depl napisał(a):
prawdopodobnie będzie to kilka dni w listopadzie lub grudniu 2017.
Termin jest nie ważny, najważniejsze żeby była ujemna temperatura.
Piotr Leszczyński napisał(a):
Jeśli ktoś się rozchoruje to dwie osoby wracają z chorą osobą.
Automatycznie każdemu z pozostałych dochodzi po kilka kg sprzętu, który najpierw trzeba posegregować i rozdzielić między obie grupy.
Piotr Leszczyński napisał(a):
Zobaczcie na zdjęcia Diatłowców, kiedyś nie mieli takiej technologii jeśli chodzi o ubiór, odzież, buty. Dzisiaj na pewno jest bezpieczniej pod kątem termicznym niż w 1959 roku.
Ktoś już pisał, skóry, naturalna wełna są lepszym zabezpieczeniem niż dzisiejsze nowoczesne materiały. Poza tym znali ówczesne różne patenty, spójrz chociażby na ich buty. Poza tym nie sprzęt jest najważniejszy tylko doświadczenie, a to była naprawdę doświadczona ekipa.
Cytuj:
w towarzystwie doświadczonego 37-letniego przewodnika
Cytuj:
Wszyscy uczestnicy ekspedycji mieli duże doświadczenie w podobnych wyprawach i byli przygotowani na niezwykle surowe warunki, jakie oczekiwały ich zimą w górach Uralu. Igor Diatłow planował wyprawę do Arktyki i traktował wypady podobne do wyprawy w okolice Otortenu jako przygotowanie do arktycznej podróży.
Sukcesu tej wyprawie nie wróżę. Chociaż w sumie sukcesem będzie jak wszyscy wrócą i nikt sobie nic nie odmrozi.
Tak w ogóle to plan jest tylko na przełęcz Diatłowa czy zamierzacie zrealizować ich plan w całości i wejść na Otorten?