Forum portalu turystyka-gorska.pl

A co tam, kopsne jeszcze ze trzy:

Shivling- 6543m Thalay sagar- 6904m Huascaran- 6768m

Sam już nie wiem, która jest najładniejsza...

ta jest ladna:


ale nie wiem co to jest. gdzies w shanxi w chinach.

_________________
saludos,
Antek

Przeca napisał.

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)

Tak ciutkę, to rzeczywiście są do siebie podobne, tylko, że Thalay sagar rośnie sobie gdzieś w Indiach...

i jeszcze jedna perełka dla zainteresowanych:

Chomolhari- 7314 metrów

To może teraz małe podsumowanie w postaci głosowania i zobaczymy, która wygra.
Niech każdy zagłosuje na 3 ulubione pozycje z tego tematu, i potem zrobimy ranking najlepszych górek.
Do wygrania linki do wspaniałych avatarów.

Moje typy:
1. Mount Assiniboine
2. Ama Dablam
3. Machapuchare

_________________
żeby nie było bandyctwa, żeby nie było łachmaństwa, żeby nie było niczego...

1. cerro fitz roy
2. cerro torre
3. ama dablam

_________________
saludos,
Antek

OK. Thx
To mamy lidera: Ama Dablam

http://www.summitpost.org/images/original/257166.jpg

Przełęcz na zdjęciu to Nangpa La w tybecie.
Czy ktoś mógłby mi powiedzieć jak się nazywa ta najwyższa góra po lewej?

http://www.cosleyhouston.com/recent/01- ... o-oyu6.htm
To chyba jakiś no name Może Don zdobywając Cho Oyu pyknie ją na rozgrzewkę

Czy Don jedzie na Cho Oyu w tym roku? Ta góra na zdjęciu wygląda raczej trudno więc z ta rozgrzewką to chyba przesada ale tez bym chciał tam kiedyś wejść.

mysle, ze raczej cho oyu mozna pyknac na rozgrzewke.
jesli sie nie myle jest to najlatwiejszy osmiotysiecznik.

_________________
saludos,
Antek

Jeśli istnieją łatwe osmiotysieczniki.

_________________
"Posekaj, posekaj"

hehe

dla mojej babci na pewno nie, dla osob z duzym doswiadczeniem (wielicki, cichy) zapewne tak.
oczywiscie pod wzgledem techniczym.
mont everest jest latwiejszy niz K2 czy anapurna.
cho oyu latwiejszy od everestu i pozostalych.
dlatego na te latwiejsze wchodza i turysci, a niektore z nich robi sie na rozgrzewke.

_________________
saludos,
Antek

Rozumiem temat: "Najpiękniejsze góry świata" ale wybranie tej jednej to nieporozumienie .Jest to pytanie w stylu najlepszy film, najlepsza piosenka, czyli bzdura. Dyskusja bez sensu. Ale rozumiem, nie ważne co piszemy - byle pisać!

Mnie też trudno by było wskazać która góra jest najpiękniejsza ale temat ma o tyle sens że możemy zobaczyć świetne zdjęcia tych bardziej znanych gór i dowiedzieć się o innych mniej popularnych szczytach.

Rozgrzewkę przed czym??
Słyszałem o aklimatyzacyjnych wyjściach na szczyty około 6-7 tysięczne, przed 8 tys. Ale o wejściach na 8 tys w ramach rozgrzewki to jeszcze nie. Jeśli poczytasz o reakcjach organizmu na taką wysokość to chyba podziękujesz za taką rozgrzewkę.
Oczywistym jest, że są góry łatwiejsze i trudniejsze do zdobycia, biorąc pod uwagę najłatwiejszą drogę ( najczęściej droga pierwszych zdobywców). Wszystko zależy od wyboru drogi.

_________________
"Posekaj, posekaj"

A o zeszłorocznym tryptyku Pustelnika słyszałeś? Pewnie tak. Tam właśnie Cho Oyu było rozgrzewką (aklimatyzacją) przed Annapurną.

Dokładnie tak.

_________________
"Posekaj, posekaj"

To bądź miły i skasuj swojego posta

_________________
Tatrzańskie szlaki

wlasnie o to chodzi w wysokich gorach.
rozgrzewka czyli aklimatyzacja, przygotowanie organizmu do zwieszonego wysilku w rozzedzonym powietrzu.
przeczytalem wiele ksiazek o gorach, tych najwyzszych tez.
min kukuczka wchodzil na jeden z 8 tysiecznikow "na rozgrzewke" i "illegal". Chyba bylo to podczas ataku Nanga Parbat.

jezeli mialbym wchodzic na gore trudna technicznie, gdzie oprocz walki z wysokoscia bylaby walka z trudnoscami wspinaczkowymi, to chetnie bym wyskoczyl na inny latwiejszy szczyt, ktory zaaklimatyzowalby mnie.

compressor route na cerro torre jest najlatwiejsza droga, co nie oznacza, ze jest latwa. w zeszlym sezonie tylko jeden team wszedl na torre ta droga. w koncu nie bez powodu gora ta nalezy to jednych z najtrudniejszych na swiecie, pomimo 3100m npm.

dlatego napisalem, ze cho oyu jest najlatwiejszym osmiotysiecznikiem, jako ze normal route jest latwa technicznie, przynajmniej w porownaniu do pozostalych kolosow.
ale nadal jest to wysoka gora, gdzie najwiekszym problemem jest wlasnie ta wysokosc.

_________________
saludos,
Antek

Buahaha, dobre!

Gdybyś Jirzi Hubo, dokładniej się tu rozejrzał, to zobaczyłbyś, że każdy zaprezentował minimum 3 górki, więc temat ten jest bardziej elastyczny, niźli próba wypowiedzenia twojego nicka

Podsumowując: zdobywając Cho Oyu i tą górę bez nazwy
http://www.summitpost.org/images/original/257166.jpg
podczas jednej wyprawy to ta pierwsza byłaby dla Ciebie rozgrzewką. Czy tak?

http://www.spsl.nsc.ru/~m1-way/izr/imag ... /p_u_6.jpg
http://www.photosight.ru/photo.php?phot ... ref=author
http://www.photosight.ru/photo.php?phot ... ref=author

Manaraga na Uralu Subpolarnym. Piękna a nie za wysoka. Może wejść (niemal) każdy z tego forum.

_________________
http://KoronaEuropy.suder.cc/

Jeśli dużo czytałeś to wiesz , że nie ma łatwych ośmiotysięczników. Zapewne wiesz co to strefa śmierci, spustoszenie organizmu jakiego dokonuje taka wysokość, a raczej warunki panujące na tej wysokości. Oczywiście do wszystkiego można się przystosować mając odpowiednie predyspozycje i słusznie przywolujesz tu P. Wielickiego. Tylko , że on często spedza w ciągu roku ponad połowę czasu na wysokości ponad 5000 m. To tak jakbyś pół roku sie wspinał ( np W. Cywiński). Jesteś wtedy profesjonalistą.
A z nimi trudno się równać amatorom. I raczej nie dla amatorów jest taka rozgrzewka.

_________________
"Posekaj, posekaj"

zauwaz co napisalem wczesniej:
"dla osob z duzym doswiadczeniem (wielicki, cichy)"
nie pisze o turystach, bo to nie jest grupa ktorzy mogliby oceniac trudnosc gory. dlatego wymienilem wspinaczy.
ty z tego co sie zorientowalem tez jestes wspinaczem wiec potrafisz obiektywne ocenic czy gora jest latwa czy trudna technicznie.
dla mojego brata i rysy bylyby wyzwaniem, ale z nim nie omawialbym kwesti skali trudnosci danej gory, gdyz jego gorskie doswiadczenie zawiera sie w wjechaniu kolejka na kasprowy.

dla mnie wejscie na cho oyu czy inny 8-tysiecznik byloby wielkim wyzwaniem. nie ukrywam tego. ale ja nigdy nie wspinalem sie w himalajach.
ten region zostawiam sobie na sezon 2010

kilkukrotne wejscia przez jedna osobe na mount everest nie sa niczym szczegolnym obecnie. sa sherpowie co zdobyli ten szczyt kilkanascie razy.
jak widac wystarczy dobra aklimatzacja (w przypadku sherpow jest to o tyle ulatwione, ze maja juz to we krwi czy tez genach).

srefe smierci jak widac mozna przesunac w skali. sa ludzie u ktorych zmiany w mozgu, z uwagi na mala ilsoc tlenu, zachodza juz przy 6 tys m.
sa ludzie co 8 tys zdobywaja bez tlenu w tempie turystow w torres del paine.

dlatego uwazam, ze 8 tys moze byc latwe i trudne, ale odnosi sie to ludzi obeznanych ze wspinaczka i odpowiedno zaaklimatyzowanych.
dlatego dla mnie zdobycie K2 czy Anapurny jest wielkim wyczynem.
cho oyu tylko z uwagi na magiczna cyfre 8.

wspinacze mowiac o drogach na cerro torre, uzywaja terminu latwa droga i trudna.
i tu rowniez pojecie latwa rowniez odnosi sie do doswiadczonych wspinaczy, a nie amatorow-turystow.
amatorzy nie wspinaja sie w patagonii, oni wybieraja magiczna cyfre "prawie 7" w poblizu mendozy.

_________________
saludos,
Antek

I tu się z tobą zgadzam. Często to samo 8 tys. Wystarczy małe załamanie pogody, lawina seraków i z łatwego robi sie trudne. Bywa, że zdobycie "łatwego" w trudnych warunkach jest dużo trudniejsze niż zdobycie "trudnego" w idealnych warunkach. Odnosi się to i do 8 tys i do patagonii i do tatr.Wszędzie gdzie giną ludzie z powodu warunków nie można powiedzieć, że jest łatwo.
Strefa śmierci odnosi się do warunków panujących na tej wysokości i generalnie sprowadza się nie do aklimatyzacji , a wydatku energetycznego.Na wysokości (przyjmuje się) powyżej 8 tys nie można wypocząc nawet leżąc , a dzienne zużycie kalorii dochodzi do 15 tys. Dłuższe przebywanie w takich warunkach prowadzi do śmierci.

_________________
"Posekaj, posekaj"

Ciekawa informacja, czy znasz może źródło w którym opisany jest dokładniej bilans energetyczny zależnie od wysokości? (może być po angielsku)

czytałem o tym jakiś czas temu. Nie pamiętam strony, ale jeszcze bedę szukał. Poniżej link do ciekawej pozycji
http://medeverest.webpark.pl/medycyna_w ... imatyzacja

_________________
"Posekaj, posekaj"