Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pn gru 30, 2024 3:16 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 34 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pn wrz 01, 2014 8:24 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Jak to było? Generalnie umawiałem się z Rumpelem i z Zipim, ale pogoda była "tegoroczna", więc z Zipim nie pojechałem, a Rafał nie dostał urlopu. A limit na sierpień ucieka!!! Ostatni dzień, w którym mogę jechać to piątek. Madness dzwoni wygłodniały. Słyszę jak ręce mu się trzęsą. Ile to minęło? Miesiąc?

Gdzie te czasy, że człowiek miał tyle wolnego, że nie wiadomo było co z tym robić? Tyle tylko, że wtedy nie miał kasy. Wydatek za paliwo to było nie raz zbieranie przez miesiąc. Wszystko po to żeby pojechać na jeden dzień w Tatry. A jaki był dramat jak się okazało, ze pogoda jest do dupy (i tyle kasy psu w dupę), to się nocowało w samochodzie na parkingu pod Tesco w Popradzie, żeby na drugi dzień to wykorzystać. A teraz? A teraz to żeby sobie poprawić humor człowiek kupi sobie Dragona. Może za dwa miesiące uda się go włożyć gdzieś indziej niż między szafę i ścianę...
Eh... takie życie. Żona, dziecko, pies, praca, mieszkanie... Obowiązki, obowiązki i niekończące się obowiązki. A jednak mimo to człowiek nie może wysiedzieć bez tatry.nfo i WHP. Jak to wszystko pogodzić żeby dalej być sobą? Oto jest pytanie!

Prognozy na piątek były bardzo dobre. Gorzej było z temperaturą w nocy. Dlatego też doszedłem do wniosku, ze trzeba wybrać drogę o południowo-wschodniej wystawie. Wróciliśmy do dawnego celu: Droga Motyki na Diablej Turni. Drogi Staszka Motyki mają swoją renomę. Paryski napisał, ze droga jest piękna. No i jak tu nie iść na taką drogę?

Przyjechaliśmy do Szczyrbskiego Jeziora o 5:30 i szok! Już jest parkingowy i jakby nigdy nic chce od nas 6 EUR. Co za ludzie? Tylko te pieniądze i pieniądze! Nie ma już na tym świecie ludzi, którzy pracują dla idei?
Zasuwamy do góry całkiem szybko, aż do czasu... Do czasu gdy zaczyna się podejściem stożkiem piargowym Szataniego Żlebu. Boże... Cóż to za katorga! Człowiek myśli, że to jest już tutaj na wyciągnięcie ręki, cieszy się, ze tak szybko będzie pod ścianą, a tutaj jakbyś w Tajlandii zdjął dziewczynie majtki.

Nasz filar:

Obrazek
Autor: Madness

Nie mniej jednak, po przeklnięciu całego świata na czym stoi i wyznaczeniu setki czekpointów z kamieni, stajemy pod filarem Diablej Turni. Jego początek to trawkowy urwisty teren, którym popylamy po jedynkowych progach. Czasami trochę mam dość chwytów z borowiny, trawy i luźnych kamieni. Szczególnie jak popatrzę w dół...

Dochodzimy do faktycznej ściany i jest mała konsternacja. Ze zdjęcia ze schematem wychodzi, ze pierwszy stan jest dokładnie w miejscu, w którym stoimy, ale nie ma żadnych śladów przemawiających za tą tezą. Żadnych haków, pętli... Zioram na zdjęcie i okolicę. Nie ma wątpliwości. To tutaj! Ścianka też nie wygląda na chodzoną. Najwyraźniej nie jest to popularna droga.

Ja prowadzę. Mój poziom w tym roku można określić jednym słowem: "żenada". Tak, żenada najlepiej do tego pasuje. Zastanawiam się, czy zanim się zacząłem wspinać nie było lepiej... Nie mniej jednak czwórkowe trudności pokonuje średnio ruchawa sześćdziesięcioletnia kobiecina z małej lubelskiej wsi, więc i mnie się udaje.

Obrazek
Autor: Madness

Postanowiliśmy wziąć na tę drogę haki i to była bardzo dobra decyzja. Więcej, nie mogła być inna. Bez haków, musiałbym szukać dodatkowych środków finansowych w domowym budżecie na zakup nowych spodni. Nie sądzę, żeby w tak obsranych spodniach Madness wpuścił mnie do swojego auta. Jak sięgnę pamięcią, to nie przypominam sobie żebym bił haki na letniej drodze poza jednym razem. Na Krissaku na Gerlachu próbowałem wbić haka ale i tak nie siedział. Innymi razy mieliśmy młotek i haki, ale nie chciało nam się tego wyciągać. Tutaj mieliśmy pięć haków i każdego poza jednym wykorzystaliśmy.

Za ścianką, jest trawkowy taras, a później płyta z zacięciem. Jest tam hak, ale pętla zwisająca z niego raczej nie budzi mojego zaufania. Nie ma też możliwości dołożenia innej, czy karabinka, bo oczko jest za małe. Dobijam więc drugiego haka. Parę dni wcześniej przerobiłem kątówką, piłką do metalu i pilnikiem mój kaziowy młotek. Wcześniej wyglądał jak połączenie młotka, dziaby i zakopiańskiej ciupagi. Teraz wygląda normalnie. Działa też o niebo lepiej. Człowiek też nie martwi się, ze przy ewentualnym locie, nie rozpruje mu to wnętrzności. Ponoć są one bardzo delikatne i w zetknięciu z chropowatym granitem nie mają żadnych szans.
Dalej robię stanowisko. Są haki, ale nie ufam im zbytnio więc znowu bez młotka się nie obyło. Długi wyciąg pięćdziesiąt metrów. Lina strasznie się przesztywnia. Nawet nie było jak rozdzielać. Jest takie tarcie, że muszę początkowo obiema rękami wyciągać po jednaj żyle. Ręce mi odpadają.

Dalej Madness prowadzi niby łatwy dwójkowy wyciąg. Najprawdopodobniej trzeba było iść bardziej na prawo, bo tam gdzie przyszło nam iść daleko było od dwójki. Nie mniej jednak był to bardzo ciekawy wariant z trawersem ścianki. Trochę na tarcie, trochę na równowagę. Piękna sprawa.

Obrazek
Autor: Madness

I kolejny wyciąg i kolejny. Cały czas coś się dzieje. Albo to jakiś filarek, albo płyty, albo zacięcia. Jesteśmy pod wrażeniem. W niektórych miejscach urwistość terenu też robi klimat.

Obrazek

Właśnie... Jaka ta droga jest? To nie jest Motyka na Zamarłej, czy Małym Lodowym. Tamte drogi to kwintesencja estetyki granitu. Ta droga to kwintesencja górskiego wspinania. Trochę kruszyzny, trochę trawy, ale głównie lita skała, nieraz aż tak, że sensowna asekuracja wymaga użycia haków, spory pion, niechodzona skała, z mchami i porostami, które nie wiadomo czy wyjadą z tej skały i czy jednak będą trzymać, ale też ciekawe formacje skalne i mnóstwo wspinania. Po prostu droga z klimatem. Trudności nie są może wygórowane, ale jest co robić. Nie można powiedzieć, że jest to droga kursowa.

http://www.obiektywni.pl/upload/realp/1 ... 398278.jpg

Niemal tracę też frienda. Może i kwaśnego mleka z ziemniakami nie jem, ale stracić OMEGĘ... Stoję na stanie i widzę jak Madness bezskutecznie próbuje ją wydostać. Prawdę mówiąc ja już wtedy pogodziłem się ze stratą. Krzysiek musiał pogodzić się ze stratą liny, to i ja się pogodzę ze stratą omegi. Trudno... Z biegiem czasu przybywa tylu doświadczeń, że nawet strata omegi wydaje się błahostką. Jednak jakimś cudem Madness wydostaje mojego frienda i teraz jestem tylko do tyłu o piwo (którego nota bene jeszcze nie kupiłem ;)).

Droga zajęła nam dużo czasu. Dużo za dużo. Trochę to wina wbijania haków, trochę tego frienda, trochę błądzenia i mojego lamerowania. Jak to mówią starość nie radość, a głupiemu ogarek.

Obrazek

Z Diablej Turni idziemy granią na Szatana. Na początku wchodzimy na Diablowinę, później na Piekielnikową Turnię, Czarci Róg i na końcu na Szatana. Piekielnikowa prezentuje się z jednej i z drugiej strony rewelacyjnie. Jednak z podejścia na Szatana wgniata w ziemię.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Autor: Madness

Postanawiamy schodzić najprostszą drogą z Szatana. Nikt z nas nigdy tędy nie schodził, ale ściecha jest jakby tam owce pędzili. Niestety ewidentność ścieżki i bliskość doliny tak zamieszała nam w głowach, że w pewnym momencie zgubiliśmy ścieżkę. Ja już miałem wizje, że chodzimy w kółko. Trochę się zestresowałem, ale po sprawdzeniu kilku żlebów wróciłem do swojej pierwszej myśli i odnalazłem drogę, która akurat nieintuicyjnie prowadziła lekko do góry. Stamtąd już szybko zeszliśmy do doliny. I jeszcze mozolne zejście do samochodu i wracamy do rzeczywistości.

Epilog:

W Nowym Targu wyganiają mnie z pizzerii:
- Już zamykamy.
- Ale jest do 23.
- Jest do 22.

Moja żona opowiada.
Koleżanka w pracy:
- Dzwonił Twój mąż. Powiedział, żeby Ci przekazać, że dochodzi do szczytu... Cokolwiek to oznacza.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn wrz 01, 2014 10:18 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 25, 2013 5:08 pm
Posty: 661
Lokalizacja: Koluszki
Czekałem na relacje i zdjęcia po zobaczeniu wpisu na tatry.przejscia. Świetna robota :)

_________________
https://www.flickr.com/photos/156235994@N06/albums


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn wrz 01, 2014 10:57 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
Bez wątpienia był to dla mnie najlepszy górski wypad tego sezonu. Wszystkich było aż 4 (słownie: cztery), z czego jeden to próba urobienia wodospadu (nota bene z kilerusem) :twisted:

Tu było wszystko (łącznie z fantastyczną pogodą) - świetna droga o typowo górskim charakterze (już od dawna miałem na nią ochotę, ale jakoś się nie składało), dużo wspinania w stałych trudnościach (filar od podstawy ma 300m z czego na 200m nie da się nudzić ani przez chwilę), trochę niepewności (droga bardzo mało popularna, przez co na pewno było ciekawiej), dużo frajdy z samego wspinania i oczywiście przednie towarzystwo. Trochę pracy oczywiście też było - chyba nigdy w lecie się tyle młotem człowiek nie namachał ;)
Dołożyć do tego bardzo ładny kawałek grani, z wybitną Diablowiną, niesamowicie prezentującą się Piekielnikową Turnią, będącą jednocześnie najtrudniejszym "elementem" całej Grani Baszt i w końcu potężnym Szatanem, z którego widok nie może się nie podobać, to ma się "wszystko z plusem". Ja mam nawet "wszystko z plusem i z zajebistym zdjęciem" ;)

Dzięki Paweł!

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt wrz 02, 2014 12:02 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
Ładnie panowie. Gratulacje. Takich eksploratorskich wycieczek mi najbardziej brakuje.
Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś wrócę w Tatry i razem coś złoimy.
W chwili obecnej mogę sobie co najwyżej powspominać.

Np. o tym jak ponad 7 lat temu poznałem kilerusa: :lol:
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt wrz 02, 2014 7:15 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
7 lat temu... Takich rzeczy się nie pisze. Ja mam dalej 18 lat ;)

A tak w ogóle to mi akurat bardzo brakuje tego typu wycieczek:
http://www.obiektywni.pl/upload/realp/1 ... 363035.jpg
http://www.obiektywni.pl/upload/realp/1 ... 988930.jpg
http://www.obiektywni.pl/upload/realp/1 ... 442456.jpg


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt wrz 02, 2014 8:38 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10410
Lokalizacja: miasto100mostów
Łałałiła, zaje.biście. To był piątek 22ego?

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt wrz 02, 2014 8:55 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
Krabul napisał(a):
To był piątek 22ego?


Piątek, ale 29-go.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt wrz 02, 2014 9:00 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10410
Lokalizacja: miasto100mostów
Aha, no te ostatnie piątki dają radę.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt wrz 02, 2014 12:20 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Śr cze 01, 2011 6:17 am
Posty: 437
Lokalizacja: Kraków
Pięknie! Szkoda tego urlopu...

pzdr

_________________
Jako pijesz, tako leziesz.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt wrz 02, 2014 12:58 pm 
Nowy

Dołączył(a): Wt wrz 02, 2014 10:39 am
Posty: 10
Lokalizacja: Wisła
Super relacja, wspaniała wyprawa! Może w końcu po 15 latach znów przekonam się aby odwiedzić Tatry... :)

_________________
turystyczno.pl - turystyka przede wszystkim!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt wrz 02, 2014 5:53 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
ja mam takie samo zdjęcie tylko jeszcze kliszowcem robione z J.Kryspinowskiej :mrgreen: i to był 2006 :lol:

fajna Wam wycieczka wyszła 8)

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt wrz 02, 2014 6:10 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
I Wentyl jeszcze wtedy był. To były czasy!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt wrz 02, 2014 6:19 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
to był jego debiut :lol:
a ten biały Ford już od 3 lat służy za żyletki :roll:

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt wrz 02, 2014 10:34 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 17, 2005 9:35 pm
Posty: 1125
Jak zawsze fajnie z jajem, dowcipnie napisane o super akcji. Nooo a stożek pod Szatanim Żlebem wszak jest królem wszystkich stożków i nie da się go nie lubic :)

_________________
Omówienie sezonu ograniczam do rejonu Morskiego Oka i Tatr Zachodnich (...). By zasłużyć na wyróżnienie w rejonie Hali trzeba by najtrudniejszą tamtejszą drogę przejść nocą, samotnie i w kapciach. - Władysław Cywiński


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr wrz 03, 2014 6:54 am 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
Świetna wyrypa, zdjęcia, opis, jak za dawnych dobrych czasów :)

_________________
-------------------------------------------------
Studenckie Koło Przewodników Górskich "Harnasie" w Gliwicach zaprasza na kurs przewodnicki :)
http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 05, 2014 6:33 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 18, 2009 3:07 pm
Posty: 1641
Lokalizacja: MARCIN NH Kraków
kilerus napisał(a):
Gdzie te czasy, że człowiek miał tyle wolnego, że nie wiadomo było co z tym robić? Tyle tylko, że wtedy nie miał kasy.


Można by rzec, że te słowa to klasyka polskiego wspinania (i nie tylko) hehe

[/quote]
Madness napisał(a):
Wszystkich było aż 4 (słownie: cztery)


Widzę, że mnie dogoniłeś w imponującej ilości tegorocznych wyjazdów :)

_________________
prawdziwe życie to górska przygoda


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 05, 2014 8:32 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Hehe, to ja ze swoją 5 jestem GOŚĆ!!!

A najlepsze jest to, ze wrzesień też jakoś dobrze się nie zapowiada pogodowo. Ten rok to jakaś zemsta za zimę czy coś takiego...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 05, 2014 6:04 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
kilerus napisał(a):
I Wentyl jeszcze wtedy był. To były czasy!

Obrazek

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 05, 2014 6:07 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
O ja pierd... i rękawiczki rowerowe i ten Twój kask!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 05, 2014 6:10 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
:lol:
i raptem dopiero ze 2 zimy po 20 urodzinach człowiek był :mrgreen:

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 05, 2014 6:30 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10410
Lokalizacja: miasto100mostów
Kierwa, Łukasz jakby parę kilo młodszy.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 05, 2014 6:30 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
A Kiler... No proszę, ani grama! :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 05, 2014 7:09 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10410
Lokalizacja: miasto100mostów
Wy po kanałach chodzili czy jak? :mrgreen:

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 05, 2014 7:13 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Widzisz, za dawnych czasów trzeba było szambo przetykać żeby na bilet w Tatry uszporować!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So wrz 06, 2014 9:57 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 25, 2012 4:52 pm
Posty: 649
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Gratulacje Panowie, świetnie napisane i nacykane, super wyrypa. Również planuje Grań Baszt tyle że w całości i wasze zdjęcia jak najbardziej mnie utwierdzają że na prawde warto !

_________________
http://wyrypy.wordpress.com/
Flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N wrz 07, 2014 7:52 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 05, 2005 9:12 am
Posty: 6269
Lokalizacja: Warszawa/Skierniewice
kilerus napisał(a):
A Kiler... No proszę, ani grama!

Dba się o formę :mrgreen:

_________________
Pozdrawiam
Jacek
Obrazek

___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N wrz 07, 2014 8:11 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): So lis 24, 2012 7:17 pm
Posty: 1562
Zajebista wyprawa i relacja,:)

kilerus napisał(a):
A limit na sierpień ucieka!!! Ostatni dzień, w którym mogę jechać to piątek. Madness dzwoni wygłodniały. Słyszę jak ręce mu się trzęsą. Ile to minęło? Miesiąc?



Gory sa jak nartokotyk :)

_________________
nie pozwól mi zapomnieć, jak to jest tam wysoko...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn wrz 08, 2014 9:55 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 23, 2006 8:39 am
Posty: 5110
Lokalizacja: daleko od gór
kilerus napisał(a):
a tutaj jakbyś w Tajlandii zdjął dziewczynie majtki
:rofl_an:

Fajnie, że wam siadło! Dobrze, że nie poszliśmy się z wami spotkać. Nam też siadło. :wink:

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn wrz 08, 2014 11:07 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
stan-61 napisał(a):
Fajnie, że wam siadło! Dobrze, że nie poszliśmy się z wami spotkać. Nam też siadło. :wink:


W sumie dobrze wyszło, bo przez to, ze nam zeszło byłby problem żeby się spotkać.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr wrz 10, 2014 12:58 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 23, 2006 8:39 am
Posty: 5110
Lokalizacja: daleko od gór
No nic to. Może uda się w październiku...

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 34 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL