Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Wt maja 14, 2024 8:54 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 29 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Wt sie 30, 2016 8:33 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5456
Lokalizacja: Białystok
Tego jakim cudem wpadliśmy na pomysł aby wybrać się na najwyższy szczyt Bałkanów, jak trafiliśmy do Bułgarii i co nas spotykało każdego dnia na miejscu nie sposób opisać. A przynajmniej mi brak talentu aby opisać to wszystko w jakiejś strawnej dla innych formie. Musicie mi uwierzyć na słowo - było ciekawie! Nie rozpisując się więc zbyt wiele przejdę do konkretów...

Musała (2925 m n.p.m.)

Taksiarz, z którym ugadujemy się na kurs dzień wcześniej czeka na nas o 5.30 pod hotelem.
W Bułgarii jeszcze ciemna noc. Na ulicach nie widać żywej duszy.

Podjeżdżamy jakieś 10 kilometrów z Samokov'a do Borovets'a.
Gość podwozi nas pod sam wylot szlaku.

Płacimy 15 lewa, nakładamy czołówki i w drogę!

Początek podejścia to szeroka szutrówka, która monotonnie pnie się w górę przez las.

Mariusz standardowo sunie pierwszy a mi idzie się jakoś kiepsko.
Po łbie snują się nawet myśli, że dojdę do schroniska i chrzanię ten cały interes.

Gdy robi się jasno we łbie myśli też jakieś takie bardziej optymistyczne.

W końcu wychodzimy z lasu i z szutrowej drogi skręcamy na ścieżkę wijącą się przez kosówkę.
Po prawej mamy wyciągi i stoki narciarskie w pobliżu Yastrebets'a (2369 m n.p.m.).

Pojawia się też po raz pierwszy nasz cel:

Obrazek

Po jakichś 3 godzinach od startu dochodzimy do schroniska Musała (2389 m n.p.m.):

Obrazek

Robimy przerwę na żarcie i picie.
Okoliczności przyrody psuje syf wokół: zardzewiałe twory leżakopodobne, nadpalone śmieci, niewykończone budynki.

Mimo tego całego burdelu wokół góry i tak są piękne:

Obrazek

Obrazek

Potworek przy schronisku:

Obrazek

Po chwili regeneracji ciśniemy dalej.
Idzie mi się zdecydowanie lepiej. Już wiem, że będzie dobrze - damy radę!

Przebijamy się do kotlinki z dwoma jeziorami.

Mniejszym:

Obrazek

I większym:

Obrazek

W końcu docieramy do schronu Ledeno Ezero (ok 2720 m n.p.m.):

Obrazek

Ze schronu na szczyt już tylko rzut beretem.
Całą drogę widać jak na dłoni: kawałek grzbietem, potem trawers i na koniec krótko granią.

Widok z grani ku północy:

Obrazek

Na szczycie jesteśmy ok 11:

Obrazek

Obrazek

Lans:

Obrazek

Widoki z wierzchołka przypominają klimat znany z Tatr Zachodnich:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na szczycie podobnie jak przy schronisku kupa zardzewiałego żelaza, budynki szpecące krajobraz i jakaś infrastruktura meteorologiczna.

Potworki na szczycie:

Obrazek

Obrazek

Odpoczywamy, zagadujemy ludzi o jakieś ciekawe opcje zejścia ze szczytu i w końcu decydujemy się wracać częściowo drogą podejścia.

Schodzimy nad Ledenoto Ezero.

Widok kojarzy mi się jakoś z Capim Stawem i Hrubym Wierchem:

Obrazek

Szlak na Musałę prowadzi tą granią:

Obrazek

Nie zwlekając schodzimy w okolicę schroniska Musała i tam robimy chwilę przerwy nad jeziorem.
Decydujemy się przebić na sąsiedni grzbiet aby nie wracać cały czas drogą podejścia.
Potem będę pluł sobie w brodę żeśmy wpadli na ten idiotyczny pomysł!

Po kilkunastu minutach odpoczynku ruszamy w drogę.
Na początku okazało się, że szlak żółty to jednak szlak zielony.
Trawersujemy zbocza Deno (2790 m n.p.m.) wznosząc się jakieś 150 metrów w górę.

Mariusz decyduje, że zaliczy po drodze jeszcze Shatar (2495 m n.p.m.) i ciśnie do przodu.
Ja już nie mam motywacji na tego typu ekscesy więc idę wolniej i czekam w umówionym miejscu.

Shatar (szlak trawersuje wierzchołek kilkadziesiąt metrów od szczytu):

Obrazek

Po drodze mijamy widok na Saragyolski Ezera:

Obrazek

Stąd przyszliśmy:

Obrazek

Tam musimy zejść:

Obrazek

Mariusz schodzi do mnie ze szczytu i ruszamy w dół.
Mamy stąd jeszcze jakieś 1000 metrów zejścia do Borovets'a.

Nogi wchodzą już w dupę. Do tego zaczynają na mnie polować muchy wszelkich kolorów i rozmiarów.
W miejscu gdzie mapa wskazywała wodę - sucho.

Schodzimy dalej. Idę już jak automat robiąc krok za krokiem.
Wychodzimy w końcu na ostatnią prostą do zejścia przy jakichś stokach narciarskich.

Tu już kompletnie odcina mi prąd. W końcu jakoś doczłapuję się na dół, łapiemy busa do Samokov'a i kupujemy zasłużony browar.

Najwyższy szczyt Bułgarii i całych Bałkanów padł!

Po wejściu na Musałę poświęciłem się jakże zajmującym aktywnościom polegającym na konsumpcji lokalnych browarów, rakiji oraz żarcia.
Za to Mariusz pewnie jeszcze dopisze coś od siebie 8)

Informacje praktyczne:

1. Z lotniska w Sofii pod szlak na Musałę komunikacją publiczną można dojechać za niecałe 8 lewów (ok 17 zł). Najpierw metro na stację Joliot-Curie (1,6 lewa). Kilkaset metrów na południowy wschód od stacji znajduje się sofijski dworzec południowy. Tam łapiemy busa do Samokov'a (5 lewów), a tam z kolei busa do Borovets'a (1,6 lewa). Busy z Sofii i Samokov'a odjeżdżają co ok 30 minut.

2. Startując z Borovets'a robimy na Musałę ok 1500 metrów przewyższenia. Leszcze mogą sobie ułatwić wejście wjeżdżając kolejką na Yastrebets (2369 m n.p.m.) ale takiego wejścia oczywiście nie uznajemy :wink:

3. Cała trasa z odpoczynkami zajęła nam trochę ponad 5 godzin.

4. Na trasie znajdowały się 3 schroniska (Musała, Ledeno Ezero, schronisko na szczycie) gdzie można było kupić coś do picia i żarcia.

5. Cała trasa nie przedstawia żadnych trudności technicznych.

6. Znajomość języka angielskiego jest bardzo różna ale z młodymi ludźmi zwykle da się dogadać na przyzwoitym poziomie.

Bonusy

Sofijski autobusowy dworzec południowy:

Obrazek

Samokov:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kawałek Podlasia na bułgarskiej prowincji:

Obrazek

Bułgarska myśl technologiczna:

Obrazek

Typowy bułgarski blok mieszkalny:

Obrazek

Typowy bułgarski kiosk ruchu:

Obrazek

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sie 30, 2016 9:14 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn sie 26, 2013 8:03 pm
Posty: 788
WEŹ WYJDŹ

_________________
Wenus w Milo


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sie 30, 2016 9:15 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
Orient, panie.
A bloki to takie we Wrocławia przy Stalowej stoją.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sie 31, 2016 7:26 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Sheala napisał(a):
WEŹ WYJDŹ


Burżuj. Kapitalista. Wyzyskiwacz.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sie 31, 2016 10:36 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5456
Lokalizacja: Białystok
Łukasz T napisał(a):
Burżuj. Kapitalista. Wyzyskiwacz.


Zapomniałeś o obszarniku! :mrgreen:

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sie 31, 2016 10:39 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
Kułak!

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sie 31, 2016 10:46 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
_Sokrates_ napisał(a):
Łukasz T napisał(a):
Burżuj. Kapitalista. Wyzyskiwacz.


Zapomniałeś o obszarniku! :mrgreen:


Wschodni ciemiężyciel !

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sie 31, 2016 2:44 pm 
Weteran

Dołączył(a): N lip 28, 2013 5:37 am
Posty: 100
Lokalizacja: Skarżysko -Kamienna / Chlewiska
Cóż dodać. Zdjęcie z Shatara.

Obrazek

Po zdobyciu Musały następny dzień to odpoczynek i łazęga po Samokovie. Były plany na następne dni, ale albo padał deszcz, albo za dużo rakiji w głowie z rana krążyło i dopiero w sobotę zadecydowaliśmy, że w niedzielę ruszymy na nasz kolejny cel, którym miała być Malowica 2729 m npm. Ugadujemy taksiarza na niedzielę rano. Najpierw miało być 30 leva, za chwilę już 40, ale nawet nie chce mi się targować. Niech mu będzie. Rano okazuje się, że Rafał się pochorował i w końcu ruszam sam. Taksiarz wysadza mnie przy hotelu o takiej samej nazwie jak szczyt, na który mam zamiar wejść, jest to ok. 30 km. od Samokova. Na początku idę w świetle czołówki, po pół godzinie już w pierwszych oznakach świtu. Szlak łatwy i szybko zdobywa się wysokość.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po godzince dochodzę do schroniska, które okazuje się być jeszcze zamknięte. Pomykam dalej w górę aż dochodzę do rozstaju szlaków. Miejsce bardzo charakterystyczne gdyż znajduje się tam symboliczny cmentarz górski z tablicami górołazów, którzy zostali już w górach na zawsze.

Obrazek

Obrazek

Od tego momentu szlak staje się bardziej stromy i dosyć szybko wyprowadza na przełęcz przed Malowicą. Inna sprawa, że jego oznaczenie jest bardzo słabe, kilka razy go gubię, ale nie ma strachu, bo przełęcz ma się cały czas na widoku.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Od przełęczy jeszcze 10 minut po skałach i dochodzi się do grzbietu, który wyprowadza na sam szczyt. Tutaj widać, że o ile podejście którym podchodziłem było dosyć wymagające, to od strony Siedmiu Jezior Rilskich na szczyt Malowicy można dojść praktycznie autostradą.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Stąd już tylko kilka minut i jestem na szczycie. Tuż przed wierzchołkiem spotykam parkę, która wychodzi z namiotu i są to pierwsi ludzie spotkani w tym dniu na szlaku. I szczyt Malowicy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Miałem iść dalej to rilskich stawów, ale od południa zaczęły wypiętrzać się chmury, zresztą na drugą część dnia był zapowiadany spory opad. Dlatego postanawiam odbić w prawo w niebieski szlak. Tyle, że idę, idę, a szlaku nie ma. Po drodze spotykam jeszcze dosyć spore stadko koni, które się tu wypasają.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Spotykam następną parę, która tłumaczy mi, że szlak niebieski był, ale nie ma, ale mogę sobie do doliny schodzić ot tak, po prostu w dół, nie jest trudno, a podobno na dole jest już dobrze widoczna ścieżka. I tak rzeczywiście jest. Zejście raz po głazach, raz po trawach, nie ma żadnych trudności.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jeszcze tylko dwie godziny dnem doliny i wychodzę prawie w tym samym miejscu, skąd rano startowałem. Malowica była trzecim i zarazem ostatnim rilskich wierzchołkiem, który zdobyłem podczas tego wyjazdu. Jeszcze tylko dzień odpoczynku i we wtorek znowu Polska :-)

Rafał napisał o informacjach praktycznych, ja dodam tylko tyle, że Bułgaria ma stały kurs leva do euro, dzięki czemu opłaca się brać i wymieniać euro w bankach. Przy wjeździe dostajemy za 1 euro 1,952 leva, zaś przy wyjeździe za 1,958 leva dostajemy 1 euro czyli praktycznie nic nie tracimy. W kantorach może wyglądać to inaczej ze względu na pobieraną prowizję, choć polecane są kantory Tavex, które mają kursy takie same jak w bankach, choć akurat z ich usług nie korzystaliśmy. Jeśli ktoś chce płacić kartą, to najlepiej wychodzi karta Alior Kantor w dolarach, ze względu na tylko jedno przewalutowanie po bardzo dobrym kursie mastercard. Karty w złotówkach i euro będą trochę droższe, ze względu na trzykrotne przewalutowanie, ale też nie sądzę, żeby to były jakieś duże kwoty. Nie wiem jak wygląda sytuacja z kartami visa, bo takowych nie posiadam. Zaraz ktoś napisze, że relacje Sokratesa wyglądają podobnie, ale co robić, gdy wieczorem w telewizji leci olimpiada, a 0,7 rakiji kosztuje 17 zł, zaś 2,3 litra piwa 4 zł...
Dzięki Rafał i do następnego :-)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sie 31, 2016 2:54 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn sie 20, 2012 9:47 pm
Posty: 2380
Lokalizacja: Kraków
Kto to jest ten gruby koło Gruszki?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sie 31, 2016 3:07 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5456
Lokalizacja: Białystok
Pan Maciek napisał(a):
Kto to jest ten gruby koło Gruszki?


Pewnie Petru - wszędzie się pcha to i na zdjęcie wlazł :lol:

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sie 31, 2016 3:10 pm 
Weteran

Dołączył(a): N lip 28, 2013 5:37 am
Posty: 100
Lokalizacja: Skarżysko -Kamienna / Chlewiska
_Sokrates_ napisał(a):
Pewnie Petru - wszędzie się pcha to i na zdjęcie wlazł :lol:


Wypraszam sobie. Ja sobie zdjęć z tymi, którzy Ojczyznę mają w dupie, a nie w sercu, nie robię...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz wrz 01, 2016 6:17 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
A Ty masz w sercu czy tylko na koszulce ? Tak pytam bo myślę nad założeniem sklepu z odzieżą, kieliszkami i prezerwatywami patriotycznymi.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz wrz 01, 2016 7:15 am 
Weteran

Dołączył(a): N lip 28, 2013 5:37 am
Posty: 100
Lokalizacja: Skarżysko -Kamienna / Chlewiska
Łukasz T napisał(a):
myślę

Nie pochlebiaj sobie... :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz wrz 01, 2016 7:58 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Gruszka02 napisał(a):
Łukasz T napisał(a):
myślę

Nie pochlebiaj sobie... :D


Gruszko opanujcie się. I spróbujcie odpowiedzieć na jasno postawione pytanie.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz wrz 01, 2016 11:54 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pt maja 29, 2009 3:57 pm
Posty: 1882
Lokalizacja: Lublin
Łukasz T napisał(a):
... i prezerwatywami patriotycznymi.

Czyli przekłutymi ?, coby przyrost naturalny zwiększyć i demografie w ojczyźnie poprawić ?

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz wrz 01, 2016 12:08 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Nie. Te są sponsorowane i testowane przez kler. Patriotyczne mają odpowiednie zdobienia. Co by użytkownik w każdym momencie był odziany w element Prawdziwie Polski. Co prawda powierzchownie ale teraz chyba bardziej liczy się wygląd a nie czyny ...

P.s. Sokrates przepraszam za rozmycie Twego bardzo ciekawego, górsko i miejsko, tematu. Czekam na odpowiedź Gruszki02

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz wrz 01, 2016 2:17 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5456
Lokalizacja: Białystok
Łukasz T napisał(a):
prezerwatywami patriotycznymi.


Może jakiś nadruk w stylu "jeebać Żydów"? :mrgreen:

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz wrz 01, 2016 6:49 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pt maja 29, 2009 3:57 pm
Posty: 1882
Lokalizacja: Lublin
Łukasz T napisał(a):
A Ty masz w sercu czy tylko na koszulce ?

A co ma mieć na koszulce ? ... może to... ?

Obrazek

patriotą trza być, a nie jakimś mięczakiem co w przyszłym życiu, max co może z niego być to ... kaczka. :wink:

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 02, 2016 6:28 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
miler napisał(a):
A co ma mieć na koszulce ? ... może to... ?


A w ogóle musi mieć coś na koszulce? Nie wystarczy tegoż patriotyzmu mieć w sercu, pokazywać go przez czyny i mądre słowa ? Czy trzeba obnosić się z symbolami, za noszenie których kilkadziesiąt lat temu szło się do piachu ? Teraz to takie łatwe i cool. Nie uważasz, miler, że ten "koszulkowy" patriotyzm to coś płytkiego, powierzchownego? A nawet może to być spisek! Ustawka stworzona przez lobbystów sklepów odzieżowych !

miler napisał(a):
patriotą trza być


I bardzo dobrze.

miler napisał(a):
a nie jakimś mięczakiem co w przyszłym życiu, max co może z niego być to ... kaczka.


Uważaj na słowa. Jedyni słuszni mogą je odebrać tak jak będą chcieli je odebrać.

Pracuję w tym kraju od 23 lat. Od ponad 22 w państwowym urzędzie, płacę podatki, nie niszczę mienia państwowego, staram się , lokalnie, wspierać miejscowych przedsiębiorców, fachowców, sklepy monopolowe. Nie chodzę na żadne demonstrację, nie "śpiewam" o komunistach ani o kod - owcach. Żyję spokojnie, na wybory czasami chodzę. Dbam o ładny wygląd mego domu, ogrodu, otoczenia. Jak jestem w innych krajach to zachowuję się z szacunkiem dla miejscowych. Nie noszę odzieży patriotycznej, nie mam tatuażu z np. "kotwicą". Czy w takim razie mogę czuć się jak patriota ? Czy też obecnie trzeba to inaczej wyrażać ? Towarzysze Gruszka02 i miler - co o tym sądzicie ?

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 02, 2016 6:51 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
Łukasz T napisał(a):
"koszulkowy" patriotyzm to coś płytkiego, powierzchownego?
Oczywiście. Ale moim skromnym zdaniem lepsza koszulka z Polską Walcząca niż z Che Guevarą lub sierpem i młotem albo choćby flagami Brazylii, RPA, Australii czy Stanów. A takie były "modne" 5-10 lat temu.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 02, 2016 6:59 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Krabul napisał(a):
A takie były "modne" 5-10 lat temu.


Co świadczy o tym, że mody z założenia są lekko ... powierzchowne :mrgreen: I szybko przemijające.

P.s. Z młodości została mi koszulka zespołu pieśni i tańca Motorhead.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 02, 2016 11:47 am 
Weteran

Dołączył(a): N lip 28, 2013 5:37 am
Posty: 100
Lokalizacja: Skarżysko -Kamienna / Chlewiska
Co Ty możesz wiedzieć o mnie i o modzie na patriotyzm?
Jak masz trochę czasu to poczytaj o moich inicjatywach. Trzeba trochę przekopać, bo nie tylko ja tam pisuję, a nawet można powiedzieć, że pisuję tam raczej rzadko. No, ale jeśli chcesz, to musisz wykazać trochę inicjatywy i od siebie. Nie będę tu mówił o działaniach przed 2010 rokiem, bo wtedy internet nie był jeszcze tak rozpowszechniony, a i aparat był wtedy rarytasem. Nieważne, kto mnie zna, ten wie, kto nie zna ten i tak się nie dowie...
http://ponury-nurt.blogspot.com/
http://ponury-nurt.blogspot.com/2011/04 ... edrka.html
http://ponury-nurt.blogspot.com/2011/04 ... zeniu.html
http://ponury-nurt.blogspot.com/2011/06 ... ci_12.html
http://www.echodnia.eu/swietokrzyskie/w ... ,id,t.html
https://archiwalny-turysta.swietokrzysk ... s1999.html
https://www.youtube.com/watch?v=MSJuCUceqss
https://www.youtube.com/watch?v=jIS30FjG-Lg
https://www.youtube.com/watch?v=jYFFDpLT9IU
Miłego dalszego rozpracowywania mojej osoby. :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 02, 2016 11:51 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Gruszka02 napisał(a):
Co Ty możesz wiedzieć o mnie i o modzie na patriotyzm?


Gruszko02 ależ ja się Ciebie pytam a nie stwierdzam jaki jesteś ! Opanuj się !

Inicjatywy bardzo zacne, piszę to bez żadnej ironii - Ponury ( w odróżnieniu od wielu ... powojennych osobników ) jest postacią rzeczywiście godną uhonorowania.

Co w żadnym stopniu nie zmienia mojej opinii o modzie odzieżowo - patriotycznej. A i tym bardziej interesuje mnie Twoja, człowieka czynu, opinia na temat młodzieży, często zachlanej, chamskiej, prostackiej, tępej - paradującej w takowej odzieży. Nie uważasz, że oni swym zachowaniem po prostu obrażają symbole, postacie za tymi symbolami stojące, ważne dla Polski wydarzenia, itp. ? Łatwo założyć koszulkę z napisem np. : śmierć wrogom Ojczyzny, łatwo takich wrogów tworzyć. Nie uważasz ?

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 02, 2016 12:21 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pt maja 29, 2009 3:57 pm
Posty: 1882
Lokalizacja: Lublin
Łukasz T napisał(a):
o modzie odzieżowo - patriotycznej

Ależ z tego co się orientuję, to Gruszka02 jest ponad to, czyli wbrew trendowi modowemu, gdyż patriotyzm nie jest obecnie na topie, wręcz przeciwnie - ośmieszany. Szczególnie przez niektóre ugrupowania i wiadome media.

PS. Czy chodzenie w burce, czy sutannie, lub ubieranie sie na punka to też moda, czy przekonania ?

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 02, 2016 1:49 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
miler napisał(a):
Ależ z tego co się orientuję, to Gruszka02 jest ponad to, czyli wbrew trendowi modowemu, gdyż patriotyzm nie jest obecnie na topie, wręcz przeciwnie - ośmieszany.


Pozwolisz, że sam Gruszka się wypowie ? :D

miler napisał(a):
Szczególnie przez niektóre ugrupowania i wiadome media.


Zlituj się ...

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 02, 2016 3:13 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5456
Lokalizacja: Białystok
Łukasz T napisał(a):
płacę podatki, nie niszczę mienia państwowego, staram się , lokalnie, wspierać miejscowych przedsiębiorców, fachowców, sklepy monopolowe. Nie chodzę na żadne demonstrację, nie "śpiewam" o komunistach ani o kod - owcach. Żyję spokojnie, na wybory czasami chodzę. Dbam o ładny wygląd mego domu, ogrodu, otoczenia. (...) Czy w takim razie mogę czuć się jak patriota ?


Jakoś zwykle we wszystkich tego typu dyskusjach o patriotyzmie zapomina się o jednym, według mnie najistotniejszym pytaniu...
Sprzątasz kupę po swoim psie? 8)

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 02, 2016 4:11 pm 
Weteran

Dołączył(a): N lip 28, 2013 5:37 am
Posty: 100
Lokalizacja: Skarżysko -Kamienna / Chlewiska
Cóż, jeśli źle zrozumiałem, to przepraszam. Co do odzieży, to dla mnie jeśli jest, to dobrze, a jakby nie było, to w sumie bez różnicy, wiele lat się bez takowej obywałem. W sumie dopóki na rynku były tylko Surge Polonia i RiB, to takie ubrania były dostępne dla tych, którzy albo bardzo chcieli i sobie uzbierali na koszulkę, za którą mogli mieć cztery inne, albo po prostu było ich na to stać. Teraz na każdym straganie można dostać t-shirta z naprasowaną Kotwicą Polski Walczącej i to rzeczywiście, jako masówka, często trafia w niepowołane ręce. Moim zdaniem, te symbole powinny być prawnie zastrzeżone, a na robienie jakichkolwiek gadżetów powinno być pozwolenie Światowego Związku Żołnierzy AK czy też NSZ. A część dochodów przeznaczona na pomoc żyjącym kombatantom i inne statuwo dzialania związku.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 02, 2016 4:19 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5456
Lokalizacja: Białystok
Ali7 napisał(a):
takie np. Hitler-Jugend też było zapewne organizacją patriotyczną.


Nie mylmy patriotyzmu z szowinizmem.

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 02, 2016 6:50 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5456
Lokalizacja: Białystok
Masz dużo racji ale...

Ali7 napisał(a):
uważali się


...to, że ja uważam, że jestem np. kobietą nie czyni mnie przecież kobietą.

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 29 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 13 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL