Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://forum.turystyka-gorska.pl/

Tatrzański weekend 6-9 kwiecień->Stan->Pylo->Gofer
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=1822
Strona 1 z 1

Autor:  Gofer [ Pt kwi 14, 2006 6:15 pm ]
Tytuł:  Tatrzański weekend 6-9 kwiecień->Stan->Pylo->Gofer

Wczesnym czwartkowym popołudniem , 6 kwietnia doczekał się realizacji długo już planowany wyjazd w Tatry Zachodnie. Pomysł urodził się już w styczniu, kiedy to w tym samym składzie brodziliśmy w śniegu na Babiej Górze. Niestety z różnych przyczyn , przede wszystkim czasowych musieliśmy czekać z wyjazdem aż do kwietnia. Jak się później przekonaliśmy czekanie się opłacało.

Tak więc mamy czwartek wieczór. Po burzliwych dyskusjach prowadzonych w trakcie podróży , podzieleniu się opiniami na temat kilku akcesoriów sprzętowych , które na tym wyjeździe były testowane , wysiedliśmy z auta, przybraliśmy ciuszki i ruszyliśmy. Naszym pierwszym celem było schronisko w Dolinie Chochołowskiej. Wyruszyliśmy gdy zapadał zmrok, tak więc brodzenie w śniegu po deptaku prowadzącym do schronu było nieco utrudnione. Największym utrudnieniem były jednak plecaki. Momentami wydawało mi się , że mój wór waży więcej ode mnie. Męki nie trwały na szczęście długo i o godzinie punkt 22 zameldowaliśmy się przed drzwiami budynku. Schronisko , przyjęło nas otwartymi drzwiami jednak nie bardzo chciał znaleźć się ktoś kto by nam udostępnił jakiś pokój. Po burzliwych poszukiwaniach , zażartych niczym te kiedy z Atamanem szukałem Ojca w Międzybrodziu, odnaleźliśmy gospodynie , która zaprowadziła nas do magicznej "trójki" na drugim piętrze(! :P ). Rozpakowanie plecaków nie trwało długo , następnie szybka toaleta i wspomagani niezbędnymi środkami zasiedliśmy do map, kombinując trasę na kolejny dzień. Wybór padł na dość standardowy szlak prowadzący przez Grzesia oraz Rakoń na Wołowiec. Jednak mimo już jasności umysłów co do trasy, obrady trwały do późnych godzin nocnych. I śmiało mogę powiedzieć , że pokój 210 nie jednemu turyście na tym piętrze spędził sen z powiek :wink: :twisted:


... I tak rankiem 7 kwietnia obudziła nas budzik mojej komórki. Od razu po podniesieniu głowy , poczułem jakby delikatny nadsyt wczorajszych obrad ale potraktowałem to jak zwykłe przemęczenie materiału i zabrałem się za ubieranie. Około godziny 8 stanęliśmy przed schronem gotowi do wyjścia na szlak

ObrazekObrazekObrazekObrazek

Jak mówi przysłowie początki zawsze są trudne. Tak było i tym razem. Pierwszą godzinę marudziliśmy jak stare zgrzędy i maszerowaliśmy jakby ktoś zaciągnął nam ręczne hamulce a skrzynia biegów zacięła się na jedynce

ObrazekObrazekObrazekObrazek

Z minuty na minutę było jednak coraz lepiej. Nogi robiły się coraz lżejsze. Dreptając coraz wyżej wśród drzew dotarliśmy na pierwszy punkt zaliczeniowy mianowicie na Grzesia

ObrazekObrazekObrazek

Na Grzesiu zobaczyliśmy po raz pierwszy piękno i ogrom Tatr Zachodnich w całej okazałości , w tym miejscu też zgłaszam apel do moich towarzyszy by uzupełnili później tą relację fotkami , gdyż mnie bardzo trudno się zdecydować i wybrać te najwartościowsze 8)


ObrazekObrazekObrazek

Kawałeczek poniżej Grzesia uzupełniliśmy płyny oraz węglowodany i nie ociągając się bardzo ruszyliśmy przez Długi Upłaz na Rakoń. Po drodze miałem okazję pierwszy raz założyć na nogi rakiety i odkryć jak bardzo przydatny to wynalazek. Tyle tylko , że spełniają dobrze swą rolę dopóki nie jest zbyt stromo, w związku z tym przy bezpośrednim podejściu na Rakoń wykrzyczałem trochę dźwięcznych epitetów. W tym momencie zaczęły się też problemy ze słońcem. Grzało tak mocno , że nawet nie poczułem kiedy moja twarz zmieniła kolor jakbym ją wygrzewał na wakacjach na tunezyjskiej plaży. Przyznać muszę , że uniknąłbym tego, gdybym posłuchał rad starszych kolegów i posmarował się kremem. Ze mną jednak jest tak , że najlepiej uczę się chyba na własnych błędach. Tyle tylko , że skutki tego błędu czułem bardzo długo , a po powrocie do schronu nie wiedziałem jak mam położyć twarz na poduszce. Od tej pory śmigałem w goglach...

Obrazek

... które dumnie prezentuje na Rakoniu

ObrazekObrazekObrazek

A takie mieliśmy widoki ...

ObrazekObrazekObrazek

Robiło się coraz później , przed nami piętrzył się jeszcze Wołowiec po chwili decydujemy się z Pylo zaliczyć na lekko szczyt zostawiając plecaki pod pieczą Stana na Rakoniu. W ręce tylko kijki , aparat i w drogę. Po 45 min stanęliśmy 2064 mnpm. Wyglądało to mniej więcej tak ...

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Na szczycie spotkaliśmy dwóch turystów z Tomaszowa Mazowieckiego i tylko dzięki im uprzejmości udało nam się pstryknać z Pylo wspólne fotki

Obrazek

Po dłuuuuugiej nocy , taka trasa wystarczyła bym po powrocie na Rakoń wyglądał tak ...

Obrazek

Na tym zakończyliśmy dzień pierwszy. Stosunkowo wczesny powrót do schroniska umożliwił nam jeszcze zjedzenie ciepłego posiłku , nie chciałbym bardzo czepiać się tego schroniska ale ich jedzenie do najlepszych nie należy w odróżnieniu np. od Murowańca

Obrazek


Tego dnia potulni jak wielkanocne baranki spaliśmy jak zabici.


To jest pierwsza część relacji, postanowiłem ją podzielić ponieważ w całości jest bardzo długa. Mam nadzieję , że Pylo dorzuciu tu swoje panoramki , które są świetne. Wklejenie ich zostawiłem jednak samemu autorowi. Bardzo żałuję , że Stanowi zepsuła się karta pamięci w aparacie , ale jego cuda z kolejnych dwóch dni będzie można obejrzeć w drugiej części relacji.

Mam nadzieję , że nie przynudziłem do uśpienia …

POZDRAWIAM

Autor:  hwyhobo [ Pt kwi 14, 2006 6:26 pm ]
Tytuł: 

Super fotki. Widze ze pogode mieliscie swietna. Snieg tez znakomicie wyglada (duzo go :shock:).

Czekamy na panoramki. :wink:

Autor:  Ania S [ Pt kwi 14, 2006 6:28 pm ]
Tytuł: 

http://img47.imageshack.us/my.php?image=10146474fl.jpg
Czy to Rochacze widać z tyłu?

Relacja super! Ależ mieliście wspaniałą pogode!
Pozazdrościć!!!

Autor:  Inka:) [ Pt kwi 14, 2006 6:36 pm ]
Tytuł: 

Gofer to jak oceniasz kiedy dojdzie do roztopow? Oczywiscie wypad godny pozazdroszczenia, zdjecia poprostu piekne. Ja niestety wchodzilam na Grzesia pozna jesienia i o tak pieknej pogodzie moglam pomarzyc, niestety. Czekam na dalsze sprawozdania:)

Autor:  Gofer [ Pt kwi 14, 2006 6:41 pm ]
Tytuł: 

Inka:) napisał(a):
Gofer to jak oceniasz kiedy dojdzie do roztopow? Oczywiscie wypad godny pozazdroszczenia, zdjecia poprostu piekne. Ja niestety wchodzilam na Grzesia pozna jesienia i o tak pieknej pogodzie moglam pomarzyc, niestety. Czekam na dalsze sprawozdania:)



Wszystko wskazuję , że chyba nie długo :) Jak słonce mocniej przygrzeje to snieg mięknie w oczach. :)

Dalsza część jest chyba ciekawsza , bo nie obyło się bez przygód niczym z trójkąta bermudzkiego :wink: :twisted:

Autor:  Gofer [ Pt kwi 14, 2006 6:42 pm ]
Tytuł: 

Ania S napisał(a):
http://img47.imageshack.us/my.php?image=10146474fl.jpg
Czy to Rochacze widać z tyłu?

Relacja super! Ależ mieliście wspaniałą pogode!
Pozazdrościć!!!


Tak to Rohacze :)

A pogoda ... jak spytałem Stana jak to zrobił to powiedział , że tydzien na prognozie pogody w internecie siedział 8)

Autor:  Ataman [ Pt kwi 14, 2006 6:59 pm ]
Tytuł: 

Piękne fotki, świetna wyprawa - czekam z utęsknieniem Gofer aż w Twojej relacji pojawi się element spotkania rodzinnego Ojca z Synem :) Dramaturgia wzrośnie :) 8)

Autor:  tomek.l [ Pt kwi 14, 2006 7:07 pm ]
Tytuł: 

W tym momencie napięcie osiągnęło kulminacyjny szczyt i łzy wzruszenia popłynęły mi po pliczkach. Usłyszałem tylko jedno słowo "Synku"

Autor:  Hania ratmed [ Pt kwi 14, 2006 9:05 pm ]
Tytuł: 

Super relacja,a fotki to normalnie brak słów tak mi sie podobają
Pogoda widac wrecz genialna,a widoczki dech w piersiach zapieraja :lol:

Mam takie małe pytanko:Gofer czy Twoje kije przeszły jakąś rehabilitację po zlocie :?: :lol:

Autor:  Jacek [ So kwi 15, 2006 8:16 am ]
Tytuł: 

Goferku fajna relacyjka , foteczki super :) wspaniale widoczki :) pogoda Wam dopisała :)
Pozdrawiam

Autor:  Gofer [ So kwi 15, 2006 1:27 pm ]
Tytuł: 

Hania ratmed napisał(a):
Super relacja,a fotki to normalnie brak słów tak mi sie podobają
Pogoda widac wrecz genialna,a widoczki dech w piersiach zapieraja :lol:

Mam takie małe pytanko:Gofer czy Twoje kije przeszły jakąś rehabilitację po zlocie :?: :lol:


Dwutygodniową w serwisie :twisted:

Autor:  KWAQ9 [ So kwi 15, 2006 3:04 pm ]
Tytuł: 

No Panowie, czapki z głów przed Wami, chylę czoła, wyprawa na medal... 8)

Pozdrawiam!
Bartek :D

Autor:  Gość [ N kwi 16, 2006 11:22 am ]
Tytuł: 

Gofer napisał(a):
To jest pierwsza część relacji


To będzie tygodnik, miesięcznik czy może kwartalnik ? :D

Autor:  don [ N kwi 16, 2006 11:37 am ]
Tytuł: 

Fajny dzień pierwszy. Bardziej mnie interesuje relacja z niedzieli. Tylko napisz jak zostawiłeś kompana i ojca na pożarcie misiom. Koniecznie.
A swoją drogą masz kondycje. Teraz tylko wyjazd na Aconcaguę.

Autor:  Robert18 [ N kwi 16, 2006 11:54 am ]
Tytuł: 

No Kamiś ładnie pgoda była do przewidzenia ale tyle śniegu o tej porze roku to bym się nigdy nie spodziewał. Skutki twojej opalenizny :bigsmurf: masz racje były długo widoczne i nawet zainteresowały wielu nauczycieli

k-c19 napisał(a):
A swoją drogą masz kondycje.


To trzeba mu przyznać miałem przyjemnośc z nim biec do Moka. :wink:

Ładnie Kamiś ładnie , ale czegoś mi tam brakuje :thumright:

Autor:  Hania ratmed [ N kwi 16, 2006 1:36 pm ]
Tytuł: 

Robert18 napisał(a):
Ładnie Kamiś ładnie , ale czegoś mi tam brakuje

Może to tajemnicze COŚ przwiedziane jest w następnym odcinku :smurfin:

Autor:  Gość [ N kwi 16, 2006 3:02 pm ]
Tytuł: 

Anonymous napisał(a):
Gofer napisał(a):
To jest pierwsza część relacji


To będzie tygodnik, miesięcznik czy może kwartalnik ? :D


Jak mi się tu wkońcu uda zalogować to zamieszcze druga część Panie Cfaniak :evil:


Gofer

Autor:  Stan [ N kwi 16, 2006 3:40 pm ]
Tytuł: 

*

Autor:  Robert18 [ N kwi 16, 2006 4:08 pm ]
Tytuł: 

Hania ratmed napisał(a):
Robert18 napisał(a):
Ładnie Kamiś ładnie , ale czegoś mi tam brakuje

Może to tajemnicze COŚ przwiedziane jest w następnym odcinku :smurfin:


Te coś to miałem na myśli że brakowało tam mnie :P

Autor:  Pylo [ N kwi 16, 2006 4:10 pm ]
Tytuł: 

Czekamy Gofer na RZETELNE dokończenie :wink: :!: A wywołany do tablicy ja wrzucam niniejszym rzeczone panoramki [ nie krytykować ! Robione " z ręki "]

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pzdr : Pylo.

Autor:  Stan [ N kwi 16, 2006 4:37 pm ]
Tytuł: 

*

Autor:  Pylo [ N kwi 16, 2006 6:03 pm ]
Tytuł: 

Nie , Ty nie wrong , ale jak sie strzela z 'renki" a potem to klei to czasem nierówności sklejanych fotek przy piatej 'pocieniają" panoramkę do szerokości elastycznej skarpety obciążonej cegłówka :wink:
To co zamieściłem to jest wszystko co udało mi sie w miare sensownie posklejać :evil: po tym przykrym doswiadczeniu wchodze na etap zakupu statywu - bedzie lepiej :twisted: !!! A tak przy okazji : Stasiu , mam juz zacząc ładowac bateryjki na nast. weekend ???? :salut: :skrzypce:

Autor:  don [ N kwi 16, 2006 7:07 pm ]
Tytuł: 

Gofer co ty za gwiazdora? gdzie te fotki z niedzieli?
Wiem wiem masz dylemat: Po wejściu na Zawrat najchętniej byś Ojcazmienił :wink:

Zbyszku super panoramki!

Autor:  Robert18 [ N kwi 16, 2006 7:21 pm ]
Tytuł: 

k-c19 napisał(a):
Wiem wiem masz dylemat: Po wejściu na Zawrat najchętniej byś Ojcazmienił :wink:


Ojcze aż tak źle było :?: :wink:

Autor:  Hania ratmed [ N kwi 16, 2006 11:03 pm ]
Tytuł: 

Robert18 napisał(a):
Te coś to miałem na myśli że brakowało tam mnie


Dzięki,że zaspokoiłeś moją ciekawość :mrgreen:
Pylo panoramki to normalnie rewelacja nad rewelacje...

Autor:  Pylo [ Pn kwi 17, 2006 10:29 am ]
Tytuł: 

Dzieki , Haniu. Moim skromnym zdaniem mogłoby [ i bedzie :P ] lepiej - jak kupie statyw :roll: .

Autor:  KWAQ9 [ Pt cze 23, 2006 5:51 am ]
Tytuł: 

Pylo to jest to co tygryski lubią najbardziej... O yeah!!! 8)

Pozdrawiam!
Bartek :D

Autor:  hwyhobo [ Pt cze 23, 2006 6:49 am ]
Tytuł: 

Pylo napisał(a):
Czekamy Gofer na RZETELNE dokończenie :wink: :!: A wywołany do tablicy ja wrzucam niniejszym rzeczone panoramki [ nie krytykować ! Robione " z ręki "][...]

Sliczne panoramki, nie wiem jak ich nie zauwazylem. Niektore z nich moglbys obrobic leciutko zeby podkreslic bialosc sniegu przez kontrast do nieba.

Super.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/