Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Śr gru 04, 2024 10:02 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 529 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 18  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Śr sie 27, 2008 3:19 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt lip 10, 2007 9:34 pm
Posty: 2527
Lokalizacja: mazowieckie/małopolskie
Założyłam ten temat bo myślę, że warto by wrzucić wszelkie pytania i informacje w jeden wątek, a takowego nie znalazłam. Oczywiście dla każdego wybierającego się tam pierwszy raz kopalnią wiedzy są trzy podstawowe polskie serwisy czyli
www.dolomity.pl
http://www.wdolomitach.pl/
http://www.jarekkardasz.republika.pl/
no i przewodnik D. Tkaczyka

Ale myślę, że równie wartościowe i przydatne mogą być wszelkie informacje i subiektywne odczucia forumowiczów, który mieli okazję odwiedzić ten piękny region :)

Ja sama wybieram się w Dolomity na początku września i po powrocie chętnie podzielę się spostrzeżeniami. W domu odgrzebię i wrzucę link do fajnej, plastycznie odwzorowanej mapy poglądowej całego regionu.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sie 27, 2008 6:05 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 02, 2008 3:24 pm
Posty: 182
Lokalizacja: Warszawa
nutshell napisał(a):
Ja sama wybieram się w Dolomity na początku września i po powrocie chętnie podzielę się spostrzeżeniami.

Ja tyż :D Do jakiej grupy jedziesz?
Dobra inicjatywa. Pod koniec września zasile wątek świeżymi informacjami.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 27, 2008 9:33 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt lip 10, 2007 9:34 pm
Posty: 2527
Lokalizacja: mazowieckie/małopolskie
Miałam spory problem z podjęciem męskiej decyzji i postanowieniem gdzie właściwie chcę jechać i co zobaczyć (tego jest tak dużo..) ;) Ale padło na Tofany i jak wystarczy czasu to zrobimy jakąś 'małą' wycieczkę wokół Tre Cime. Niestety ominą mnie ferraty, choć pewnie dla niektórych wyjazd w Dolomity bez ferrat to jak lizanie cukierka przez papierek ;) no ale cóż.. jeszcze nie tym razem.

A oto wspominana mapka

Obrazek

która w pełnym wymiarze jest na stronie http://www.paolotinti.it/montagna/dolom ... lomiti.jpg

K.C., a Ty gdzie się wybierasz? Rozumiem, że również po raz pierwszy? :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 28, 2008 6:39 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
To do zobaczenia na szlaku.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 28, 2008 8:11 am 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 02, 2008 3:24 pm
Posty: 182
Lokalizacja: Warszawa
nutshell napisał(a):
A oto wspominana mapka
która w pełnym wymiarze jest na stronie http://www.paolotinti.it/montagna/dolom ... lomiti.jpg

Ale ze mnie beton... nie widziałem tej mapki w pełnym wymiarze i skleiłem ją sobie w photoshopie z wycinków. :scratch:
nutshell napisał(a):
K.C., a Ty gdzie się wybierasz? Rozumiem, że również po raz pierwszy? :)

Pierwszy, pierwszy... Brenta i Pale. Tydzień tu, tydzień tam.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 29, 2008 9:03 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt lip 10, 2007 9:34 pm
Posty: 2527
Lokalizacja: mazowieckie/małopolskie
Cytuj:
Ale ze mnie beton... nie widziałem tej mapki w pełnym wymiarze i skleiłem ją sobie w photoshopie z wycinków. scratch

:mrgreen:
Cytuj:
Pierwszy, pierwszy... Brenta i Pale. Tydzień tu, tydzień tam.

Ee to bez stresu, my mamy raptem 8 dni łącznie z dojazdem, dlatego będziemy musieli się sprężać :? No ale dobre i to :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 10, 2009 9:25 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So wrz 15, 2007 1:23 pm
Posty: 222
odswieze moze watek, nie orientujecie sie ile moze kosztowac przejazd bus'em zapewne, z Bergamo do chocby Cortiny d'ampezzo ? w zimie widze bus 17 euro kosztuje cortina-wenecja, ale ponad 160km, z bergamo ponad 2x wiecej

_________________
YT | Photo


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 10, 2009 11:51 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14941
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
To może opowiem o polach namiotowych.
Są droższe niż np. we Francji ale tańsze niż nad włoskim morzem. Zasadniczo im niżej i w bardziej "turystycznych" rejonach tym drożej, dlatego jeśli jesteśmy oszczędni warto poszukać tych bardziej na boku, poza miastami. Płaci się na ogół za samochód, namiot i człowieka. Siedem lat temu nas na dwójke z samochodem wychodziło w przeliczeniu jakies 80 zł dziennie.
Standard na ogół wysoki (spałem na kilku), kilkanaście utrzymanych łazienek, ciepła woda, kilkanaście utrzymanych kibli.
Ciekawostką jest że dość często nie ma numerowanych miejsc, tak jak w Polsce należy się rozbić "gdzieś".
Pola namiotowe są na pewno godne polecenia przy podróży samochodem.
To są góry, więc w lecie na wysokości > 1200 należy być gotowym na spadki temperatury w nocy w okolice zera, opady śniegu i gradobicie.
Przy okazji - wprawdzie nie powinno to nikogo zaskakiwać - przy letnich górskich wycieczkach trzeba być gotowym na warunki lekko zimowe - tzn. śnieg i zero stopni, to są góry o wysokości do 3200. Oczywiście taka piździawa to nie na co dzień, jak pogrzeje słoneczko chodzi się w podkoszulku.
Żarcie - Dolomity są bogato zagospodarowane, znalezienie sklepu czy restauracji to nie jest problem. Na ogół przy polu namiotowym jest też mała restauracyjka. Przy takim sposobie podróżowania (samochód) polecam jednak butlę gazową, zakupy w spożywczakach i pichcenie na miejscu.
Po raz kolejny polecam przewodnik Tkaczyka, jest niezły. "Dość trudno" w jego skali to coś ala Orla Perć, chociaż nieco trudniej bo na ogół z dłuższymi ciągami trudności.
Kultowy napój Dolomitów - kawa cappucino, koniecznie w jakimś schronie. Nigdzie takiej nie robią.
Warto jak się da korzystać z kolejek, nie są na ogół drogie a wywożą na dzień dobry o jakieś 500-1000 metrów ponad doliny.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lut 15, 2009 8:33 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr gru 31, 2008 12:06 am
Posty: 339
Lokalizacja: Rezydent Krakonosz
nutshell napisał(a):
Oczywiście dla każdego wybierającego się tam pierwszy raz kopalnią wiedzy są trzy podstawowe polskie serwisy czyli
www.dolomity.pl

ja niestety nie mogę polecić tego przewodnika...dolomity pl. mnóstwo błędów które wyłapałem wchodząc w zeszłym roku na Marmoladę osobiście..nie polecam, ale i ja będe chciał wrócić w tym roku w Dolomity w lecie..więc do zobaczenia na szlaku :wink:

_________________
jak się popieprzy to się polepszy :)

http://picasaweb.google.pl/mischa.mg


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lut 15, 2009 9:57 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14941
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
mischa napisał(a):
ja niestety nie mogę polecić tego przewodnika...dolomity pl. mnóstwo błędów które wyłapałem wchodząc w zeszłym roku na Marmoladę

Z ciekawości - co masz na myśli? Zajrzałem na stronę, nie mam czasu czytać dokładnie a tym bardziej szukać błędów.
Ja korzystałem z Tkaczyka który w zasadzie nawet zdjęć nie ma, a na tej stronie są np. jakieś zdjęcia które zawsze dają jakiś ogląd czego się spodziewać. Co do znalezienia właściwej drogi to pewnie z samą mapą też bym sobie poradził.
Mapę miałem oczywiście - to podstawa - przewodnik internetowy to uzupełnienie.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lut 15, 2009 10:10 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr gru 31, 2008 12:06 am
Posty: 339
Lokalizacja: Rezydent Krakonosz
W opisie wejścia na Marmoladę - autor nie uważa za konieczne zabrania ze sobą raków( ja uważam za konieczne są) przy podejściu na Forcella Marmolada chociażby, po drugie stwierdza że zejscie odbywa się tą sąmą drogą..a tak nie jest....istnieje szlak sprowadzający na dół przez lodowiec..i wcale nie jest tak ze trzeba posiadac tam linę oraz wybitne umiejętniości
Dla mnie są to błędy elementarne, które mogą spieprzyć komuś wypad

_________________
jak się popieprzy to się polepszy :)

http://picasaweb.google.pl/mischa.mg


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lut 15, 2009 10:45 pm 
Nowy

Dołączył(a): Pt sty 23, 2009 10:33 pm
Posty: 27
Jak dla mnie to zależy od warunków, tego lata na tym małym lodowcu, od strony Forc. Marmolada raki nie były konieczne. A w nocy napadało sporo śniegu i szliśmy w burzy, więc pogoda była raczej parszywa.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lut 15, 2009 10:51 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr gru 31, 2008 12:06 am
Posty: 339
Lokalizacja: Rezydent Krakonosz
jasne..można skakać po kamyczkach..pod ferrate..ale już zejście lodowcem raków wymaga..a ja osobiście nie widze sensu złażenia tą samą drogą po głowach ludzi którzy idą do góry

_________________
jak się popieprzy to się polepszy :)

http://picasaweb.google.pl/mischa.mg


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lut 15, 2009 11:41 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14941
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Cytuj:
...W pobliżu samego szczytu droga zahacza o lodowiec, posiadanie raków i czekana na ogół nie jest konieczne, najczęściej idziemy po miękkim śniegu, wydeptaną ścieżką...

Oczywiście widzę, że autor pisze o polach pod szczytem a nie o lodowczyku w dolince pod przełęczą. Powiem tak, autor i ma i nie ma racji pisząc na ogół, ocena czy tam zakładać raki czy też brać w rękę czekan zależy rzeczywiście od aktualnych warunków, natomiast fakt faktem - droga przechodzi przez nieco stromy (jakieś 20-30% pewnie) lodowczyk* i dla zaady powinno się raki ze sobą mieć.
Co do wyboru trasy - ja wchodziłem i schodziłem ferratą. W zejściu idzie się rzeczywiście trochę pod prąd, ale nie jest to trasa z założenia jednokierunkowa. Natomiast faktycznie wielu ludzi schodzi lodowcem*(oczywiście też równie wielu wchodzi lodowcem).
Oczywiście przy schodzeniu wprost lodowcem to już zdecydowanie nalezy mieć czekan i raki. No i pojęcia nie mam jak wygląda słynny uskok UIAA II (z lodowca na pola pod szczytem) bo na nim nie byłem, ale podobno w każdym razie istnieje :-) .
Ogólnie - nie uważam by ten niuans a w zasadzie wyraz poglądów autora był jakimś strasznym błędem, gdyby tak było to każdy przewodnik byłby pełen błędów poza tymi z opisami w stylu "granią na szczyt, trudno, ok.4 godziny".
----
* - Chodzi o dwa różne lodowce - duży pod granią szczytową Marmolady i mały w dolince pod przełączą.

EDIT
No znalazłem w opisie jeszcze to:
Cytuj:
tu znajduje się niewielki lodowczyk, który na ogół można pokonać bez raków i czekana, choć jest on, szczególnie na dole, pokryty warstwą szklistego, nieprzyjemnego lodu.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Ostatnio edytowano N lut 15, 2009 11:59 pm przez grubyilysy, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lut 15, 2009 11:43 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 17, 2008 11:12 pm
Posty: 1357
Lokalizacja: NewSączCity
mischa napisał(a):
W opisie wejścia na Marmoladę - autor (...)
Dla mnie są to błędy elementarne, które mogą spieprzyć komuś wypad

przyznam że nie czytałem szczegółowo całej strony, a jedynie pobierznie część o Marmoladzie, ale nie znalazłem podawanych przez Ciebie przekłamań... czy mógłbyś mi je pokazać szczgółowo :?:

i tak na marginesie, jeżeli autor proponuje zejście nie przez lodowiec, a ferratą wejściową, to faktycznie przy takiej trasie raki mogą się tam nie przydać... (oczywiście inna sprawa to ocena atrakcyjności takiej trasy)

***
EDIT

no tak... kolega grubyilysy mnie ubiegł... ;)

_________________
Czasem wystarczy przestać pragnąć jakiegoś marzenia, aby sprawić żeby się ono spełniło...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 16, 2009 9:54 am 
Swój

Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 5:31 pm
Posty: 50
Z przewodników po Dolomitach jest jeszcze pozycja autorstwa Sombardiera: Najpiękniejsze via ferraty/Najciekawsze via ferraty

Do opisów poszczególnych ferrat dołączone są schematy-mapki i sporo zdjęć. "Tkaczyki" traktowałam jako uzupełnienie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 16, 2009 10:49 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt lip 10, 2007 9:34 pm
Posty: 2527
Lokalizacja: mazowieckie/małopolskie
Cytuj:
ja niestety nie mogę polecić tego przewodnika...dolomity pl. mnóstwo błędów które wyłapałem wchodząc w zeszłym roku na Marmoladę osobiście

Dlatego najlepiej korzystać z kilku źródeł, zwłaszcza jeśli są to opisy typu relacje, bo powiedzmy że przewodniki można uznać za jako tako obiektywne.

A nawiązując do postu grubegoilysego na temat pól namiotowych, podam info z września '08 r

Camping Olimpia

Obrazek Obrazek

* Za dwie osoby + samochód + namiot, na dobę płaciliśmy 16 Euro
* Miejsce bardzo przyjemne, pięknie położone, z jednej strony las z drugiej strumyk i góry
* Na terenie campingu jest restauracja, oczywiście łazienki, prysznice, chyba nawet osobne pomieszczenie do mycia naczyń, ogólnie mają tam dość rozwiniętą infrastrukturę ;) Wrażenie bardzo pozytywne
* Nie wiem jak sprawa wygląda w sezonie, ale nam zdarzało się wracać ok 23.00 i nikt nas nie sprawdzał, brama wjazdowa co prawda była zamknięta, ale furtka nie, także można było wchodzić i wychodzić nie stawiając na nogi pracowników. W sumie nie wiem czy to bardziej plus czy minus ;)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 16, 2009 11:10 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 29, 2007 8:31 pm
Posty: 3202
Lokalizacja: Nowy Sącz
nutshell napisał(a):
A nawiązując do postu grubegoilysego na temat pól namiotowych

Można spać na dziko, tylko należy uważać czy przypadkiem nie jest to miesjce spędu krów na noc :mrgreen:
Obrazek

_________________
http://naszczytach.cba.pl/ Aktualizacja 2023 - nowe: Góry Skandynawskie, Taurus w Turscji, Alpy Julijskie, Kamnickie, Ennstalskie, Tatry Bielskie, Murańska Planina, Haligowskie Skały i wiele innych. Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 16, 2009 11:17 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14941
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
gouter napisał(a):
Można spać na dziko

No wedle mojej wiedzy nie można, chyba że ma się zgodę gospodarza terenu, sporo terenów to tereny prywatne.
Oczywiście jeśli się rozbijamy i zwijamy tego samego dnia to szansa że nas ktoś dorwie jest nikła.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 16, 2009 11:19 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 29, 2007 8:31 pm
Posty: 3202
Lokalizacja: Nowy Sącz
Jeżeli chodzi o campingi w Grupie Brenta polecałbym takowy w miejscowości Andalo.
Jeżeli chodzi o Brentę to faktycznie już nie należy do Dolomitów stricte, lecz często jest z nimi utożsamiana - rzeczywiście krajobrazowo jak najbardziej pasuje.
Obrazek

_________________
http://naszczytach.cba.pl/ Aktualizacja 2023 - nowe: Góry Skandynawskie, Taurus w Turscji, Alpy Julijskie, Kamnickie, Ennstalskie, Tatry Bielskie, Murańska Planina, Haligowskie Skały i wiele innych. Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 16, 2009 11:20 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 29, 2007 8:31 pm
Posty: 3202
Lokalizacja: Nowy Sącz
grubyilysy napisał(a):
No wedle mojej wiedzy nie można

Chodzi o umiejętność kamuflażu, widziałem dwa autobusy czeskich turystów rozbijających się na dziko, urządzających ognisko i inne tego typu sprawy

_________________
http://naszczytach.cba.pl/ Aktualizacja 2023 - nowe: Góry Skandynawskie, Taurus w Turscji, Alpy Julijskie, Kamnickie, Ennstalskie, Tatry Bielskie, Murańska Planina, Haligowskie Skały i wiele innych. Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 16, 2009 11:28 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14941
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
gouter napisał(a):
widziałem dwa autobusy czeskich turystów rozbijających się na dziko, urządzających ognisko i inne tego typu sprawy

I to już powinno być poprostu piętnowane. Dzikie biwakowanie w Alpach jest praktykowane od lat, formalnie w więszości obszarów nielegalne od lat i od lat obowiązuje zasada, że jednego namiociku rozbitego na noc po którym rano nie zostaje śladu, poza góra dwiema kupkami w krzaczkach się generalnie nie ściga. Wyjątek od zasady stanowi kolega Piomic - ścigany zawsze i wszędzie przez służbę parkową Dolomitów.
Natomiast autobus to zdecydowanie przesada, chociażby ze względu na ilość kupek.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 16, 2009 11:28 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt lip 10, 2007 9:34 pm
Posty: 2527
Lokalizacja: mazowieckie/małopolskie
Cytuj:
urządzających ognisko i inne tego typu sprawy

O, to już zupełnie bezstresowe podejście do tematu..
No a krowy można potraktować jako dodatkową atrakcję, dopóki zachowują się przyzwoicie :lol:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 16, 2009 12:29 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 29, 2007 8:31 pm
Posty: 3202
Lokalizacja: Nowy Sącz
nutshell napisał(a):
krowy można potraktować jako dodatkową atrakcję

Gdyby nie te dzwonki, które nie dawały spać :evil:

_________________
http://naszczytach.cba.pl/ Aktualizacja 2023 - nowe: Góry Skandynawskie, Taurus w Turscji, Alpy Julijskie, Kamnickie, Ennstalskie, Tatry Bielskie, Murańska Planina, Haligowskie Skały i wiele innych. Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 16, 2009 5:03 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr gru 31, 2008 12:06 am
Posty: 339
Lokalizacja: Rezydent Krakonosz
tak apropo krów :mrgreen: Obrazek

_________________
jak się popieprzy to się polepszy :)

http://picasaweb.google.pl/mischa.mg


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 16, 2009 5:59 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr gru 31, 2008 12:06 am
Posty: 339
Lokalizacja: Rezydent Krakonosz
mpik napisał(a):
przyznam że nie czytałem szczegółowo całej strony, a jedynie pobierznie część o Marmoladzie, ale nie znalazłem podawanych przez Ciebie przekłamań... czy mógłbyś mi je pokazać szczgółowo

i tak na marginesie, jeżeli autor proponuje zejście nie przez lodowiec, a ferratą wejściową, to faktycznie przy takiej trasie raki mogą się tam nie przydać... (oczywiście inna sprawa to ocena atrakcyjności takiej trasy)

jak fotosik zadziała postaram się wrzucić zdjęcia lodowca na podejściu pod forcella Marmolada..dla mnie raki w tamtym momencie to nie konieczność związana z bezpieczeńswem a komfortem podchodzenia, ( no chyba że ktoś lubi zaliczać gleby na lodzie )i jasne że można na ogół..tylko po co utrudniać sobie życie..dla mnie raki tam są niezbędne

_________________
jak się popieprzy to się polepszy :)

http://picasaweb.google.pl/mischa.mg


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lut 26, 2009 10:47 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt lip 10, 2007 9:34 pm
Posty: 2527
Lokalizacja: mazowieckie/małopolskie
A czy może ktoś z Was posiada zdjęcia jaskini w ścianie Tofany di Rozes, tzw. "Grota della Tofana" i mógłby je udostępnić ?? Byłabym przeogromnie wdzięczna, bo sama, sierota, będąc tam nie wzięłam ze sobą aparatu...

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lut 26, 2009 9:07 pm 
Nowy

Dołączył(a): Pt sty 23, 2009 10:33 pm
Posty: 27
Cytuj:
jak fotosik zadziała postaram się wrzucić zdjęcia lodowca na podejściu pod forcella Marmolada..dla mnie raki w tamtym momencie to nie konieczność związana z bezpieczeńswem a komfortem podchodzenia, ( no chyba że ktoś lubi zaliczać gleby na lodzie )i jasne że można na ogół..tylko po co utrudniać sobie życie..dla mnie raki tam są niezbędne


Proszę

Obrazek
Cytuj:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lut 27, 2009 6:17 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr gru 31, 2008 12:06 am
Posty: 339
Lokalizacja: Rezydent Krakonosz
Obrazek

proszę lodowiec z zeszłego roku

_________________
jak się popieprzy to się polepszy :)

http://picasaweb.google.pl/mischa.mg


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lut 27, 2009 7:41 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 29, 2007 8:31 pm
Posty: 3202
Lokalizacja: Nowy Sącz
Jaki szczyt w Dolomitach nadaje się na rozgrzewkę - Ra Gusella, szybko dostępna z Przełęczy Giau. Świetna widokowo, łatwa technicznie, w sam raz na półdniowy spokojny spacerek

_________________
http://naszczytach.cba.pl/ Aktualizacja 2023 - nowe: Góry Skandynawskie, Taurus w Turscji, Alpy Julijskie, Kamnickie, Ennstalskie, Tatry Bielskie, Murańska Planina, Haligowskie Skały i wiele innych. Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 529 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 18  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL