Ave.
Wczoraj Ania , ja i 28 innych osób udalismy się na Bystrą. 19 i pół kilometra kontaktu ze Słowacją. Zaczeliśmy w Podbańskiej, skończyliśmy gdzieindziej
.
Wstaje rano o 4.10 a tu widok za oknem jak w hororze. Czarno, błyska się i grzmi. I wiatr radośnie wyje. Po drodze coraz lepiej. Na początku wyłania się słońce. W Dolinie Kamienistej bardzo dużo wody: płynącej, spadającej, stojącej, a nawet lecącej do góry
. Wtaczamy się na Pyszniańską Przełęcz. Piękny widok na Ojczyznę. Tam odpoczynek i przetaczamy się w lewo na Błyszcz. Widoki na Starego Bociana, Ornak i Przełęcze coraz ciekawsze. No i szczyt. Niestety widok na Wysokie całkowicie zamglone - tylko kontury Świnicy, Mięguszy i najbardziej widoczny Krywań. Powrót przez Dolinę Bystrą. Piekny, płytki kocioł polodowcowy ze stawami. Takich w Zachodnich to mało. No i staczamy się w dół koło kolejnym strumieni. I autobus i powrót. Zdjęcia jutro.
