Forum portalu turystyka-gorska.pl

Drogi wspinaczkowe w pazdzierniku na Marmoladzie albo Civetta? Oj ...

Drogi w sensie łatwiejsze (lub nie) ferraty Wiem, że np. na Alleghesi może być już trudno ale w razie czego raki mamy

_________________
"Głos wciąż mnie pogania: Ustaw - unieś - oprzyj - hop... Ruszaj się. Spójrz, ile przeszedłeś! Byle tak dalej. Idź, nie medytuj."

samo Alleghesi trudne nie jest-powinno dać rady w warunkach zimowych-natomiast zejście drogą normalną może być bardzo trudne-bardzo mało ubezpieczeń i dużo żwirku-odradzam
doradzałabym jednak okolice Cortiny i np Col Rosa albo Punta Fiames-takie nisko położone ferratki
albo wogóle to pojechałabym nad Gardę i zrobiła konkretne 3 ferraty: Rino Pisettę, Monte Albano(nie pamiętam samej nazwy ferratki na tą górkę) i Che Guevarę-wrażenia gwarantowane

_________________
a do piekła zabiorę wspomnienia.....

Ty tak na poważnie?

_________________

Mówisz o małpowaniu po stalówce czy przejściu tzw. "na czysto" ?

_________________

Tego jeszcze nie wiem... Sama nie jadę - czyt. wymaga konsultacji



Są genialne, ale byłam tam w zeszłym roku... Wolałabym coś nowego, ale.. - czyt. wymaga konsultacji Za to...



Ten wariant mnie baaardzo zainteresował. Da radę na spokojnie w październiku?

_________________
"Głos wciąż mnie pogania: Ustaw - unieś - oprzyj - hop... Ruszaj się. Spójrz, ile przeszedłeś! Byle tak dalej. Idź, nie medytuj."

są niziutko-start poziomu 200 m npm-
trudnociami:
Che Guevara-C-200m podejścia, 1200m ferraty(piszę o pionie)-południowa ściana, start z kamieniołomu w miejscowości Pietramurata-całość 7,5 godzin
Monte Albano-D-20minut podejścia-210 m ferraty w pionie-start z miejscowości Mori-trzeba kierować się do kościółka na zboczu nad miastem-całość 3,5 godziny
Rino Pisetta-E-start z miejscowości Sarche-45 minut podejścia, 430 m ferraty-całość 5 godzin
w przewodniku mam 11 ferrat nad Gardą ale te 3 są najciekawsze(byłam nad Gardą 2 razy)-w razie czego pytaj:)

a zapomniałabym-w pażdzierniku spoko da rady-większość z nich jest całoroczna

_________________
a do piekła zabiorę wspomnienia.....

No ta wygląda REWELACYJNIE! Przy wilgotnej skale może być mokro gdzie indziej



Na pewno Cię pomęczę Mnie się osobiście pomysły podobają - teraz trzeba resztę zapytać co by później mnie kamieniami z góry nie rzucali



Czyli BAJKA

_________________
"Głos wciąż mnie pogania: Ustaw - unieś - oprzyj - hop... Ruszaj się. Spójrz, ile przeszedłeś! Byle tak dalej. Idź, nie medytuj."

Nie wiedziałem gdzie wrzucić więc ląduje tutaj

http://www.national-geographic.pl/trave ... bez-szans/

No co jak co ale można było w innym wątku

_________________
"Głos wciąż mnie pogania: Ustaw - unieś - oprzyj - hop... Ruszaj się. Spójrz, ile przeszedłeś! Byle tak dalej. Idź, nie medytuj."

Proszę o podpowiedź czy istnieje "dolomitowy odpowiednik" przewodnika p. Nyki o Tatrach?

_________________
Jeśli zdajesz pytanie dlaczego chodzę po górach to znaczy że nie zrozumiesz odpowiedzi

Tkaczyk: http://www.weld.pl/DOLOMITY-T.1,Mapy-i- ... ,1643.html

_________________

podziękował

_________________
Jeśli zdajesz pytanie dlaczego chodzę po górach to znaczy że nie zrozumiesz odpowiedzi

witam, na przełom sierpnia i września planuję pierwszy wyjazd w Dolomity i liczę na wasze dobre rady. Jedziemy samochodem, nocleg planujemy na kampingu Olympia, więc punkt wypadowy Cortina d'Ampezzo. Pierwsze pytanie, czy rezerwować miejsca wcześniej, tym bardziej, że jedziemy na dwa namioty więc, żeby rozbić się obok siebie i czy w razie czego mają tam domki do wynajęcia, bo dziewczyna współtowarzysza na razie nie jest szczęśliwa, że ma spać w namiocie:P Pytanie drugie co na początek, które ferraty, czytam opisy i na razie myślę o Strobel i Dibona, ale zaznaczam, że to pierwszy raz na ferratach. Samochód na miejscu więc podjechać dalej też możemy, jakieś propozycje? My przeszliśmy polskie Tatry, więc ciężko określić nam gdzie możemy się pchać. Towarzystwo nasze raczej na via ferraty się nie skusi, więc muszę im zaproponować jakieś łatwe spacerki z widokami:P Jakieś dobre rady na początek? aha na chodzenie mamy jakieś 4 - 5 dni. Pozdrawiam:)

Nie ma potrzeby - o tej porze jest pusto. Domki i przyczepy można oczywiście wynająć - info znajdziesz na ich stronie internetowej.

Co do ferrat to poszukaj tu: http://www.jarekkardasz.republika.pl/ - na pewno znajdziesz to czego szukasz

_________________

domki są prywatne, nie można ich wynająć
też kiedyś się napaliliśmy na domki, myśleliśmy że są do wynajęcie, niestety wylądowaliśmy w końcu w hotelu obok campingu-cena noclegu 30 euro za dobę , można ciut wytargować , i jest to i tak podobno najtaniej w Cortinie
za to serwują pyszne śniadanko

_________________
a do piekła zabiorę wspomnienia.....

dziekuję za info, stronę studiuję siedząc w pracy jak szef nie widzi:D Amazonko dzięki za info, chyba jednak dziewcze będzie musiało się przekonać do namiotu:D podobno infrastruktura na tym kampingu jest na dobrym poziomie to może ją przekonam;)

Niech dziewcze nie zapomni podrabianej torebeczki gaultiera czy innego pedała, błyszczyka, olejku do opalania i różowych szpilek

no bez przesady, to, że nie spodobał jej się tydzień spędzony pod namiotem to nie znaczy, że jest pustą panną, która bez makijażu z domu nie wyjdzie... Z wielkim zapałem wybrała się z nami w tym roku w Tatry i jak na pierwszaka nieźle cisneła, więc nie oceniaj kogoś kogo nie znasz... Z resztą oceniając warunki na większości pól namiotowych w Polsce to nawet się nie dziwie reakcji, bo skąd ma wiedzieć jak tam jest skoro nie była....

jest fajnie
nawet jest plaża i leżaczki
i żelazko można wypożyczyć za darmo

_________________
a do piekła zabiorę wspomnienia.....

plaża i leżaczki? nieźle... Amazonko, a pamiętasz może nazwę tego hotelu? i ta cena 30 euro to z kiedy? tak na gdyby co:) aha i czy w razie czego jest tam gdzieś możliwość wypożyczenia sprzętu? gdyby znajomi jednak się odważyli iść z nami na jakąś łatwą ferratę...

hotel chyba się nazywał Fiames-zaraz obok campingu
cena z zeszłego roku-po wycofie z Brenty ruszyliśmy z myślą o wynajmie domków na polu w Cortinie-byliśmy zdziwieni że się nie da
było nas 8 osób-część płaciła za noclegi, część waletowała w pokojach...Polak potrafi
http://www.hotelfiames.com/index.htm
dodam jeszcze że byliśmy w niskim sezonie ...

sprzęt lepiej załatwić sobie w Polsce-nic nie wiem o wypożyczalniach na miejscu-natomiast wiem dużo o wielu fajnych ferratach w okolicach Cortiny -naprawdę warto spóbować

a camping Olimpia naprawdę jest przesympatyczny -dobry materac i ciepły śpiwór i będzie bajka

_________________
a do piekła zabiorę wspomnienia.....

mogłabym Cie prosić o jakieś propozycje ferrat, takich łatwiejszych i średnio trudnych? czytam opisy, i staram się usystematyzować sobie co, gdzie i jak, ale póki nie mam mapy to trochę abstrakcja, a kupię ją po wypłacie:) myślalam o ferracie Strobel, Dibona, co o nich myślisz? Strobel jest ponoć trudniejsza, ale zostawie ją na koniec wyjazdu:) dziękuję Amazonko, Twoja pomoc jest niezastąpiona. pozdrawiam

warto się wybrać w masyw Tre Cime i tam wyjść na Monte Paterno na przykład
Dibona jest bardzo łatwa
Strobel ciekawa
z campingu można też wyjść na Col Rosa- posmak prawdziwej ferraty
no i polecam fajną ferratę na Tofanę di Roses

uważaj, ferraty wciągają

_________________
a do piekła zabiorę wspomnienia.....

taką mam nadzieję;) i nie będę protestować, dziękuje ślicznie:)

http://www.quartogrado.com
http://www.netclimber.it/netclimber/Vie_di_roccia.html

"na stronach poświęconych każdej prowadnicy znajdziecie spis treści każdej szyny, co prowadzi do zakładkach wspina"

Tako rzecze Google translator, a po polsku - skany przewodników wspinaczkowych obejmujących różne grupy Dolomitów
Świetna sprawa

_________________

super!

_________________
wertykalnie
flickr

Zastanawiałem się, czy zadać to pytanie tutaj, czy w dziale o sprzęcie, ale doszedłem do wniosku, że niewątpliwie jest ono związane z informacjami praktycznymi na temat Dolomitów.

Jakie buty zabrać w Dolomity?

Czy naprawdę muszą to być buciory na vibramie z Climbing Zone, czy wystarczą po prostu porządne buty "na każdy teren", takie jak np. na Orlą Perć czy nieco łatwiejsze szlaki w Tatrach?
W tej chwili myślę raczej o ferratach o trudności U1-U2, jak Dibona czy wejście na Piz Boe, i o szlakach "bezferratowych". Aczkolwiek nie wykluczam późniejszego przerzucenia się na coś trudniejszego.

Przede wszystkim wygodne. Jeśli chodzi o podeszwę optymalna jest moim zdaniem taka o średniej twardości. Pozostaje wybór czy wysokie czy niskie - na szlaki czy ferraty sugerowałbym jednak wyższe z tego względu, że w Dolo jest masa piargów a taki obsuwający się gruz jest niebyt przyjemny/bezpieczny dla kostek. Zbyt masywnych też nie ma co brać. Warto też by buty posiadały otok gumowy - nie jest to oczywiście wymóg, ale zawsze to lepiej dla butów.
Chyba ideałem byłoby coś takiego:

http://www.weld.pl/produkt/Buty-Niskie/ ... D-GTX/4436

_________________

osobiście polecałabym jednak coś bez GORE
Madness znajdziesz?

_________________
a do piekła zabiorę wspomnienia.....