Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Cz mar 28, 2024 3:25 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3269 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79 ... 109  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: So lut 10, 2018 1:21 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn paź 05, 2015 7:18 pm
Posty: 1983
Hola , hola, Panowie!...
Reakcja Fronia to jest frustracja obecnością mediów w każdej sytuacji w bazie.
Tylko ja się pytam: kto na tę obecność pozwolił? Kto zrobił z tego wejścia gwiazdorską ekspedycję? Kto uczynił bohaterami jej uczestników, zanim cokolwiek osiągnęli (przepraszam... może w tamtych warunkach więcej osiągnąć się nie dało)...? Oj, akcja ratunkowa na NP nie przysłużyła się wyprawie! Zabrakło ciszy i determinacji.
Dla mnie zderzenie świata mediów, świata łatwej komunikacji, pisania książek na wyprawie, wirtualnego świata w ogólności, z jak najbardziej okrutnie realną rzeczywistością zimowego K2, może przynieść tylko opłakane efekty. Przykro mi to pisać... chciałbym, żeby było inaczej... może będzie inaczej... daj Boże...
Tam trzeba być całym sobą... tam! tam! tam! Zapier.dalać, zapier.dalać, zapier.dalać!
Inaczej nic z tego nie będzie... jeśli stoi się zbyt długo w rozkroku, mogą pęknąć jaja...
Nie wiem, czy to się nie dzieje...
Przepraszam Panie za brutalne porównania, ale... proszę o lepsze...
Moim zdaniem... jeśli na K2 nie zapoda się ekipa zdeterminowanych gości, którzy działać będą w pewnej wolności, wspartych systemowo, z głową tam!, nic z tego nie będzie...
Chyba, że... okres pięknej pogody, dobrych warunków, fuks... na kogoś trafi... czy na naszych?

Pomyślałem sobie i dla siebie: kierownik wyprawy... kierownik bazy... kierownik sportowy... koordynator w kraju... kierownik Polskiego Himalaizmu Zimowego... konsultant medyczny... media, przekaz na żywo, pamiętniki, książki...
K.wa mać! Czy to może się udać?!
O jakbym chciał!!! Chciałbym Wielickiego w pełni chwały! Ale czy czas "dziadków nie minął"? Czy mają następców? Czy wogóle mamy ekipę na K2? MIAŁEM i mam wątpliwości... Kurde... jak chciałbym się mylić!
To napisałem w niepełnej trzeźwości lecz w pełnej odpowiedzialności :D
Chociaż... jutro mogę się nie zgadzać z samym sobą :D
Kurde... te uśmieszki mało stosowne... ale niech będzie...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lut 10, 2018 1:34 am 
Swój

Dołączył(a): Śr lis 11, 2015 10:44 pm
Posty: 90
Lokalizacja: Konin
vivon napisał(a):
Krabul napisał(a):
https://m.youtube.com/watch?v=yB-vNeh9bbg&feature=youtu.be
No cóż, wyglądają na pijanych, ale to chyba nikogo nie dziwi, że tam się spożywa alkohol.

dajesz się wpuszczać w maliny jak dziecko :-)
Rafał jest na silnych środkach przeciwbólowych.
A swoją drogą, Wielicki po chamsku i z rozmysłem wpuścił Go na antenę.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lut 10, 2018 1:59 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn paź 05, 2015 7:18 pm
Posty: 1983
końpolski napisał(a):
Wybierając tą drogę Gołąb i Wielicki tylko nie przewidzieli, że będzie na niej znacznie mniej śniegu niż latem. Od podstawy do jedynki snieg jest całkowicie wywiany i dlatego sypią się tam kamienie. Powyżej 7k do ok.7,6k też jest goła skała zamiast śniegu.

Jeśliby tego nie przewidzieli to są wielickie gołębie... no... znaczy wielkie gołębie... no... to znaczy wielkie głąby :D
Zimą tamże zawsze jest mniej śniegu niż latem. Tu nie ma nic do przewidywania...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lut 10, 2018 7:48 am 
Kombatant

Dołączył(a): N gru 23, 2012 1:19 pm
Posty: 465
końpolski napisał(a):
vivon napisał(a):
Krabul napisał(a):
https://m.youtube.com/watch?v=yB-vNeh9bbg&feature=youtu.be
No cóż, wyglądają na pijanych, ale to chyba nikogo nie dziwi, że tam się spożywa alkohol.

dajesz się wpuszczać w maliny jak dziecko :-)
Rafał jest na silnych środkach przeciwbólowych.
A swoją drogą, Wielicki po chamsku i z rozmysłem wpuścił Go na antenę.


Oczywiście, Wielicki też jest na środkach przeciwbólowych. Chcesz dyskutować o tym czy na wyprawach łoi się wódkę, czy po prostu negujesz dla zasady?

KOMUNIKAT:
Ze względów bezpieczeństwa uczestników wyprawa zawiesza działalność na drodze Basków. O wyborze innego wariantu poinformują.

Co do wszędobylskiej obecności mediów- sami z tego korzystamy, chcemy tych informacji. Podejrzewam, że sponsorzy tego wymagają aby były częste informacje bo to rodzi pieniądz. Nic tak nie robi kliknięć jak tytuły: WYPADEK NA K2. A sami "lodowi wojownicy" też szukają poklasku za pośrednictwem wszystkich możliwych mediów.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lut 10, 2018 8:03 am 
Swój

Dołączył(a): Śr lis 11, 2015 10:44 pm
Posty: 90
Lokalizacja: Konin
vivon napisał(a):

Oczywiście, Wielicki też jest na środkach przeciwbólowych. Chcesz dyskutować o tym czy na wyprawach łoi się wódkę, czy po prostu negujesz dla zasady?

:-) Nikt na taką wyprawę nie zabiera wódki - zabiera się spirytus. W tym konkretnym przypadku jednak Rafał jest faktycznie pod wpływem środków przeciwbólowych. Sądzisz, że tam są sami idioci i po podaniu Rafałowi środków przeciwbólowych (co w tym wypadku jest oczywiste) pozwolili mu pić alkohol?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lut 10, 2018 8:07 am 
Kombatant

Dołączył(a): N gru 23, 2012 1:19 pm
Posty: 465
końpolski napisał(a):
:-) Nikt na taką wyprawę nie zabiera wódki - zabiera się spirytus.


No to jeszcze lepiej, szybciej wchodzi.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lut 10, 2018 9:21 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt lip 10, 2007 9:34 pm
Posty: 2525
Lokalizacja: mazowieckie/małopolskie
Zbychu napisał(a):
Tylko ja się pytam: kto na tę obecność pozwolił? Kto zrobił z tego wejścia gwiazdorską ekspedycję? Kto uczynił bohaterami jej uczestników, zanim cokolwiek osiągnęli

vivon napisał(a):
Podejrzewam, że sponsorzy tego wymagają aby były częste informacje bo to rodzi pieniądz

Kto robi z tej wyprawy szoł to chyba wiadomo, ja się zastanawiam dlaczego ekipa pozwala na to. Jeśli rzeczywiście sponsorzy wymagają relacjonowania w mediach każdego, za przeproszeniem, pierdnięcia, to coś tu jest nie tak. Nie wiem, może to znak czasów, może X sensacyjnych nagłówków z przygotowań do ataku sprzedaje się lepiej niż informacja o zdobyciu szczytu (jednorazowa ekscytacja, zamiast wielotygodniowego podsycania płomienia), a może to nieświadomość sponsorów, że nie da się sprawnie działać w takich warunkach stojąc w rozkroku i mając non stop media z tyłu głowy. Jeśli tak, to nie dziwne, że nastroje w bazie mogą być nieciekawe (oczywiście oprócz innych nieznanych nam powodów)... Chore to trochę. I moim zdaniem każe się zastanowić, czy takie kilkunastoosobowe wyprawy w tych czasach w ogóle mają sens? Z relacji Denisa wynika, że to głównie on jest tam "koniem pociągowym" więc po co było rozmieniać się na drobne, czy nie lepiej zebrać najlepszych ludzi, którzy mają spręża i potrafią się wzajemnie motywować. Wiadomo, że w tak dużej grupie łatwiej o ferment i różnice zdań.
Do tego 30 stycznia na facebooku Adama Bieleckiego pojawia się wpis zachęcający do kupienia jego książki. Krótko po zakończeniu akcji ratunkowej na Nandze, kiedy już wiadomo było, że Tomek zostanie na tej górze na zawsze. No aż mi się przykro zrobiło. Mam nadzieję, że to nie Adam osobiście zamieścił ten wpis, tylko jego manager w chwilowym zaćmieniu umysłu strzelił takie faux pax :?

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lut 10, 2018 9:54 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14874
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Tak wracając do Tomka jeszcze.
W miarę już wiadomo, że opisywanie stanu Tomka gdy zostawiała go Revol jako "umierajacego" jest może nieco bardziej uzasadnione, niż nazwanie stanu każdego czytającego te słowa jako "umierającego" (kwestia czasu), ale chociażby informacja o "nie było już z nim kontaktu" się ostatnio raczej sfalsyfikowała, tak jak wcześniejsza teoria o obrzęku mózgu. Prawdą zdają się być ślepota śnieżna, obrzęk płuc, poważne odmrożenia i ogólne wyczerpanie, co być może najważniejsze - brak możliwości poruszania się na dwóch nogach.
Jestem niestety wewnętrznie dość mocno przekonany, że Giambasii i mąż Revol nakłaniali Revol do zostawienia Tomka i rozpoczęcia zejścia, jakoś nie wydaje mi się, żeby wierzyli w ten helikopter na siedmiu tysiącach. Nawet jeśli jestem w stanie to zrozumieć, to nie stawienie czoła krytyce i zakłamywanie rzeczywistości jest jednak chowaniem głowy w piasek. Zaznaczam, że do samej Revol nie mam żadnych pretensji o nic. Może o to, że prawdopodobnie nie zrobiła żadnego zdjęcia na szczycie (chyba że jednak w końcu się okaże, że jednak coś tam zrobiła).

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lut 10, 2018 10:11 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11081
Lokalizacja: Poznań
grubyilysy napisał(a):
chyba że jednak w końcu się okaże, że jednak coś tam zrobiła
Wszyscy chcą te zdjęcia. Ale ona twierdzi, że byli tam po zmroku. Wiec co by tam było widać na tych zdjęciach. Nic.
Robiłeś zdjęcia zimą w Tatrach w nocy?
Ja zrobiłem. Jak myślisz co to jest i skąd zrobione? Co to się można jeszcze domyśleć skoro wiesz gdzie robiłem.

Obrazek

_________________
Tatrzańskie szlaki


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lut 10, 2018 10:16 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14874
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Wygląda na Zakopane z góry.
Dziwne bo ja robiłem i są dużo lepsze. Może mam dobry aparat.
Jestem przekonany,że przy świetle czołówki dałoby się zrobić jako takie zdjęcie tego szczytowego, niebieskiego haka. Wyjątkowo charakterystyczny.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lut 10, 2018 10:34 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11081
Lokalizacja: Poznań
Gdy piździ. Chcesz schodzić jak najszybciej to wyciągasz i pstrykasz. Nie ma czasu na fotografa.
W sumie tylko te światła na Gubałówce mnie zmusiły do wyciągnięcia aparatu bo myślałem, że coś może fajnie wyjść. Inaczej bym nie pomyślałem nawet o chwyceniu za aparat bo g.. było widać.
Jestem w stanie to zrozumieć, że Revol nie pomyślała o zdjęciach. Zwłaszcza, że miała jeszcze inne problemy na głowie.
Poza tym ona jest osobą, która nie ma skażonej opinii himalajskiej. Dla mnie nie musi się tłumaczyć. Andrzej Marcisz na brytanie podał jakiś przetłumaczony artykuł o niej, z którego wynika, że kilka razy w karierze zawróciła przed szczytem. Bez świadków. I przyznała się do zawrócenia.
Na jej miejscu po tej wstępnej gównoburzy w mediach powiedziałbym, że byłem. A gdy już wszystkie psy się wyszczekają i skompromitują pokazałbym dowód :)
Może ona jeszcze coś jednak ma.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lut 10, 2018 10:39 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14874
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Ja już pisałem nieraz, że wierzę Revol na słowo.
Tylko i się domyślam co się będzie działo i nawet widzę, bo się przecież już dzieje.
Złośliwie ujmując - Tomek sam sobie winny, taka karma, musi odpokutować.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lut 10, 2018 10:48 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11081
Lokalizacja: Poznań
No Czapkins wtedy przesadził sporo.
A teraz Szalony już twierdzi, że nawet jak było ciemno, to jakby skierowała obiektyw na zachód to by jeszcze coś wyszło ;)
Jak czekam na tekst, że skoro było już ciemno to skąd wie, że była na szczycie. Aż dziw, że jeszcze nie wypłynął :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lut 10, 2018 12:52 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N paź 05, 2008 8:16 pm
Posty: 1359
Lokalizacja: silesia
Z altimetru. Większość zegarków sportowych (Suunto, Garmin) ma jakąś tam historię do wglądu.
A altimetr na pewno miała ze sobą - na ostatniej fotce Czapkinsa jest podana bardzo dokładna wysokość.

_________________
I was blind but now I can see...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lut 10, 2018 1:46 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn paź 05, 2015 7:18 pm
Posty: 1983
Nie wiem, czy to już gdzieś było:

https://www.youtube.com/watch?v=I410vKKV5mg

Konfrontacja z pierwszymi wywiadami ciekawa.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lut 10, 2018 1:49 pm 
Kombatant

Dołączył(a): N gru 23, 2012 1:19 pm
Posty: 465
batmik napisał(a):
Z altimetru. Większość zegarków sportowych (Suunto, Garmin) ma jakąś tam historię do wglądu.
A altimetr na pewno miała ze sobą - na ostatniej fotce Czapkinsa jest podana bardzo dokładna wysokość.


O którym zdjęciu mówisz?
Zbychu napisał(a):
Nie wiem, czy to już gdzieś było:

https://www.youtube.com/watch?v=I410vKKV5mg

Konfrontacja z pierwszymi wywiadami ciekawa.


Poświęciłem minute na przejrzenie tego filmu, ale większość kawałków na których jest Tomek nie pochodzi z tej wyprawy.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lut 10, 2018 2:00 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn paź 05, 2015 7:18 pm
Posty: 1983
Halo, halo! Pobudka! :D
Linka zapodałem ze względu na treść słowną w celu konfrontacji z tym, co Eli mówiła wcześniej.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lut 10, 2018 2:53 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N paź 05, 2008 8:16 pm
Posty: 1359
Lokalizacja: silesia
Mowię o tym zdjęciu
https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/yw ... UCzQIIAMLD

_________________
I was blind but now I can see...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lut 10, 2018 4:30 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11081
Lokalizacja: Poznań
batmik napisał(a):
Z altimetru. Większość zegarków sportowych (Suunto, Garmin) ma jakąś tam historię do wglądu.
To też można podważać. Nie wiem czy zegarek bierze to z gps ale przecież wysokość gps nie musi być dokładna. Ale bywały już zdjęcie z widokiem wysokościomierza jako dowód na szczyt.
Podejrzewam, że są już tacy, którzy żeby uwierzyć potrzebują na raz zdjęcia, filmy, koordynaty z gps, pamiątkę ze szczytu, zdjęcie z przelatującego satelity, wydruk z wykrywacza kłamstw. A i tak jeszcze zaczekają aż kolejni zdobywcy zniosą z góry fant, który mogła zostawić Revol.

_________________
Tatrzańskie szlaki


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lut 10, 2018 5:10 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Wt kwi 22, 2014 3:26 pm
Posty: 428
Wystarczy jeden dowód. Jeden, ale konkretny. Wątpię aby w dzisiejszych czasach dane z zegarków, gps-ów miały uchodzić za te jedyne, wystarczające. Raczej to chyba nie będzie normą w przyszłości, aby w ten sposób udowadniać, czy było się na szczycie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lut 10, 2018 5:14 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt cze 29, 2007 11:59 am
Posty: 1417
Wszyscy co wychodzą powyżej bazy powinni mieć takie lokalizatory gps jak Bielecki.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lut 10, 2018 6:09 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N paź 05, 2008 8:16 pm
Posty: 1359
Lokalizacja: silesia
Wszystko można podważać - oczywiście. Sam Czapkins pokazał dwa lata temu jak to się robi.
W tym przypadku jednak niedowiarkom brak motywacji bo nie mówimy o pierwszym zimowym wejściu, a po drugie w świetle wszystkich znanych na tą chwilę okoliczności i nieskazitelność Revol w przeszłości jest niemal pewne, że szczyt zdobyli.

Nowe modele niektórych zegarków mierzą wysokość z GPS. Czyli lokalizacja powinna się dokonywać poprzez pomiar odległości urządzenia od rzech satelitów bo wtedy jest pewność, że zlokalizujemy tylko jeden możliwy punkt. Gdyby pomiar był brany z dwóch - wówczas możliwe byłyby dwa miejsca...

Starsze zegarki jak choćby kultowy Suunto Vector mierzyły wysokość poprzez pomiar ciśnienia atmosferycznego. Chodziłem z tym sprzętem kilka lat i nie zdarzyło mi się, żeby błąd był większy niż 20m.
Teraz korzystam z Suunto ambit3 sport i zdarzało mi się, że siedząc na polskim wierzchołku Rysów pokazywał 2499 a na słowackim 2503. Ten sprzęt szwankuje tylko wtedy jak gubi satelitę w sumie nie wiem z jakiego powodu - miałem tak w tamtym roku w Alpach przy pięknej pogodzie.

_________________
I was blind but now I can see...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lut 10, 2018 8:47 pm 
Swój

Dołączył(a): Śr lis 11, 2015 10:44 pm
Posty: 90
Lokalizacja: Konin
dawid91 napisał(a):
Wszyscy co wychodzą powyżej bazy powinni mieć takie lokalizatory gps jak Bielecki.

producenci takich lokalizatorów gwarantują dokładność ich wskazań do 6500 m


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lut 10, 2018 11:29 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Wt kwi 22, 2014 3:26 pm
Posty: 428
batmik napisał(a):
Wszystko można podważać - oczywiście. Sam Czapkins pokazał dwa lata temu jak to się robi.
W tym przypadku jednak niedowiarkom brak motywacji bo nie mówimy o pierwszym zimowym wejściu, a po drugie w świetle wszystkich znanych na tą chwilę okoliczności i nieskazitelność Revol w przeszłości jest niemal pewne, że szczyt zdobyli.

Nowe modele niektórych zegarków mierzą wysokość z GPS. Czyli lokalizacja powinna się dokonywać poprzez pomiar odległości urządzenia od rzech satelitów bo wtedy jest pewność, że zlokalizujemy tylko jeden możliwy punkt. Gdyby pomiar był brany z dwóch - wówczas możliwe byłyby dwa miejsca...

Starsze zegarki jak choćby kultowy Suunto Vector mierzyły wysokość poprzez pomiar ciśnienia atmosferycznego. Chodziłem z tym sprzętem kilka lat i nie zdarzyło mi się, żeby błąd był większy niż 20m.
Teraz korzystam z Suunto ambit3 sport i zdarzało mi się, że siedząc na polskim wierzchołku Rysów pokazywał 2499 a na słowackim 2503. Ten sprzęt szwankuje tylko wtedy jak gubi satelitę w sumie nie wiem z jakiego powodu - miałem tak w tamtym roku w Alpach przy pięknej pogodzie.

Ajajaj, a skąd się wzięło określenie "niemal" pewne. Jakieś wątpliwości? Wskazania GPS to są dobre aby poprawić samopoczucie wspinającego. W dzisiejszych czasach fota to jest to co rozwiewa wątpliwości. Tym bardziej że jak się okazuje Revol robiła foty całkiem niedaleko szczytu (ponoć). Dramaturgia dramaturgią ale co do pewnych faktów to dobrze by było zachować zdrowy rozsądek. A jak już wiadomo, od wysokości sześćiu tysięcy z hakiem cała akcja ze zdrowym rozsądkiem niewiele miała wspólnego. Niestety.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N lut 11, 2018 12:34 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14874
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
trebor napisał(a):
A jak już wiadomo, od wysokości sześćiu tysięcy z hakiem cała akcja ze zdrowym rozsądkiem niewiele miała wspólnego. Niestety


Eurypides napisał(a):
Gdyby się nam udało, wszyscy uważaliby nas za mądrych.

Pliniusz Modszy napisał(a):
Cakowicie nieuczciwe, chociaż nagminne, jest chwalenie lub obwinianie projektów w zależności jedynie od tego, czy się powiodły czy też nie. Te sama działania raz przypisywane są gorliwości, a raz próżności.


Te cytaty wziąłem z Whympera "Zdobycie Matterhornu", Pierwszy rozpoczyna XX rozdział opisujący dramatyczne okoliczności pierwszego wejścia na Matterhorn *nomen omen", była to siódma próba Whympera na Górze. W zejściu zginęło czterech z siedmiu członków zespołu. Dziś droga normalna na Matta to taka "bardziej zaawansowana turystyka". Chociaż ludzie giną tam nadal.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N lut 11, 2018 9:47 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11081
Lokalizacja: Poznań
11.02.2018

Wobec zawieszenia akcji górskiej na drodze Basków ze względów bezpieczeństwa z dniem 11.02.2018 rozpoczynamy akcję na drodze przez Żebro Abruzzów.
KW


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N lut 11, 2018 12:15 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14874
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Namioty zostawili?

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N lut 11, 2018 12:18 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Cz sty 05, 2012 9:26 am
Posty: 320
Hapsi będą ściągali sprzęt z drogi Basków.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N lut 11, 2018 12:52 pm 
Kombatant

Dołączył(a): N gru 23, 2012 1:19 pm
Posty: 465
Jakie są przesłanki pozwalające sądzić, że na drodze Abruzzów będzie mniej kamieni niż na drodze Basków ?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N lut 11, 2018 1:02 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz maja 02, 2013 1:05 pm
Posty: 1693
vivon napisał(a):
Jakie są przesłanki pozwalające sądzić, że na drodze Abruzzów będzie mniej kamieni niż na drodze Basków ?

tam jest mniej stromo?

Czy w praktyce taka decyzja (trudna, ale jednak w tym zdrowie i życie jest ważniejsze niż osiągniecie "sukcesu") oznacza miesięczen opóźnienie i niejako start od nowa?
- nie tylko konieczność zakładania nowych obozów C1 i C2
- również konieczność poręczowania na nowo równiez odcinków BC-C1 i C2-C2 (bo to na drodze Basków zostało wykonane).
HAPs będą ściągali sprzęt z C1 i C2, a co z poręczówkami? Chyba nikt ich nie będzie ściągał i zostaną?

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3269 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79 ... 109  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL