Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Cz mar 28, 2024 1:36 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pn mar 14, 2016 1:53 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn lip 10, 2006 7:11 pm
Posty: 907
Lokalizacja: Białystok
Po ubiegłorocznej wyprawie na Uszbę czujemy potrzebę powrotu do Gruzji, w góry Kaukazu. O pięknie i dzikości (jeszcze) tego regionu długo trzeba byłoby opowiadać...
Wahamy się jednak pomiędzy powrotem pod Uszbę oraz dużo wcześniej planowanym działaniem w rejonie Bezengi. Ta druga propozycja stała się o tyle realniejsza, że nasza ekipa powiększyła się o dwie osoby, które pierwotnie chciały spróbować sił na Shkharze. Co prawda teraz "nowi" optują za Uszbą, a "starzy" są w rozterce... :?
Trochę poszukałem danych na forum TG na temat Bezengi i jest tego bardzo mało (w necie ciut więcej). W związku z tym mam propozycję, żeby w tym wątku zamieszczać wszelkie wiadomości, porady, mapy, topo, ślady GPS, propozycje podejść i różne inne pożyteczne rzeczy związane z tym rejonem.
Pomińmy temat Uszby (gdyby ktoś miał pytania to służę pomocą) i Tetnuldi.
Z pozdrowieniami
Marek :)

_________________
Marek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt mar 15, 2016 4:43 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pt mar 26, 2010 11:21 am
Posty: 546
Lokalizacja: Kraków
W rejonie Bezengi działała w tamtym roku Grupa Wspinaczy Wysokogórskich PZA: http://brytan.com.pl/oboz-grupy-wspinac ... -kaukazie/.
W KW Kraków odbyło się slajdowisko z relacją z wyjazdu. Pozwolę sobie przekleić notatki kolegi z klubowego forum, mogą się przydać :)

Cytuj:
Transport:

Lot z Warszawy, przez Moskwę do Mineralnych Wód. Stamtąd busikiem do Nalczyka a dalej do Bezengi. Transport trzeba załatwić do bazy bo znajduje się jeszcze kilka kilometrów od samej wioski.

Na początek:

Wg panującej tam kultury wchodzenia, trzeba zacząć od oględzin terenu. Jak to ujęła Ilona: w dobrym guście jest podejście pod pierwszy próg lodowca. Potem dopiero aklimatyzacja na wysokościach ~4k.

O bazie:

Mała wioska, dobrze zaopatrzony sklepik, stołówka z niskimi cenami.
Opcje noclegowe:
namiot - ~4€
baraczek - ~8€, warunki podstawowe ale jest sucho i przyzwoicie
wieżyczka - na wypasie :)
Istotne jest to, że płaci się za cały okres pobytu niezależnie od tego jak długo przez ten czas jesteśmy na skale. Stąd najlepszą opcją wydaję się namiot.
Poza tym, w bazie jest wszystko czego potrzeba, wliczając w to przyrządy do ćwiczeń oraz piwko w atrakcyjnych cenach. W okolicy są też skałki, na których można sobie potrenować.

O zorganizowaniu wyjścia:

Należy zgłosić w bazie szczegóły drogi, którą wspinacze zamierzają zrobić. Pracujący tam ludzie posiadają sporą wiedzę odnośnie tras, dlatego warto skorzystać z ich porad. Nie mogą zabronić grupie wyjścia ale lepiej zastosować się do ich uwag. Trzeba brać pod uwagę zmieniające się warunki atmosferyczne. Na miejscu nie ma dostępu do precyzyjnej prognozy pogody. W określonych godzinach należy nawiązać kontakt z bazą. Baza podejmuje działanie jeśli w kilku kolejnych próbach nie udało się skontaktować z grupą wspinaczy.

O zapleczu ratowniczym:

Są dwa śmigłowce. Nie ma problemu z podjęciem akcji ratowniczej ale należy pamiętać o właściwym ubezpieczeniu członków wyjazdu. Przed wyjściem należy zostawić w bazie nr polisy i kontakt z ubezpieczycielem. Baza sprawdza ubezpieczenie przed podjęciem decyzji o wysłaniu pomocy. Oczywiście, podczas działania, można kontaktować się z bazą w celu uzyskania wskazówek, które mogą pomóc w sytuacjach zagrożenia.

O skali trudności:

Nie da się jej jednoznacznie przeliczyć na naszą skalę. Ocena drogi zawiera wszystkie rodzaje trudności, które znajdują się na trasie. Stąd wysoka wycena nie musi oznaczać trudności, może po prostu wskazywać, że droga jest różnorodna i będzie się trzeba zmierzyć w różnych warunkach.

O rosyjskiej szkole alpinizmu:

Różni się od naszej. Bardziej restrykcyjnie traktuje się kolejne stopnie. To znaczy: na początek trzeba zrobić kilka jedynek, potem kilka dwójek itd. Każdy etap to osobny ~3 tyg kurs. Na zakończenie kursu organizowana jest impreza, na której zabawa przerywana jest toastami.

A dla tych co byli kilka cytatów :) Od razu mam w głowie wyświetlony slajd i reakcję publiki :)

Bardzo ładnie jest tam w górach ~Wojtek na wstępie o celach aklimatyzacyjnych

Jest wszystko czego trzeba, jest tam bardzo fajnie, browar w promocyjnych cenach (...) ustrojstwo do ładowania, jest super (...) naprawdę super ~Wojtek o bazie

Starają się powiedzieć takie słowa żeby były zapamiętane (...) wartościowe, mądre przemówienia ~Asia o toastach, których wiele podczas organizowanych tam imprez

Pierwszy lodowiec, na którym jak się asekurowaliśmy, to miałam wrażenie, że ma to sens. Nie chciałabym iść bez tej liny w paru miejscach ~Ilona o lodowcu w rejonie Kosztan Tau

A to zdjęcie z cyklu: Ożeż, jeszcze tyle ~Asia o podejściu pod wierzchołek Kundzium Miżirgi

Nie da się tego na polski przetłumaczyć (...) warto to sobie zapamiętać. Raczej kierować się tym co mówią lokalni ~Wojtek zapytany o przeliczanie ich skali na naszą

Pouczająca lekcja. Potem jak powiedzieliśmy na dole (...) to pukali się w głowę i powiedzieli, że jesteśmy niezłymi frajerami ~Wojtek o zostawieniu rzeczy pod głazem (chodziło tu o głaz, który "wędrował" w dół wraz z lodowcem i następnego dnia chłopaki nie mogli znaleźć zostawionych pod nim rzeczy :) - comb )

Ja się zwykle nie boję takiego terenu, a tam się trochę bałam ~Ilona o szczelinach po uda w rejonie Kosztan Tau

Wszędzie daleko. Na jedną drogę trzeba liczyć kilka dni (...). Bardzo dużo czasu schodzi na chodzenie z plecakiem tam i z powrotem ~Asia podsumowując charakter działania w rejonie Bezengi


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt mar 15, 2016 9:17 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Śr gru 14, 2005 7:34 pm
Posty: 1068
Prawdopodobnie najlepszy dostępny w sieci przewodnik po górach Swanetii (po rosyjsku, liczne topo wraz z opisami dróg i trudności, m.in. Szchara, Dżangitau, Katyń-Tau, Gestola, Tetnuldi, Szota Rustaweli, Lakuza, Uszba, Tichtengen, Ajlama):
http://www.skitalets.ru/books/svanetia_naumov/

Szchara to trudna góra.
Po "ludzku" można ją zdobyć od strony rosyjskiej granią północno-wschodnią (trudność 5A).
Topo północnej ściany (grań północno-wschodnia błędnie podpisana jako "North-West ridge"):

Obrazek
Źródło: http://www.summitpost.org/shkhara/186306

Natomiast od strony gruzińskiej generalnie do wyboru jest trudna, wspinaczkowa droga południowym żebrem (5B, opis trudności, czerwona linia na mapce poniżej) lub bardzo skomplikowana droga południowo-wschodnia (4B, opis trudności, konieczność nielegalnego przekroczenia granicy, na 99% oznaczona fioletową linią na mapce poniżej):

Obrazek

Topo południowej i południowo-zachodniej ściany Szchary z rosyjskiego przewodnika:

Obrazek

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N mar 20, 2016 11:43 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn lip 10, 2006 7:11 pm
Posty: 907
Lokalizacja: Białystok
Pawel_Orel napisał(a):
Prawdopodobnie najlepszy dostępny w sieci przewodnik po górach Swanetii
będzie co poczytać....

relacja z wyprawy na Shkharę, KW Opole'2014: http://www.kwopole.pl/index.php/compone ... ara?Itemid

poniżej panorama od Katyntau do Szchary Zachodniej (większa wersja: https://upload.wikimedia.org/wikipedia/ ... thside.jpg)
Obrazek

_________________
Marek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL