Forum portalu turystyka-gorska.pl http://forum.turystyka-gorska.pl/ |
|
Pogoda był lepsza niż w Żarskiej Dolinie. http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=18683 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Łukasz T [ Pn sie 08, 2016 12:04 pm ] |
Tytuł: | Pogoda był lepsza niż w Żarskiej Dolinie. |
Witajcie. Zawsze trzeba widzieć pozytywy. Nie jęczeć, narzekać, stękać, itd. To, że deszcz pada, mgła wchodzi do aparatu, wiatr niesie zimno, stawy wchodzą pod nogi, szczyty są schowane, a skały pojebane nie znaczy, że wycieczkę trzeba zaliczyć do nieudanych. Należy widzieć pozytywy - np. ... ... ... ... Tak Nigdy wcześniej nie byłem w Dolinie Młynickiej Z tego co wiem to większość grupy też W Żarskiej padał grad, a tu tylko deszcz Wycieczkę na Bystrą Ławkę zaplanowaliśmy w styczniu. Termin rzecz święta - trzeba się trzymać. Zwłaszcza, że prawie połowa 20 - osobowej grupy miała już inne plany na niedzielę. Ja też, ale i tak odeszły w dal. Wyjechaliśmy z Żywca w 19 osób ( jedna o 4.10 poinformowała, że nie jedzie ) o godzinie 5.10. Przez Nowy Targ, Jurgów do Szczyrbskiego Plesa. Leniwi jesteśmy więc skorzystaliśmy z lanovki. Dwóch było ambitnych i do Chaty pod Soliskiem poszli na własnych nogach. Nie przegonili kolejkowiczów. W schronisku zasiadliśmy, pojedliśmy, popili co niektórzy i ruszyliśmy we mgłę. Wg Stephena Kinga. Na początek niebieskim szlakiem do żółtego szlaku. A potem żółtym szlakiem przez Dolinę Furkotną na Bystrą Ławkę. Po drodze nie było widać ŻADNEGO okolicznego szczytu. A Furkotne Stawy pojawiły się na moment. Można i tak podziwiać Tatry. Po drodze mijamy pięcioro Polaków, a na samej przełęczy kolejnych. W tym jednego, który czuł potrzebę pokazania rozdartych spodni. Rozdartych z przodu ... W naszej grupie było kilka dziewczyn to może chciał poderwać ? Różne matoły teraz chodzą po górach lub też tylko bełkoczą na górskich forach. Gęsiego przekraczamy Bystrą Ławkę i całą grupą meldujemy się po stronie Doliny Młynnickiej. Tak twierdzili wiedzący. Mgła była taka sama jak wcześniej w Furkotnej Nic to - nie trzeba narzekać tylko okolicę zwiedzać. Zwiedziliśmy. Pofurkotało i poszliśmy dalej. W pewnym momencie zobaczyłem jedyny szczyt tego dnia - ponoć Szczyrbski. Widzieliśmy też kilka stawów - np. Capi, Kołowy, a do Stawu nad Skokiem prawie z Dzikim weszliśmy. Wyłonił się z mgły tuż przed nami. Jak horror to horror. Na szczęście nie weszliśmy do Wodospadu Skok. Swoją drogą ładny wodoryj z niego. I tak krok po kroku, doszliśmy do miasteczka. Nie muszę dodawać, że padało pięknie i rozwijająco się. Ale nikt nie narzekał. Do Żywca dotarliśmy cali i radośni. Podsumowując - jestem zadowolony z mojej 14 w tym roku wycieczki tatrzańskiej. Amen. |
Autor: | LigeiRO [ Pn sie 08, 2016 12:50 pm ] |
Tytuł: | Re: Pogoda był lepsza niż w Żarskiej Dolinie. |
Cytuj: Podsumowując - jestem zadowolony z mojej 14 w tym roku wycieczki tatrzańskiej. Wydupczaj. |
Autor: | Łukasz T [ Pn sie 08, 2016 12:54 pm ] |
Tytuł: | Re: Pogoda był lepsza niż w Żarskiej Dolinie. |
Nie ma w Tobie Ducha Tatr. Co Ty od siebie Im dałeś, Wulgarny Młody Internetowy Człeku ? Wnoszę o naganę dla użytkownika LigeiRO. |
Autor: | Krabul [ Pn sie 08, 2016 1:04 pm ] |
Tytuł: | Re: Pogoda był lepsza niż w Żarskiej Dolinie. |
Kilkanaście dni w Tatrach rocznie, a na Krywaniu nie był i w Młynickiej nie był. Łukaszu - nie samą Doliną Lejową żyje człowiek. Popraw się! |
Autor: | Łukasz T [ Pn sie 08, 2016 1:10 pm ] |
Tytuł: | Re: Pogoda był lepsza niż w Żarskiej Dolinie. |
Mała poprawka, przypomniałem sobie Jak pierwszy raz byłem na Furkocie to wchodziliśmy na niego od strony Młynnickiej. Więc byłem wcześniej w Młynnickiej ! Tak w 1/35 doliny Co do Lejowej - byłem dwa razy Ale poprawię się ! P.s. To Towarzysz leppy jest fachowcem od dolin typu Strążysk, Lejowa, Za Bramką. Tam bywa a w internecie poucza młodych, gniewnych, przyszłościowych i teoretycznych. To bardzo nieprzyjemny typ. |
Autor: | Krabul [ Pn sie 08, 2016 1:21 pm ] |
Tytuł: | Re: Pogoda był lepsza niż w Żarskiej Dolinie. |
Łukasz T napisał(a): To bardzo nieprzyjemny typ. Będę się wystrzegał. Tfu, na psa urok! |
Autor: | Łukasz T [ Pn sie 08, 2016 2:33 pm ] |
Tytuł: | Re: Pogoda był lepsza niż w Żarskiej Dolinie. |
Trzymaj się tego. |
Autor: | e_l [ Pn sie 08, 2016 3:27 pm ] |
Tytuł: | Re: Pogoda był lepsza niż w Żarskiej Dolinie. |
Łukasz T napisał(a): To, że deszcz pada, mgła wchodzi do aparatu, wiatr niesie zimno, stawy wchodzą pod nogi, szczyty są schowane, a skały pojebane To mnie nikt by na szlak nie wygonił Łukasz T napisał(a): ...zaplanowaliśmy w styczniu. Termin rzecz święta - trzeba się trzymać. I to jest minus planowania. Ja czasem zmieniam cel już na szlaku, albo skręcę albo idę prosto. Łukasz T napisał(a): Po drodze nie było widać ŻADNEGO okolicznego szczytu. Dobrze, że chociaż znaki widzieliście Łukasz T napisał(a): Nigdy wcześniej nie byłem w Dolinie Młynickiej Jeszcze Ci ktoś uwierzy Łukasz T napisał(a): ...przypomniałem sobie Jak pierwszy raz byłem na Furkocie No to rozumiem, a ile razy byłeś? Da się policzyć?Łukasz T napisał(a): wchodziliśmy na niego od strony Młynnickiej. Od Furkotnej łatwiej
|
Autor: | Łukasz T [ Pn sie 08, 2016 3:36 pm ] |
Tytuł: | Re: Pogoda był lepsza niż w Żarskiej Dolinie. |
e_l napisał(a): Dobrze, że chociaż znaki widzieliście I dobrze, że kolory rozpoznajemy e_l napisał(a): a ile razy byłeś? Da się policzyć? Z tą sobotą to aż dwa e_l napisał(a): Od Furkotnej łatwiej Tam za pierwszym razem schodziliśmy. Co do planowania, zmieniania szlaków, walki z pogodą, itd. - "rekordem" była zamiana Czerwonej Ławki na Jaskinię Bielską. Towarzystwo było ucieszone. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |