy
droga 3179 (0+) - chyba dogodniejsza od poprzedniej, sztuczne ubezpieczenia - ok. 1.5 godziny od przełęczy

Jest jeszcze droga 3180 - ściśle granią ale wtedy są miejsca o trudności II, III i IV, możliwe do obejścia ale wtedy trzeba dobrze orientować się w topografii.

Opisy w WHP są bardzo dokładne, fotografie nie zdarzą się na nic bo w terenie górskim z reguły przekłamują.

Pozwalam sobie przypomnieć, że Łomnica to po Gierlachu drugi najpopularniejszy teren, w którym operują tamtejsi "filance - łapacze".
W sumie - lepiej wynająć przewodnika lub wjechać kolejką. Jeśli nie masz dużej wprawy w eksploracji bezszlakowej w terenie od 0+ do I to w przypadku urwania pogody możesz się znaleźć w dużych kłopotach.

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sty 18, 2008 4:10 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
Markiz napisał(a):
Pozwalam sobie przypomnieć, że Łomnica to po Gierlachu drugi najpopularniejszy teren, w którym operują tamtejsi "filance - łapacze".

A gdzie nie operują lub tylko z rzadka ... ?
To może być istotna informacja dla wielu forumowiczów ... :wink:

Ja tam z przewodnikiem pójdę jak się w końcu zmobilizuję.
Na razie trenuję przed nartami, żeby jakoś wytrzymać przez tydzień.
A i dieta wreszcie zaczyna przynosić skromne rezultaty. :lol:

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sty 18, 2008 4:28 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr wrz 19, 2007 8:59 pm
Posty: 18072
Lokalizacja: Zachodnie Pomorze/Poznań
Gustaw napisał(a):
A gdzie nie operują lub tylko z rzadka ... ?


Trudne pytanie - odpowiem, że na "x" - pójdziesz i akurat będzie skubaniec siedział i wyjdę na złośliwca lub nieuka. Odpowiem nie wprost -
- ludzie są leniwi a już filance szczególnie - najczęściej więc operują z miejsc do których droga mało uciążliwa, można posiedzieć pod dachem i filować przez lornetkę a i w dodatku w bufecie piwo i inne trunki. Tak więc np. na taki m Kołowym, Czarnym czy Pośredniej Grani raczej spokojnie.
- filance są pazerni a więc raczej trudno o nich w miejscach mało uczęszczanych. Lud nasz, natomiast górski, szczególnie ukochał choć nie wiedzieć dlaczego miejsca takie jak Gierlach, Lodowy, Łomnica i Wysoka.
Czy muszę pisać dalej?

PS.
Najlepiej było za socjalizmu - vodcy byli na etacie w Tanapie - czy facet wiódł ludziska na Gierlach i inne szczyty czy też łupał w brydża w biurze przewodnickim w Smokovcu to kasę miał tą samą. Filance też byli na etacie i od mandatów nijakiej doli nie mieli. Efekt - każdy chodził gdzie chciał byleby umiał i Zachranki nie zatrudniał bo wtedy robiły się haki.

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sty 18, 2008 4:38 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
Gustaw napisał(a):
A gdzie nie operują lub tylko z rzadka

w Londynie np ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sty 18, 2008 5:15 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
Markiz napisał(a):
Trudne pytanie - odpowiem, że na "x" - pójdziesz i akurat będzie skubaniec siedział i wyjdę na złośliwca lub nieuka. Odpowiem nie wprost -
- ludzie są leniwi a już filance szczególnie - najczęściej więc operują z miejsc do których droga mało uciążliwa, można posiedzieć pod dachem i filować przez lornetkę a i w dodatku w bufecie piwo i inne trunki. Tak więc np. na taki m Kołowym, Czarnym czy Pośredniej Grani raczej spokojnie.
- filance są pazerni a więc raczej trudno o nich w miejscach mało uczęszczanych. Lud nasz, natomiast górski, szczególnie ukochał choć nie wiedzieć dlaczego miejsca takie jak Gierlach, Lodowy, Łomnica i Wysoka.
Czy muszę pisać dalej?

Dziekuję. To dużo wyjaśnia i potwierdza moje hipotezy. Dużo też mówi o naturze ludzkiej. :wink:

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sty 18, 2008 5:21 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
golanmac napisał(a):
w Londynie np

U nas to kraj CCTV.
Można taką modę przenieść na grunt tatrzański.
Obstawić każdą dolinę kilkoma kamerami i monitorować ruch.
Szkoda, że turyści nie noszą tablic rejestracyjnych bo można
by zrobic to co nasz kochany Ken -> zrobić "charging zone".
Płatności telefonicznie, przez internet.
Do wyboru, do koloru.

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sty 18, 2008 5:35 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr wrz 19, 2007 8:59 pm
Posty: 18072
Lokalizacja: Zachodnie Pomorze/Poznań
Gustaw napisał(a):
Szkoda, że turyści nie noszą tablic rejestracyjnych bo można
by zrobic to co nasz kochany Ken -> zrobić "charging zone".
Płatności telefonicznie, przez internet.
Do wyboru, do koloru.


I to mi chodzi po głowie od dawna. Można przyjąć za pewnik, że gdzieś tak około 98% populacji bywającej w Tatrach zupełnie wystarczają znakowane ścieżki. Natomiast pozostałym udostępnić wszystko (poza ścisłymi rezerwatami) ale pod warunkiem wykupienia takiego górskiego odpowiednika Auto Casco (proponuje dla dobra dyskusji nie określać tutaj i w tej chwili propozycji ceny). Kontrola typu rutynowego - jak na drogach, no i oczywiście przy wypadku. Brak tego górskiego AC - drastycznie wysoka kara. Jestem przekonany, że góry by nie ucierpiały na tym nic a nic a może nawet wręcz przeciwnie.

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sty 18, 2008 5:47 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
Gustaw napisał(a):
Obstawić każdą dolinę kilkoma kamerami i monitorować ruch.
Szkoda, że turyści nie noszą tablic rejestracyjnych bo można
by zrobic to co nasz kochany Ken -> zrobić "charging zone".
Płatności telefonicznie, przez internet.
Do wyboru, do koloru.

Markiz, ja ze swoim pomysłem rodem z Londynu, a raczej science fiction, poszedłem trochę w innym kierunku. Nasz kochany Ken, a raczej jego ludzie, a raczej ich kamery i komputery, rejestrują wjazd każdego pojazdu do centrum Londynu. Potem wystawiana jest faktura, no chyba, że od razu z własnej woli zapłacisz. Formy płatności są różnorodne.
To co Ty opisujesz to technicznie jednak inna propozycja ale bardzo ciekawa i do zrealizowania (w odróżnieniu do moich durnych propozycji komediowych). :wink:
Tak czy siak, to co piszesz jest bardzo ciekawe.

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sty 18, 2008 6:38 pm 
Stracony

Dołączył(a): So lis 03, 2007 11:11 pm
Posty: 4104
Lokalizacja: Kraków K.E.G.
Markiz już podobny pomysl poruszaliśmy ostatnio. Może być to na zasadzie takiego 'OC" lub np. tak jak w parkach narodowych w Kanadzie na zasadzie wspóldzialania ( darmowych prac ) na rzecz Parku.
Np. patrolowania ,zbierania i znoszenia smieci,usuwania wnyków itd.
Np. dostajes zadanie patrolowe. Możesz wejśc ,ale ziorasz na smieci ,pzoostawione dziadostwo i wszelkie inne problemy.
Tak czy siak w końcu ilość chętnych po pewnym czasie bylaby na pewno nie taka znowu wielka ,a wszyscy mają korzyśc.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sty 18, 2008 6:49 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
Luka3350 napisał(a):
Markiz już podobny pomysl poruszaliśmy ostatnio.

Też mi się tak jakoś skojarzyło (a te nasze dziwne pomysły chyba są gdzieś w wątku o Sławku).
W sumie rozwiązanie z OC/AC wydaje się prostsze ale chyba będzie droższe. No i potrzeba pewnej odwagi ze strony parku, żeby na coś takiego się zdecydować. Widać TANAP ma taką odwagę skoro, podobno, rozważa takie pomysły. Pozostanie też bardzo prosta metoda ograniczania obszaru -> zmiana granic rezerwatów ścisłych.
Na koniec dnia jeden pomysł nie wyklucza drugiego. Ważne też będzie czy oba parki skoordynują strategię w tej materii.

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sty 18, 2008 7:10 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr wrz 19, 2007 8:59 pm
Posty: 18072
Lokalizacja: Zachodnie Pomorze/Poznań
Luka3350 napisał(a):
Może być to na zasadzie takiego 'OC" lub np. tak jak w parkach narodowych w Kanadzie na zasadzie wspóldzialania ( darmowych prac ) na rzecz Parku.


Kanada ma 33 miliony mieszkańców (czyli mniej niż Polska) za to jest ileś tam razy większa powierzchniowo a ilości gór to lepiej już w ogóle nie mówić tak więc taki model nie przejdzie. Poza tym idea tzw. czynu społecznego czyli nieodpłatnej pracy na rzecz wspólnego dobra została skutecznie ośmieszona, obrzydzona, skompromitowana itd. To musiałaby być opłata, najlepiej w formie ubezpieczenia co miałoby zresztą swoje uzasadnienie bo ryzyko wypadku i to wcale nie tylko przy uprawianiu ekstremalnej wspinaczki jest znacznie większe niż na zwykłej ścieżce.
Ja wiem, że nikt nie lubi płacić, szczególnie jak dotąd nie płacił ale niech mi ktoś powie, która z ludzkich pasji nie pociąga za sobą kosztów.
Co natomiast zyskiwałoby się? Przede wszystkim skończyłaby się ta denerwująca zabawa w "złodziei i policjantów", wieczne rozglądanie się czy za krzakiem, drzewkiem, klamotem czy w kosówce nie siedzi jakiś smutny pan z bloczkiem mandatowym, próbowanie wchodzenia z nim w konszachty już nie tyle o ulgę w karze ale bardzo często możliwość skończenia trasy itd.
Parki Narodowe doskonale wiedzą, że te 2% a może i mniej to w przeważającej ilości są to ludzie, którzy nic w parku nie zniszczą - wręcz przeciwnie - są dla innych wręcz przykładem i wzorem tylko "ekologiczna poprawność" nie pozwala tego powiedzieć głośno.
Jest w tym tylko jedno ale - oba parki wyznaczyły miejsca, w których wspinaczka jest dozwolona i w których zabroniona. Np. północna ściana Giewontu jest zakazana. No i co - co roku kupę ludzi ten zakaz łamie. Muszą? Koniecznie muszą? Żyć bez tego nie mogą? I pomyśleć, że są to skądinąd ludzie, którym za żadną cholerę nie przyjdzie do głowy aby pojechać "pod włos" ulicą czy drogą.
Oczywiście organizacje takie jak np. PZA mogą się spierać z TPN o zakres ograniczeń - ale to co jest ustalone powinno być święte - zresztą w własnym dobrze pojętym interesie środowiska wspinaczkowego.

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So sty 19, 2008 11:27 am 
Nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 18, 2008 10:23 am
Posty: 27
Lokalizacja: bIELSKO - bIAŁA
Dzięki za informacje.Jeżeli chodzi o filanców to byłem na lodowym, durnym i wysokiej itd nie spotkałem ich.Raz na wysoką wychodziłem z wagi i przed kogutkiem słowacki przewodnik zaczepił mnie, przedstawiłem się fikcyjnie że jestem polski przewodnik z Zakopanego Jan Gąsienica Roj czy jakoś tak, łyknął to bez namysłu przywitał się serdecznie ze mną i poszedł dalej.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So sty 19, 2008 11:37 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 05, 2005 9:12 am
Posty: 6269
Lokalizacja: Warszawa/Skierniewice
lodowy napisał(a):
przedstawiłem się fikcyjnie że jestem polski przewodnik z Zakopanego Jan Gąsienica Roj

:shock:

_________________
Pozdrawiam
Jacek
Obrazek

___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So sty 19, 2008 12:03 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt sie 11, 2006 11:30 am
Posty: 1078
Lokalizacja: WLKP
lodowy napisał(a):
przedstawiłem się fikcyjnie że jestem polski przewodnik z Zakopanego Jan Gąsienica Roj czy jakoś tak, łyknął to bez namysłu przywitał się serdecznie ze mną i poszedł dalej.

:shock: :shock: :shock: :shock: :nono:

_________________
Pozdrawiam Michał :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So sty 19, 2008 12:12 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr wrz 19, 2007 8:59 pm
Posty: 18072
Lokalizacja: Zachodnie Pomorze/Poznań
lodowy napisał(a):
Raz na wysoką wychodziłem z wagi i przed kogutkiem słowacki przewodnik zaczepił mnie, przedstawiłem się fikcyjnie że jestem polski przewodnik z Zakopanego Jan Gąsienica Roj czy jakoś tak, łyknął to bez namysłu przywitał się serdecznie ze mną i poszedł dalej.


Coś mi się wydaje, że ten słowacki przewodnik to (alternatywnie):
- był zdrowo dziabnięty,
- tego dnia akurat w znakomitym humorze,
- był akurat takim samym przewodnikiem jak i Ty, Lodowy!

Jeśli to wszystko nie jest zmyślone to gratuluje tupetu, mało kto by strzelił z tak grubej rury!
:P

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So sty 19, 2008 12:20 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22107
Jak bylismy z Donem na Lodowym to z mroku wyłoniła się 6 osobowa grupa Słowaków. Przewodnik i stadko. Rozmowa była bardzo miła i , rzekłbym, koleżeńska.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 17 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL