Forum portalu turystyka-gorska.pl

Człowiek już się w skałach bawił, a tu trzeba o ściance znów czytać.
Pogoda leci w kulki...

_________________
prawdziwe życie to górska przygoda

na razie leci.. ale fakt, że w skałkach już było przyjemnie

pzdr

_________________
Jako pijesz, tako leziesz.

ano, ale taki z tego pożytek że po pierwszej wizycie w skałach motywacja do treningu wróciła ze zdwojoną siłą

_________________
wertykalnie
flickr

W końcu go rozgryzłem, ale nie wiem czy tak jak Wy to robiliście

Cały czas miałem problem, jak łapałem tego chwytu ponad przejściem. Nie wiedziałem co zrobić z nogą. Jak stanąć. Wykombinowałem dzisiaj tak, że łapie szeroko lewą ręką chwyt i prawą ten płaski. Lewą nogę daje na środkowy stopień z dziurka u dółu i wybijam się na tej nodze do góry, gdzie z wyskoku łapię główny chwyt dwoma rękami Wbrew pozorom później wcale nie jest łatwiej, ale jakoś poszło. Jestem z siebie zadowolony bo kumpel wyższy o głowę tego nie zrobił

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Podpowiedzcie pls do kogo teraz warto chodzić na sekcję w Reni? Moja dawna sekcja z Fortecy jest zawieszona, prawdopodobnie do końca roku lub dłużej, a chciałabym jak najszybciej zacząć regularnie ćwiczyć.

_________________

Jeśli chodzi o stricte na Reni to wydaje mi się, że Napięty jest całkiem spoko. Wcześniej miałem zajęcia z Michałem Piątkiem i też było super. Teraz jednak Michał prowadzi jedynie zajęcia we wtorki/czwartki co mi nie pasuje a dodatkowo ma bardzo zróżnicowany poziom w grupach, co też dla mnie jest słabe.

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Chodze do Napietego i jest fajnie. Ale juz chyba brak miejsc, bo ogolnie na Reni sie troche tloczno zrobilo

pzdr

_________________
Jako pijesz, tako leziesz.

SPoko spoko. Miesiąc, max dwa i dadzą sobie ludzie spokój

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Dzięki chłopaki, będę się dowiadywać

_________________

Napięty ma już dość zżyte chyba te swoje grupy i nie wiem czy ludzie się wykruszą
Chodzę teraz na sekcję (z KW) do Asi Niechwiedowicz vel Niedźwiedź i jest OK. Prowadzi też jakieś nie-klubowe sekcje.

A swoją drogą - ile u was w Krakowie kosztuje chodzenie na sekcję wspinaczkową?

_________________
Zob za zob, glavo za glavo,
Zob za zob, na divjo zabavo!

Kampus ponad wszystko?

_________________
prawdziwe życie to górska przygoda

Zawsze się wykruszają. Więcej czy mnie, ale jednak. Przynajmniej te początkujące osoby.


Ale chyba tylko w godzinach rannych. Jednak potwierdzam. U Niedźwiedzia jest zajebiście


Jak masz Multisport to cena za sekcję (2x w tyg) to chyba 90zł (z KW płacimy 80zł). Bez Multisportu teraz widzę, że 205zł. Tanio jak barszcz

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

eee nie, ja palce oszczedzam. Bardziej piety, zreszta ostatnio mielismy ze Skrecikiem zajecia, i sie potwierdzilo, ze kazdego balda mozna zrobic uzywajac piet

pzdr

_________________
Jako pijesz, tako leziesz.

Tak sobie żartuje, bo wiadomo jakie Napięty ma podejście do kampusiku
Aczkolwiek to słuszne podejście jeśli chodzi o wspinanie po trudnych drogach na Jurze.

A co do piętek, to nie wątpię że na baldach czynią cuda.
Ale wiesz jak to bywa na jurajskich płytach po fakach
Musi się zginać i to nie mało gdy ręki brakuje.

_________________
prawdziwe życie to górska przygoda

Technika się wszędzie przydaje, oczywiście są na Jurze drogi gdzie fak musi być tęgi, ale na większości wystarczy się ładnie poustawiać, by zadać odpowiednio do góry

pzdr

_________________
Jako pijesz, tako leziesz.