Forum portalu turystyka-gorska.pl http://forum.turystyka-gorska.pl/ |
|
jak prawie zostałem przemytnikiem fajek http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=19784 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | TataFilipa [ Pn kwi 09, 2018 8:59 pm ] |
Tytuł: | Re: jak prawie zostałem przemytnikiem fajek |
Palenie szkodzi. Wszyscy to wiedzą Krokusów nie było ? Ja kurna nawet w Gdyni znalazłem. |
Autor: | Krabul [ Pn kwi 09, 2018 9:05 pm ] |
Tytuł: | Re: jak prawie zostałem przemytnikiem fajek |
Nie kusiło was żeby zjarać 11 paczek fajek na miejscu? Jakby Zbychu był to by dało radę. |
Autor: | grubyilysy [ Pn kwi 09, 2018 9:08 pm ] |
Tytuł: | Re: jak prawie zostałem przemytnikiem fajek |
Tylko jeszcze pieczęć przykryj, zanim pan kierownik zmiany zobaczy |
Autor: | Sheala [ Pn kwi 09, 2018 9:31 pm ] |
Tytuł: | Re: jak prawie zostałem przemytnikiem fajek |
Mój mąż o mały widz by nie wjechał na Ukrainę, bo się kropki celnikowi na ramie motocykla nie zgadzały. Jedna kropka na była zabita błotem...... Ale go wpuścili i na Pikuj wjechał. |
Autor: | Łukasz T [ Wt kwi 10, 2018 7:18 am ] |
Tytuł: | Re: jak prawie zostałem przemytnikiem fajek |
prof.Kiełbasa napisał(a): i trzeba się zrzec dóbr materialnych na rzecz RP Dzięki temu państwo nasze będzie żyło w dobrobycie. Raz w życiu byłem w Bieszczadach, 4 dni turystyczne. Mieli w sklepie wino z niedźwiedziem. P.s. Za młodu chodziłem po tym samym moście co Irek Jeleń |
Autor: | Redemption MM [ Wt kwi 10, 2018 8:04 am ] |
Tytuł: | Re: jak prawie zostałem przemytnikiem fajek |
Z niedźwiedziem to mają teraz URSA Maior, mąż mówi, ze dobre. Roztkliwiająca relacja |
Autor: | Sheala [ Wt kwi 10, 2018 8:30 pm ] |
Tytuł: | Re: jak prawie zostałem przemytnikiem fajek |
Ursa może i dobra, ale strasznie drogą jak na polskie piwo. Przynajmniej dla mnie. No ale browar wspiera Bieg Rzeźnika. |
Autor: | Łukasz T [ Śr kwi 11, 2018 6:35 am ] |
Tytuł: | Re: jak prawie zostałem przemytnikiem fajek |
Drogie Panie Ja tu piszę o winie za 5,60. Złotych a nie euro. |
Autor: | Redemption MM [ Śr kwi 11, 2018 6:55 am ] |
Tytuł: | Re: jak prawie zostałem przemytnikiem fajek |
Domyślam się, tak tylko wtrąciłam. Wina z misiem nie piłam i chyba nie mam ochoty. Zgaga i te sprawy |
Autor: | Sheala [ Śr kwi 11, 2018 7:53 am ] |
Tytuł: | Re: jak prawie zostałem przemytnikiem fajek |
Ja tylko jestem nożycami po uderzeniu w stół. Lubię piwo. |
Autor: | kefir [ Cz kwi 12, 2018 11:32 am ] |
Tytuł: | Re: jak prawie zostałem przemytnikiem fajek |
Wino z niedźwiedziem kiedyś kumpel z pracy przywiózł jak się tam szwendał. Mnie by szkoda było jechać na taką krótką akcję na Ukrainę, ale z drugiej strony jakbym nie był kierowcą i mógł używać tlenu, to ła ciemu nieee? Teraz Państwo Polskie co zrobi z tymi paczkami? Sprzeda Ukrainie po 2,50 / szt i zasilą budżet 500+ Sępy... |
Autor: | oran77 [ Pn kwi 16, 2018 5:48 pm ] |
Tytuł: | Re: jak prawie zostałem przemytnikiem fajek |
"Wataha" sezon 3 |
Autor: | Łukasz T [ Wt kwi 17, 2018 9:21 am ] |
Tytuł: | Re: jak prawie zostałem przemytnikiem fajek |
oran77 napisał(a): "Wataha" sezon 3 A pamiętacie serial Ratownicy ? |
Autor: | Carcass [ So maja 12, 2018 3:50 pm ] |
Tytuł: | Re: jak prawie zostałem przemytnikiem fajek |
Kurczę byłem na Pikuju niespełna 2 lata temu i nie pamiętam tej figurki na szczycie... Relacja jak zawsze emocjonująca . Też miałem różne przygody na Ukrainie. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |