Witam. Przedstawię tu swoją relację z Wyprawy Rabka-Zdrój - Ustroń
01-10.08.2006
Rozpoczynam w Rabce Zdrój:
Takiego wysypu jagód to w sierpniu nie widziałem
Rzut okiem na Okrąglicę 1246
I idę do Schroniska na Hali Krupowej gdzie spalem w burzyw namiocie
(strachu w ciu....)
To schronisko na Hali Krupowej przed wschodem słońca
Wyspany ryszam o 6.00 rano na Policę 1369 i zdobywam ją po 40 min.
I ruszam na Przełęcz Krowiarki 1012
Piękny widok na Babią Górę z Sokolicy 1367 (trochę dało w kość)
Na Sokolicy 1367
Słynne skały na Sokolicy:
Schody na Babią Górę (nie męczące)
Ostatni rzut okiem na Sokolicę
I to co najlepsze: 6 takich samych gór. Myślisz że to szczyt a tu
jeszcze 5 podejść!!!
Piękne dzwonki skalne:
I chmury, które tego dnia były rewelacyjne
I w końcu 6 podejście i szczyt Babiej Góry 1725
Pomnik ku czci JPII w języku polskim i słowackim
Szczyt babiej Góry raz jeszcze
I wielkie tłumy na szczycie
Widok na Małą Babią Górę 1517 z zejścia z Babiej Góry
Skały Babiej Góry
Spotykam roślinę która występuje tylko w 4 miejscach w Polsce!!!
To Różeniec Górski
Szczyt Babiej Góry z dalsza
I jeszcze jedne chmurki
W stanie zdrowym kosodrzewina któtrą byłem zachwycony
Babia Góra z oddali
Po sfoceniu Babiej Gory ruszam na przełęcz Brona
Wykończony zatrzymuję się na Markowych Szczawinach (przyznam że dobre
schronisko) Polecam
Ostatni rzut na B.G. i ruszam na Małą Babią Górę w pełni sił
To już szczyt Małej Babiej
To co wszyscy lubią-TATRY z Małej Babiej
Schodzę z Małej Babiej prze paprocie i chaszcze i TU BOMBKA ATOMOWA!!!
Po tych wrażeniach z atom bombką musiałem aż pojeść malin
Po ochłonięciu wykończony idę na Pilsko (w tym czasie przycisło mnie na
przełęczy Jałowieckiej i musiałem wleźć do lasu żeby się wyeać
Po tym napotkałem jakieś drewniane grzyby
Dzień pełen wrażeń
Chciałem tu się wyspać:
Czyli Schronisko na Hali Miziowej, ALE usłyszałem tekst:
Nie masz co robić WYPIER...OLIĆ CI???
To już mówi za siebie
Zwiałem i poszedłem na Pole namiotowe na Hali Miziowej
Przyznam że trafiłem na obóz sztuk walk z CZECH
Bylo na co popatrzeć!!!
Więc o 4.40 po przespaniu się nazbierałem jagód:
I to co oczy lubią najbardziej (Wschód Słońca nad Pilskiem)
Po wyspaniu się ruszam dalej (spowrotem na Przełęcz Brona
Rzut na pole namiotowe
Pilsko we mgle i ziiiimnym halnym zdobyte (zwiałem jak najszybciej ze
szczytu bo piździło!!!)
Po 1,5h jestem przy schronisku Rysianka (drogo tu więc idę dalej)
Teraz szukam drogi na Romankę 1366 i wybrałem czerwony szlak (piękne
przejście i jeden łańcuszek!!! (czyżby Tatry
Po dość dobrej przeprawie idę do Słowianki gdzie się wyspałem za
wszystkie czasy i jeszcze z współlokatorem na oknie
I oto moje łóżka
W tej mgle to mi aż mapy zamokły, więc biorę się za ich suszenie:
To opisywana Słowianka (może z zewnątrz wygląda obskurnie ale wenątrz
jest pięknie i obsługa bardzo miła - udostępniją Ci kuchnię)
Najbardziej znienawidzona granica (komerchy i idei turystycznej czyli
Beskidu Śląskiego i Żywieckiego)
Ale za to ta granica jest ładnie obrośnięta:
Beskid Śląski wita pięknymi skałami:
Wgramoliłem się na Baranią Górę 1220 z obolałymi nogami
Nogi bolą bardzo mocno więc wstąpiłem do Przysłopiu i tam spałem
Nie polecam tego schroniska (drogo, i stoi taki siwy kloc co nic
wspólnego z turystyką nie ma. Bardzo brzydki)
Po wyspaniu się idę dalej na Kaskadę Rodły
To chyba najlepszy odcinek w Wiśle
Blazy i otarcia dją znać trzeba się wdrapać na Stożek 990
Ale Malinowska Skała mi to wynagradza
Schronisko na Stożku którego nie polecam:
Schronisko Soszów, które było zamknięte i przez to musiałem iść dalej
(to już 13h tego dnia)
Wyspałem się w Światowidzie (ta kiełbaska wiślańska i te naleśniki
hmmmm palce lizać!!! I co najlepsze wszystko swojskie i tanie) Naprawdę
polecam.
Następnego dnia idę na Czantorię 995 (mgła jak niewiadomo co) Tej wieży
to nie widziałem!!!
Zejście z Czantorii 995 i idę szlakiem Rycerskim
Wstąpilem do ANATUM gdzie miałem sokoła wędrownego na ręce
I niestety ostatnia noc na Równicy. Schronisko Rownica-jakże
skomercjalizowane schronisko. Tam nie wrócę!!!
