Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://forum.turystyka-gorska.pl/

Newsy z gór wyższych...
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=13&t=7530
Strona 11 z 52

Autor:  Parzi [ Pt kwi 22, 2011 4:21 pm ]
Tytuł: 

Czyli jakieś zabezpieczenia takie?

Autor:  jigsaw [ Pt kwi 22, 2011 4:32 pm ]
Tytuł: 

Czesc.
Przyazerowal czyli chwycil w czasie przejscia hak, frienda czy jak w tym przypadku skorzystal z poreczowek. Nie wykorzystal tylko do asekuracji ale chwycil reka i uzyl jako chwytu. To samo tyczy sie wykorzystania np. haka jako stopnia.

Autor:  Parzi [ Pt kwi 22, 2011 4:40 pm ]
Tytuł: 

A teraz już czaje. :D Dzieki za wytłumaczenie :)

Autor:  uysy [ Pt kwi 22, 2011 8:00 pm ]
Tytuł: 

I był to jego pierwszy raz na tej drodze. Sądzę, że możemy się spodziewać powtórzenia i lepszego czasu :)

A tutaj więcej szczegółów na temat Shishy i Ueliego
http://www.uelisteck.ch/en/news/news/23 ... richt.html

Autor:  Jakub [ Wt kwi 26, 2011 1:57 pm ]
Tytuł: 

W czwartek 28-go kwietnia polscy Himalaiści zakładać będą na Cho Oyu obóz II na wysokości 7200 m n.p.m. Tymczasem już dawno założono obóz pierwszy na 6400 m n.p.m. Zakładam że tak Cho Oyu jak i Makalu mają szansę być zdobyte w maju i to jedynie w tym miesiącu - później trzeba będzie uciekać przed letnim monsunem. Widać już że Kinga Baranowska jest daleko z tyłu w stosunku do ekipy z Cho Oyu której do szczytu pozostało tylko 1000 m ....

Autor:  trekker [ Wt kwi 26, 2011 3:41 pm ]
Tytuł: 

Tyle że Cho Oju to najłatwiejszy z ośmiotysięczników.

Autor:  uysy [ Wt kwi 26, 2011 7:01 pm ]
Tytuł: 

Ueli Reports on Shisha Pangma Ascent
http://www.himalayaspeed.com/2011/04/ue ... ma-ascent/

"I climbed the first part on the British Route then I traversed into the Wielicki Route because of bad rockfall in the night, and I ended by exiting on the Spanish Route. I didn’t have a Topo so i just climbed where I felt there was a good way…"

HAHAHA "Nie miałem topo, więc poszedłem jak puszczało..." JEBANIUTKI :D

Autor:  Parzi [ Śr kwi 27, 2011 10:11 am ]
Tytuł: 

Poszedł "na oko" :)

Autor:  uysy [ Pn maja 09, 2011 4:00 pm ]
Tytuł: 

Update.
Ueli wraz z Donem Bowie złoili Choy Oyu :D.
On May 5th, Ueli Steck and Don Bowie reached the summit of the sixth highest peak in the world, Cho Oyu (8,201 meters).

http://www.himalayaspeed.com/2011/05/ue ... s-cho-oyu/

Autor:  Jakub [ Wt maja 10, 2011 10:14 pm ]
Tytuł: 

Trwa już atak szczytowy polskich Himalaistów na Cho Oyu z najwyższego obozu 8)

Jednocześnie mimo posiadanej już aklimatyzacji ekipa Kingi Baranowskiej pod Makalu nie potrafi przebić się w kierunku szczytu z uwagi na ciągłe opady śniegu i huraganowy wiatr w tamtej części Himalajów.

Nadal nie jest przesądzone czy obydwie wyprawy osiągną cel, jednak już wiadomo że Makalu będzie trudniej zdobyć ...

Autor:  PrT [ Śr maja 11, 2011 7:36 am ]
Tytuł: 

Jakub napisał(a):
jednak już wiadomo że Makalu będzie trudniej zdobyć ...

No w zasadzie to było do przewidzenia od samego początku... Nie jest to żadnym zaskoczeniem... Szczególnie patrząc na:
uysy napisał(a):
Ueli wraz z Donem Bowie złoili Choy Oyu Very Happy.
On May 5th, Ueli Steck and Don Bowie reached the summit of the sixth highest peak in the world, Cho Oyu (8,201 meters).

http://www.himalayaspeed.com/2011/05/ue ... s-cho-oyu/

Autor:  uysy [ Śr maja 11, 2011 10:32 am ]
Tytuł: 

21 razy na Everescie.
http://news.yahoo.com/s/afp/20110511/ts ... bingrecord

Autor:  PrT [ Cz maja 12, 2011 8:00 am ]
Tytuł: 

Taki nasz Himalajski Raffi... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Autor:  Jakub [ Pn maja 16, 2011 9:34 pm ]
Tytuł: 

[b]CHO OYU ZDOBYTE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! PIERWSZY LUBLINIANIN W HISTORII STANĄŁ NA OŚMIOTYSIĘCZNIKU WIELKI SUKCES :twisted: :D 8) :cheer: :bowdown: :oklaski: :queen: :thumright: :thumleft: :viking: :oklaski:

Autor:  zephyr [ Wt maja 17, 2011 10:22 am ]
Tytuł: 

gratulacje :D

Autor:  Jakub [ N maja 22, 2011 11:16 am ]
Tytuł: 

2 Polaków weszło na szczyt Cho Oyu. Obecnie wyprawa dotarła do Kathmandu - pakują się i wracają do Polski. Wyprawa osiągnęła tylko częściowy sukces, ponieważ więcej osób mogło wejść na szczyt.

A poblemy partnera Baranowskiej - Fabrizziego mogą przesądzić że Baranowska nie wejdzie na Makalu, ponieważ musi zostać z chorym w bazie, gdy tymczasem inne osoby z wyprawy już wyruszyły atakować szczyt. Trudno też będzie ich dogonić z poziomu 5300 m i wejść na 8500

Autor:  trekker [ Pt maja 27, 2011 8:34 pm ]
Tytuł: 

http://wiadomosci.onet.pl/ciekawostki/1 ... omosc.html

Autor:  Jakub [ So maja 28, 2011 10:27 pm ]
Tytuł: 

Baranowska i Fabrizzio rozpoczęli samotny atak na Makalu z obozu IV oby tylko nie zapłacili zbyt wysokiej ceny za tą samotną lekkomyślność bez jakiegokolwiek wsparcia...

Kiedy to K2 będzie jak dalej się bawią w Makalu ...

Autor:  Jakub [ N maja 29, 2011 9:33 am ]
Tytuł: 

KONIEC WYPRAWY.


http://www.kingabaranowska.com/wpis/kin ... -phonecast

Lipa.

Autor:  Vision [ N maja 29, 2011 2:03 pm ]
Tytuł: 

Nie tyle co lipa, a góry - po prostu one dyktują warunki. Dobra decyzja, jeżeli warunki były naprawdę złe. Góra jeszcze będzie stała, a życie jest jedno.

Autor:  grubyilysy [ Pn maja 30, 2011 3:39 pm ]
Tytuł: 

A ja kiedyś jednego dnia zaliczyłem trzy dwutysięczniki...
W ogóle to wybrał sobie trochę za łatwą parę, jednego dnia K2 i Kanczendżonga, to byłby wyczyn...

Autor:  PrT [ Pn maja 30, 2011 5:21 pm ]
Tytuł: 

Szkoda tylko, że:
Cytuj:
podczas obu wspinaczek amerykański przewodnik korzystał z butli z tlenem wyniesionych przez Szerpów.

Tak to nawet Martyna wojciechowska może...:D

Autor:  tomek.l [ Pn maja 30, 2011 5:32 pm ]
Tytuł: 

Jakub napisał(a):
Lipa.

To pewnie przez tą samotną lekkomyślność.

Autor:  trekker [ Pn maja 30, 2011 8:50 pm ]
Tytuł: 

"...wszedł na dwa ośmiotysięczniki jednego dnia!

na Mount Everest, o 9.30 wprowadził na szczyt swojego klienta

Jeszcze wieczorem ruszył na drugą stronę przełęczy,

Na Lhotse stanął o 5.50 rano."

Czyli jasno z tego wynika że nie jednego dnia a DWA dni.

Autor:  trekker [ Pn maja 30, 2011 9:04 pm ]
Tytuł: 

No ja wiem, ale w tekście jest napisane jeden dzień, a to nieprawda.

Poza tym jak w jedną dobę, wyszedł z BC i w jedną wszedł na dwa 8? Czy od kiedy mu tą dobę liczyli i czemu akurat od wtedy, przecież wcześniej też wchodził ? :lol: Czy go z helikoptera na Przełęczy Południowej wysadzili ? 8)

Autor:  Spiochu [ Pn maja 30, 2011 9:18 pm ]
Tytuł: 

Wyjątkowo lipny ten rekord.
- Jak policzą czas od bazy to wyjdzie kilka dni.
- Na tlenie
- Gość zostawił klienta na 7900m? Wtf?

Przypuszczam że pierwszy lepszy Sherpa wysokościowy byłby w stanie uzyskać taki "rekord". Ci najlepsi pewnie zmieścili by się w 24h licząc od bazy. Dla mnie to taka amerykańska promocja na siłę, byle tylko się sprzedać a nie żaden przełom w himalaizmie.

Autor:  keff79 [ Wt maja 31, 2011 7:04 am ]
Tytuł: 

Spiochu napisał(a):
Dla mnie to taka amerykańska promocja na siłę, byle tylko się sprzedać a nie żaden przełom w himalaizmie.


No trochę tak to wygląda. Zresztą jak widać udało się media kupiły temat.

Czekam na pierwszego himalaistę, który zdobędzie ośmiotysięcznik wchodząc tyłem oraz na wyścigi z jajkiem na łyżeczce.

Autor:  Parzi [ Cz cze 09, 2011 8:11 pm ]
Tytuł: 

Dość ciekawa sytuacja.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... en_po.html

Autor:  Auralis [ So cze 11, 2011 2:48 am ]
Tytuł: 

http://finanse.wp.pl/kat,104118,title,A ... &_ticrsn=3
Tano coś...

Autor:  Pawel_Orel [ So cze 11, 2011 12:39 pm ]
Tytuł: 

Auralis napisał:
Cytuj:
http://finanse.wp.pl/kat,104118,title,Alpejskie-szczyty-na-sprzedaz,wid,13495838,wiadomosc.html?ticaid=1c76b&_ticrsn=3
Tano coś...


Ten kto to kupi zrobi niesamowity interes!
Te góry to bynajmniej nie żadne "popierdółki".
Grosse Kinigat (2689m) to piękny, widokowy szczyt, najwyższy w promieniu kilkunastu km (wybitność ok. 700m):
http://pl.wikipedia.org/wiki/Gro%C3%9Fe_Kinigat
http://www.summitpost.org/grosse-kiniga ... ino/153352
Także ten Rosskopf (2603m) jest niczego sobie:
http://www.atleticouisp.it/Montagna/La% ... age048.jpg (ten ostry szczyt po lewej).
To chyba jakiś sposób na promocję, bo inaczej to chyba Austryjacy zgłupieli. Jak w ogóle jakaś agencja może sprzedawać całe góry? :shock:
Znajdzie się pewnie jakiś milioner, dla którego te 121 tys. euro to betka, kupi, wybuduje sobie chatę i ogrodzi cały swój teren (ja bym tak zrobił :twisted: ).
Szkoda że nie mam takiej kasy :( .
Może zrobimy zrzutę na forum? :D

Strona 11 z 52 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/