Forum portalu turystyka-gorska.pl

Można tylko w przypadku odpadnięcia lądujesz u podstawy ściany lodowej.
Poszukam zdjęcia jak to z bliska wyglądało na nie których odcinkach.



Dla mnie było to proste podejście. Ale zauważmy jesteśmy na 6000mnpm i o błąd bardzo szybko. Zazwyczaj jesteśmy już po 5-6 godzinach podejścia z BC. Wysiłek i zmęcznie robi swoje. Lodowiec jest bardzo spękany i pracuje. Szczeliny w nocy sa małe w dzień było niektóre cięzko przeskoczyć.

Wszyscy się tam wpinają nie widziałem nikogo kto by szedł na żywca.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

_________________
Marek

Kilka fotek z lodowca i podejścia

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Dobra Raffi, kiedy będzie relacja?

_________________
I was blind but now I can see...

Relacja już była : Island Peak i Ama Dablam


viewtopic.php?f=11&t=15019

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Chyba nie chcesz powiedzieć, że od dwóch miesięcy siedziałeś w domu i obraziłeś się na całe forum?

_________________
I was blind but now I can see...

NIe obraziłem. Tylko robiłem duży projekt i nie miałem czasu.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

A to pech. Już myślałem, że atakowałeś jakiś duuuuży cel.

_________________
I was blind but now I can see...

Powodzenia życzę przy poszukiwaniu ekipy "wnoszącej". Chociaż już mnie nawet przestało denerwować
czytanie tej bzdury - weź pojedź i się wypowiadaj jeden z drugim(ą).
A poważnie - Monterosa to chyba najgorszy wybór - no poza Rysiem oczywiście.
Od strony północnej polecam Coblersa lub 7-summit. Od południa nie byłam - więc się nie mądrzę.
Nie wiem czy któraś z tych agencji wzięłaby "zielonego" bez żadnego doświadczenia na wysokości, a tak czy owak
- dla siebie samego - przynajmniej Ankę, Amę lub Cho-oyu trzeba wcześniej zaliczyć, żeby mieć pojęcie co się będzie działo na wysokości, wywalając taką kupę kasy. O tym piszą na większości stron poważnych agencji.

Maleki wyluzuj - nikt nie podważa trudności wejścia na himalajskie szczyty. Żarty były raczej w kontekscie tego, że firmy wprowadziły tam osobę ociemniałą czy grubo po 70tce a to wymaga już z pewnością bardzo dużej pomocy.

W mojej wyprawie - znaczy nie do końca mojej - bo dzieliłyśmy wspólnie tylko messę - wraz z Japończykami, którzy podobnie jak Rysio korzystał z usług Azjan Trekking -
brała udział Tamae Watanabe - osoba mocno po 70-tce jak to ujęłaś.
Najstarsza zresztą kobieta, która weszła na Everest - poprzedni rekord należał również do niej.
Powtórzyła swój wyczyn po 10-ciu latach.
I wiesz co? Nie sądzę, że jej wejście wymagało jakiejś nadzwyczajnej pomocy, czy też wnoszenia.
Cieszę się, że poznałam tą niezwykłą kobietę.

Takich staruszków jest wiecej np ten
http://translate.google.com/translate?h ... 1I7ADBF_en

"He has climbed the mountain twice, successfully summiting at 70 and 75. On wspiął się na górę dwa razy, z powodzeniem summiting w 70 i 75. He told the Associated Press that he won't be back at 85. On powiedział Associated Press, że nie będzie z powrotem w 85. After he removed his mask and posed for pictures at the top last week, he says he had no more strength left and had to be helped back to camp. Po zdjął maskę i pozował do zdjęć u góry ostatniego tygodnia, on mówi, że nie miał więcej siły w lewo i został zniesiony z powrotem do obozu." (translator)
I ten:
http://polish.ruvr.ru/2013_05_25/80-let ... -Everestu/
Ten chyba nawet po 4 operacjach związanych z "nieregularnym biciem serca"- co może sugerowac rozrusznik - w ostatnim czasie. I po złamaniu kosci udowej w 2009
http://www.dailymail.co.uk/news/article ... ecord.html

W jaki sposób w tym wieku wniesli tam swoje rzeczy tlen namioty i inne niezbędne do przetrwania przedmioty?

Mój kolega Paweł wyleciał do Nepalu z próbą wejścia na Everest.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

A z kim pojechał?

Czekam na kolejkę liniową/windę/teleport (niepotrzebne skreślić) na Everest. Każdy kraj zasługuje na swój Kasprowy! Nepal nie powinien być gorszy.

_________________

Dla mnie taka wyprawa na Everest to chyba koszmar troszeczkę, szczególnie słysząc o warunkach tam, o nieudanych 'wycieczkach'. Pozostane przy swoim poziomie:D

To pozostań na swoim poziomie-tylnym siedzeniu auta, może ktoś cię wypróbuje.

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum

Z amerykańską agencją + nepalska.





Koszmarem jest 60.000$ za wyprawę.

Jeśli ktoś robi Koronę Ziemi to nie ma wyjścia. Piotrek zdobył już Vinson (5140 m n.p.m.) na Antarktydzie 2 miesiące temu. Teraz Everest.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Zatem korona ziemi bardziej obrazuje zasobność portfela a niżeli możliwości wspinaczkowe ...

To Piotrek czy Paweł
Z jakimi Amerykanami? Wiesz dokładnie? Agencje są tam bardzo różne, to myślę ciekawe dla osób, które się rzeczywiście interesują tematem - z kim warto a które omijać szerokim łukiem.
Dyskusje na temat, że to koszmar ...itd., to pomijam. Co to kogo obchodzi na co Piotrek czy Paweł ma ochotę wydać SWOJĄ kasę.
Inny wydaje na kawałek blachy, a on na tą górę i nikomu nic do tego.

Przepraszam Piotrek.

Jak wróci dopytam. Znam szczątkowe informacje.




Tylko. Dwa najdroższe szczyty to Everest i Vinson.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Carstensz Piramid - wcale nie tak wiele taniej.
Aczkolwiek Korona Ziemi to nie bardzo mnie interesuje - korona drugich szczytów - byłaby ciekawsza jeśli już
Trochę Polaków w tym roku się nazbiera w takim razie pod Everestem.

Mało wiem o Himalajach, Everescie itp. ale się wypowiem i też polecę książkę M. Witkowskiej Przy kosztach wyprawy są to grosze a można przeczytać w miarę subiektywną opinię.

_________________
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le po­myślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, od­kry­waj.

Ja z Monika rozmawiałem i dokładnie wiem jakie są koszty na Evereście

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

A Wy, to ciągle o tych pieniądzach...Koszty są koszty, a przeżycie i przyjaźnie - jeśli nie na całe życie, to na wiele lat.

Na Mount Evereście zeszła lawina. Sześć osób nie żyje, dziewięć jest zaginionych - poinformowały nepalskie władze.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Podobno ofiary to szerpowie, którzy wyszli sprawdzić poręczówki...

_________________

Wg ostatnich informacji liczba ofiar lawiny wzrosła do 12
Tutaj mapa z zaznaczonym miejscem zejścia lawiny.

_________________
"Podstawowym celem człowieka powinno być unikanie prostaków i ludzi bez poczucia humoru. Bo życie jest za krótkie"
Andrzej Zawada

Sporawa