Forum portalu turystyka-gorska.pl

W 2012 roku byliśmy 2 tygodnie w Czarnogórze. Na wybrzeżu bazę mieliśmy w Petrovacu i płaciliśmy po 25 euro, odwiedziliśmy wtedy Budve i Bar (Bar jest super).


My w 2011 byliśmy na Riwierze, w Gradacu i również płaciliśmy po 22 (w sierpniu). Na północy Chorwacji było drożej.
Tak, ze ceny w Kotorze nas trochę zaskoczyły, może mają "dobrą zmianę"


Na pewno jest bliżej i taniej (bo jak się jedzie drogami lokalnymi to spalanie auta jest mniejsze, ja miałem teraz 4,6 l.) Poza tym, ja się nudzę strasznie na autostradach, a "przez wioski" jakoś lepiej mi się jedzie, a jeszcze fajniej przez góry, a cała Bośnia to jedne wielkie góry. Jechałem tą trasą czwarty raz i następnym razem również ją wybiorę.

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068

Byliśmy 5km bliżej Makarskiej, Zivogosce Blato.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Rewelka! Zawsze myślałem, że na autostradzie mniej. Ale to może specyfika mojego auta.

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam

No widzisz, człowiek się uczy całe życie
Każde auto (z wyjątkiem Twojego) spali mniej, jak jedziesz 80-90 km/h zwalniając w miejscowościach do 50-60 km/h, niż jak pędzisz autostradą 130 km/h.

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068

cudowna wycieczka widoki bajka świetne zdjęcia czytałem i oglądałem z wielkim zaciekawieniem. Z takich wakacji to żal wracać Na pewno się tam wybiorę ale jednak sierpień sobie daruję bo będzie za ciepło.

_________________
Galeria zdjęć

Cześć
Zarejestrowałam się ponownie specjalnie po to,żeby podziękować Sproketowi za mega pracę i dzielenie się opisami i zdjęciami z podróży.
Żona Twa jest moją idolką (a jak zazdroszczę figury nie wspomnę )
Pozdrawiam !
MM74

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.

MM74, a jak to się stało, że poprzednie go konta nie ma? Właśnie zauważyłem, że wszystkie Twoje posty poznikały...

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068

Poprosiłam o usunięcie. Wystarczy mi szowinistów w życiu

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.

To może nowe otwarcie? Klatę możesz profilaktycznie pokazać.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Hmm... chyba pamiętam... to był taki kretyński temat o Korwinie.


Ale jednak Cię ciągnie na forum.
Nie można się tak obrażać, w sensie wojna płci... co byśmy jedni bez drugich zrobili?

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068

Relacje przeglądam ciągle offline
Waszych zmagań z upałem nie mogłam nie docenić
Krabul
szukałam na fb bez efektów Masz konto?

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.

Cześć, mam nadzieję, że sprocket73 nie będzie miał mi tego za złe, że w jego fantastycznej relacji ta prywata. Ale m. in. dla takich relacji warto tu być. Cieszę się, że wróciłaś .

też mi Ciebie brakowało

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.

Mm74, nie wiem czy zauważyłaś, ale po Twoim odejściu i ja prawie zaprzestałem pisania?

Tyle po drodze było wydarzeń piłkarskich chociażby, a tu brak fachowego komentarza
Ostatnio posucha braku kobiet była nader odczuwalna i można było się poczuć na forum jak w klubie gejowskim (kurde... nie wiem jak jest w klubie gejowskim!)
Wogóle, tam gdzie nie ma kobiet, życie traci sens

Nie mam.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Okazało się, że moja relacja sprawiła, że na łono forum powróciła marnotrawna córka


Dla jednych idolką, dla innych aniołem...
p.s.
a męża jej nie zazdrościsz?
p.s.2
jakby co mam konto na FB

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068

Pewnie,że zazdroszczę, mój się zepsuł

Zbychu
Miałam wpaść tylko na 1 post
ps. zajrzałam - nie jest źle Sokratesowi piosenkę na zakończenie sezonu wysyłałam jakby co

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.

męże się nie psują, mają dożywotnią gwarancję

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068

Może obsługującą jedynie musi zmienić...

ps. rzuć namiarami na fb, bo nie znalazłam

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.

Fajna relacja. Jestem pod wrażeniem górskiej zaciętości.

Warto pamiętać, że te góry są zbudowane głównie ze skał osadowych, które łatwo ulegają wietrzeniu i przepuszczają wodę wgłąb ziemi. Stąd niewiele tam strumieni i często są suche latem. Jak braknie wody i przyjdzie jakiś kryzys to może być problem. Wasze wycieczki lekko na ryzyku, biorąc pod uwagę pełnię lata

Inna ciekawostka, o której mało kto by pomyślał patrząc na krajobraz - Boka Kotorska jest najmokrzejszym zamieszkanym regionem w Europie. Oczywiście większość opadu występuje w porze mokrej, czyli zimą. Wartości robią wrażenie, bo średnia suma opadów w Polsce to ok. 600 mm rocznie, maksymalnie powyżej 1000 mm w górach. Natomiast miejscowości nad Zatoką Kotorską przyjmują 2000-4500 mm a wysoko w górach ponad 6000 mm. Ta jaskinia, którą spenetrowaliście jest wtedy szczelnie wypełniona wodą a wylot wygląda tak.

Co do cen to drogi jest Kotor i Perast, ale to dosyć oczywiste biorąc pod uwagę, że jeśli Czarnogóra ma się zareklamować jednym obrazkiem to będzie to zdjęcie Boki Kotorskiej. Jednak poza sezonem można trochę oszczędzić. Ja byłem na początku czerwca i za pokój dwuosobowy z własnym aneksem, ale łazienką z gospodarzami (airbnb) w samiuśkiej starówce Kotorze zapłaciłem 50 zł za osobę za noc. Cevapi w Kotorze (poza murami) i Peraście 6-7 euro, ale takie samo cevapi w Cetinje to już tylko 4 euro, a też nie mogłem dojeść. Piwo w Podgoricy 0,50 euro
Do Czarnogóry regularnie latają też samoloty z Berlina - z tego co kojarzę to za jakieś 40 euro w dwie strony. Ja za cały wyjazd (wylot z Poznania bo jakieś biuro miało wolne miejsca na sam przelot) zapłaciłem 1600 zł. Bez szaleństw w restauracjach, ale bez biedowania. Co chcieliśmy to jedliśmy

Faktycznie trudno w to uwierzyć. Wygląda na to, że warunki do życia nie są tam sprzyjające. Takie duże opady w zimniejszym półroczu, a potem całe lato upały i susza. Nieciekawe okoliczności dla rolników, hodowców, rybaków. Natomiast turystycznie raj.

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068

Foty bajka a pomysł ze wstawkami z google earth super

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

Tak przy okazji jeszcze zapytam. Kotor jest naprawdę atrakcyjny do pozwiedzania. Chyba jednak do Dubrownika nie ma startu bo nie ma skala? Do czego można porównać? Hvar? Korcula? Trogir? Byliście kiedyś w Cavtacie? A Budva i Bar? Jak się prezentują?

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Za wiki, dla potwierdzenia.



Tak w ogóle, to spotkaliście tam jakichkolwiek górskich piechurów? Osobiście byłem tylko na Jezerskim Vrhu, ale nie nastawiłem się na turystykę górską i nawet nie brałem górskiego obuwia, stąd na Jezerski wlazłem tym asfaltem z wysokości 1300 metrów. Mijał nas samochodem Serb i zatrzymał się w przekonaniu że potrzebujemy podwózki, a my że nie, nie pješak gore. Na to gość uniósł brwi w geście "dobra, bądźcie se debilami" i odjechał :>

Ma start. Ja bym wręcz powiedział, że Dubrownik nie ma startu do Kotoru, bo Dubrownik jest nastawiony na turystę masowego, szpilki nie ma gdzie wsadzić. Kotor moim zdaniem jeszcze jest nieodkrytą perłą, pomaga mu też brak większych plaż i ośrodków typowo rozrywkowych. Dzięki temu zostaje wciąż takim fajnym miejscem do kontemplowania.

Budva z kolei nie ma startu do niczego, to tylko zagłębie tandety i kiczu. Reszty nie znam, ale Bar może być ciekawy ze względu na silne turecko-albańskie wpływy. To już trochę inny klimat w porównaniu do dalmatyńskiej części Czarnogóry.

Byłem w Dubrowniku - bardzo mi się podobało. Ale powiedzieć co lepsze... czy Kotor, czy Dubrownik? Pewnie dla kogoś będzie jedno, a dla innego drugie. Dubrownik jest większy. Pewnie prawdą jest stwierdzenie, że bardziej skomercjalizowany, ale Kotor również jest bardzo nastawiony na turystów. Kotor ma te niesamowite mury. Ja bym nie umiał wskazać faworyta.


Z tych trzech byliśmy tylko na Korculi. Korcula do Dubrownika się nie umywa. Nie robi takiego wrażenia.


Budva to duża miejscowość turystyczna, w sensie, że hotele, plaże, ludzie na tych plażach. Starówka owszem, jest, ale w porównaniu z całą resztą wydaje się niewielka. Bar (rozumiem, że pytasz o Stary Bar), to z kolei coś zupełnie innego... duże miasto w ruinie. Po tych ruinach można chodzić godzinami. Robi wrażenie. Tutaj mam zdjęcia z opisami z tego wyjazdu: https://get.google.com/albumarchive/107 ... rICoGi1wxZ


Podczas wszystkich górskich wycieczek, jeden jedyny raz spotkaliśmy dwójkę turystów. Oprócz tego dwa razy zdarzyło się, że spotykaliśmy pojedynczego gościa, ale być może nie byli to turyści, tylko ktoś, kto doglądał w górze jakiś zwierząt krów/kóz.

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068

Dzięki.
To koniecznie do Kotoru musimy zawitać kiedyś.
Co do turystów to w masywie Sutvidu trochę było, ale to Biokovo, więc tam się trochę turystów kręci.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

W Czarnogórze byliśmy rok temu. Z nastawieniem na zwiedzanie fortów.
Od tej wilgoci mokra jak mysz byłam. Gorąco i duża wilgotność - nie byliśmy przyzwyczajeni.
Spaliśmy na kempingach.
Fajnie było. Plaże są świetne - takie półksiężyce z grubym piaskiem.
I na każdej górce cerkiewka.
Kusi droga z agrafkami za Kotorem - ale to kiedyś i innym damochodem
Wtedy też wdrapiemu się chociaź na jedną górę...
Podziwiamy relację!!! Już miesiąc

_________________
pozdrawiam
---------------------------
Lepsze od gór są tylko góry!
- krasnoludzkie