Forum portalu turystyka-gorska.pl http://forum.turystyka-gorska.pl/ |
|
Wycieczka dla Bystrzaków http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=9517 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | keff79 [ Pn kwi 26, 2010 10:28 am ] |
Tytuł: | |
W celach promocji turystyki górskiej pozwoliłem sobie napisać do tej wycieczki małe podsumowanie: - rzygi, zaśmierdłe skarpety i kurewy. |
Autor: | grubyilysy [ Pn kwi 26, 2010 10:28 am ] |
Tytuł: | Re: Wycieczka dla Bystrzaków |
Rohu napisał(a): ...ale ryj miałem tak spalony, że ledwo co mogłem nim ruszać przy jedzeniu....
Aż jestem ciekaw czy jest na forum chociaż jedna osoba, która zabiera w góry krem UV... ![]() EDIT OK, teraz doczytałem do fragmentu z trzema smarowaniami... Gratulacje, chociaż aż dziwne, jakiś kiepski krem czy co? |
Autor: | grubyilysy [ Pn kwi 26, 2010 10:33 am ] |
Tytuł: | Re: Wycieczka dla Bystrzaków |
Rohu napisał(a): Picia zostało około pół litra. Słońce grzało nieprzerwanie.
To jeszcze taka uwaga na temat manewru starych alpinistów, Pakujesz do butli po piciu śnieg i przytraczasz na zewnątrz plecaka. Po dwóch, trzech godzinach powinieneś zebrać jakieś trzy łyki wody, zawsze coś. |
Autor: | istebna [ Pn kwi 26, 2010 10:35 am ] |
Tytuł: | |
Rohu napisał(a): mam na twarzy pełno sączących pęcherzy i wyglądam jak burak.
polecam pantenol- albo penatol- zawsze sie mi myli- moje oparzenia po rysach sie straciły i geba wyglada całkiem normalnie, wielkie plusy za akcje 16 h - kosmos;) |
Autor: | Rohu [ Pn kwi 26, 2010 10:37 am ] |
Tytuł: | |
Acha, nie napisałem o śniegu. Do pół litra izotonika, który został mi w 1,5 litrowej butelce dosypałem ponad pół litra śniegu. Do gorącej herbaty też dosypywałem śniegu. Mimo to i tak było mało. Krem był .... To bardziej krem chroniący przed wysychaniem skóry od wiatru i mrozu. A Pantenolem się oczywiście z każdej strony okładam. |
Autor: | Łukasz T [ Pn kwi 26, 2010 10:40 am ] |
Tytuł: | |
grubyilysy napisał(a): Aż jestem ciekaw czy jest na forum chociaż jedna osoba, która zabiera w góry krem UV...
Teraz zabieram ... Lata temu polazłem z Kasprowego do Kościeliskiej przez Czerwone. W krótkich spodenkach i w koszulce bez rękawów. Lewa częśc ciała mego wyglądała później jak buraczek wymiaszany z marcheweczką. A we łbie mi się lekko lansowalo, mieszało, szumialo, stepowało. Rohu tymi godzinami mnie zszokowałeś. Cześć Ci ![]() ![]() ![]() |
Autor: | baschovia [ Pn kwi 26, 2010 10:40 am ] |
Tytuł: | |
Widoki piękne ! Z wczoraj ? Ja właśnie wczoraj byłam na Wołowcu. Facjata potraktowana UV wygląda nieźle ale ręce.. tragedia i bolą jak cholera. Rohu napisał(a): W sumie cała akcja trwała 16 godzin, z czego około 12 - 13 w pełnym słońcu.
Podziwiam. Ja po 10 myślałam, że nie dojdę do schronu. |
Autor: | Kasia86 [ Pn kwi 26, 2010 10:50 am ] |
Tytuł: | Re: Wycieczka dla Bystrzaków |
grubyilysy napisał(a): Rohu napisał(a): ...ale ryj miałem tak spalony, że ledwo co mogłem nim ruszać przy jedzeniu.... Aż jestem ciekaw czy jest na forum chociaż jedna osoba, która zabiera w góry krem UV... ![]() To sem ja ![]() Tylko czasami zapominam się posmarować ![]() Fajny lajcik, 16h haha ![]() |
Autor: | istebna [ Pn kwi 26, 2010 10:52 am ] |
Tytuł: | |
uysy napisał(a): Już Ci mówiłem że TO nie jest na oparzenia SŁONECZNE!.
Spadaj działa ![]() ![]() |
Autor: | grubyilysy [ Pn kwi 26, 2010 10:57 am ] |
Tytuł: | |
uysy napisał(a): ..świnica 2 lata temu w pełnym słoneczku:..
![]() EDIT Rzecz jasna mam na myśli ten kolor... |
Autor: | baschovia [ Pn kwi 26, 2010 11:02 am ] |
Tytuł: | |
uysy ![]() Ileś to leczył? |
Autor: | Krabul [ Pn kwi 26, 2010 11:06 am ] |
Tytuł: | |
Rohu brawa za walkę. W tej brei musiało być ciężko, w lato ta trasa daje nieźle w dupala. |
Autor: | peepe [ Pn kwi 26, 2010 11:35 am ] |
Tytuł: | |
Rohu napisał(a): W sumie cała akcja trwała 16 godzin, z czego około 12 - 13 w pełnym słońcu.
Mimo trzykrotnego smarowania odsłoniętej skóry kremem dzisiaj mam na twarzy pełno sączących pęcherzy i wyglądam jak burak. ale akcja, podziwiam też się kiedyś podwędziłem, droga tylko z Muro na Kasprowy, trochę kręcenia się po grani w stronę Świnicy i gębę miałem w takim stanie, że na drugi dzień chodziłem po Kościeliskiej z twarzą oblepioną chusteczkami na kremie, wyglądałem jak alien, ale co było robić... teraz zawsze staram się brać dobry krem z wysokim filtrem dla dzieci |
Autor: | Kasia86 [ Pn kwi 26, 2010 11:58 am ] |
Tytuł: | |
istebna napisał(a): uysy napisał(a): Już Ci mówiłem że TO nie jest na oparzenia SŁONECZNE!. Spadaj działa ![]() ![]() Ależ jest! A oprócz Panthenolu jeszcze świetny jest Alantan Plus w kremie (w takiej tubce małej się w aptece kupuje ![]() Ja z racji mojej jasnej karnacji mam już wszystko przetestowane ![]() |
Autor: | istebna [ Pn kwi 26, 2010 12:00 pm ] |
Tytuł: | |
Dzięki Kasiek za poparcie ![]() ![]() |
Autor: | regedarek [ Pn kwi 26, 2010 12:28 pm ] |
Tytuł: | Re: Wycieczka dla Bystrzaków |
Kasia86 napisał(a): grubyilysy napisał(a): Rohu napisał(a): ...ale ryj miałem tak spalony, że ledwo co mogłem nim ruszać przy jedzeniu.... Aż jestem ciekaw czy jest na forum chociaż jedna osoba, która zabiera w góry krem UV... ![]() To sem ja ![]() Tylko czasami zapominam się posmarować ![]() Fajny lajcik, 16h haha ![]() Po zeszłotygodniowym Kościelcu- złożyliśmy się w Muro na filtr 25 dla dzieci - 22zł ;] |
Autor: | Basia Z. [ Pn kwi 26, 2010 1:37 pm ] |
Tytuł: | |
Ja w takiej sytuacji zakrywam całą twarz cienką gazą a na oczy gogle. Krem musiałby być całkowicie chroniący, w 100 % absorbujący słońce (zdarzają się w sklepach sportowych lub aptekach, niestety drogie). Mnie tez trochę przypaliło, mimo że tylko spacerowałam po Chochołowskiej i Kopieńcu, ale da się ścierpieć, skóra mi nie złazi. B. |
Autor: | Ivona [ Pn kwi 26, 2010 3:32 pm ] |
Tytuł: | |
grubyilysy napisał(a): Aż jestem ciekaw czy jest na forum chociaż jedna osoba, która zabiera w góry krem UV... sorki za brak polskich znakow,ale nadal nie mam nowej klawiatury w domu. ja wczoraj zuzylam cala tubke 30SFP + na nos 50SFP.W kwietniu na takim sloncu to szalenstwo a dla kobitek zmary i szybkie starzenie skory ![]() ![]() po kilku kwietniowych opaleniznach staram sie o kremie nie zapominac. grubyilysy napisał(a): To jeszcze taka uwaga na temat manewru starych alpinistów, Pakujesz do butli po piciu śnieg i przytraczasz na zewnątrz plecaka. Po dwóch, trzech godzinach powinieneś zebrać jakieś trzy łyki wody, zawsze coś.
ze mnie zaden alpinista,ale kiedys z desperacji czyli braku picia na lodowcu wrzucilam do pustej butelki plastikowej pastylke plusza i naladowalam sniegu tak jak piszesz.Butelke(to byla mala 0,3) wsadzilam miedzy pas biodrowy a moj brzuszek.Topilo sie dosc szybko a do tego niezle chlodzilo ![]() Rohu wspolczuje i gratuluje walki,wczoraj zejscie gdziekolwiek w Tatrach to faktycznie byla agonia. |
Autor: | grubyilysy [ Pn kwi 26, 2010 3:41 pm ] |
Tytuł: | |
Ivona napisał(a): ...kiedys z desperacji czyli braku picia na lodowcu wrzucilam do pustej butelki plastikowej pastylke plusza i naladowalam sniegu tak jak piszesz.
BTW nigdy nie próbowałem, ale czytałem o tym, że z lodu można dostać o wiele więcej wody, znaczy konkretnie jakoś tak 1-1. Tyle że do butelki to trochę ciężko byłoby wsadzić. |
Autor: | gouter [ Pn kwi 26, 2010 5:43 pm ] |
Tytuł: | |
Odośnie oparzeń kiedyś byliśmy z kumplen na Aig. du Midi, miałem jakiś kiepski kream, ale zaraz zjeżdżałem w dół, a jemu zachciało się iść na Mont Blanc du Tacul, spędził na 4000 cały dzień, na drugi dzień mieliśmy ubaw po pachy, wyglądł jak pomarszczony 70 - latek. |
Autor: | peepe [ Pn kwi 26, 2010 8:56 pm ] |
Tytuł: | |
Basia Z. napisał(a): Krem musiałby być całkowicie chroniący, w 100 % absorbujący słońce
żona kupuje juniorowi taki zajebisty, dwa tygodnie w pełnym słońcu nad morzem biegał i po tym kremie wyglądał jak syn młynarza, blady jak ściana, również raz stosowałem w górach i było super, jedyna wada to, że jest dosyć gęsty i długo się rozprowadza filtr oznaczony chyba jako 80, jutro zapytam co to |
Autor: | uysy [ Pn kwi 26, 2010 9:34 pm ] |
Tytuł: | |
piomic napisał(a): Mineralny Nivea dla dzieci, 60 chyba. Trzeciego dnia burza go zmyła.
Nie wiem jak Ty, ale ja to sie czasami myje ![]() |
Autor: | piomic [ Pn kwi 26, 2010 9:41 pm ] |
Tytuł: | |
Chłopie, miałem dwie butle 1,5l i hydrobag 2l a wodę w perspektywie za trzy dni. Obejście Sorapiss robiliśmy w tempie melanżowym. Drugiego dnia godzinę siedziałem pod skałą z której kapało, żeby litra zdobyć. |
Autor: | kefir [ Pn kwi 26, 2010 10:00 pm ] |
Tytuł: | |
Rohu szacunek za czas. Po 10 godzinie to już każda kapusta do przejścia jest męką, a jak do tego dochodzi zabawa w śniegu to już całkiem. Uysy - ![]() ![]() ![]() Swoją drogą odnośnie patentów na wodę. Będąc we Włoszech nauczyłem się tam popularnego patentu. Przygotowujesz w domu butlę z lodem, zakręcasz i właściwie cały czas masz lód w butli, odkręcaz zakrętkę i pod lekkim ciśnieniem masz zimniuteńką wodę. Leje się powoli ale wystarczająco żeby przynieść nieziemską ulgę w upalne dni. |
Autor: | Rohu [ Wt kwi 27, 2010 12:47 am ] |
Tytuł: | |
Z tymi godzinami to wyszło 16 głównie dlatego, że szedłem żółwim tempem. Przy podejściu na Bystrą stawałem co 10 kroków, żeby odsapnąć. Słaba kondycja, do tego doszło zmęczenie i wysmażenie na słońcu. No i postoje zajęły z 1,5h w sumie. Tą trasę da się zrobić znacznie szybciej, nawet w takich warunkach. uysy centki na głowie zajebiste ![]() |
Autor: | grubyilysy [ Wt kwi 27, 2010 10:16 am ] |
Tytuł: | |
piomic napisał(a): Masz wątpliwości?
Najbardziej podoba mi się wyraz szczęścia na twarzy, jednak góry mogą dać człowiekowi wiele radości... ![]() |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |