Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://forum.turystyka-gorska.pl/

Dolomity - informacje praktyczne
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=13&t=6013
Strona 6 z 18

Autor:  Oti [ Śr cze 09, 2010 2:36 pm ]
Tytuł: 

Mogę polecić dwie wycieczki, obie mieszczą się na Tabacco 15 więc może to jakaś opcja dla Ciebie.

Po pierwsze polecam ferratę Delle Triancee w masywie Padon. Naprzeciwko północnej ściany Marmolady, zaraz po drugiej stronie doliny. Jest trudna technicznie, poprowadzona w całości granią i jest stamtąd świetny widok na sąsiednie grupy górskie.

Po drugie zdobycie Monte Pelmo. Wprawdzie nie ma tam ferraty ale atrakcją jest samodzielne wybieranie trasy (orientacja tylko po kopczykach) i kilka trudnych miejsc nieubezpieczonych poręczówką (w kilku miejscach są zawiązane pętle na uchach skalnych i wbite haki, gdyby ktoś chciał się asekurować liną).

Dodaj jeszcze coś z grupy Civetty i Moiazzy, które są w okolicy i masz wycieczki na pierwszy tydzień.

Też mam swoje pytanie. Muszę znaleźć kilka łatwych, ładnych widokowo tras dla rodziców. Na przykład coś w stylu Lago del Sorapis. Nieprzekraczające 7 h i bez trudności technicznych, w rejonie Canazei i Cortiny.

Autor:  grubyilysy [ Śr cze 09, 2010 3:00 pm ]
Tytuł: 

Oti napisał(a):
Po drugie zdobycie Monte Pelmo. ....gdyby ktoś chciał się asekurować liną.

Nie byłem ale czytałem i widziałem zdjęcia, dla turysty własna lina na kluczowym fragmencie to raczej oblig. Pewnie wystarczy jakaś "krótka turystyczna" ale ile dokładnie i ile karabinków nie powiem, bo nie wiem, może się podzielisz wiedzą?

Autor:  Oti [ Śr cze 09, 2010 5:49 pm ]
Tytuł: 

Ten kluczowy fragment o którym piszesz to kilkudziesięciometrowy trawers gdzie w paru miejscach idzie się bardzo wąską półką. Ale jeżeli jest sucho (bardzo ważne) i ma się trochę obycia z ekspozycją to jest to do przejścia. My szliśmy bez liny, pogodzeni z możliwością wycofu w razie czego.

Można tam iść z lotną asekuracją i wpinać 2,3 ekspresy między partnerami. W trudnych miejscach gdzie ścieżka robi się wąska, opcje do asekuracji (haki, pętle, poręczówki ze zwykłej liny) są dość gęsto. To są odcinki dosłownie kilkumetrowe.

Przykładowe trudne miejsce wyglądają tak lub tak. Proponuję wyjść naprawdę wcześnie żeby zminimalizować ryzyko deszczu, które jest większe po południu.

Autor:  grubyilysy [ Śr cze 09, 2010 6:09 pm ]
Tytuł: 

A ten biały to Duch Dolomitów?

Autor:  Oti [ Śr cze 09, 2010 6:19 pm ]
Tytuł: 

Kumpel, wyciąłem go, bo nie wiem czy by chciał swoje zdjęcie na publicznym forum. A zdjęcie chyba dobrze pokazuje, o co chodzi z tym trawersem.

Autor:  marchew [ Cz lip 01, 2010 5:17 pm ]
Tytuł: 

Orientujecie się może, czy da się jakoś dostać z Cortiny przez Toblach do Lienzu i dalej do Matrei za pomocą komunikacji publicznej?

Chcę upiec dwie pieczenie na jednym ogniu, ale jestem zdany na autobusy i szukam jakichś sensownych rozwiązań.

Z góry dzięki za info, jakby co :wink:

Autor:  piomic [ Cz lip 01, 2010 7:55 pm ]
Tytuł: 

Nie wiem, ale autobusu żadnego na tej trasie nie widziałem, droga jest dobra ale raczej boczna, ruch niewielki. Ale ja byłem po sezonie.

ps. gdybyś jechał jakoś 27-28 lipca to może będę miał wolne miejsce do Lienzu z Cortiny...

Autor:  rambler [ Śr lip 07, 2010 8:25 pm ]
Tytuł: 

Ma ktoś może doświadczenia z nocowaniem w bivacco? Korci mnie żeby w jakimś przenocować. Ciekawi mnie czy bardzo są uczęszczane, bo trochę obawiam się ze nastawię się na nocleg, a okaże się że bivacco jest zapełniony.

Znacie może jakiś godny polecenia we wschodniej części Dolomitów?

Autor:  piomic [ Śr lip 07, 2010 11:02 pm ]
Tytuł: 

Jest taki jeden, w którym bym się przespał. Pod szczytem Antelao.

Autor:  rambler [ Śr lip 07, 2010 11:13 pm ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
Jest taki jeden, w którym bym się przespał. Pod szczytem Antelao.

Pod Antelao znalazłem biwak Brunetta (2050 npm) - o ten chodzi? W Tkaczyku jest o nim dość enigmatyczne stwierdzenie, że posiada znaczenie wyłącznie dla wspinaczy. Czyli że zwykli śmiertelnicy tam nawet nie dojdą ? ;)

Autor:  piomic [ Cz lip 08, 2010 6:19 am ]
Tytuł: 

Na Antelao prowadzi droga T479 przez Bivacco Cosi 3111 wyceniana na II UIAA, kawałeczek ferraty jest tylko pod szczytem, resztę trzeba na własnej przejść. No i musi być pewna pogoda, bo zaśnieżenie/zalodzenie zamyka Cię nad ciągiem pochyłych płyt bez możliwości asekuracji.

Autor:  rambler [ Cz lip 08, 2010 8:42 am ]
Tytuł: 

dzięki za info, piomic, ale to trasa nie dla mnie niestety...

Autor:  diablak1223 [ Cz lip 08, 2010 11:27 am ]
Tytuł: 

marchew napisał(a):
Orientujecie się może, czy da się jakoś dostać z Cortiny przez Toblach do Lienzu i dalej do Matrei za pomocą komunikacji publicznej?

Cortina - Toblach, jest w miarę przyzwoita komunikacja autobusowa, konkretnych połączeń szukaj np. tu:
http://www.hochpustertal.info/en/hochpu ... laene.html

Toblach - Lienz - można pociągiem, możliwe, że po drodze będzie przesiadka w San Candido.
Lienz-Matrei - pewnie znów autobusem
Szczegółów szukaj na www.oebb.at (oficjalna strona austriackich kolei, znajdziesz tam i a-busy - oebb-postbus'y).

Autor:  piomic [ Cz lip 08, 2010 11:35 am ]
Tytuł: 

To na obejściu Sorapiss (ładny widokowy spacerek z dwoma niezbyt trudnymi kawałkami ferraty) masz dwa biwaki, minusem jest dewastacja Slatapera - trzy łóżka stół i podłoga zostały do spania.

Autor:  marchew [ Cz lip 08, 2010 1:51 pm ]
Tytuł: 

diablak, ukłony i podziękowania :D , czegoś takiego właśnie szukałem.

piomic, będę w tym czasie w Cortinie :wink: - posłałem Ci PW.

Autor:  rambler [ Cz lip 08, 2010 8:16 pm ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
To na obejściu Sorapiss (ładny widokowy spacerek z dwoma niezbyt trudnymi kawałkami ferraty) masz dwa biwaki, minusem jest dewastacja Slatapera - trzy łóżka stół i podłoga zostały do spania.


dzięki, w świetnym miejscu ten Slataper. Tak czy inaczej nocując w bivacco nastawiam się na hardcorowe warunki Znalazłem jeszcze biwak Voltolina w Sorapis. Ten też wygląda jak po ciężkich przejściach:

http://www.panoramio.com/photo/4656725

:lol:

edit: właściwie Voltolina to już Marmarole

Autor:  piomic [ Pt lip 09, 2010 7:38 am ]
Tytuł: 

TUTAJ masz obejście Sorapiss, kilka fotek z Comici i Slatapera było, może imydższak ich nie zeżarł jeszcze.

Autor:  marchew [ Cz sie 05, 2010 9:11 pm ]
Tytuł: 

W drodze na ferratę Ivano Dibona z Rio Gere, do schroniska Lorenzi warto podjechać jak normalni ludzie kolejką. Kosztuje ona 10 euro, ale zaoszczędzimy morderczego podejścia piarżystym żlebem.

Podobnież przy wejściu na Marmoladę od północy, od jez. Fedaia, warto skorzystać z kolejki do schroniska Pian Dei Fiacconi; kosztuje ona 4.5 euro w jedną stronę, a 8 euro w obie.

Nocleg w schr. Fiacconi kosztuje 14 euro; schronisko jest prywatne i nie honoruje zniżek DAV lub OeAV. Obsługa bardzo miła i serdeczna. W kranie ciepła woda, prysznic płatny (3 e), ale wygląda na to, że gdy korzystamy z kuchni (spaghetti 6,5 e, browar 4 e), opłaty za prysznic nie są doliczane.

Autor:  piomic [ Cz sie 05, 2010 9:32 pm ]
Tytuł: 

marchew napisał(a):
kolejką
Kosztuje jak kosztuje, ale jak wygląda...
:wink:

Autor:  igi [ Pt sie 06, 2010 9:29 am ]
Tytuł: 

O tym cudzie mówicie?
http://image05.webshots.com/5/0/9/40/10 ... sxF_fs.jpg
:)
Parking pod kolejką jest płatny?

Autor:  piomic [ Pt sie 06, 2010 10:13 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
Forbidden

You don't have permission to access /5/0/9/40/106900940VRtsxF_fs.jpg on this server.
Nie wiem.
Kolorowe kapsułki "na stojaka".

Autor:  rambler [ Pt sie 06, 2010 10:14 am ]
Tytuł: 

co do tej kolejki, jeśli ktoś zamierza skorzystać to warto wiedzieć, że rusza o 8.30, a ostatni zjazd jest 16.45.

Autor:  piomic [ Pt sie 06, 2010 10:25 am ]
Tytuł: 

igi napisał(a):
Parking pod kolejką jest płatny?
Jeśli o tej samej kolejce mówimy to do tej w żlebie nie dojedziesz (podejście z Tre Croci, jakaś godzinka ale z konkretnym przewyższeniem), parking na przełęczy free, można niżej przy drodze z Cortiny (parking wielki free) wsiąść na krzesło pod żleb, 200m spacerku i koszyczek pod schronisko.
Obrazek
Ale chyba najlepiej skorzystać z autobusu, żebu po zrobienu Dibbona nie wracać doliną w górę tylko zejść do Ospitale.

Autor:  rambler [ Pt sie 06, 2010 10:38 am ]
Tytuł: 

rambler napisał(a):
co do tej kolejki, jeśli ktoś zamierza skorzystać to warto wiedzieć, że rusza o 8.30, a ostatni zjazd jest 16.45.


to dotyczy kolejki na Marmoladzie od jeziora Fedaia

Autor:  igi [ Pt sie 06, 2010 10:53 am ]
Tytuł: 

piomic Szukam najszybszej metody, żeby dostać się Rifugio Pian dei Fiacconi 2626m. ZTCW, to powinienem zostawić auto w "Fedaia, ostatni parking po przekroczeniu tamy", potem "szlak do Rifugio Pian dei Fiacconi (maks. 1,5 godziny)". Na mapie widzę kolejkę (symbol z okrągłym kubełkiem na śmieci), to jest ta którą masz na zdjęciu?

Autor:  piomic [ Pt sie 06, 2010 11:21 am ]
Tytuł: 

Nie, wklepałem się w inną ferratę Dibona. Jakby nie mieli innych nazwisk do użycia... :oops:

Autor:  igi [ Pt sie 06, 2010 11:39 am ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
wklepałem się w inną ferratę Dibona

Na zdjęciach wygląda na bardzo ciekawą i widokową. Niestety poza zasięgiem, sprzętu nie mamy, chcemy pochodzić "klasyczniej".

Autor:  piomic [ Pt sie 06, 2010 1:41 pm ]
Tytuł: 

igi napisał(a):
sprzętu nie mamy
Dziś bym na niej uprzęży nie wyjmował... Loozik z widokami.

Autor:  uysy [ Pt sie 06, 2010 1:43 pm ]
Tytuł: 

igi nie wiem czy dobrze zrozumialem ale chcecie pakowac sie na Punta Pennie ? (marmoladę).
Smiało możecie walić lodowcem w górę i w dół :)

Spaliśmy na parkingu NAD tamą, jak będe w domu to zaznaczę na mapie :).

Marmolada wrzesien 2009
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... 293#455293

Cały wyjazd (ale to chyba widzieliście):
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... highlight=

Autor:  igi [ Pt sie 06, 2010 3:14 pm ]
Tytuł: 

Dzięki chłopaki za informację i linki.

Strona 6 z 18 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/