Forum portalu turystyka-gorska.pl

Mackiewicz, wysyłał wszystkim wpłacającym maile, że gadżety będzie wysyłał tylko się ogarnia ze wszystkim. Sam ostatnio dostałem maila, chociaż nawet zapomniałem że wpłacałem kasę bo nie robiłem tego wyłącznie dla gadżetu. Człowieku on mało co nie zginął ostatnio, poza tym amputowali mu palca. Ciekawe czy ty byś w takiej sytuacji wszystko powysyłał.

Co do Majera to zdania oczywiście nie zmieniłem i potwierdzam że to organizacyjny lamus i kolejną zimę nie będzie wyprawy PZA na żaden ośmiotysięcznik, a nawet jeśli temu lamusowi udałoby się coś zorganizować to i tak nie wierzę w sukces bo pewnie się okaże, że lamus coś źle zorganizował.

Zresztą o czym tu w ogóle rozmawiać jak oficjalna strona projektu oraz profil na pejsbuku umarły wraz z Arturem Hajzerem bo dziadek Majer pewnie nawet komputera nie umie włączyć.

Widzę, że masz problem z odczytywaniem ironii No nic.

Ja jednak jestem zdania, że lepsze szukanie sponsorów, kompletowanie ekipy i pilnowanie pozwoleń, niż stukanie w klawiaturę.

_________________
"Podstawowym celem człowieka powinno być unikanie prostaków i ludzi bez poczucia humoru. Bo życie jest za krótkie"
Andrzej Zawada

to sam zorganizuj a nie czepiaj się Majera

_________________
pozdrawiam Jan
http://www.kochamnarty.pl/

Żeby on jeszcze szukał sponsorów. No narazie jestem pewny że ma jednego .........bezgotówkowego, HiMountain się zwie

Co do stukania w klawiaturę to Artur Hajzer wiedział, że w obecnym medialnym świecie musi istnieć i m.in. dzięki temu właśnie zdobywał sponsorów.