Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://forum.turystyka-gorska.pl/

Gołe jajka pod kiltami, i Złośliwy motyla noga z rogami ;)
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=2021
Strona 1 z 2

Autor:  Kaytek [ Cz maja 25, 2006 12:20 am ]
Tytuł:  Gołe jajka pod kiltami, i Złośliwy motyla noga z rogami ;)

Tu ti tu rum tu tu, gołe jajka pod kiltami, i Złośliwy motyla noga z rogami ;)

…Czyli 10 upojnych dni w Szkocji w towarzystwie Ell, Ani i Pinia.

Jako że język giętki Ell radzi sobie ze składnią i gramatyką lepiej niż mój inżynierski, mniała una to stworzyć poniższą fotorelacyjkę, lecz cóś doczekać się nie można, więc napiszę kilka słów, a Asieńka dopisze później, co będzie chciała 8) 8) 8)
Pierwszy nocleg – jakże upojny – (dosłownie) spędziliśmy w Fort Wiliam 50 m obok tablicy „No camping” – Ci Polacy… Nic nie kumają…
Po niemałym zamieszaniu spowodowanym przez malezyjskie pająki, które zjadły Ell połowę jej treków wyruszyliśmy z Fort Wiliam w kierunku najwyższej góry Wielkiej Brytanii Ben Nevis około 14 godziny. A słynny Ben Nawis Śnieżny prezentował się tak:
Obrazek Obrazek

W drogę (ruszyliśmy z poziomu morza, więc niepozorne 1344 metry w pionie wydawały się dziwnie odległe… całkiem nie jak Beskidy… ;)
Obrazek Obrazek Obrazek

W połowie drogi no w każdym razie po przejściu tej dłuższej połowy natrafiliśmy na Lochan Meal czyli piękne jeziorko położone wśród dzikich i nieprzyjaznych Szkockich Szczytów. Jako że nie mieliśmy szans na dotarcie na szczyt i wycofanie się do miejsca z noclegiem – postanowiliśmy: Tu nam dobrze, tu nam ciepło, tu będziemy żyć i się rozmnażać!!!

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Jakaś dziwna rogacizna kręciła się wokół nas i do tego była taka bezczelna, że prawie się nas nie bała… Dzielne zwierzęta ;)
Obrazek Obrazek Obrazek

Była również dziwna niezidentyfikowana „Rogacizna na dziko” lecz te nie były już takie odważne i ich zdjęcia wyszły Beeeeeeeeeeeeeeznadziejne.

Rano: Pada, skwitowałem to tekstem którego tu nie zacytuję (a był na tyle dobry, że cytowaliśmy go do końca wyjazdu.
Ben Nevis w chmurach pogoda taka do d…. że nikomu przy zdrowych zmysłach nie chciałoby się nosa z namiotu wystawić… Nam się też nie chciało… musieliśmy… Moje buty nocowały w kałuży która powstała pod tropikiem w nocy, co potęgowało przyjemność z opuszczenia namiotu… Wyszliśmy i… na chwilę mgła do góry się podniosła… a tam… ci pop…..ni Szkoci w góry lezą!!! – szok!!!!
Więc i my poleźliśmy ;)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Po drodze napotkaliśmy następujące zjawiska przyrodnicze: Mgła, śnieg od dołu, śnieg od góry, woda i błoto od dołu, deszcz z góry, gradobicie i popie…..o ptaszka który sobie w tym wszystkim latał…
Po zejściu do miejsca gdzie zostawiliśmy namioty nadeszła chwila na Travel Lunch :D - miodek i mówię Wam malyna, a później dziewczęta udowodniły mi i Piniowi że nie mamy pojęcia o składaniu namiotów, Panowie, Wy to też obejrzyjcie i weźcie sobie do serca, Wasze panie też kiedyś mogą Was zawstydzić:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Jak widać z powyższych fotek, pakowanie się moje lub Pinia może i szybsze ale jakże beznadziejnie nudne :wink:
I tu okazało się że jesteśmy śledzeni przez złośliwego ni mniej, ni więcej tylko QQrrwwa, który wszędzie zostawia swoje bobki. Odkryła to Ell po wylądowaniu za sprawą Pinia na glebie wykrzyknęła: "TU JEST PEŁNO BOBKÓW QQRRWWA" ;)

Jadąc w góry wielkości Beskidów nie wierzyłem że są to góry o charakterze alpejskim… mieliśmy się jeszcze kilkukrotnie przekonać o tym że, Szkockie góry w połączeniu ze Szkocką pogodą (zwłaszcza majową) to wymagający przeciwnik. Ten dzień dał nam tak popalić, że postanowiliśmy zanocować w schronisku Ben Nevis Inn i przypieczętowaliśmy koniec dnia, jak na Szkocję przystało irlandzkim piwem ;)
Obrazek

CDN…

Autor:  hwyhobo [ Cz maja 25, 2006 12:45 am ]
Tytuł: 

Krajobraz wyglada surowo. Fajna wyprawa. :wink:

Autor:  Konrad [ Cz maja 25, 2006 6:50 am ]
Tytuł: 

Powiem krótko: super!

Autor:  kilerus [ Cz maja 25, 2006 8:34 am ]
Tytuł: 

szukam sponsora na wyjazd do szkocji
(no jeszcze na pare innych rzeczy)

Autor:  tomek.l [ Cz maja 25, 2006 3:27 pm ]
Tytuł: 

Nieźle to wszystko wygląda.
No i jest pustawo. Nikt tam nie chodzi po górach?

Autor:  don [ Cz maja 25, 2006 3:27 pm ]
Tytuł: 

Bardzo fajna wyprawa , a opis kapitalny.

Autor:  Kaytek [ Cz maja 25, 2006 4:04 pm ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
Nieźle to wszystko wygląda.
No i jest pustawo. Nikt tam nie chodzi po górach?

Tylko na szlakach jest więcej ludzi, a szlak w Szkocji jest jeden: West Highland Way - w dalszej części relacji okaże się, że w końcu przyroda zmusiła nas do korzystania z badziej cywilizowanych dróg...

Autor:  Ellensilla [ Cz maja 25, 2006 4:41 pm ]
Tytuł: 

Kaytek napisał(a):
w dalszej części relacji okaże się, że w końcu przyroda zmusiła nas do korzystania z badziej cywilizowanych dróg...


Przyroda i dwie baby... :wink:

Autor:  tomek.l [ Cz maja 25, 2006 4:42 pm ]
Tytuł: 

A kto bardziej? :)

Autor:  Gość [ Cz maja 25, 2006 4:55 pm ]
Tytuł: 

Przyroda rzecz jasna :D

Autor:  Ellensilla [ Cz maja 25, 2006 4:56 pm ]
Tytuł: 

taka co sie nie loguje :wink:

Autor:  tomek.l [ Cz maja 25, 2006 4:57 pm ]
Tytuł: 

No tak
Jakbym mógł pomyśleć inaczej :D

Autor:  Ellensilla [ Cz maja 25, 2006 4:58 pm ]
Tytuł: 

ale zobacz tylko jak dzielnie targalam swoj wielki plecak z taaaaaka ciezka karimata! :wink:

Autor:  tomek.l [ Cz maja 25, 2006 5:07 pm ]
Tytuł: 

No widzę, widzę :)
Kiedy będzie dalsza część przygód?
Jak Kaytek napisze? :wink:

Autor:  Hania ratmed [ Cz maja 25, 2006 8:09 pm ]
Tytuł: 

Fajnie sobie pochodziliście,humorku jak widać nie zabrakło,a to najważniejsze 8)

Autor:  KWAQ9 [ Cz maja 25, 2006 8:21 pm ]
Tytuł: 

:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: Coś niesamowitego!!! 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8)
Kaytek dzięki Ci za foty... :thumleft:

Pozdrawiam!
Bartek :D

Autor:  Kaytek [ Cz maja 25, 2006 8:29 pm ]
Tytuł: 

No to ja mam już gotowy 5 i 6 dzień, a tu Ell nie wstawiła jeszcze 3 i 4... ;)

Autor:  Kaytek [ Cz maja 25, 2006 8:37 pm ]
Tytuł: 

No i dzień piąty, czyli West Highland Way, wreszcie troszku pogody i księżycowe krajobrazy…

Po dwudniowych nieudanych próbach przebicia się „Na skróty przez góry” do Kinlochmore (pierwszego dnia koło wodospadu An Steall – nawet nie walczyliśmy i drugiego przełęczą między Stob Ban i Stob Choire Mail) postanowiliśmy spróbować „Tak jak to robią Szkoci”, czyli inaczej „Na Szkota”. Poszliśmy taką Szkocką ceprostradą – WHW. Ostatni rzut oka na Glen Nevis i Bena Navisa nie poskutkował łezką w oku ;)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Ogólnie w Szkocji trudno mówić o partiach roślinnych takich jakie znamy w górach: lesie liściastym, wyżej iglastym, wyżej kosówka i karłowate jałowce górskie – tak jak Bozia przykazała – tu na poziomie morza zaczynamy od razu od traw i wrzosów które to przechodzą w piargi i skały na szczytach. Może dla tego gdy weszliśmy do Nevis Forest zamarliśmy – Szkoci po prostu traktują lasy jak świętość, nie ma śladu mówiącego o tym, że kiedykolwiek ktokolwiek zszedł w tym lesie choć na krok ze ścieżki: grube poduchy mchu porastające poprzewracane drzewa, gąszcze takie że nawet w dzień jest ciemno…
Obrazek Obrazek Obrazek
Myślałem że mam na serwerze więcej zdjęć z tego czarodziejskiego lasu, ale nie mam, jak wrzucę to dokleję do relacji.

Ania postanowiła zdjąć dolną część spodni, co było świetnym pretekstem coby pyknąć kilka beznadziejnych fotek:
Obrazek Obrazek
Na szczęście też mało z tych żenujących zdjęć mojego autorstwa władowałem do netu… Na tym ostatnim Pinio znalazł rurkę i chciał wciągnąć ścieżkę, ale to ścieżka go wciągnęła… - ŻART!!!!!! JESTEŚMY Z ZAŁOŻENIA ANTY ŚCIEŻKOWI!!!!! Bo wciągają Pinów…

Jeszcze kilka wiatrołomów i naszym oczom ukazała się Księżycowa Dolina – na szerokości sześciu i długości szesnastu kilometrów oprócz owiec ruin i wiatru który chciał nas poprzewracanie było nic… kompletnie nic…
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Gdy Księżycowy krajobraz się skończył – oznaczało to żeśmy u celu – to jest cywilizacja.
Znaleźliśmy fish and chips, zjedliśmy je z octem – oni tak jedzą… To nie malyna, i zanim znaleźliśmy camping zaczęło oczywiście padać…
Rozbiliśmy namioty i poszliśmy na irlandzkiego Guinnesa – jak to na Szkocję przystało.
Obrazek
Wyobraźcie sobie że pijąc bronka obserwujecie gości na ściance, a ścianki są trzy: pierwsza zwykła – z chwytami, obok skała, a obok – uważajcie: ŚCIANKA LODOWA.
Dziura miała może ze 2000 mieszkańców… Poszliśmy spać…

Rano dnia kolejnego powitało mnie pięęęęęęęęęęęęęęęęęęęękne słoneczko i jajecznica… Wypas… Pinio stał się wielki… mimo iż to była tylko jajecznica… ;)
Ruszamy: plan minimum – tak żeby nie poczuć niedosytu, plan maximum – tak coby nikomu nie zbrzydło – czyli 10 do 20 km…

Nie będę komentował – obejrzyjcie sami…

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Rozbiliśmy się zauroczeni urodą tej „Typowej doliny u- kształtnej”:

Obrazek

Dotarliśmy do stóp Stob Darg – aż prosił – wejdźcie na mnie, nooo, nie dajcie się prosić… Było późno i poszliśmy z Ell i Piniem na zachód słońca na górę przy której nie było tabliczki „Ku pamięci” czyli Benin a’Chrualiste a Stob Darg zostawiliśmy na rano:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

W ciągu następnych dwóch dni sprawdzimy jak jeździ się stopem po Szkocji, a Asia opowie o tym co Szkoci mają pod Kiltami…
CDN…

Autor:  Kaytek [ Cz maja 25, 2006 8:55 pm ]
Tytuł: 

To Ell opowiedz od razu 3 i 4 dzień razem z 7 i 8 :)

Autor:  KWAQ9 [ Cz maja 25, 2006 8:55 pm ]
Tytuł: 

Booooooooooooooooomba!!! 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8)

Pozdrawiam!
Bartek :D

Autor:  górolka [ Cz maja 25, 2006 9:05 pm ]
Tytuł: 

o kurcze ale suuuuuuuuper wyprawa :) a fotki odjazdowe :lol:

Autor:  Jacek [ Cz maja 25, 2006 9:43 pm ]
Tytuł: 

Super Kaytek :) Bardzo fajny wyjazd :) :)

Pozdrawiam
Jacek

Autor:  Kaytek [ Cz maja 25, 2006 9:47 pm ]
Tytuł: 

hihi, może nie wierzycie, ale mi też się podobało ;)

Autor:  Hania ratmed [ Cz maja 25, 2006 10:32 pm ]
Tytuł: 

Oczywiście,że wierzymy :mrgreen:

Autor:  don [ Pt maja 26, 2006 7:09 am ]
Tytuł: 

Dopisało szczęście i wyszło słoneczko. Zupełnie inaczej to wygląda niż z pierwszych dni. Dobrze że są jeszcze inne ładne góry- będzie gdzie pojechać. Doskonała narracja.

Autor:  kilerus [ Pt maja 26, 2006 9:06 am ]
Tytuł: 

kurde zaczynam prace nad teleportem

Autor:  Gofer [ Pt maja 26, 2006 9:08 am ]
Tytuł: 

Zazdroszcze :thumleft:

Autor:  Ellensilla [ Pt maja 26, 2006 9:52 am ]
Tytuł: 

Kaytek madrala zostawil mi do opisania same deszczowe dni! :wink:
I jak wstawie takie zamoczone fotki to nikt sie nie bedzie zachwycal... :cry:

Autor:  KWAQ9 [ Pt maja 26, 2006 1:44 pm ]
Tytuł: 

Ellensilla napisał(a):
I jak wstawie takie zamoczone fotki to nikt sie nie bedzie zachwycal...


Ja będę... 8) No to ognia bo doczekać się nie mogę... :twisted:

Pozdrawiam!
Bartek :D

Autor:  tomek.l [ Pt maja 26, 2006 2:57 pm ]
Tytuł: 

Zmoczone fotki też mogą być ciekawe :wink:

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/