Forum portalu turystyka-gorska.pl http://forum.turystyka-gorska.pl/ |
|
Masyw Śnieżnika 9-10.10.2021 http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=21400 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | olo23333 [ Śr lut 09, 2022 5:35 am ] |
Tytuł: | Masyw Śnieżnika 9-10.10.2021 |
Troszkę zaległa relacja z wyjazdu w Masyw Śnieżnika który organizowałem w ramach działalności Koła PTTK Łazik w Zdzieszowicach. Wyjeżdżamy o 16 aby w godzinach wieczornych dojechać do Międzygórza. Naszą bazą noclegowo - wypadową był ośrodek Gigant - olbrzymia miejscówka aczkolwiek bardzo mocno niedoinwestowana - ale noclegi w przystępnej cenie. Grupa liczy 40 osób, wieczorem standardowo trwa integracja ![]() Rano śniadanko - w bardzo dziwnej formie - każdy dostał 1 talerz i kolejka do "stołu szwedzkiego" gdzie panie z obsługi nakładają to co sobie się zażyczyło - w kolejce trzeba było swoje odstać bo poza nami było w ośrodku jeszcze parędziesiąt osób. W końcu po wmłóceniu śniadania jedziemy na Przełęcz Puchaczówkę skąd wspinamy się na Czarną Górę - miejscami podejście było strome i wycisnęło wszystkie płyny jakie dzień wcześniej człowiek wypił... Na Czarnej Górze po wieży widokowej zostały już tylko fundamenty ale posiedzieliśmy chwilkę aby nabrać sił po podejściu. BYł też trening karate... Z Czarnej przez Żmijowiec ku schronisku pod Śnieżnikiem. Pogoda jest wyśmienita na spacer, nie jest za zimno, widoczność dobra. Standardowo następny popas na skałkach na Żmijowcu... Przy schronisku standardowo tłumy, więc w pierwszej kolejności włazimy na górę... Będąc na Śnieżniku punkt obowiązkowy to Słonik i Źródła MOrawy... tam było luźniej jak na szczycie. Ze szczytu schodzimy z powrotem do schroniska gdzie jemy coś na szybko i bez historii schodzimy czerwonym do Międzygórza. Pogoda fajnie nam dopisała tego dnia. Teraz pozostało tylko przygotować ognicho i miło w towarzystwie przyjaciół i znajomych spędzić czas... Zdjęcia komplet tutaj - https://photos.app.goo.gl/TfNCDtbLMNJbQQkAA Kolejny dzień to szybkie pakowanko, kolejka do śniadania ![]() Jedziemy do Jodłowa - kto jechał wie jaka jest droga a my jadymy dużym autobusem... oj były wrażenia a miny aut które jechały z drugiej strony bezcenne ![]() Idziemy czerwonym z częstymi postojami na małe co nie co... Standardowo przerwa przy wodopoju u źródeł Nysy. Od przełęczy mocne podejście na Trójmorski - wg mapy 45 minut i my w sumie plus minus w takim czasie tam dochodzimy oczywiście z licznymi przerwami i narzekaniem mojej najmłodszej córy - daleko jeszcze, nie mam już siły i takie tam... W sumie wejście na wieże zabronione, nawet zdjęto pierwszą drabinkę ale... powiedzmy zdjęcie z archiwum... Na szczycie - tym razem miałem tusz - odbijamy fajną pieczątkę i tym samym szlakiem schodzimy na dół. Komplet zdjęć - https://photos.app.goo.gl/f8ge9rkDcFQ6Jhqi9 Z Jodłowa jedziemy znaną drogą w kolejnymi emocjami do Jaskini Niedzwiedziej. Jesteśmy na styk ponieważ grupa się rozlazła (straganiki, sklepiki). Po opłaceniu wstępu wchodzimy paroma grupami. Powiem tak średnio mi się podobało - może to głównie zasługa kiepskiego przewodnika - widać było że całej obsłudze się śpieszy aby jaskinię już zamknąć a my jesteśmy ostatnią grupą tego dnia. Komplet zdjęć tutaj - https://photos.app.goo.gl/6tbMGgeUBSobzAyr6 Z jaskini powolnym spacerkiem do autobusu i powrót do Zdzieszowic. Weekend mega udany, dopisała pogoda i humory, mały niedosyt po jaskini, ale było mega ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |