Po raz kolejny spróbowałem i przegrałem.
Fotki z okolicy góry :
3 : 0 dla Góry ... tyle w treści relacji ...
P.S. Lecimy z Robertem "Kudłatym" przez Zurich do Genewy. O 14-ej jesteśmy na SBB Aeroporto. Za koszmarne pieniądze 184 CHF na osobę kupujemy bilety Genewa Aeroporto - Zermatt - Genewa Aeroporto.
Po 19-ej jesteśmy w Zermatt. Idziemy do Matterhorn Hostel na Schluhmattstrasse 32.
Rezerwację mamy przez neta. Cena spania najniższa w Zermatt 34 CHF/noc
Rano w niedzielę kupujemy butlę gazu, dwa chleby i kilka butelek wody.
Za 30 CHF wjeżdżamy kolejką na Schwarzse 2583 m. Z plecakami ważącymi około 30 km leziemy do schronu Hornli pokonując 700 m przewyższenia.
Na grani przed schronem leziemy po śniegu trzymając się grubych lin asekuracyjnych.
W padającym śniegu totalnie wy..ni docieramy do winter roomu Hornli.
W schronie zauważamy cztery kurtki puchówki na wyrku. Po kilku chwilach czterech Ekwadorczyków schodzi ze ściany do schronu. Z małymi plecami, lekko ubrani. Mówią że wczoraj szli 9 godzin do Solvaya, dziś 8 godzin wchodzili na szczyt i dopiero zeszli. Twierdzą, że śnieg jest do połowy łydek.
Przemyślamy z Kudłatym co mówią i dochodzimy do wniosku el ... valontos
Planujemy wyjść później i spróbować dojść do Solvaya. A co dalej zobaczymy.
Rano pakujemy w śpiwory, żarcie, wodę i termosy z herbatą. Ciężkie plecaki ! ! !
Wychodzimy po 7-ej ze schronu. Okropne zalodzenie. Dochodzimy do uskoku ze stałymi linami.
Początek grani i już problem.
Jak wleźć po pionowej linie z ciężkim worem po zalodzonej skale ? Początek grani i trudności.
Wchodzimy bez plecaków i później je wciągamy ?
Nie wiem !
Podejmuję decyzję, nie wiem do dziś czy słuszną : KONIEC.
Początek grani, czuję że nie dam rady, co dalej wyżej. Totalna porażka !
Kudłaty włazi bez wora na liny. Mówi, że do pierwszej turni lód i że dalej można iść po wschodniej ścianie.
Przypominam sobie drogę, za drugą turnią idzie się po północnej ścianie. Chmury schodzą nisko.
Nie mamy szans aby wejść na Solway.
Z nosami na kwintę i tysiącem myśli w głowie wracamy do schronu.