Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pn cze 03, 2024 10:03 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Wt lip 18, 2017 9:47 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
Gdzieś w Maju zadzwoniłem do Wojtka z pomysłem ,abyśmy pojechali gdzieś zagranicę. Może Zugspitze,albo Triglav czy Rumunia. Generalnie luźna gadka ,ale termin zaklepaliśmy bo to zawsze jakieś odniesienie.
W piątek o 6 na parkingu dworca Katowice Załęże spotykamy z Michałem (którego zwerbowałem) Wojtka i Tomka(którego on zwerbował)
Tam wsiadamy do "Królowej Lawet" i uderzamy przez Czechy do GaPa. Na granicy Austrii z Niemcami,zostajemy zaproszeni do namiotu i sprawdzają papiery.
Na 17 podjechaliśmy do celu i odrazu obczajamy wejście do doliny ,żeby rano nie tracić czasu.
Meldujemy się potem na Campingu w Graniau

Obrazek
Po 25 E na łebka za 2 noce. możliwość korzystania z zaplecza i parking. Organizujemy piwo i spożywamy. Najgorsze że są smaki ,odpaliłbym spokojnie jeszcze z 4 sztuki ale na 3 rano planujemy pobudkę.
Gdzieś o 21 wchodzę do namiotu spać ,a godzinę póżniej budzi mnie...burza z piorunami.
Nocka jak nocka mija i o 3 dzwoni budzik,a w tropik napier.. deszcz błyska się i wali piorunami.
Michał przestawia zegarek na 4 ,widzę w nim spokój ,którego ja już nie mam.
O 4 jest zachmurzone ale nie pada, tzn przez 20 min.
O 5 jesteśmy w aucie i podjeżdżamy na parking w Hammersbach-gdzie spędzamy kolejną prawie godzinę .
Przed 6 wychodzimy ,pogoda jest słaba ,ale co zrobić?trzeba spróbować.
Idzie się fajnie szczególnie wąwozem który sam w sobie może być atrakcją


Obrazek

W schronisku szybki reset i nawet się robi pogoda



Obrazek

Po chwili stajemy w ..korku do słynnego "Bret" przereklamowane jak nasza szczelina na Granatach ,ale przynajmniej coś się dzieje i są widoki


Obrazek

Na zatory i tłumy byliśmy przygotowani ,w końcu komercja i popularność najwyższych szczytów jest znana. Jednak przyznać trzeba że miejscowi super grzeczni ,pełna kultura.

W drodze pozujemy do fotek


Obrazek

Przed lodowcem dzikie hordy zakładają raki my z Michałem wyprzedzamy dwie grupy z przewodnikami ,które "rozdzielają"nas pod wejściem w ścianę z chłopakami. Początek ferraty fajny potem zwykłe rypanie do góry


Obrazek



Obrazek



Obrazek
Fajnie robi się po wejściu na grań, widok na jezioro jest ekstra


Obrazek

szczyt zdobywamy punkt 12 czyli po 6h od wyjścia z auta razem z tymi zatorami i odpoczynkami czas bardzo dobry.



Obrazek


Obrazek

Lubię to fotę -pozowały za frytki


Obrazek

Michał dosiadł zwierzaka


Obrazek


Na szczycie jarmark ,ale mnie się podobało zjedliśmy wursty z frytkami i odpaliliśmy po zasłużonym piwie

Obrazek

40 min po nas przychodzą chłopaki i tak dopiero po 14 zaczęliśmy zbierać się do zejścia.
Szybka decyzja czy schodzimy na Austriacką stroną w kierunku jeziora czy idziemy doliną Reintal do GaPa -wg znaków 8h czyli na 22 będziemy.
Dobre nastroje spowodowały że uderzamy dłuższą drogą.

Obrazek

Idzie się fajnie dolina jest rozległa a widoki piękne


Obrazek

W schronisku Knorr jesteśmy po 2 h i piwkujemy.
Dalej schodzimy do Reintala a motywuje nas..kolejne piwo które tam pada.



Obrazek



Obrazek

Chwilę po wyjściu z okolic schronu zaczyna padać,deszcze jest fajny ciepły nie przeszkadza.
Faktem jest że ostatnie 2h do GaPa to była mordęga dla stóp ,które już w mokrych butach miały obtarcia ,bąble itp.
Już po ciemku szlak wyrzuca nas pod skoczną gdzie 1 stycznia odbywa się jeden z konkursów TCS.
Tam mamy już dość jest po 21 czyli wyszło nam 15h od auta w tym 2h resetu na szczycie.
W pierwszym napotkanym hotelu organizujemy taryfę ,która za 20e zawozi nas po samochód na parking.
około 23 jesteśmy wykąpani i..spragnieni piwa więc uderzamy na nocne jazdy do centrum Garmisch :)
piwo kupujemy na stacji i kręcimy się trochę po opuszczonych uliczkach.
W niedzielę wstajemy o 5 by po zwinięciu majdanu i posiłku udać się do Monachium na szybkie zwiedzanie


Obrazek

Potem autostrada w stronę Pragi "Królowa Lawet" dawała nawet po 200km/h
100km do granicy z Ojczyzną włączył się jakiś tryb awaryjny i ledwo 130km/h wyciskała..
były nerwy ,ale jakiś dojechaliśmy.
Fajna szybka wycieczka ,nowe widoki i doświadczenie-pomysłów mam jeszcze sporo wiec może powtórzymy tym składem coś jeszcze?

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lip 18, 2017 10:32 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So lut 09, 2013 10:52 pm
Posty: 1144
Lokalizacja: Łódź
Wąwóz istotnie rzuca się w oczy. Nie dojrzałem chyba jeszcze do takich wycieczek, bo wszystko porównywałem z Tatrami oglądając zdjęcia. Wojtkowi się nie podobało, że sprzęt wyprzedaje ? :?:

_________________
Gdzie wola - tam droga.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lip 18, 2017 10:35 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
Mam deja vu. Zobaczyć raz i starczy. Góry piękne ale na szczycie rzeźnia.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lip 18, 2017 11:01 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 09, 2014 2:19 pm
Posty: 3047
TataFilipa napisał(a):
wszystko porównywałem z Tatrami

my tak samo :) najsłuszniejsze porównanie było do kolejki na Giewont :)
TataFilipa napisał(a):
Wojtkowi się nie podobało, że sprzęt wyprzedaje ?

Bardzo tam ładnie i bardzo się podobało a sprzęt sprzedaję bo przeżyłem coś takiego:
Obrazek

mniej więcej w ten sposób rozstałem się ze swoją kamerką, pierwszy raz widziałem na żywo slowmotion, jak kamera poddała się sile grawitacji i w eksponowanym terenie, tuż przed wierzchołkiem, doświadczyła być może najdłuższego lotu w historii GoPro. Postanowiłem nie kupować nowej, tylko sprzedać wszystko co miałem do starej bo i tak nosiłem się z tym zamiarem (nie mam podglądu w dronie i filmuję trochę na ślepo robiąc po kilka ujęć)

Żal tylko materiału, który był na kamerze. Niech mu lodowiec lekkim będzie!

prof.Kiełbasa napisał(a):
może powtórzymy tym składem coś jeszcze

ja chętnie, ale muszę udobruchać teraz trochę żonkę

Królowa lawet już po przeszczepie wraca do siebie więc do następnego na pewno wydobrzeje 8)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lip 19, 2017 12:34 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 04, 2010 5:34 pm
Posty: 419
Lokalizacja: Rybnik / Piding
Przepływomierz nawalił? :P Ale i tak Laguna to najlepsze auto na wypady w Alpy 8)

Super ujęcie z tym ptakiem :D

Ja się również wybieram na Zugspitze, ale chyba poczekam,aż sezon się skończy, bo tam to zawsze horda ludzi.

Fajny wypad, gratuluję udanej, szybkiej akcji :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lip 19, 2017 6:32 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 26, 2013 7:31 am
Posty: 1616
Lokalizacja: Tarnow
Gratulację :D

krank1 napisał(a):
Bardzo tam ładnie i bardzo się podobało a sprzęt sprzedaję bo przeżyłem coś takiego:
Obrazek

mniej więcej w ten sposób rozstałem się ze swoją kamerką, pierwszy raz widziałem na żywo slowmotion, jak kamera poddała się sile grawitacji


Zawsze największa jest szkoda materiału.

Zbliżoną akcję miałem ze swoim starym aparatem. Mi jednak udało się odzyskać zdjęcia bo aparat zatrzymał się przed samym urwiskiem, jedynie tulipan poleciał w czeluści, a to była najmniejsza strata.

Kyjo napisał(a):
Super ujęcie z tym ptakiem :D


Mi również najbardziej podobają się z nim ujęcia. Pozostałe tylko troszkę mniej.

_________________
flickr

------

"czekan, jak sama nazwa wskazuje - narzędzie do czekania"
Włodzimierz Firsoff
Taternik 1932 nr 3


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lip 19, 2017 8:00 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 09, 2014 2:19 pm
Posty: 3047
Kyjo napisał(a):
Przepływomierz nawalił? :P Ale i tak Laguna to najlepsze auto na wypady w Alpy 8)


I tu Cię zaskoczę bo podobno ten zacny tytuł przejmuje Insignia. Nowy model Opla zaczyna wchodzić w przebiegi 300-400 tys i wychodzą najróżniejsze sprawy. U mnie akurat nic poważnego bo pękł wąż od intercoolera. Po części masz rację - przepływomierz dał sygnał że powietrza za mało i mała dawka paliwa nie pozwalała jechać.

Kyjo napisał(a):
Super ujęcie z tym ptakiem :D

Kosztowało mnie dwie frytki :) Podobno te "kruki" nazywają się Wieszczki. Zresztą towarzyszyły nam całą drogę. Tutaj w drodze na szczyt, bez frytek, nie mogłem podejść zbyt blisko ale z szerszego zdjęcia wyciąłem taki, wydaje mi się, ciekawy kadr:

Obrazek

lxix napisał(a):
Zawsze największa jest szkoda materiału.

To zależy ile kosztuje sprzęt :D tutaj akurat masz rację, może dlatego człowiek jest nieuważny w sytuacjach, gdy nie ma gdzieś z tyłu głowy większej utraty materialnej.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lip 19, 2017 8:45 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 12:43 pm
Posty: 3533
Lokalizacja: Węgierska Górka
fajna wycieczka ;) niezły czas na szczyt ;) mnie ta góra kojarzy się z bardzo długą drogą na szczyt i temu jakoś nie bardzo mnie tam ciągnie. No ale kiedyś będzie trzeba zaliczyć ten najwyższy szczyt sąsiadów ;)
ile to Tych piw wypiliście w sumie po drodze? :P

_________________
Galeria zdjęć


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lip 19, 2017 10:11 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 12, 2017 7:32 am
Posty: 4099
Tychów się mówi chyba :)
Ładnie, podoba mi się (nie licząc ludziów)
Czyżby autor zrzucił parę kg? :mrgreen:

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lip 19, 2017 10:29 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So lut 09, 2013 10:52 pm
Posty: 1144
Lokalizacja: Łódź
Obrazek

Gra o Tron :shock:

_________________
Gdzie wola - tam droga.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lip 19, 2017 10:56 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 31, 2007 9:46 pm
Posty: 4468
Lokalizacja: GEKONY
W końcu relacja.

Obrazek
Ładnie Was wytyrało.

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lip 19, 2017 12:24 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt sie 07, 2015 10:09 pm
Posty: 779
Lokalizacja: Chrzanów
Zugi fajny jest, w jakim miesiącu było wejście ? W maju ? Jest w planach, ale Granią Milenijną.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lip 19, 2017 12:47 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 12, 2017 7:32 am
Posty: 4099
chyba w zeszły weekend??

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lip 19, 2017 1:31 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
Damian78 napisał(a):
Zugi fajny jest, w jakim miesiącu było wejście ? W maju ? Jest w planach, ale Granią Milenijną.
Chyba troszkę więcej śniegu tam bywa w maju.
Jakieś foto z wejścia w ferratę z lodowca macie?

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lip 19, 2017 1:50 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 6:58 pm
Posty: 690
Lokalizacja: Dolny Śląsk
To nie moglo byc w maju, bo w maju szlak przez Doline Hollental jest zamkniety.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lip 19, 2017 5:51 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Pn cze 13, 2016 8:29 am
Posty: 150
Tłumy, tłumy, tłumy...
Fenomen napisał(a):
To nie moglo byc w maju, bo w maju szlak przez Doline Hollental jest zamkniety.

To było 8 lipca, a zamknięty szlak to żadna przeszkoda 8)

_________________
Zaoszczędzone można przepić.
Korona Europy


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lip 19, 2017 7:57 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
Tak 8.07.2017 było szczytowanie,pomysł zrodził się 2 miechy wcześniej.
Co do kg nie planowałem zrzucać więc to pomówienia.
Tłumów można uniknąć myślę- my przez pogodę mieliśmy 2 h w plecy ,myślę że jakby wyszedł uczciwie o 4 rano to by nie było za dużo luda.
Jednak jak dla mnie nie było to zbyt uciążliwe.
Grań Milenijna -fajna ,faktycznie -nie mieliśmy pogody by nawet myśleć o jej spróbowaniu. Nie wiem czy bym jednak tam wracał by ją przejść.
Najlepsza fota wejścia z lodowca w ścianę to ta z Michałem na feracie- ale śniegu było sporo wejście w ścianę było bez problemowe.
Piwa padły 3-4 co przy tym wysiłku było dobrym wynikiem. Nocą w GaPa pomnożyliśmy ten wynik:)
Trasa i szczyt nie był trudniejszy od tych co robiliśmy w tatrach od których faktycznie trudno uciec z porównaniami.
Jeśli chce się to zrobić tak w 1 dzien to faktycznie kondycje trzeba - jest to jakby nie było 2200m w pionie do szczytu

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lip 19, 2017 8:19 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
prof.Kiełbasa napisał(a):
w tatrach


Trochę szacunku, kur#a!

Dawno tych mord nie widziałem, a już w takich zatorach i kolejkach to nigdy :D No chyba, że w kolejkach za browarem w Moku ;)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lip 20, 2017 6:30 am 
Kombatant

Dołączył(a): Cz gru 15, 2016 11:53 am
Posty: 439
Lokalizacja: Łódź
TataFilipa napisał(a):
Obrazek

Gra o Tron :shock:


O tym samym pomyślałem patrząc na to zdjęcie. Ładne te góry :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lip 20, 2017 8:13 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt lis 21, 2008 10:48 pm
Posty: 1232
Lokalizacja: Warszwa
Ja swego czasu jak tam byłem w 2012 roku to wejście na szczyt zajęło nam ok 8 godz i patrząc na wasze zdjęcia miło powspominać. Nie przyszło mi do głowy wtedy żeby jeszcze samemu schodzić. Kolejka była zbawienna

_________________
Jeśli zdajesz pytanie dlaczego chodzę po górach to znaczy że nie zrozumiesz odpowiedzi


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So sie 05, 2017 9:34 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 09, 2014 2:19 pm
Posty: 3047
Krabul napisał(a):
Jakieś foto z wejścia w ferratę z lodowca macie?


Od Tomka dostałem jeszcze kilka fotek i tylko coś takiego tam znalazłem (fajna szczelinka)

Obrazek

Poza tym miałem sporo materiału w kamerce :mrgreen: szkoda ... Próbowałem później ten deficyt trochę podreperować aparatem ale nic konkretnego się z tego raczej nie poskleja.

zapis trasy: https://www.endomondo.com/users/2140422 ... /958498502

Obrazek

Obrazek
Chłopaki, w GoogleEarth to zejście do samego dołu dolinką wygląda bardziej zachęcająco niż dreptanie znowu pod górę i trawers. Coś jednak jest z tym przejściem skoro tubylcy pokierowali tamtędy.

Jak by ktoś chciał sobie wrzucić w GoogleEarth to podpinam zapis: https://drive.google.com/open?id=0BxczF ... zlWYkhYQVU


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL