Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://forum.turystyka-gorska.pl/

Zachód słońca na Pilsku - 11.08.2007.
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=4377
Strona 1 z 1

Autor:  Paweł_ [ Cz sie 16, 2007 2:40 pm ]
Tytuł:  Zachód słońca na Pilsku - 11.08.2007.

Dawno już nie byłem w innych górach niż Tatry, więc jak tylko nadarzyła się taka okazja to z niej skorzystałem.
Wraz z dwoma kolegami z licealnej ławy postanowiliśmy wejść na drugi co do wysokości szczyt Beskidów – Pilsko, by ze szczytu oglądać zachód oraz wschód słońca.
W sobotnie przedpołudnie ruszyliśmy autobusem z Krakowa do Żywca, by po niecałych 3 godzinach podróży (całą drogę w potwornej ulewie), następnie godzinie przymusowego czekania na kolejny PKS, dostać się do Korbielowa. O dziwo Korbielów (a właściwie jego części zwana Kamienną) przywitał nas słońcem. Pogoda zmienną jest… :wink:
Prosto z autobusu ruszyliśmy zielonym szlakiem na Halę Miziową. Początkowo asfaltem, następnie kamienistymi ścieżynami, by w ostateczności wylądować na leśnej drożynie. Dawno się tak nie zmęczyłem. Krzyżne, Wołowiec, nawet Wrota które tak dały mi w kość (tzn. w kostki) to pikuś w porównaniu do tego cholernego podejścia. W górę po prostej, zero zakosów; idziesz, idziesz i końca nie widać. Jedynymi – ale jakże przyjemnymi – atrakcjami na szlaku są jagodowo-malinowe pola :)
W końcu, po niespełna 2 godzinach, dotarliśmy do schroniska, które schroniska zupełnie nie przypomina (no, może z zewnątrz); na podłodze wykładziny, w pokoju TV, prysznic, a nawet klimatyzacja, światło na czujnik ruchu (umieszczony przy wejściu na dane piętro; w nocy idzie się zabić, chyba że ktoś cały czas będzie stał w drzwiach…).
Po rozlokowaniu się w pokoju („trójka” – 30 zł/osoba) zeszliśmy do bufetu, który bardziej przypominał niezłej klasy restaurację niż schroniskowe jadłodajnie. I tak też było z cenami.
Ale nie przyjechaliśmy tutaj marudzić tylko w konkretnym celu, którego część pierwszą zaczęliśmy realizować po godzinie 19.
Skierowaliśmy się czarnym szlakiem ku granicy polsko-słowackiej (znów niezła stromizna po podłożu gliniasto-ziemno-trawiastym), by potem odbić w lewo i okropną drogą dotrzeć na przejście graniczne. Okazało się ono być zamkniętym (choć 20 jeszcze nie wybiła), ale że na szczyt (leżący w całości na Słowacji) wiedzie wąska ścieżka wśród wysokiej kosówki postanowiliśmy przekroczyć granicę na własną rękę. 5 minutek i Pilsko osiągnięte. Zaczęła się obserwacja cudownego zachodu; wielka czerwona kula słońca to wychodziła, to znów kryła się za drobnymi obłokami. Mgły rozpoczęły swój niesamowity taniec wśród zielonych szczytów okolicznych gór. Ta niesamowita gra słońca i mgieł do złudzenia przypominała najlepsze impresjonistyczne obrazy, jakich by się nie powstydzili Monet czy Cezanne.
No, ale słońce w końcu zaszło i trzeba by dojść na Halę. Droga okazała się być istną drogą przez mękę, a może inaczej: jazdą figurową na śliskim, błotnistym podłożu. Zrobiliśmy konkurs: kto pierwszy zaliczy zjazd na tyłku ten pierwszy idzie pod prysznic. W tych warunkach, przy dogasającym już dziennym świetle, na rozstrzygnięcie długo nie trzeba było czekać. Niestety na zwycięstwo szans nie miałem, gdyż całą drogę kijkami się podpierałem ;)
Przed schroniskiem godzinka na wspomnienia liceum, oglądanie rozgwieżdżonego nieba i błyskawic gdzieś nad Babią Górą.
Potem wymarzony prysznic i spać, bo o 4 na wschód słońca przydałoby się wstać.
Ze wschodu nic nie wyszło, bo całą okolicę spowiły gęste mgły. A miało być tak pięknie…
No cóż, mówi się trudno.
Wracaliśmy żółtym szlakiem do Korbielowa. Droga ta jest trochę mniej uciążliwa, aczkolwiek wiedzie cały czas lasem, podczas gdy „zielona” bardzo długo otwartym terenem.
Po drodze o mały włos nie rozdeptaliśmy salamandry plamistej, która w zamian za darowane życie zgodziła się na krótką sesję foto.
W Korbielowie, na skraju lasu naszą uwagę przykuły niezliczone ilości drewnianych grzybów. Doprawdy ciekawy widok :shock:
W drodze powrotnej PKS się zepsuł (sprzęgło poszło). Przez przymusową przerwę zwiał nam autobus do Krakowa, ale w zamian poszliśmy w Żywcu na pyszne lodowo-owocowe desery. Żywiec pożegnał nas piękną nawałnicą z efektami dźwiękowo-świetlnymi :)

Wyjazd ok., cudny zachód, braku wschodu żal, ale i tak Tatry to Tatry. W nich przynajmniej nie idzie się żmudnie pod górę i pod górę, by kompletnie zmachanym wyjść na 1500 z hakiem...
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

Autor:  monk4a [ Cz sie 16, 2007 4:21 pm ]
Tytuł: 

:shock: Piękne zdjęcia :D

Autor:  prof.Kiełbasa [ Cz sie 16, 2007 7:59 pm ]
Tytuł: 

wschody i zachody to bedzie chyba moje ulubione zajecie :lol:
rewelka -musz sie kiedys wybrac w te rejony by z tej perspektywy Tatry podziwiac :!:

Autor:  Hubert [ Cz sie 16, 2007 10:04 pm ]
Tytuł: 

Salamandra fajna :) Widzialem tego gada niegdyś, ale to bylo nascie lat temu.

Autor:  Elfka [ Cz sie 16, 2007 10:16 pm ]
Tytuł: 

Pięknie :) Kiedyś też muszę obejrzeć wschód lub zachód słońca w górach.

Autor:  Justka [ Pt sie 17, 2007 10:47 am ]
Tytuł: 

piekne zdjecia, drugie w drugim rzedzie super 8)

Autor:  AvantaR [ Pt sie 17, 2007 11:14 am ]
Tytuł: 

Ja kilka razy bylem na wschodzie slonca na Babiej Gorze - wspaniala sprawa :) Bede musial tez kiedys sie na zachod wybrac :)

Autor:  DARKTHRONE [ So sie 18, 2007 10:12 am ]
Tytuł: 

fajne , ja wczoraj (17 go ) focilem Babią Góre i jej zachód słońca relacja w krótce ( czytaj jk sie naładują baterie ) :wink:

Autor:  DARKTHRONE [ So sie 18, 2007 10:15 am ]
Tytuł: 

Avatar - co za problem wejść na BG na zachód i zostać do rana na wschód :D ja tak robie jak dotej pory zrobic to 14 razy z 17 razowego pobytu na Babiej ( raz na rowerze , 2 z ludkami co bali sie spac na górze )

Autor:  maniek [ So sie 18, 2007 11:24 am ]
Tytuł: 

Fajny zachodzik :D

! napisał(a):
musz sie kiedys wybrac w te rejony by z tej perspektywy Tatry podziwiac

:lol: :lol: tylko ciekawe kiedy,chyba jak bedziesz o lasce łaził :mrgreen:

Autor:  górolka [ So sie 18, 2007 6:48 pm ]
Tytuł: 

Hubert napisał(a):
Salamandra fajna Smile Widzialem tego gada niegdyś

toż to płaz :wink:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/