Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://forum.turystyka-gorska.pl/

Drogi dla leszczy i grubasów - I-III
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=14&t=7185
Strona 4 z 4

Autor:  grubyilysy [ Pt mar 24, 2017 5:37 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla leszczy i grubasów - I-III

Don Kichot napisał(a):
„Jakość skały” jest dobra na obu drogach. Żeberko kruszyzną raczej nie straszy za to na Gnojku, pierwszy wyciąg (trawersu dojściowego nie liczę) biegnie w „linii rażenia” jeśli mamy nad głową zjeżdżający zespół.

Ale sama skała jest mocna. Nawet zadziwiająco mocna jak na trójkową drogę w Tatrach.

Don Kichot napisał(a):
Zacięcie Kusiona (piszą, że to V) można obejść po łatwym z prawej strony. Tylko czy warto?

Nie warto i to nie tylko o to chodzi, że łatwiej. Sęk w tym, że można się nieźle zdziwić, co wiem z autopsji :). Tak to czasem bywa, niby łatwiej, a jakoś tak "guma lata".

Jeszcze uwaga do Lerskiego: po skończeniu jako takiej drogi dochodzi się do zachodu, którym się idzie się do Mylnej Przełęczy, nie chować liny, jest jedno miejsce gdzie zdecydowanie należy się przyasekurować.

Autor:  _Sokrates_ [ Pt mar 24, 2017 5:45 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla leszczy i grubasów - I-III

Dzięki panowie!

Autor:  Don Kichot [ Pt mar 24, 2017 5:47 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla leszczy i grubasów - I-III

grubyilysy napisał(a):
Don Kichot napisał(a):
Zacięcie Kusiona (piszą, że to V) można obejść po łatwym z prawej strony. Tylko czy warto?

Nie warto i to nie tylko o to chodzi, że łatwiej. Sęk w tym, że można się nieźle zdziwić, co wiem z autopsji :). Tak to czasem bywa, niby łatwiej, a jakoś tak "guma lata".

Otóż to. Na tym obejściu w ogóle jest dość słabo z asekuracją :(

Autor:  Zbychu [ Pt mar 24, 2017 7:57 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla leszczy i grubasów - I-III

Sokrates, Lerskiemu nadasz innego znaczenia, jeśli będzie drogą do grani Kościelców. Lub choćby do Z. T. Logiczna kombinacja. Sam Lerski? No... można... :D

Autor:  marchew [ Pn mar 27, 2017 10:08 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla leszczy i grubasów - I-III

W Załupie wymieniono asekurację, ale punkty są z grubsza w tych samych miejscach, co poprzednio.
Sypie się za to jak dawniej i warto rozważyć wejście w drogę po południu, kiedy wszyscy już dawno przeszli.

Gnojek i Środkowe Żebro fajne, ale Prawe lepsze (bardziej urozmaicone), choć trudniejsze i dłuższe.

Lerski sam w sobie wyprowadza donikąd i rzeczywiście warto pomyśleć o kontynuacji granią Kościelców.

Autor:  uhcybZ [ Wt mar 28, 2017 3:15 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla leszczy i grubasów - I-III

grubyilysy napisał(a):
Jeszcze uwaga do Lerskiego: po skończeniu jako takiej drogi dochodzi się do zachodu, którym się idzie się do Mylnej Przełęczy, nie chować liny, jest jedno miejsce gdzie zdecydowanie należy się przyasekurować.

Toś mnie zaskoczył, bom strachliwy jest, ale na tym zachodzie to pamiętam tylko dwa kroki po takim niemiłym żwirku, a reszta beż żadnych emocji. No ale może coś się zmieniło od września 2014 roku i asekuracja się tam przydaje.

Na zdjęciu zaznaczyłem to miejsce - taki nieprzyjemny żlebik pod skałą
Obrazek

Autor:  grubyilysy [ Wt mar 28, 2017 7:24 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla leszczy i grubasów - I-III

uhcybZ napisał(a):
No ale może coś się zmieniło od września 2014 roku

Tego nie wiem, bo ja tam byłem raz, a było to plus minus 20 lat wcześniej.
Akurat też się nie asekurowaliśmy, co nie znaczy, że się tam nie powinno przyasekurować.
Na Twoim zdjęciu strzałka jest dobrze, ale samego miejscfa nie widać, bo jest zasłonięte.

Autor:  Zbychu [ Wt mar 28, 2017 10:42 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla leszczy i grubasów - I-III

Tak sobie pomyślałem, że ja ktoś chce się przekonać, jak może przeszkadzać lina we wspinaczce, to niech idzie na Lerskiego :mrgreen:
A dywagacje nt. środkowego żebra S.G.? No to proszę o odpowiedź: Które jest trudniejsze, środkowe czy prawe? I jak się różnią trudnościami?

Autor:  grubyilysy [ Śr mar 29, 2017 1:00 am ]
Tytuł:  Re: Drogi dla leszczy i grubasów - I-III

Lina w ogóle przeszkadza we wspinaczce, wcale nie tylko na Lerskim.
Zadaniem liny jest pomóc przy odpadnięciu.
Na Lerskim kojarzę jeden wypadek śmiertelny, co prawda bardzo dziwny.

Autor:  Don Kichot [ Śr mar 29, 2017 1:01 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla leszczy i grubasów - I-III

grubyilysy napisał(a):
Jeszcze uwaga do Lerskiego: po skończeniu jako takiej drogi dochodzi się do zachodu, którym się idzie się do Mylnej Przełęczy, nie chować liny, jest jedno miejsce gdzie zdecydowanie należy się przyasekurować.

To miejsce faktycznie może wydawać się być trochę „nadwyrężające psychę”. W rzeczywistości jednak są to dwa, trzy kroki bez trudności za to w lekkiej ekspozycji. Dla chcących się tam asekurować problemem będzie brak możliwości założenia pewnych przelotów, więc asekuracja może okazać się iluzoryczną z dodatkowym ryzykiem – „jeden odpada lecimy wszyscy” :( (plącząca się pod nogami lina raczej tego ryzyka nie pomniejszy).
Co ciekawe, wycofujący się tędy np. z „Setki”, mogą w ogóle nie odczuć tego miejsca jako niebezpiecznego ;)

Autor:  wojt_ [ Śr mar 29, 2017 2:21 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla leszczy i grubasów - I-III

Hm, trawers na Mylną P. mógłbym porównać do poziomego odcinka szlaku idącego na Krzyżne od Stawów... czyli można się asekurować ale przedtem trzeba obalić naprawdę dużo gorzały w schronisku ;)
BTW gdzie dokładnie startuje Lerski? W punkcie a - czyli w najwyższej trawiastej części (i taki jest MZ opis z WHP), czy punkcie b, gdzie często widzę, że ludzie/kursanci startują takim kominowatym terenem? Myśmy szli pierwszym wariantem i początkowy nieasekurowalny trawers 2-3metry nad glebą mocno mnie zagrzał w przedpołudniowym słońcu.

Obrazekfree picture hosting

Autor:  tomek.l [ Śr mar 29, 2017 4:39 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla leszczy i grubasów - I-III

Lerski startuje zgodnie ze schematem i z WHP 6 "85" na lewo od żeberka czyli pod kominem z najwyższego trawiastego punktu. Ale od razu na prawo ukosem i przechodzi na prawą stronę żeberka i dalej do rynny. Czyli "a"
A w tym "trudnym" miejscu na trawersie do Mylnej Przełęczy jest I. Na schemacie nawet jest tam hak zaznaczony. Sama Płyta Lerskiego to faktycznie trochę słaby cel. Lepiej iść na Gnojka.

Autor:  tomek.l [ Śr mar 29, 2017 9:40 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla leszczy i grubasów - I-III

Zbychu napisał(a):
A dywagacje nt. środkowego żebra S.G.? No to proszę o odpowiedź: Które jest trudniejsze, środkowe czy prawe? I jak się różnią trudnościami?
A to wszystko zależy. Środkowe ma dwa wyciągi IV, Prawe jeden. Ale na Środkowym są miejsca IV a na prawym prawie cały wyciąg. Nie licząc Zacięcia Kusiona. Zimą na pewno Prawe jest poważniejsze bez obchodzenia wszystkich trudności. A latem jak dla mnie porównywalnie.
A tak w ogóle ktoś wie dlaczego to zacięcie na Środkowym Żeberku Granatu nosi nazwę Zacięcie Kusiona? :)

Autor:  Zbychu [ Śr mar 29, 2017 10:26 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla leszczy i grubasów - I-III

Jak ostatni raz żywcowałem obydwa żebra, to jeszcze Zacięcia Kusiona nie było :D
A czy ktoś wspinał się z Kusionem? :D

Autor:  tomek.l [ Cz mar 30, 2017 6:22 am ]
Tytuł:  Re: Drogi dla leszczy i grubasów - I-III

Kusion pewnie też się nie spodziewał, że "pokonując" to zacięcie przejdzie do historii :-)

Autor:  grubyilysy [ So cze 17, 2017 7:24 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla leszczy i grubasów - I-III

Jerzmanowice - Witkowe Skały - "Bukowe Schodki" II

W pełni obita, włącznie z łańcuchem zjazdowym, II :). Pierwsze 1,5 metra nieco trudniejsze (ze II+) potem dwójki już na pewno nie przekracza, a coś rodzaju lufy nawet jest, droga ma na oko około 10-12 metrów.
"Bukowe schodki" są jak na razie rekordową znaną mi w pełni obitą polską drogą (rekord liczę tu w odwrotną stronę).
Rejon jest w ogóle rajem dla leszczy i grubasów - wokół jest kilka obitych trójek i czwórek (pewnie dlatego "szaleją" tu kursy z Krakowa), a vis a vis "Schodków" jest "Zejściowa" - poprzedni znany mi rekord, w pełni obite II+ (zob. poprzednia strona wątku).
Czekamy na pierwsze polskie, w pełni obite 1+ (W Austrii znam trzy).

Autor:  Major [ N sie 06, 2017 4:00 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla leszczy i grubasów - I-III

Komin Komarnickich + Szarpane Turnie

Mogę polecić trasę dla osób które chcą zaliczyć pierwszą III, albo zabrać kogoś na łatwą i ładną widokowo trasę ze zjazdami :)
Trasa stosunkowo lita, asekuracja świetna, mało trawiasto-parchatego terenu (tylko jedna 10-15m półka).
3 zjazdy (chyba że omija się wierzchołek Pośredniej Szarpanej Turni), w tym 1bez kontaktu ze ścianą (krótko)
Sprawny zespół może robić całość na lotnej (razem z kominem - jedno miejsce gdzie trzeba się porozstawiać nogami)

Obrazek
fot. Mario Nowak (Vamos)

Autor:  Tomto [ Pt sie 11, 2017 1:06 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla leszczy i grubasów - I-III

Wybieram się w srodku tygodnia na Zadniego Mnicha. Ktoś moze poratowac potwierdzeniem informacji o tym, ze da rady tam zjechac na dwa razy na pojedynczej 60m? Ponoc posredni stan schowany jest po lewej strone (patrzac w strone sciany) pod daszkiem.

Autor:  grubyilysy [ Pt sie 11, 2017 2:12 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla leszczy i grubasów - I-III

Dokładnie tak jest.
To jest jakoś tak 18-22 metr zjazdu, Ja przeoczyłem i trochę jaja były, musiałem się przywiązać do ściany cztery metry pod stanowiskiem a Jurek (zjerzony) zjechał i na szczęście już nie minął.

BTW.
Stan jest oczywiście wiszący z jednego łańcucha, więc jak was tam będzie powiedzmy 4 chłopa, to może już być dość "wesoło".

Autor:  Tomto [ Pt sie 11, 2017 2:52 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla leszczy i grubasów - I-III

Dzieki, nic tylko uważnie zjechać.
Bedzie nas tylko dwóch i to raczej chudzielców wiec damy rady :)

Strona 4 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/