Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Śr cze 26, 2024 12:07 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pt lip 16, 2021 9:20 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt lis 21, 2008 10:48 pm
Posty: 1233
Lokalizacja: Warszwa
Jak nam trzeba było urlopu to wiemy o tym tylko my. Odliczanie dzień po dniu, tydzień za tygodniem, dzień za dniem i znowu pandemiczne przepisy odwiodły nas od od planu nr 1 oraz planu nr 2 a także planu nr 3 ( czy to się kiedyś skończy?) Rzutem na taśmę Słowacy odwołują swoje obostrzenia więc rezygnujemy z planu nr 5 i zaczynamy realizować plan nr 4. Plan "5" przewidywał Tatry Polskie a "czwórka" obowiązywała na Słowacji. Wraz z bratem Markiem, który jest jak dla nas idealnym partnerem do wycieczek górskich bo nie pyta gdzie, nie sprzeciwia się i zawsze "przytaknie" na plan wymyślony gdy go nie ma, meldujemy się w tej samej willi i nawet w tym samym pokoju co rok wcześniej. Pierwszego dnia naszych górs... aaaa! To niech zostanie rozwinięte w następnym odcinku.

c.d.n.

_________________
Jeśli zdajesz pytanie dlaczego chodzę po górach to znaczy że nie zrozumiesz odpowiedzi


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lip 17, 2021 6:40 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt lis 21, 2008 10:48 pm
Posty: 1233
Lokalizacja: Warszwa
Na start tym razem postanowiliśmy zaserwować sobie krótką i mało uciążliwą trasę. Po pobudce o 4 rano i porannej kawie ruszamy w stronę Tatr. Po trzech godzinach z groszem stajemy na parkingu nad Szczyrbskim Plesem i zbieramy się do wyjścia na Skrajne Solisko. Prognozy nie były zbyt optymistyczne na ten dzień i trochę się sprawdzają. Niebo zasnute w całości jest chmurami, z których może lunąć deszcz. Okrążamy jezioro z prawej strony, by po chwili zacząć nabierać wysokości na niebieskim szlaku... c.d >>>> http://gorolotni.blogspot.com/2021/07/s ... drugi.html

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

_________________
Jeśli zdajesz pytanie dlaczego chodzę po górach to znaczy że nie zrozumiesz odpowiedzi


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lip 20, 2021 2:07 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt lis 21, 2008 10:48 pm
Posty: 1233
Lokalizacja: Warszwa
Po wczorajszej rozgrzewce trzeba się powoli rozpędzać. Na ten dzień przewidzieliśmy dziewiczy dla nas wszystkich szlak. Samochód zostawiamy na parkingu u wylotu Doliny Białej Wody i oczekujemy na autobus, który zawiezie nas do Tatrzańskiej Jaworzyny. Jeszcze na parkingu okazuje się, że niskie lekkie buty zostały w miejscu noclegu, więc trzeba się będzie pomęczyć w zimowych Meindlach. W ostatniej chwili przypomniałem sobie, że duża część szlaku prowadzącego przed Dolinę Zadnich Koperszadów, którą będziemy wędrować, jest przystosowana dla osób niepełnosprawnych, więc ciężary lądują w plecaku a na nogi zakładam sandały. Pozostała część ekipy kopiuje mój pomysł. Po 5 minutowym opóźnieniu startujemy niebiesko-zielonym szlakiem. >>>> http://gorolotni.blogspot.com/2021/07/w ... -tatr.html

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

_________________
Jeśli zdajesz pytanie dlaczego chodzę po górach to znaczy że nie zrozumiesz odpowiedzi


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lip 24, 2021 7:28 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt lis 21, 2008 10:48 pm
Posty: 1233
Lokalizacja: Warszwa
Dzień ten opisuje z wielką pasją Marek vel "Makak". -wielkie brawa dla Marka. Plan na trzeci dzień był prosty – odczarować „klątwę” Koprowego Wierchu. No jakoś nie mamy szczęścia do tego szczytu i tych mitycznych widoków rozpościerających się z góry. Każdy z nas co najmniej kilkakrotnie próbował wcześniej tego szczęścia. Pierwsza próba podjęta z Kovikiem i Wojtkiem w 2010 zakończyła się wycofem spod Hińczowego Stawu – silny wiatr, chłód i padający deszcz odłożył nasze plany zdobycia szczytu na nieokreślony czas. Wracamy tam rok później z Kovikiem, "Melesem" i jego dziewczyną i też pogoda nie dopisała. Co prawda szczyt zdobyliśmy, ale „mleko się rozlało” i widoków nie było żadnych. Wejście do odhaczenia - będzie powód, żeby wrócić. Kolejna próba ma miejsce w 2016r. Dwójkowy zespół w składzie Barbórka & Kovik zakończył atak szczytowy w 3 obozie – Wielki Hińczowy Staw znów okazał się punktem kulminacyjnym z powodu nisko wiszących chmur. Wrrrr. No nic teraz jak nic się uda! A mieliśmy powody by tak sądzić – prognozy były bardzo optymistyczne, gdyż praktycznie cały dzień miał być bezchmurny, jedynie po 17 miało pojawić się „some clouds”. I faktycznie, gdy się budzimy widzimy jedynie błękitne niebo – super! Szybkie śniadanko, pakowanko i jesteśmy gotowi do opuszczenia kwatery. „Czy aby na pewno?” – zapytałby Hubert Urbański w słynnym teleturnieju zapraszając na reklamy. Odpowiedź na to pytanie uzyskamy za parę godzin. >>>> http://gorolotni.blogspot.com/2021/07/k ... razem.html
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

_________________
Jeśli zdajesz pytanie dlaczego chodzę po górach to znaczy że nie zrozumiesz odpowiedzi


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lip 28, 2021 10:21 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt lis 21, 2008 10:48 pm
Posty: 1233
Lokalizacja: Warszwa
Na dłuższym wyjeździe zawsze musi być jakaś kulminacja, tzw. cremedelacrema, czy polski odpowiednik wisienki na torcie. W naszym przypadku, a najbardziej Basi, oznacza to wejście na Małą Wysoką. Cel ustalony w ubiegłym roku, więc przystępujemy do jego realizacji. Pogodowo ma być sztos! Ruszamy samochodem do Tatrzańskiej Polanki, skąd planujemy rozpocząć naszą wędrówką. W pierwszej części naszego szlaku nastawiamy się na nawierzchnię bitumiczną, decydując się na znaną technikę poruszania się, tzw. asfalting. Jednak ku naszemu miłemu zaskoczeniu pojawia się na horyzoncie nowa opcja przemieszczania się – Basia oznajmia, że Pan, z którym negocjowała opłatę parkingową proponuje pokonanie drogi do Śląskiego Domu pięknym, czystym ekobusikiem. Oczywiście za opłatą, ale gdy zaoszczędzone euraski na koncie, to nie ma się nad czym zastanawiać. Tym bardziej, że pokonywaliśmy tę trasę w ubiegłym roku i znamy jej uroki. Ciąg dalszy >>>>> http://gorolotni.blogspot.com/2021/07/m ... a-maa.html

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

_________________
Jeśli zdajesz pytanie dlaczego chodzę po górach to znaczy że nie zrozumiesz odpowiedzi


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lip 29, 2021 10:34 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt lis 21, 2008 10:48 pm
Posty: 1233
Lokalizacja: Warszwa
Marek zadeklarował, że opisze kolejny dzień, więc i ta opowieść jest spod jego pióra. Pierwotny plan na dzisiejszy dzień był inny. Ale jak w życiu – plany często trzeba weryfikować. Tym razem myśleliśmy o epizodzie w Tatrach Zachodnich, a konkretnie wycieczkę na Baraniec przez żółty szlak, a następnie poprzez Żarską Przełęcz i Żarską Dolinę powrót do punktu wyjścia. Jednak kontrolując plan z mapą - a zwłaszcza z podanymi tam czasówkami – postanawiamy, że te ponad 9h wędrówki to już nie dla nas, a na pewno nie w takich upałach. Zwłaszcza, że schronisko czekałoby na nas dopiero po 7,5h marszu. Zamiast planu nr 1 realizujemy ten zapasowy. Bardzo przypadły nam do gustu Tatry Bielskie, które odwiedziliśmy drugiego dnia, dlatego postanawiamy tam wrócić. Zbyt dużego wyboru szlaków nie ma, więc decydujemy się na trasę na Szeroką Przełęcz Bielską wyruszając ze Zdziaru, a konkretnie przystanku Srednica. Powrót natomiast znaną i lubianą trasą - niebieskim szlakiem poprzez Dolinę Zadnich Koperszadów. Na początku stosujemy fortel z jednego z poprzednich dni – zostawiamy samochód w miejscu zejścia ze szlaku (Tatrzańska Jaworzyna) przez co oszczędzamy czas na późniejsze ewentualne oczekiwanie na autobus. Na miejscu okazuje się, że parking jest „darmowy” – mimo naszych szczerych chęci nie znaleźliśmy osoby odpowiedzialnej za przyjmowanie opłaty. Ruszamy więc autobusem do Zdziaru. Ciąg dalszy >>>>> http://gorolotni.blogspot.com/2021/07/a ... lskie.html
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

_________________
Jeśli zdajesz pytanie dlaczego chodzę po górach to znaczy że nie zrozumiesz odpowiedzi


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sie 02, 2021 1:47 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 12, 2017 7:32 am
Posty: 4103
Macie zawsze fajnie uchachane gęby :D Tak trzymać, mega optymizm :)

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sie 04, 2021 5:02 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt lis 21, 2008 10:48 pm
Posty: 1233
Lokalizacja: Warszwa
Wyjście na Szeroką Przełęcz Bielską okazało się ostatnim naszym górskim podrygiem na tym urlopie. Kolejnego dnia zapowiadane były mega burze więc pojechaliśmy drugi raz na termalne baseny. Tym razem pojechaliśmy do słowackiego Vrbova. Cenowo niby to samo ale infrastruktura lepsza w Szaflarach. Przyszły zapowiedziane burze i od popołudnia do rana nieprzerwanie leje z nieba. Sobota przyniosła nam bezdeszczową pogodę ale całe Tatry są w chmurach. Więc aby nie siedzieć kolejny dzień bezczynnie wybieramy się do Jaskini Bielskiej. Jaskinia ta znajduje się na zboczach Kobylego Wierchu w Tatrach Bielskich. Odkrywcami tej jaskini byli przewodnicy górscy Johan Britz i Julius Husz. Po raz pierwszy weszli w 1881 roku a rok później udostępniono ją turystom. Dekadę później zamontowano oświetlenie aby trasę wycieczkową o długości 1370 metrów pokonać bezpiecznie. Przejście omówieniem przez przewodnika wszystkich sześciu głównych miejsc trwa 70 min i trzeba przejść przez 866 schodów. c.d >>>>> http://gorolotni.blogspot.com/2021/08/z ... cz-ii.html

Obrazek
Obrazek
Obrazek

_________________
Jeśli zdajesz pytanie dlaczego chodzę po górach to znaczy że nie zrozumiesz odpowiedzi


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sie 31, 2021 4:32 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt lis 21, 2008 10:48 pm
Posty: 1233
Lokalizacja: Warszwa
Żuławy to jest to!
Po powrocie z górskiej części urlopu Barbórka zaczyna kombinować co można jeszcze fajnego zrobić w drugim tygodniu. Nie będziemy przecież siedzieć w mieście, które mamy na co dzień. Początkowo myślimy o kierunku północnym – typowo nadmorskim, ale z opcją rowerową. Przerzucamy się na argumenty: że tłumy, że ciasno, że głośno. Ostatecznie modyfikujemy pomysł i z dnia na dzień ustalamy miejsce ucieczki od wszystkich negatywnych aspektów typowo nadmorskich miejsc, by rzucić wszystko i pojechać na Żuławy Wiślane. To wciąż nieodkryta i nie dotknięta masową turystyką kraina nad deltą Wisły, pełna śladów Mennonitów – osadników z Niderlandów, sprzyjająca rowerzystom z dobrą kuchnią i atrakcjami historycznymi. Oferta noclegowa nie jest bogata, ale za to jaka ciekawa! Rezerwujemy ostatnie miejsce w agroturystyce położonej w odległej Nowej Pasłęce (blisko Green Velo i rosyjskiej granicy). Pakujemy nasz dobytek i rowery do auta i ruszamy, by doświadczać i eksplorować nieznane nam dotąd warmińsko-mazurskie tereny. W drodze już rodzą się różne opcje: planujemy poczuć klimaty tamtejszego Green Velo, dojechać trasą R10 do granicy i pomachać Putinowi, zobaczyć prawdziwe perełki architektury –domy podcieniowe, a nawet wpaść w depresję (i to dosłownie) – ale spokojnie, wyjdziemy z niej bardzo szybko! >>>> http://gorolotni.blogspot.com/2021/08/z ... st-to.html

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

_________________
Jeśli zdajesz pytanie dlaczego chodzę po górach to znaczy że nie zrozumiesz odpowiedzi


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr wrz 01, 2021 2:29 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 12, 2017 7:32 am
Posty: 4103
Ładne te chałupki. Nowe się nie umywają do takich :)

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz wrz 02, 2021 7:18 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 20, 2016 9:13 am
Posty: 300
Lokalizacja: Mazovia
tatromaniak24 napisał(a):
Obrazek

Kwiecie niczym na alpejskich łąkach ;) Byłam w tym punkcie pierdyliard razy i szczerze mówiąc, pierwszy raz widzę, że rośnie tam cokolwiek więcej niż trawa :scratch:

_________________
Kozica nizinna wędrowna


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 26 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL