Forum portalu turystyka-gorska.pl http://forum.turystyka-gorska.pl/ |
|
Alpy Stubajskie http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=13&t=9257 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | matragona [ Cz mar 04, 2010 2:44 pm ] |
Tytuł: | Alpy Stubajskie |
Zaczytuję się w przewodnikach z serii Sklepu Podróżnika,i właśnie "dotarłam"do Alp Stubajskich. Czy ktoś z Was był w tym masywie,i w schronisku Franza Senna? Jaka jest najlepsza pora roku na wyprawę a austriackie Alpy,pytam,bo nigdy niestety w Alpach nie byłam ![]() ![]() |
Autor: | macciej [ Cz mar 04, 2010 4:25 pm ] |
Tytuł: | |
Byłem w Wysokich Taurach w czerwcu i jest to średnia pora, bo trudno o dobra pogodę. Myślę że wczesna jesień jest dobra. Pytanie też jak wysoko zamierzasz dotrzeć. Powyżej 3000 m i tak spotkasz się ze śniegiem i lodem, choć wczesną jesienią będzie go mniej niż wczesnym latem |
Autor: | grubyilysy [ Cz mar 04, 2010 5:06 pm ] |
Tytuł: | |
Ja zawsze jeździłem w Alpy w lipcu, ale to głównie dlatego, bo lipcu mi sie wakacje zaczynały ![]() W lipcu rzeczywiście ciągle jeszcze bywa sporo śniegu, pogoda w zasadzie rzadko kiedy była w pełni stabilna. Ten śnieg nie przeszkadzał mi nigdy specjalnie, gorzej z pogodą, po Alpach nawet w lecie przy złej pogodzie w zasadzie nie daje się chodzić. Zaletą jest oczywiście dłuższy dzień, którego im bliżej jesieni, tym bardziej zaczyna brakować. |
Autor: | syjek [ Cz mar 04, 2010 6:05 pm ] |
Tytuł: | |
Najlepsza pora roku na Alpy to sierpień i I połowa września. Początek lipca to pow. 3000 może być jeszcze zimowo, a i niżej śniegu jeszcze sporo może leżeć, choć bywają lata, kiedy juz na początku lipca bardzo wysoko jest OK. Oczywiście im dalej na południe, tym szybciej przychodzi lato. A Alpach Stubajskich byłem 6 lat temu w dolinie Sellraintall. Pięknie i gorąco polecam. Jakby co, udzielę bliższych informacji. |
Autor: | matragona [ Cz mar 04, 2010 6:18 pm ] |
Tytuł: | |
No właśnie,gdzie nie poczytam tam lato polecają..a powiedzcie,końcówka marca,założywszy przy dobrej pogodzie?? nie chcę się pchać zbyt wysoko,czytam o w miarę prostych trasach,bo wiadomo,nie mam jeszcze wielkiego doświadczenia zimowego,to dopiero mój pierwszy sezon,po kursie i kilku wyjściach zimowych w Tatrach. Wyczytałam,że wspomniane przeze mnie schronisko "ma pełną obsługę od połowy lutego do wczesnego maja,i o od połowy czerwca do początku października" (cyt za Alpy Austriackie,tom1,K.Reynolds),czyli zimową porą funkcjonuje i można z niego odbywać różne wycieczki ![]() |
Autor: | Ivona [ So mar 06, 2010 5:30 pm ] |
Tytuł: | |
matragona napisał(a): No właśnie,gdzie nie poczytam tam lato polecają..a powiedzcie,końcówka marca
pogoda jest tam na prawde kapryśna więc i tak nie unikniesz konieczności sprawdzenia warunków pogodowych i stanu pokrywy śnieżnej. Ja bywałam w austriackich tylko poza sezonem,na przełomie kwietnia i maja,pod koniec maja i w październiku.Za kazdym razem miałam szczęscie do pogody i warunków śniegowych,ale zmieniała się bardzo szybko. Jeśli chcesz zacząc przygodę z Alpami czyli rozumiem przekroczyć 3000 i 4000 m(ale to juz nie w austriackich) po prostu musisz sie oswoić z zimą(śniegiem) bo to na tych wysokościach latem standard.Ze swojej strony mogę tylko wspomóc odnośnie Wysokich Taurów. Ja też samodzielnie zaplanowałam swój pierwszy wyjazd w Alpy i w zasadzie opierałam się na info tylko z internetu,także będzie dobrze.Poszperaj tylko trochę ![]() niezastąpionym źródłem informacji był i jest dla mnie Summitpost (z resztą tam możesz również zapytac o wszystko autochtonów ![]() Alpy Stubajskie to masyw należący do Alp Retyckich- tu masz np artkuł poglądowy http://www.summitpost.org/area/range/17 ... -alps.html a tu juz stricte o samych Stubajskich łacznie z całą masą schronisk,telefonów i innych danych. http://www.summitpost.org/area/range/15 ... -alps.html wybierz cos łatwego i jeśli to możliwe bez konieczności wędrówki po szczeliniastym lodowcu,no chyba że jedzie z Tobą ktoś, kto zna specyfikę chodzenia po lodowcach-byłoby fajnie bo to cenna i ważna wiedza. EDIT muszę dodać ,że na Twoim miejscu zastanowiłabym się nad końcem marca..to może być za wcześnie,za dużo śniegu. Podejrzewam że to schronisko jest akurat w tych miesiacach otwarte ze względu na skitourowców.Bardzo popularne są tam również rakiety śnieżne.Widziałam,że już masz z nimi jakieś doświadczenie i na pewno tam sie przydadzą,jeśli chodzi o marzec. |
Autor: | matragona [ So mar 06, 2010 10:04 pm ] |
Tytuł: | |
Ivona,dzięki za cenne rady ![]() Co do rakiet zabierzemy ![]() ![]() Przyznam,że chyba jestem na etapie fascynacji póki co Alpami Austriackimi ![]() ![]() ![]() Jeśli jeszcze coś mi się przypomni to zapytam..pozdr ![]() |
Autor: | Ivona [ N mar 07, 2010 2:20 pm ] |
Tytuł: | |
trzymam kciuki.Miło będzie rzucić okiem na obrazki z innej częsci alp austriackich. Juz mi palec zaczął jeździć po mapie ![]() matragona napisał(a): przewodniki z serii Podróżnika (swoją drogą fajnie napisane),
tez je lubie,bo zawsze mieszczą sie do plecaka ![]() A propo Stubajskich szczytów,ostatni z opisanych tam łatwych "F"- Schaufelspitze 3332m. "Wrażenia:Niedaleko do kolejki linowej i miejsc,gdzie można wypić kilka kolejek piwa" ![]() |
Autor: | matragona [ N mar 14, 2010 8:50 pm ] |
Tytuł: | |
Ivona napisał(a): tez je lubie,bo zawsze mieszczą sie do plecaka Very Happy niektóre komentarze sa ciekawe.
A propo Stubajskich szczytów,ostatni z opisanych tam łatwych "F"- Schaufelspitze 3332m. "Wrażenia:Niedaleko do kolejki linowej i miejsc,gdzie można wypić kilka kolejek piwa" Mr. Green _________________ taaa.. ![]() Ja się uśmiechnęłam czytając akurat o otztalskim Punta di Finale: Niebezpieczeństwa;"Zbyt stromo,by pozwolić sobie na dokazywanie". Fajnie to ujął autor ![]() |
Autor: | trekker [ Pn mar 15, 2010 1:47 pm ] |
Tytuł: | |
Może ktoś napisać coś więcej o komunikacji zbiorowej w Wysokich Taurach. W ogóle istnieje tam coś takiego ? |
Autor: | max [ Pn mar 15, 2010 2:20 pm ] |
Tytuł: | |
trekker napisał(a): Może ktoś napisać coś więcej o komunikacji zbiorowej w Wysokich Taurach. W ogóle istnieje tam coś takiego ?
Mogę opisać tylko północną stronę w okolicy Zell am See. Z Zell am See jeżdziło trochę autobusów firmy Postbus http://www.postbus.at/ Numery masz na tej stronie (w zeszłym roku były chyba aktualne): http://euroalps.eu/countries/austria/ze ... llsee.html Szczegółowych rozkładów na ten rok musisz szukać w necie. Z tych autobusów w miarę często i regularnie jeżdził nr 670 do Krimml Wasserfälle i 660 w kierunku Kaprun, Kitzsteinhorn, Kesselfall. A na przykład nr 651 na Großglocknerstraße jeżdził tylko raz dziennie (rano wyjazd, po południu powrót). Oprócz kolejowych linii krajowych (linia Salzburg-Zell am See-Insbruck), wzdłuż pólnocnych krańców Taurów jeżdziła też kolejka regionalna - Pinzgauer Lokalbahn (PLB) http://www.pinzgauerlokalbahn.at Ale o niej Ci nic nie powiem, bo nie korzystałem. Widziałem tylko te lokalne pociągi m.in. na dworcu w Zell am See. |
Autor: | sefer1 [ Pn mar 15, 2010 11:03 pm ] |
Tytuł: | |
Polecam trasę przez Bremer Huette i Nurnberger oraz Sulzenau-tutaj foty: http://picasaweb.google.pl/jaceksefer/A ... KU27XQtAE# http://picasaweb.google.pl/jaceksefer/A ... -GJgL2pAQ# |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |