Forum portalu turystyka-gorska.pl http://forum.turystyka-gorska.pl/ |
|
Monte Rosa - 13-21.06.2010 http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=9993 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | kefir [ So lip 17, 2010 4:53 am ] |
Tytuł: | |
Fajna relacja, gratuluję |
Autor: | gouter [ So lip 17, 2010 7:59 am ] |
Tytuł: | |
awake napisał(a): Chodzi mi szczególnie o to pasmo
Niezła wyprawa, ale zdjęcia kiepskie (może przez ta małą rodzielczość), na fotkach to może jest Gran PAradiso i Grivola, ale ten daleki szczyt - Monviso? Ale z takich małych fotek ciężko coś wywnioskować. |
Autor: | jck [ So lip 17, 2010 8:53 am ] |
Tytuł: | |
gouter napisał(a): na fotkach to może jest Gran PAradiso i Grivola, ale ten daleki szczyt - Monviso
Ja bym to widział dokładnie tak samo. Czekamy na ciąg dalszy. |
Autor: | Rohu [ So lip 17, 2010 8:53 am ] |
Tytuł: | |
Pięknie. Gratulacje. Konkretna relacja. |
Autor: | awake [ So lip 17, 2010 12:00 pm ] |
Tytuł: | |
gouter napisał(a): Niezła wyprawa, ale zdjęcia kiepskie (może przez ta małą rodzielczość),
dałem większą rozdzielczość, ale trzeba wejść w zdjęcie |
Autor: | raffi79. [ So lip 17, 2010 6:04 pm ] |
Tytuł: | |
Gratuluje |
Autor: | grubyilysy [ So lip 17, 2010 10:34 pm ] |
Tytuł: | Re: Monte Rosa - 13-21.06.2010 |
awake napisał(a): ...Na dzień przed wyjazdem zostały 2 osoby, 1 samochód, mapa i fatalna prognoza pogody. Nic to.... Przetrwają najsilniejsi. A w każdym razie ci, którzy naprawdę chcą wejść na szczyt. Wycieczka rewelka, z ciekawości czemu MR a nie MB? awake napisał(a): ...Nie pytali o dokumenty, ani przynależność do organizacji zrzeszonej z CAI. Wszystko liczyli ze zniżkami CAI, a butelkowaną wodę dawali za darmo.
No właśnie, nie wiem co jest grane, ale w Alpach włoskich dość często obsługa tak reaguje na Polaków. Kiedyś pod Matem wlazłem do schroniska zapytać z ciekawości o ceny w schronisku. Wyszedłem z butelką wody mineralnej, wcale o nią nie prosząc, chatar sam rozpakował i dał mi, że mi się na pewno przyda. |
Autor: | awake [ So lip 17, 2010 11:04 pm ] |
Tytuł: | |
grubyilysy napisał(a): z ciekawości czemu MR a nie MB? bo na MB już wchodzili ci, co byli w pierwotnym składzie. Dlatego teraz miało być MR. Dla mnie teraz pewnie będzie MB grubyilysy napisał(a): w Alpach włoskich dość często obsługa tak reaguje na Polaków
Ja od wejścia starałem się dac do zrozumienia, że nie mamy pieniędzy |
Autor: | uysy [ N lip 18, 2010 11:06 am ] |
Tytuł: | |
Z roku na rok ekipa forumowa coraz bardziej zapuszcza się zagramanice . Tak trzymać. Gratki wyjazdu i udanego powrotu do domu. Jesteście zadowoleni z namiotu ? My z Groszkiem na eurotripie byliśmy strasznie poirytowani usytuowaniem wyjscia (kątem nachylenia ) :/. |
Autor: | awake [ N lip 18, 2010 12:10 pm ] |
Tytuł: | |
uysy napisał(a): Jesteście zadowoleni z namiotu ? My z Groszkiem na eurotripie byliśmy strasznie poirytowani usytuowaniem wyjscia (kątem nachylenia ) :/.
dla mnie to jedyny minus tego namiotu. Ściana wejściowa opada bardzo mocno, a jak jeszcze spadnie trochę śniegu w nocy, to rano trzeba podpierać ściankę kijem, żeby coś ugotować w przedsionku Kiedy dziku wlazł na Dufoura? Był sam? Kiedy wraca? |
Autor: | uysy [ N lip 18, 2010 12:24 pm ] |
Tytuł: | |
awake napisał(a): Ściana wejściowa opada bardzo mocno Z tą scianą ktos w ogóle nie pomyslał, codziennie rano wkwiała mnie ta wilgoć o którą musiałem się ocierać żeby wyjść z namiotu. Na Blancu to mnie potwornie irytowało. awake napisał(a): Kiedy dziku wlazł na Dufoura? Był sam? Kiedy wraca?
"1-go lipca o 1:20 w nocy wychodzimy w składzie: Ja, Tomek, Paweł, a do grani również gościnnie Darek. Pniemy się do góry aż do godziny 9:30, kiedy to stajemy na szczycie." Dokładnie rok wczesniej (29 czerwca) Dziku miał wycof z 4500, ale nie popuścił ch...owi i złoił w tym roku . |
Autor: | awake [ N lip 18, 2010 12:28 pm ] |
Tytuł: | |
a napisze coś o tym? Nie ukrywam, że jestem głodny wiedzy na temat Dufoura Masz oreintację skąd dokładnie się wycofał wtedy? Domyślam się, że gdzieś z grani szczytowej |
Autor: | uysy [ N lip 18, 2010 12:50 pm ] |
Tytuł: | |
Pewnie coś napisze w wolnej chwili Strona główna dzika: http://www.dziku.maniak.pl/ No i tegoroczny Dufor: http://www.dziku.maniak.pl/1007_dufourspitze/ |
Autor: | uysy [ N lip 18, 2010 4:58 pm ] |
Tytuł: | |
awake napisał(a): Włoskie autostrady też są płatne, i nie należą do najtańszych.
Przed wyjazdem sprawdźcie którą dokładnie autostradą będziecie jechać. Podczas naszego eurotripa na trasie Chamonix - (hmm) Włochy (przez Tunel Mont Blanc), po przejechaniu 300 Km po włoskiej autostradzie. Okazało się, że płatności na bramce można dokonać tylko za pomocą jakiejś dziwnej karty (cos jak zdrapki do telefonow). Gdy nie posiadamy takiej karty, wykonywane jest zdjęcie pojazdu wraz z nr. rejestracyjnym, wychodzi bilecik z wszystkimi danymi. Opłatę taką można uiścić do 15tu dni po przejeździe we włoskim urzędzie pocztowym (nie wiem jak to wyglada podczas płacenia bo zgubiliśmy bilecik ). |
Autor: | awake [ N lip 18, 2010 5:22 pm ] |
Tytuł: | |
uysy napisał(a): Opłatę taką można uiścić do 15tu dni po przejeździe we włoskim urzędzie pocztowym
ja to zapłaciłem przelewem SEPA w swoim banku. Na razie jeszcze nie przyjechał włoski komornik |
Autor: | Mazio [ N lip 18, 2010 5:26 pm ] |
Tytuł: | |
Podoba mi się i cel, i opis. Bez względu na to co zdobyłeś, a czego nie - świetna przygoda. I tego Ci już nikt nie odbierze. |
Autor: | Carcass [ N lip 18, 2010 9:35 pm ] |
Tytuł: | |
Nie pozostaje nic innego9 jak pogratulować. Dzięki za wskazówki praktyczne - może się kiedyś przydadzą... |
Autor: | Ivona [ So lip 24, 2010 1:52 pm ] |
Tytuł: | |
awake napisał(a): Mało wyszukany cel, to i tytuł mało wyszukany. Dla nas oczywiście był to szczyt marzeń, a nie żaden 'małowyszukany'. a właśnie że "wyszukany"! wszyscy walą na zaludniony MB,a w Alpach aż się roi od innych 4tysięczników z ciekawymi podejsciami takimi jak Dufour czy Liskamm,Rimpfishorn,Dom granią Festi,czy nawet najłatwiejszy Allalinhorn ale np granią Hohlaub. dopiero teraz mam okazje poczytać Twoją relację.Gratuluje wypadu i walki w takich a nie innych warunkach awake napisał(a): wejścia na Zumsteinspitze i może zrobienia kawałka grani w stronę Dufoura.
czyli rozumiem chcieliście wejść na Dufoura granią od Zumsteinspitze? super sprawa,piękna droga.Ta grań jest ostra jak żyleta! http://www.youtube.com/watch?v=pg2sJY3wDvU |
Autor: | awake [ So lip 24, 2010 4:39 pm ] |
Tytuł: | |
Ivona napisał(a): czyli rozumiem chcieliście wejść na Dufoura granią od Zumsteinspitze?
super sprawa,piękna droga.Ta grań jest ostra jak żyleta! filmik robi wrażenie. Już go chyba kiedyś widziałem. Dokładnie tędy chcieliśmy iść. No cóż może następnym razem... Teraz pewnie pojedziemy w lipcu albo sierpniu. No chyba że już w czerwcu serwisy pogodowe będą pokazywały brak tak obfitych opadów jak w tym roku |
Autor: | Ivona [ So lip 24, 2010 4:44 pm ] |
Tytuł: | |
pogoda w alpach to loteria,fakt. Ja miałam byc tam teraz ale mi się z przyczyn niezależnych wyjazd przesunął na I połowe września.Liczę po cichu na stabil pogodowy.Zobaczymy co to będzie,niestety na to już nie mamy wpływu. |
Autor: | awake [ So lip 24, 2010 4:48 pm ] |
Tytuł: | |
my wiedzieliśmy na co się decydujemy. Na http://www.mountain-forecast.com/peaks/ ... casts/4634 przez trzy tygodnie przed naszym wyjazdem pokazywali nieustanne opady. Niestety zabukowane wcześniej urlopy były już nie do przesunięcia, więc wybór był prosty: albo zostaję w Polsce i remontuje pokój albo jadę w Alpy mimo warunków |
Autor: | Ivona [ So lip 24, 2010 5:05 pm ] |
Tytuł: | |
awake napisał(a): zabukowane wcześniej urlopy były już nie do przesunięcia
ech te urlopy...mi udało sie przesunąć, ale jedyna mozliwość to właśnie wrzesień.Nie pozostaje zatem nic jak tylko śledzić w sierpniu jak się będzie sytuacja rozwijać nie no,wybór nie pozostawia żadnych wątpliwości zawsze lepiej torować w śniegu niż mahać wałkiem |
Autor: | awake [ N lip 25, 2010 6:08 am ] |
Tytuł: | |
Ivona napisał(a): mi udało sie przesunąć, ale jedyna mozliwość to właśnie wrzesień.Nie pozostaje zatem nic jak tylko śledzić w sierpniu jak się będzie sytuacja rozwijać
no to powodzenia A co chcecie robić, jesli można zapytać? |
Autor: | Ivona [ N lip 25, 2010 1:42 pm ] |
Tytuł: | |
poszło na PW |
Autor: | Mooliczek [ N lip 25, 2010 10:13 pm ] |
Tytuł: | |
awake napisał(a): Zatem za prawdziwy sukces uznaję zwycięstwo nad własną psychiką.
Jeżeli psycha klęka, to niewiele się zdziała. Tak więc brawo za pokonanie "demonów" Kontynuujcie, bo tam parę fajnych dróg i pików zostało. |
Autor: | awake [ Pn lip 26, 2010 7:45 am ] |
Tytuł: | |
Mooliczek napisał(a): Kontynuujcie, bo tam parę fajnych dróg i pików zostało
W Marghericie wisi taka fajna mapa w korytarzu nad szafką na buty. Są na niej zaznaczone dziesiątki dróg na różne szczyty masywu. Mapa ma jakieś 1,5 m szerokości |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |