Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://forum.turystyka-gorska.pl/

Jubileusz
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=5552
Strona 1 z 2

Autor:  Łukasz T [ Pn cze 02, 2008 7:16 am ]
Tytuł:  Jubileusz

Witajcie. W sobotę 10 raz w życiu byłem na Beskidzie.

Autor:  LigeiRO [ Pn cze 02, 2008 7:19 am ]
Tytuł: 

Łukasz T. nie nie drżałeś??

Autor:  Mag_Way [ Pn cze 02, 2008 7:19 am ]
Tytuł: 

Szacun. Słowa więzną mi w gardle.

Autor:  Łukasz T [ Pn cze 02, 2008 7:21 am ]
Tytuł: 

Do tej pory drżę. Mi palce odmawiaja posłuszeństwa i nie wiem co napisać. Jak się sprężę to opiszę.

Autor:  Mag_Way [ Pn cze 02, 2008 7:22 am ]
Tytuł: 

Uważaj, bestia nie śpi.

Autor:  LigeiRO [ Pn cze 02, 2008 7:28 am ]
Tytuł: 

My wczoraj znieważyliśmy Płaczliwy ze Smutnej,ale było nam wesoło, może to był nietakt z naszej strony i wolę być czujny...

Autor:  Jacek [ Pn cze 02, 2008 7:29 am ]
Tytuł: 

To teraz już wiesz skąd ta burza, a Pingwiny były wysłanniczkami Bestii.

Autor:  Łukasz T [ Pn cze 02, 2008 7:40 am ]
Tytuł: 

I jeszcze z mroku wyłonił się ksiądz w stroju cywilnym. Osaczyli mnie.

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pn cze 02, 2008 7:47 am ]
Tytuł: 

bestia ryczała to fakt 8)

Autor:  Łukasz T [ Pn cze 02, 2008 10:55 am ]
Tytuł: 

Po Bestii stoczyłem się przez Liliowe na Karb. Kościelec suchutki jak pieprz. Więc jazda. Na szczycie luda zero. Godzinka leżenia. Z Zadniego wyłonił się niejaki Maciej B ( znany w okolicy ) z klientem. No i w dół. A z tyłu burza , która też Kefira i ! pogoniła. W Murowańcu rozmowy o Etosie i czekanie na koniec deszczu. Niedoczekanie. Pieknie przemoczony dostałem się do Kuźnic i jazda w dom. A w niedzielę Beskidy.

Autor:  Łukasz T [ Pn cze 02, 2008 11:00 am ]
Tytuł: 

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Autor:  Carcass [ Pn cze 02, 2008 11:52 am ]
Tytuł: 

Czyżbyś przeszedł suchą nogą ? To byłby prawdziwy cud, bo z Gorców w ogóle Tatr nie było widać w tym dniu, za to pomruki burzy były aż nader słyszalne.

Pominąłem przy czytaniu Twój jeden post :).

Autor:  Łukasz T [ Pn cze 02, 2008 11:54 am ]
Tytuł: 

Do Kościelca spokojnie i sucho. Potem waliło nawet gradem.

Autor:  golanmac [ Pn cze 02, 2008 12:00 pm ]
Tytuł: 

Gratuluję, napisał bym więcej, niestety łzy wzruszenia zalewają mi klawiaturę :)

Autor:  Łukasz T [ Pn cze 02, 2008 12:02 pm ]
Tytuł: 

Pomyśl jak ja się czułem gdy zostawiłem za sobą pobitą Bestię. Co prawda później Bestia sprowadziła burzę ale to były ostatnie Jej podrygi.

Autor:  Carcass [ Pn cze 02, 2008 12:06 pm ]
Tytuł: 

Nam sie udało przejść z Krościenka do Rabki (Rdzawki), ale chyba załatwiłem przy okazji więzadło poboczne w kolanie. Na razie boli jak fiks. Trasa mordercza. Może coś skrobnę w najbliższych dniach na ten temat.

Autor:  Łukasz T [ Pn cze 02, 2008 12:07 pm ]
Tytuł: 

Carcass napisał(a):
Na razie boli jak fiks


Lecz się . 15 się zbliża.

To całą planowaną trase zrobiliście ?

Autor:  golanmac [ Pn cze 02, 2008 12:08 pm ]
Tytuł: 

A czy na wzór Herkulesa, odciąłeś swojej hydrze nieśmiertelną głowę ? inaczej bestia się odrodzi i znów przyjdzie Ci z nią stoczyć walkę na śmierć i życie :)

Autor:  Łukasz T [ Pn cze 02, 2008 12:10 pm ]
Tytuł: 

Kopnełem na pożegnanie w pysk. Mam zamiar pojawić się w Tatrach 14 czerwca to może rzucę okiem na Bestię.

Autor:  kilerus [ Pn cze 02, 2008 12:12 pm ]
Tytuł: 

Graty!!!
Ależ jubileusz!

Autor:  golanmac [ Pn cze 02, 2008 12:14 pm ]
Tytuł: 

A pomyślałeś o tym że rozzłoszczona bestia może pochłonąć kilka niewinnych ofiar, np macapa w ramach zemsty za tak brutalne upokorzenie ?

Autor:  Łukasz T [ Pn cze 02, 2008 12:19 pm ]
Tytuł: 

Mac ap jest zdolny do zagadania Bestii na śmierć . Wmówi Jej , że jest nie ekologiczna.

Swoją drogą pojedynek"mac ap kontra Bestia" będzie wydarzeniem epokowym.

Autor:  Carcass [ Pn cze 02, 2008 12:27 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
To całą planowaną trase zrobiliście ?


Tak. Tylko już nie schodziliśmy do Rabki, bo nie mielibyśmy czym sie dostać do Krakowa - tylko do Rdzawki. Ale odległości są porównywalne, więc zaliczyliśmy. Ponad 15 godzin na szlaku.

Mam nadzieję, że na 15 będę gotów. Na razie marnie to wygląda. Każde zgięcie kolana to straszny ból.

Autor:  golanmac [ Pn cze 02, 2008 12:29 pm ]
Tytuł: 

Mam pomysł na ekspedycję, zaatakujemy wschodnią ścianę Bestii stylem oblężniczym, zaporęczujemy drogę, wniesiemy wielebnego macapa, wtedy przywdziejemy rytualne szaty, klękniemy wokół a on przemówi do Bestii i zacznie nauczać a ona będzie go słuchać w milczeniu ...
czyż to nie piękna wizja ?

Autor:  Mag_Way [ Pn cze 02, 2008 12:30 pm ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
Mam pomysł na ekspedycję, zaatakujemy wschodnią ścianę Bestii stylem oblężniczym, zaporęczujemy drogę, wniesiemy wielebnego macapa, wtedy przywdziejemy rytualne szaty, klękniemy wokół a on przemówi do Bestii i zacznie nauczać a ona będzie go słuchać w milczeniu ...
czyż to nie piękna wizja ?

:rofl_an: Piękna wizja. Aż serce drży ze wzruszenia. wiecej powiedziec nie moge

Autor:  AsiaJ [ Pn cze 02, 2008 12:33 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Witajcie. W sobotę 10 raz w życiu byłem na Beskidzie.

Łukasz T napisał(a):
(...) Co prawda później Bestia sprowadziła burzę ale to były ostatnie Jej podrygi.

zemsta pokonanej Bestii :twisted:

Autor:  Łukasz T [ Pn cze 02, 2008 12:38 pm ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
czyż to nie piękna wizja ?


Piękna. Szykuję już szatę.


AsiaJ napisał(a):
zemsta pokonanej Bestii


Obecnie jest w letargu.

Autor:  Hania ratmed [ Pn cze 02, 2008 8:34 pm ]
Tytuł: 

Pogratulować :twisted: ja bym sie chyba nie odważyła :roll:

Autor:  Łukasz T [ Wt cze 03, 2008 7:35 am ]
Tytuł: 

Opierd.oliłem.

Autor:  stan-61 [ Wt cze 03, 2008 9:33 am ]
Tytuł: 

Ostatni bastion mistycyzmu pada. Trzeba zapłakać.
Najpierw Psia Trawka a teraz ON. Nie ma już po co jeździć w Tatry. :cry:

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/