Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://forum.turystyka-gorska.pl/

Biały Dunajec, 01.09-05.09.2006
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=2588
Strona 1 z 1

Autor:  Fenomen [ Wt wrz 05, 2006 8:12 pm ]
Tytuł:  Biały Dunajec, 01.09-05.09.2006

no to wrocilem z Tatr, bylem tam od piatku, moim celem bylo lazenie lazenie i jeszcze raz lazenie, bo mialem niewiele dni, a chcialem je dobrze wykorzystac; i tak:
1 dzien (piatek) - bylem na kasprowym (wejscie zielonym z kuznic i zejscie przez Murowaniec i Upłaz), niestety pogoda byla beznadziejna (mleko na kasprowym) i widoków nie bylo wcale, ponizej wcale nie lepiej - cala Orla w chmurach
2 dzien (sobota) - plany byly bardzo ambitne zeby wejsc przez Grzesia i Rakonia na Wolowiec, ale podobnie jak w dniu poprzednim widocznosc powyzej 2000 byla zerowa i dlatego uznalem ze nie ma sensu palowac sie na Wolowca i zrobilem tylko Grzesia; poza tym pierwszy raz bylem w Chocholowskiej i postanowilem ze juz nigdy tam nie wejde Neutral ten asfalt mnie tam wykonczyl Neutral
3 dzien (niedziela) - tutaj ze wzgledu na mojego brata - towarzysza moich wycieczek - musialem sobie zrobic jakis light, bo braciak nadwyrezyl sobie kolana schodzac z Grzesia i nie mogl za bardzo chodzic; pojechalismy sobie zatem na Slowacje i wjechalismy kolejka na Lomnice - mielismy przefart, bo jak tylko wjechalismy, zdazylismy szybciutko poogladac panorame i po 10 minutach przyszla duza chmura, z ktorej nawet troche pociapalo - na Lomnicy dosc sporo sniegu
4 dzien (poniedzialek) - tym razem juz bez brata, ktory zdecydowal sie zostac w chatce (cos powazniej z kolanami) poszedlem z innymi znajomymi na Koscielec; do Murowanca poszlismy przez Jaworzynke i juz na rozwidleniu szlakow na Jaworzynke i Uplaz masakrycznie wialo; nie musze chyba zatem dodawac co bylo kilkaset metrow wyzej na Karbie; w kazdym razie zeszlismy ze szlaku i nie wchodzilismy na gore, bo pewnie wszyscy by pospadali, tak strasznie wialo; zeszlismy z drugiej strony Karbu do Gasienicowej i stamtad na Przelecz Swinicka i z powrotem przez Liliowe, zeby nie zmarnowac dnia Smile - ogolnie ta trasa najbardziej mi sie podobala ze wszystkich
dzis niestety juz nigdzie nie wchodzilem bo trza bylo wracac Neutral ale wyjazd zaliczam do jak najbardziej udanych

Autor:  zolffik [ Wt wrz 05, 2006 8:21 pm ]
Tytuł: 

no i kolejna relacja w ktorej nie dopisala pogoda ale i tak fajnie pochodziles... a gdzie zdjecia?

Autor:  jakaja [ Śr wrz 06, 2006 10:33 am ]
Tytuł: 

No troszkę pochodziłeś mimo złej pogody.Fajnie :thumright:
Chochołowska wcale nie jest taka zła (jej koniec oczywiście) :mrgreen:

Ps.Będą jakieś fotki?

Autor:  Fenomen [ Śr wrz 06, 2006 7:04 pm ]
Tytuł: 

zdjecia oczywiscie beda, jak dostane z powrotem aparat, czyli za jakies dwa tygodnie, ale fotek za duzo nie mam bo ja chodze po gorach a nie zdjecia trzaskam :) zrobilem tylko kilka na Lomnicy

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/