Granie to jest to co uwielbiam. Jako że jestem cieniasem we wspinaniu i wyżej jak IV (w tatrach) nie urobiłem ,a w skałach raptem jakieś V+ (mając do Kobylan 15min spaceru
![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
) znalazłem swoją nisze ,bo długie odcinki w powietrzu z widokami oraz trudnościami sprawiają mi frajdę.
Już wracając z Batyżowieckiej wiedzieliśmy z Michałem że Jaworowy Mur to kolejny z cyklu "do zrobienia"
Artykuł A.Marcisza i zdjęcia okolic również swoje zrobił.
O 2 wychodzimy z Javoriny by o 6.15 być na Jaworowej Przełęczy.
Z lewej widać zachód i kawałek muru.
![Obrazek](http://images70.fotosik.pl/70/b0a16c3822746766.jpg)
Jaworowy Szczyt zdobywamy o 7 rano
![Obrazek](http://images67.fotosik.pl/71/a949b87e3efc6783.jpg)
Ucinamy sobie ponad półgodzinną drzemkę ,która regeneruje nasze siły. Na Mały Jaworowy gdzie wg WHP zaczyna się właściwa grań)wchodzimy o 9.
Idziemy dalej na Zadnią Jaworową Turnię
![Obrazek](http://images69.fotosik.pl/71/58a92c5a072bc072.jpg)
Zaliczamy Jaworowe Mniszki (zamiast czasochłonnych zjazdów)schodzimy równie trudnym terenem od strony Rówienek.
![Obrazek](http://images70.fotosik.pl/70/7ea1cba8c64a4a25.jpg)
11.10 jesteśmy na Wielkiej Jaworowej Turni
Widok na przebytą grań na pierwszym planie Mniszki na drugim foto widok na Lodowy
![Obrazek](http://images68.fotosik.pl/71/050e11d9f2714032.jpg)
Niestety nie udało nam się wpisać do zeszytu szczytowego
![Obrazek](http://images69.fotosik.pl/71/f49ca8c47a3f1ca3.jpg)
Przez eksponowane Ryglowe Turnie idziemy w stronę Ryglowej Przełęczy
![Obrazek](http://images66.fotosik.pl/70/edb66ad206e529ce.jpg)
Przed nami Jaworowy Róg gdzie po raz pierwszy i ostatni używamy liny Michał prowadzi 60m wyciąg o trudności chyba max III ,żywcowanie było by już hardcorowe.
Widok na Róg z daleka i z pod ściany
![Obrazek](http://images68.fotosik.pl/71/137dd49366245cf7.jpg)
Jest 13.50 pogoda sie psuje dookoła ale nad nami słońce
![Obrazek](http://images68.fotosik.pl/71/d47fb4005cd810e0.jpg)
Zejście z Rogu jest banalne
![Obrazek](http://images70.fotosik.pl/70/6d20527bf7a90ae2.jpg)
Dalej w Rogowej grani napotykamy turniczki które w artykule fotografował Marcisz pisząc że je ominęli
![Obrazek](http://images66.fotosik.pl/71/d305ffa6e6248d5b.jpg)
Trudności kończą się na Skrajnej Jaworowej Turni mamy 15.15 i coraz gorszą pogodę.
![Obrazek](http://images69.fotosik.pl/71/355e6045da0289db.jpg)
Po zaliczeniu wszystkich kapuścianych szczytów w dalszej części trasu o 17 na Szerokiej Przełęczy kończymy grań ,na której nie opuściliśmy żadnej turniczki i pipanta- styl przejścia tej grani uważam za bardzo satysfakcjonujący.
Na trasie spotykamy historyczne pamiątki
![Obrazek](http://images69.fotosik.pl/71/f3a89fef41b40abc.jpg)
Z przełęczy zejście na szlak zajmuje nam 1.40 minut skomplikowanego terenu kossówkowo trawiastego,pogoda na szczęście wytrzymała
Na 20 wracamy do auta zmęczeni ,ale usatysfakcjonowani .Grań jest długa wymagająca kondycji i techniki chodzenia po grani ,dużo kruszyzny co psuje czasem radość ze wspinania i przysparza siwych włosów.
W drodze powrotnej zrodziły się kolejne plany na ciekawe przejścia graniowe.
dzieki Miachał!