Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://forum.turystyka-gorska.pl/

Drogi dla okoni IV-V
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=14&t=7267
Strona 15 z 16

Autor:  semow [ Cz maja 19, 2016 2:28 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla okoni IV-V

Ja to robiłem jak dziurki na płycie na dole były zalane, korzystałem wtedy z rysy, jak jest sucho to ludzie startują bardziej po lewej, płytą. Tak czy inaczej wydaje mi się że kruks jest na górze.

Autor:  damian91 [ Cz maja 19, 2016 2:33 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla okoni IV-V

To się zgadza dół jest dość spokojny dlatego szukałem utrudnienia
Dzięki za podpowiedź
Pozdrawiam!

Autor:  kefir [ Wt cze 21, 2016 8:59 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla okoni IV-V

Bober IV+ na Zamkowej Strażnicy - jak ktoś myśli, że IV nie może wytyrać i zająć z godzinę to niech spróbuje. Najpierw badylami kosiliśmy pokrzywy żeby dojść pod ścianę, a później z drogi ziemię można było sypać łopatami, a poza ekspresami przydałaby się piła spalinowa do wycinania korzeni, gałęzi i całego tałatajstwa które zalega na drodze. 4 godziny czyszczenia na zmiane z kumplem 8)

Autor:  kefir [ Pt lip 01, 2016 9:38 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla okoni IV-V

Złotówka - Dezaktualizacja Przewodnika V+, droga mało urokliwa, ale jak się wejdzie to sąsiednie zachęcają żeby sprawdzić:)

Autor:  kefir [ Pn lip 11, 2016 5:07 am ]
Tytuł:  Re: Drogi dla okoni IV-V

Nielepice, W cieniu krzyża V+ OS.
Dobre na rozgrzewke, wycena moim zdaniem mocno przesadzona.

Autor:  Major [ Wt sie 16, 2016 10:06 am ]
Tytuł:  Re: Drogi dla okoni IV-V

Ostatnio bardziej skupiłem się na łatwiejszych drogach i mogę kilka polecić:

Wielka Turnia:
- Wielki Filar V TR (na drugiego) - bardzo ciekawa opcja wspinania wielowyciągowego na WT, ładne 2 ruchy po starcie 2W.
- Meander V+ OS - j.w. tutaj czujniejsze wspinanie w połogu, przeloty w 3 miejscach trochę dalej rozstawione, lekko zarośnięte
- Ukośnik IV OS - bardzo ładne wspinanie! czujne skradanie na tarciu, coś jak Di agonalka w Nielepicach tylko tutaj wycena sporo niższa! spokojnie mogłoby być V/V-, osoby czułe na ekspozycje i szukanie stopni mogą mieć spory telegraf :)

Kula:
- Goło i wesoło IV OS - bardzo łatwe kursowe wielowyciągi, testowałem reakcję żony :P
- Second Life IV+ OS - j.w.

Powroźnikowa Skała:
Super skała! rejon robi ogromne wrażenie, świetne tarcie! Tylko trochę krucho, warto zabrać kask.
Z takich łatwiejszych: Obejście Baranów, Szramówka, Wymiatanie splendoru, Parowozik, Na lewo od cnoty, Nocny pociąg do seksu - ale najbardziej polecam Powroźna Rysa IV+ piękna droga :)

Było trochę tradowego wspinania m.in mogę polecić:
- Karolcia IV na Wroniej Baszcie - warto pociągnąć jeszcze do góry o kolejną ściankę - stanowisko z drzewa.
- wszystkie warianty "przez różę" w Pieninkach
- Wielki Komin w Pieninkach - warto wystartować od półki gdzie startuje obita droga, trawers do grotki i wejść na turniczkę i z niej do komina. Dół niestety zarośnięty. W samym kominie trochę ziemi.

Chyba udało się zrobić tradowego FA bez znajomości drogi :) na południowej ścianie Brodła. W latach 70' Riko Malczyk przechodził "Okap Malczyka", niestety obecnie nikt nie zna przebiegu drogi. My chcieliśmy się wbić w Drogę z Zawodów, ale nie przetrawersowaliśmy filara tylko pociągneliśmy do góry i odbiliśmy w skos do góry do groty (stanowisko z 2 bloków), a potem na prawo od groty (przy wyjściu w okapie siada pancerny heks) takim kominkiem do mniejszej grotki, lekki trawers w prawo i przez lekko odpychającą skałę w lewo do zacięcia i tym zacięciem do góry. Gdyby nie tricamy to mogłoby być grubo :P. Jak dla mnie to 1W ok 20m takie IV+, 2W 30m V-. Bardzo ładna ekspozycja przy wyjściu na prawo od grotki :) od razu lufa między nogami :)

Pozdr
Tomek

Autor:  kefir [ Pt sie 19, 2016 5:37 am ]
Tytuł:  Re: Drogi dla okoni IV-V

Poszedłeś na Brodło beze mnie :evil:

Autor:  Major [ Pt sie 19, 2016 10:01 am ]
Tytuł:  Re: Drogi dla okoni IV-V

Brodło nie ucieknie :P, ...co najwyżej może się rozsypać - przy stanowisku w grotce zrzuciłem mały "telewizor" :P

Autor:  semow [ Pt sie 19, 2016 11:25 am ]
Tytuł:  Re: Drogi dla okoni IV-V

Major napisał(a):
Powroźnikowa Skała:
Super skała! rejon robi ogromne wrażenie, świetne tarcie! Tylko trochę krucho, warto zabrać kask.
Z takich łatwiejszych: Obejście Baranów, Szramówka, Wymiatanie splendoru, Parowozik, Na lewo od cnoty, Nocny pociąg do seksu - ale najbardziej polecam Powroźna Rysa IV+ piękna droga

Tam jest wystawa południowa generalnie?

Autor:  Major [ Pt sie 19, 2016 12:17 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla okoni IV-V

Nowo obity rejon to wystawa hmmm chyba bardziej zachodnia.
Sektor za granią powroźnikowej ma chyba wystawę południową, ale nie wiem czy tam coś jest obite (wcześniej było kilka dróg na Powroźnikowej, ale nie wiem w którym miejscu).

Obrazek
Wygląda to pięknie :), od siebie dodam, że rejon ma "górskie" charakter pomimo długości dróg od 10-18m. Samo podejście jest wąską ścieżką, na stoku o nachyleniu ok 25-30st (chociaż wypatrzyłem jeden obsuw który będzie miał z 35-40st - w lewej części fotki), opadającym do dna doliny.

Tutaj opis i topo:
http://taterniczek.com/2016/06/30/powroznikowa-topo-2/

Pozdr
Tomek

Autor:  kefir [ Śr sie 24, 2016 4:06 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla okoni IV-V

Też obczajałem, ale ciężko z wózkiem podjechać :lol:

Autor:  zephyr [ Pt wrz 16, 2016 12:53 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla okoni IV-V

Słoneczne Skały
- Lewy Ozór, IV+ (Łyse Plecy), OS - trudności tylko do drugiej wpinki
- Inkantancja, IV (Łyse Zęby), OS - czujny start i brak klem. Moim zdaniem zaniżona wycena. Gdzieś widziałem, ze niektórzy dają IV+ i to by się bardziej zgadzało.
- Polska Partia Łysych, V+ (Łysa), OS - mój pierwszy OS o tej trudności ale mam mieszane uczucia bo jakoś za prosto poszło albo coś obszedłem ;)
- Rocznica 11.11, V (Łysa), RP - dwa miesiące wcześniej robiłem ją na wędkę bo byłem zbułowany ale teraz trzeba było ją przejść ponownie bo cały czas chodziła mi po głowie :) chyba najfajniejsza droga o tej trudności jaką zrobiłem i słusznie w przewodniku jest polecana :)
- Domowe przedszkole, V (Ostatnia), AF - niestety było już praktycznie ciemno i źle wybrałem sobie chwyt przez co poleciałem. Droga na pewno do powtórzenia. Wg mnie mocna V-tka na dodatek wyślizgana.

Autor:  Major [ Pt wrz 16, 2016 1:10 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla okoni IV-V

zephyr napisał(a):
- Domowe przedszkole, V (Ostatnia), AF - niestety było już praktycznie ciemno i źle wybrałem sobie chwyt przez co poleciałem. Droga na pewno do powtórzenia. Wg mnie mocna V-tka na dodatek wyślizgana.


To są drogi w stylu "wspinaj się na nogach" ;), tak samo III lewa turniczka może zaskoczyć :), jak zaczniesz skupiać się na rękach i zostawisz nogi to zaraz stopnie "uciekają".
Jak pójdziesz w dzień to zobaczysz, że w cale nie jest taka syta :)

Ale zastanawia mnie jedno pomiędzy Zejściową, a Spitostradą są 3 drogi? Na portalugórskim są 2 - Królewna i Domowe.

Pozdr
Tomek

Autor:  zephyr [ Pn maja 15, 2017 8:28 am ]
Tytuł:  Re: Drogi dla okoni IV-V

Porúbka - świetny rejon. nie trzeba daleko chodzić. Camp pod skałami. Dużo możliwości.
- Celuridita, IV (Hadia Veza), OS - fajna na rozgrzewkę
- Uli Steck, IV+ (Lietacky), OS - jedna z najlepszych dróg jakie robiłem o tej trudności.
- Oli Spek, V (Lietacky), OS - mocna V-tka. Trudności praktycznie przez całą drogę.
- bez nazwy, droga nr.7, IV+ (Srpora Veza), OS - Piękna skała. Od razu rzuca się w oczy. Bardzo fajna wspinaczka po dobrych chwytach.
Obrazek
- Po hrane, IV (-V) (Stredna Slnecna Stena), OS - piękna iglica :) wycena sporo zaniżona. Wg mnie i kolegi droga w okolicy -V. Trudności pomiędzy 4-6 wpinką.
Obrazek

Autor:  kefir [ Wt maja 16, 2017 9:05 am ]
Tytuł:  Re: Drogi dla okoni IV-V

W niedzielę w końcu otwarłem sezon :mrgreen: Żytnie Skały - Sposób na depresję V PP, trudności trzymają od startu prawie do ostatniego ringa.

Major napisał(a):
zephyr napisał(a):
- Domowe przedszkole, V (Ostatnia), AF - niestety było już praktycznie ciemno i źle wybrałem sobie chwyt przez co poleciałem. Droga na pewno do powtórzenia. Wg mnie mocna V-tka na dodatek wyślizgana.


To są drogi w stylu "wspinaj się na nogach" ;), tak samo III lewa turniczka może zaskoczyć :), jak zaczniesz skupiać się na rękach i zostawisz nogi to zaraz stopnie "uciekają".
Jak pójdziesz w dzień to zobaczysz, że w cale nie jest taka syta :)

Ale zastanawia mnie jedno pomiędzy Zejściową, a Spitostradą są 3 drogi? Na portalugórskim są 2 - Królewna i Domowe.

Pozdr
Tomek

a mnie Domowe Przedszkole akurat spasowało i poszło szybko. Ale faktycznie na Ostatniej jakoś tak drogi wymagają pamiętania o dolnych kończynach.

Autor:  Major [ Wt cze 20, 2017 10:13 am ]
Tytuł:  Re: Drogi dla okoni IV-V

W długi weekend wybieramy się na szybki wspin Środkowe Żebro+Żebro Czecha+Grań Fajek i zejście do auta tego samego dnia. W planach wyjazd o północy, dojście do schroniska ok 4 rano i od razu pod skałę. Ja po prawie tygodniowej chorobie jeszcze niedoleczony, nie wiem czy w ogóle podejdę pod ścianę :), szczególnie, że nie przespałem nawet 10min w nocy :/. Rozdzielamy się na dwa zespoły, a ponieważ dwójka znajomych nie prowadziła jeszcze i ma mniejsze doświadczenie, to ja i kolega prowadzimy wszystkie wyciągi.

Tatry

Środkowe Żebro V- Teraz stwierdzam, że 1 i 2 wyciąg najlepiej przejść na lotnej :P, 3 wyciąg pominąłem bo wydawał mi się za krótki i zamiast odbić na lewo od ringa do IV zacięcia to poszedłem w stronę V wariantu zimowego. Samo Zacięcie Kusiona to jedno wyższe wstawienie nogi z dobrą asekuracją (jest niby plakietka, ale można dołożyć w rysie powyżej frienda - żółty). Potem wyjście zacięciem i odbicie w lewo ciekawe przewinięcie się na żebro i praktycznie koniec drogi. Ogólnie to ładna i widokowa trasa z dobrą asekuracją, tylko trzeba uważać na ruszające się bloki skalne.

Żebro Czecha V
Ciężko znaleźć, ale pomógł opis albo raczej fotka m__s :). Czyli nie wbijać się w pierwsze najbardziej wybitne żebro! tylko dalej do mniejszego, potem przez trawki i podejść pod ścianę (jak widzisz charakterystyczną skałkę/turniczkę "palec" po lewej stronie to stoisz pod prawidłowym żebrem). Dół zaczynaliśmy inaczej niż na topo, akurat był inny zespół. Jeżeli ktoś omija trudności (chce przebiec szybko w stronę Grani Fajek) to można iść wariantem bardziej z prawej wtedy na spokojnie dochodzi się do haków przy kluczowym kominku. My kluczyliśmy przez żebro przy okazji byłem mocno zaskoczony bo myślałem, że to jest jakiś parch i tylko będzie kominek, a tu z 2-3 trudności chyba większe niż na Zacięciu Kusiona, dodatkowo kolega mówił z dołu, że oni poszli na 1wyciag więc też dojdę, no to pociągnąłem klucząc 3 wyciągi... ale już nie dociągnąłem do haków... ostatnie 5m szedłem 5min :), a wpinke robiłem udami z biodra :P. Po wybraniu liny już byłem tak wypruty, że musiałem z 10min sobie zrestować i się napić :). Sam kominek jest dosyć ciekawy :D szczególnie jego start dla mniejszych osób :), ale na szczęście jest dobrze ubezpieczony hakami i można dołożyć coś swojego. Wbijam się w start, ale źle odczytuje patenty i schodze na płytę, kombinuje bardziej z prawej, ale znowu wracam do rysy, wstawiam wyżej nogi i jest puściło :)

Jest godzina 14, a my stoimy przy bloku zjazdowym do żlebu, znajomi mówią, że w sumie to oni by już chcieli iść na piwo do schroniska :). Dawniej pewnie bym namawiał, żeby cisnąć dalej :D, ale otrzepuje mnie z zimna, choroba i nieprzespana noc daje się we znaki.

Pozdr
Tomek

Autor:  comb [ Śr cze 21, 2017 6:01 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla okoni IV-V

Szliśmy zaraz za wami na Żebrze Czecha, chyba pomagaliśmy nawet twojemu koledze wyjąć heksa. :) A potem z kolei mój partner założył stanowisko, z którego prawie pół godziny wyjmowaliśmy tricama i frienda, dlatego nie spotkaliśmy się na stanie zjazdowym.
Potem robiliśmy jeszcze Grań Fajek i zdecydowanie było warto, mimo barbarzyńskiej pory powrotu do Krakowa.

Major napisał(a):
dkowe Żebro V- Teraz stwierdzam, że 1 i 2 wyciąg najlepiej przejść na lotne

Mam wrażenie, że najlepiej tak przejść całą drogę poza ostatnim wyciągiem (tym z Zacięciem Kusiona) :P. Raczej nic ciekawego, chyba że dla bardzo początkujących.

Tak przy okazji, dwie pozycje z kategorii: drogi deficytowe

- Niewyślizgane V+ w Kobylańskiej:
Droga Mazurkiewicza, Szara Płyta, Dol. Kobylańska

Robiona na Memoriale Skwira. Niedawno obita droga zaraz na prawo od lokalnego wzorca wyślizgu - Zacięcia Szarej. Całkiem ciekawy dół z dalszymi ruchami po klamach i wejściem w rysę, góra trochę brudna.

- Obite V w Sokolikach:
Muppet Show V+, Jastrzębia Turnia, Sokoliki
Północna strona Jastrzębiej nie wygląda zachęcająco, zapuściliśmy się tam, bo rozgrzewkowa Płyta Kurczaba była zajęta. I niespodzianka! Dłuuga (10 ringów), urozmaicona i ciekawa droga. Start zacięciem, przewinięcie na filarek, na tymże filarze przejście trochę "na ślepo" przez jego kant. Dalej rajbungowy fragment i na koniec wymagający pokombinowania kominek.

Autor:  Major [ Śr cze 21, 2017 9:31 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla okoni IV-V

comb napisał(a):
Szliśmy zaraz za wami na Żebrze Czecha, chyba pomagaliśmy nawet twojemu koledze wyjąć heksa. :) A potem z kolei mój partner założył stanowisko, z którego prawie pół godziny wyjmowaliśmy tricama i frienda, dlatego nie spotkaliśmy się na stanie zjazdowym.


Tak zostawiliśmy stanowisko dla drugiego zespołu i podobno kolega miał problem z czerwonym hexem :) pancerny punkt :)
No to minęliśmy się o kilkanaście minut :), szkoda w takim razie, że nie pociągneliśmy Grani Fajek.

comb napisał(a):
Mam wrażenie, że najlepiej tak przejść całą drogę poza ostatnim wyciągiem (tym z Zacięciem Kusiona) :P. Raczej nic ciekawego, chyba że dla bardzo początkujących.


W sumie droga kursowa to dla początkujących :), ale łańcuchówka z ŻCz i GF chyba wychodzi całkiem fajna? :)

Pozdr
Tomek

Autor:  Major [ Pn cze 26, 2017 9:53 am ]
Tytuł:  Re: Drogi dla okoni IV-V

Wielicka Baszta - Cez výlom V

W miarę szybkie podejście, dosyć lita, miejscami fajna ekspozycja, ładny widok na Gerlach, Śląski Dom, Wielicki Staw.
Wybieramy warianty "trudniejsze" tz. obryw IV, górę V- zacięciem na wprost i później V płytką.
Co prawda kluczowa płytka to 2-3 piątkowe ruchy tylko, ale połączenie jej z zacięciem powoduje, że trzeba się już wspinać :)
Wszystkie stanowiska posiadają "nity", więc jest dosyć komfortowo, ostatnie stanowiska mają po 2nity, a pierwsze są pojedyncze.
Tylko na "siodełku" jest problem z dołożeniem coś swojego (jeżeli ktoś dokładał to ciekaw jestem czy mocno w prawo?)

W sumie to comb już pisał relację z tego :) im zajęło to 2h :D bez zmian na prowadzeniu. My zaczęliśmy wyciąg wcześniej i robiliśmy zmiany i zeszło nas 4,5h :D co prawda bez pośpiechu, ale jednak dwa razy dłużej :P. Osoby które żywicują ten II teren po trawce i odpychającym głazem... szacun! :o już wole iść II terenem w skale :).

http://www.tatry.nfo.sk/cesta.php?obr=s ... 09520905.p

Ja prowadzę 1 wyciąg dojściowy (nic szczególnego, ale końcówka po odciągach a nogi na tarcie po półce w ekspozycji jest dosyć fajną opcją :) jak dla mnie to już III/IV), 2 wyciąg prowadzi Sławek, 3 i 4 wyciąg łącze w jeden ponieważ jestem za wysoko :) szukałem IV miejsca :) i byłem nad stanem więc ciągne 4 wyciąg i dochodze do stanowiska z 2 nitów. 5 wyciąg Sławek ciągnie wariantem IV w prawo nad obryw. 6 wyciąg prowadzę V- zacięciem potem krótki trawers w lewo widzę już pojedynczy nit, a pod nim 2 stare haki, zakładam z nich przelot samonastawny :) czujne 2-3 ruchy i jestem przy nicie, ciągne do góry zacięciem. Na koniec idziemy na lotnej na szczyt w sumie to idziemy na wprost przez kominek, który spowodował, że jeszcze trzeba było się powspinać terenem III.

Schodzimy Granacką Ławką, ogólnie niby piargi, ale zejście jest bardzo urokliwe! od siodełka do siodełka :)

Może później wrzuce jakąś obszerniejsza relacje ;)

Pozdr
Tomek

Autor:  kefir [ N lip 09, 2017 9:03 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla okoni IV-V

Żytnie Skały:
Za blokiem IV OS
Lewy Skraj IV OS (fajna końcówka, taki wyeksponowany trawers, niektórzy porównują do tatrzańskich dróg).

Autor:  Pan Maciek [ N lip 09, 2017 11:03 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla okoni IV-V

Cześć jestem tu nowy i to mój pierwszy post. Mam na imię Maciek, trochę się wspinam. Nie lubię szpinaku i matematyki. Napisz do mnie.

Rysa Kozickiego / Skała nad grotą (na tyłach Mamutowej) V+

Zasłużone V+, nie to co drogi obok, np. Rwij Chwasta - niby za V a generalnie spacer, tyle, że zahaszczone z lądowaniem ryjem w kolcach dzikiej róży, plus miliardy mrówek.
Kozicki bardzo fajny z dwoma miejscami "walki":
- pierwsza wpinka albo atakować wprost rysą - ryzykowne bo słaba asekuracja z gleby, a gleba jest na skosie gigancie. Albo wygodny stopień do wpinki z drogi obok (nieobitej), ale wtedy trzeba się przewinąć na swoją drogę, co też jest paskudne bo prawą ręką możesz co najwyżej podłubać w nosie, nie ma żywcem czego złapać. Odpadło mi się tam ale ostatecznie dźwignąłem.
- po trzeciej wpince niewygodna płaska bula, można próbować z lewej - "optycznie" wygląda nieźle ale lipne uchwyty. Z prawej, klinem dłoni w sąsiedniej dużej rysie chyba lepiej.
Reszta na luzie.

Autor:  grubyilysy [ Pn maja 07, 2018 12:08 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla okoni IV-V

Jura,
Rzędkowice
Turnia Kursantów (wschodnia część)
Pośrednia Turnia

Eurogedon IV (obicie ściankowe)
Nic o nas bez nas IV+ (obicie ściankowe)
Oringowana Czwórka IV+ (obicie ściankowe)

Wszystkie drogi mają to samo - prosto prosto, kruks i łańcuch. No start w Nic o nas jest rzeczywiście też IV+, chyba że się zboczy o metr z linii ringów.
Na Nic o nas trzeba uważać w kruksie na palce, żeby ich nie stracić.
Ze zrobienia Oringowanerj Czwórki jestem dumny, nie był to OS, ale kruksa nie miałem zapatentowanego, a muszę przyznać, że efektowny, zwłaszcza dla osobnika >100kg.
Eurogedon dla wysokich ludzi trywialny.

Tak małej liczby osób w Rzędkach na majówce jeszcze nie widziałem.

Autor:  Major [ Pn maja 07, 2018 1:42 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla okoni IV-V

Co to za życie jak "piątki" Cię piorą? w week majowy odwiedziłem po raz pierwszy Hradok na Słowacji w rejonie Vtacnika.
Oprócz takich dróg jak Himalajska IV (góra krucha!), Namaste V, wstawiliśmy się w kilka sportówek i 2 wielowyciągowe:

Vzdušná IV+, na 4 wyciągi, ale warto po pierwszym wyciągu przedłużyć sobie przelot ze stanowiska i pójść w lewo w "komin", ponieważ jest tam słabsza asekuracja a to tylko 10-15m (bardziej przeniesienie stanowiska). Droga krucha, sporo dudniących bloków, płyt, wiec niby łatwa, ale asekuracja rzekłbym średnia (siedzi, ale lepiej chyba nie latać :P)

Macove narodeniny V+ - obite, pouczające wspinanie w zacięciu :), zabiłem na oesie małego kotka :P, a za chwile okazało się ze to łatwe jest :P
Sny v krabičke V+ - obite, dla mnie chyba najładniejsza droga którą robiliśmy, wspinanie w rysach, zacięciach, trochę klinu, trochę dulfer piękne! polecam
Via Hilti V+ - obite, długie ok 40m! ale na drodze są ringi nawet fajne :)
Fitfirit V - obite, robiliśmy tylko pierwszy wyciąg przez ryso-zacięcie... również piękne!

Stredna V+, 3-4 wyciągi, jedna z ładniejszych, zdecydowanie warto zrobić! asekuracja bardzo dobra, kilka ringów, ale friendy siedzą jak miodzio :). Końcówka zamiast w lewo zrobiliśmy wariantem w prawo i ostatni wyciąg mało chodzony z Fitfirit III/IV (3ringi)

Zdecydowanie andezyt ma świetne tarcie, momentami ciężko zaufać, ze połogi tarciowy stopień jest bardzo dobry (przywiązanie do jurajskiego wspinania) :P. Byłem w Kalamarce, teraz Hradok i dla mnie zdecydowanie Hradok ;)

Autor:  grubyilysy [ Pn maja 07, 2018 5:09 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla okoni IV-V

Major napisał(a):
Co to za życie jak "piątki" Cię piorą?

Nie jestem pewny co znaczy "piorą" - ale piątki są po prostu fajne. Zaraz za czwórkami i trójkami.

Autor:  Major [ Pn maja 07, 2018 9:37 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla okoni IV-V

Gruby ten wstep byl o moim wyjezdzie do Hradoka ;)
Dla jurajskiego wspinacza to bylo pouczajace :)

Autor:  Mroczny [ Wt maja 08, 2018 6:55 am ]
Tytuł:  Re: Drogi dla okoni IV-V

Major napisał(a):
w week majowy odwiedziłem po raz pierwszy Hradok na Słowacji w rejonie Vtacnika.

Major którego maja konkretnie byłeś? :wink:

Autor:  Major [ Wt maja 08, 2018 7:02 am ]
Tytuł:  Re: Drogi dla okoni IV-V

1maja przyjechaliśmy ok 12:00, a 3maja zbieraliśmy się ok 13-14.

Swoją drogą nie rozbijajcie się z namiotem przy ognisku obok chatki przy ktorej skręca się w lewo (wychodek), bo to teren prywatny leśnika :D, pogadaliśmy pogadaliśmy i z uśmiechem na twarzy powiedział ze to teren prywatny i zeby wszystko ładnie po sobie posprzątać ;)

Gdzieś tam po drodze chyba miała być chata alpina i taborisko nieczynne, ale jakoś mineliśmy i nawet nie zauwazyliśmy :P

Pozdr
Tomek

Autor:  Mroczny [ Wt maja 08, 2018 8:07 am ]
Tytuł:  Re: Drogi dla okoni IV-V

Major napisał(a):
1maja przyjechaliśmy ok 12:00, a 3maja zbieraliśmy się ok 13-14.
My byliśmy 3 maja od jakiejś 10 rano do wieczora, więc wygląda na to, że musieliśmy się gdzieś minąć pod skałami :lol:

Major napisał(a):
Swoją drogą gdzieś tam po drodze chyba miała być chata alpina i taborisko nieczynne, ale jakoś mineliśmy i nawet nie zauwazyliśmy
Musieliście jechać drogą "wyżej" po lewej (jadąc w kierunku Hradoka). Tak pokazują nawigacje. Równoległej drogi niżej, po prawej, którą zawsze jeżdżę, nawigacja nie pokazuje (nie mam pojęcia dlaczego) i to własnie ona przebiega obok chaty Alpiny i taboriska ;) Swoją drogą taborisko jest coraz bardziej zarośnięte, że nie wspomnę o amfiteatrze, którego ławek już prawie nie widać w krzaczorach.

Wszystkie drogi, które wymieniłeś są warte zrobienia, w sumie nie ma tam chyba brzydkiej drogi. Przynajmniej ja jeszcze nie trafiłem na taką 8) Co cieszy, to fakt, że wciąż powstają nowe drogi - Macove narodeniny, Sny v krabičke, Monte, czy Namaste to wszystko nowości.

Ps.1 Wstawialiście się w Lentak VI+? W sumie to nie wiem czy polecać. Na pewno polecę mieć mały zapas, trzyma od startu do mety, a odpadnięcie przed stanem grozi prawdopodobnie kalectwem. Mimo to, wg mnie warto, jeśli ktoś się czuje na siłach - to taka przepustka do siódemek w Hradoku, które potem już tak nie straszą ;)

Ps.2 Pomimo tego uważam, że obicie w Hradoku nie jest złe, ale może to dlatego, że w tym sezonie siedzę praktycznie tylko na Słowacji i trochę się uodporniłem :twisted:

Ps.3 Jak będziesz się ponownie wybierał w kierunku SK daj znać, może uda się zderzyć.

Autor:  Major [ Śr maja 09, 2018 9:07 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla okoni IV-V

Po oglądnięciu fotki na fb potwierdzam, że mineliśmy się ok 13 jak schodziliśmy po zrobieniu Strednej :) wracaliśmy się już pakować.

Obrazek

Tak ogólnie po oswojeniu się, nie jest tak najgorzej, jak na polskie warunki zdarzają się runouty, wyjścia 3m nad wpinke to normalna sprawa, często obite jest w trudnościach, ale ogólnie dół jest stosunkowo dobrze obity :). Najlepiej chyba obita jest Himalajska i Namaste powiedziałbym nawet, że jurajsko :).

Nie wstawialiśmy się, ale widziliśmy jak ktoś wstawiał się w MrMO, no i jakoś Ci Słowacy nie latają przy swoim obiciu ochoczo :) po runoucie ok 3m nad wpinką koleś probował zrobić następną ale brakowało z 0,5m i zrobił wycof schodząc w dół :D.

My poszliśmy dalej drogą "Na papiere"
https://goo.gl/maps/DWKLnZ9LxkL2

Możesz zaznaczyć lokalizacje taboriska/chaty club alpina na google maps?

Pozdr
Tomek

Autor:  hyaite [ Wt cze 05, 2018 7:41 am ]
Tytuł:  Re: Drogi dla okoni IV-V

Po przejściu Środkowego Żebra na Skrajnym Granacie szukamy z kolegą kolejnych łatwych dróg w okolicach Gąsienicowej do przejścia z liną pojedynczą 60m. Myślimy wstępnie o WHP 100 na Zadnim, nadaje się ta droga do załojenia z jedną żyłą? Wycofy do Mylnej z tego co widzę są, także tutaj podwójna do zjazdów nie jest konieczna, pytanie jak z kruszyzną i przebiegiem drogi - nadaje się to na pojedynczą linę?

Strona 15 z 16 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/