Forum portalu turystyka-gorska.pl

Cześć.
Jest już kilka tematów o zimowych wyprawach, ale tegoroczna Nanga będzie oblegana przez tyle różnych wypraw, że pomyślałem iż warto założyć jeden zbiorczy wątek w którym będziemy wrzucać i śledzić informacje spod tej góry.
A tak odbiegając na chwilkę od głównego wątku- K2 ktoś atakuje w tym sezonie zimowym ?

W tym sezonie nie ma zimowej wyprawy na K2. Wszystko wskazuje na to, że postanowiono najpierw "rozprawić się" z Nangą. Jeśli chodzi o polskie plany zimowego szturmu na K2, to może takie i są ale na przeszkodzie stoją dwa czynniki - brak kasy i brak ludzi, bo poza Urubko i Bieleckim nie ma w Polsce wspinacza, który byłby przygotowany na taką wyprawę.

Na przeszkodzie stoi jeden czynnik - nazywa się Majer. Polacy zdolni tego dokonać jak najbardziej są i nie jest nim Urubko, który Polakiem nigdy nie będzie.

Ok... Wracając do tematu właściwego, co sądzicie o pomyśle Bieleckiego żeby załoić Nange w stylu alpejskim ? Wszyscy są chyba świadomi jego wydolności, ale jest tyle innych czynników. No w każdym razie inne wyprawy by chyba szlag trafił jakby wbiegł w 4 dni tak jak planuje
Reasumując pod Nangą będziemy mieli:
1. Czapę z Elisabeth
2. Ekipę Nanga Dream
3. Bieleckiego z ekipą
4. Daniele Nardi z ekipą jeśli dobrze pamiętam

kto da więcej ?

Na chwilę obecną jest 5 wypraw

od północy:

Nanga Light 2015/16 - Tomasz Mackiewicz, Francuzka Elisabeth Revol i Pakistańczyk Arsalan Ahmed Ansari. Północno-zachodnią ścianą Diamir, styl alpejski, trasą z zimy 2014/15.

Nanga Parbat 2016 Expedition pod kierownictwem Alex'a Txikon'a, w której udział biorą Ferran Latorre, Daniele Nardi, Muhammad Ali Sadpara i Janusz Gołąb. Drogą Kinshofera na północno-zachodniej ścianie Diamir.

Nanga Revolution 2015/16 - Adam Bielecki i Jacek Czech. Drogą Kinshofera na północno-zachodniej ścianie Diamir, styl alpejski

Simone Moro i Tamara Lunger - prawdopodobnie Drogą Kinshofera ale to jeszcze niepotwierdzone


od południa:

"Nanga Dream" Marka Klonowskiego, w której udział biorą Paweł Dunaj, Michał Dzikowski, Paweł Witkowski, Tomasz Kuczyński, Tomasz Dziobkowski, Piotr Tomza, Karim Hayat, Safdar Karim. Drogą Schella na południowo-wschodniej ścianie Rupal, a powyżej obozu III nową drogą.

Kierownikiem "Nanga Parbat 2016 Expedition" jest Ferran Latorre, nie Alex Txikon. Gdyby kierownikiem był Alex, to jechałby z nimi Bielecki a nie Gołąb - Alex mówił o tym na festiwalu w Lądku.

Jest tylko jeden czynnik, który może im w tym przeszkodzić - pogoda.

Czy to jest jedyny czynnik to bym dyskutował. Mimo ogromnej wydolności Adama ciężko powiedzieć czy będzie w stanie tak od sztycha wejsc. Aklimatyzacja na drugim końcu świata to chyba jednak nie to samo? Sezon lub dwa temu jeden ze wspinaczy aklimatyzował sie na Acouncagua'le i niezbyt mu poszło na nandze.
A Jacek Czech będzie w stanie dorównać Bieleckiemu? Bo może się jeszcze tak okazać, że Bielecki zostanie sam..

http://wspinanie.pl/2015/11/nanga-dream-justice-for-all-2015-2016/

To gdzie aklimatyzacja zostanie przeprowadzona nie ma znaczenia. Bardziej bym się martwił okresem od zejścia z Ojos do ponownego wejścia w okolice 7000 m. Bo biorąc pod uwagę że na wybranej drodze trudności są w dolnych odcinkach to przy złej pogodzie ponowne wejście w okolice 7000 m może się okazać niemożliwe zaraz na początku i wyprawy i aklimatyzacja z Ojos może zniknąć.


Dujmovits zrezygnował z powodu dużego zagrożenia serakami na wybranej drodze, a nie z powodu aklimatyzacji.

Teoria, ale czy potwierdzona praktyką?
Nie wątpię że zachodzą korzystne zmiany w organiźmie,
ale czy na pewno jest to tożsame, czy wszystko już na temat wiadomo?

Ja np. nadal nie znam wyjaśnienia, dlaczego jak idzie front zasypiam jak mops.
Tak zwana "zmiana ciśnienia" nie ma nic do rzeczy, jest jedynie przypadkową korelacją.
W górach mogę się przemieścić o 500 metrów wyżej i chce mi się fikać koziołki.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Na gasherbrumie I od nocy na 7tys. do ataku szczytowego minęło ponad cztery tygodnie, na Broad Peaku ponad dwa tygodnie, na K2 od aklimatyzacji na 7tys. na Broad Peaku do ataku szczytowego (z pominięciem C4) ponad trzy tygodnie - w żadnym z tych przypadków Bielecki nie miał problemów z aklimatyzacją. Tak więc jeśli w miarę szybko przemieszczą się z Ojos pod Nangę, to jedyne co ich zatrzyma to pogoda. jeśli trafią na okno, to faktycznie w ciągu tygodnia, dwóch może być już po akcji.

Ale spali w tym czasie w niższych obozach na ponad 5 i 6 tys. A tu mogą być zmuszeni do spania w bazie, która pod Nangą jest bardzo nisko.

Jakieś newsy z pod Nangi ? Jest może jakiś portal który na bieżąco zbiera i podaje postępy wszystkich wypraw ?

Vivon, niestety Twój wątek nie zdobył popularności,
natomiast jedno z miejsc w sieci, gdzie jest najwięcej newsów/komentarzy, jest obok - "zimowe ośmiotysięczniki".

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Wiem, już zdążyłem zauważyć. Ja chyba nie mogę, ale jak jest jakiś admin to myślę że śmiało można usunąć wątek.