Tegoroczny wyjazd na Północ udał się... W 9 dni zrobiliśmy 6 wycieczek, padło 11 munrosów, zaliczyliśmy dwa pola namiotowe, hotel i B&B. Pogoda dopisała, to lato jak na Szkocję jest zajebiste! Na pierwszy ogień poszedł Blaven na Skye, drogą turystyczną:
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/674/a0518a.jpg)
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/661/56fd2b.jpg)
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/909/d44b21.jpg)
Sąsiad Clach Glas, z którym tworzą ładną scramblingową turę... następnym razem.
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/905/074b17.jpg)
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/743/6a3b4d.jpg)
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/540/df439c.jpg)
Black Cuillin, szkockie Tatry. Skosiliśmy tam do końca urlopu pięć munrosów:
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/539/fa06cf.jpg)
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/536/8f70be.jpg)
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/909/187787.jpg)
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/540/99f8ff.jpg)
Po lewej Red Cuillins, po prawej Black:
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/538/7737e5.jpg)
Idziemy na Am Basteira, tego z zębem!
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/537/777318.jpg)
Piękna grań Pinnacle Ridge of Sgurr nan Gillean. Byliśmy na nim i to trasą fajniejszą niż turystyczna, ale nie wiem czy dałabym radę pinaklom
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/661/2e4d99.jpg)
Ludzie schodzą z ostatniego pinakla, Knights's Peak.
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/905/da3f47.jpg)
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/673/ab3d64.jpg)
A my dajemy na Am Basteira, trawersując jak większość co by się nie wpieprzyć na Bad Step.
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/673/30279b.jpg)
Bad Step, barrrrdzo niefajny zwłaszcza w zejściu:
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/540/8d9879.jpg)
Szczyt:
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/539/c00f59.jpg)
Basteir's Tooth, podwójna przewiecha, nie wiem czy w ogóle da się tamtędy wspiąć:
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/540/8ee1f9.jpg)
Wbijamy na kolejnego munrosa, Bruach na Frithe, niestety już bez widoków.
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/661/ddd45b.jpg)
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/631/dde2ff.jpg)
Potem mamy dzień odpoczynku, po którym walimy czteromunrosową, 24-kilometrową pętlę. Jest raczej płaskawo i szaro, ale przekraczamy półmetek munrolisty, więc euforia jest. Vespa na 141-szym, półmetkowym munrosie:
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/908/76bab8.jpg)
Panorama Torridonu i przyległości z Gairloch:
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/910/1d2ea0.jpg)
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/743/8679e3.jpg)
Następnego dnia ogarniamy ostatniego munrosa w Torridon: kolejna strefa do odhaczenia. Acz akurat tam na pewno będziemy wracać, i to regularnie.
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/538/20cc99.jpg)
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/674/b606dc.jpg)
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/908/612a47.jpg)
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/902/e36ce1.jpg)
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/537/17ee28.jpg)
Wracamy na Skye, leje, nie ma jak rozbić namiotu, szukamy B&B, wszystko zajęte, środek sezonu... W końcu znajdujemy, ale cudem, i z oknem z widokiem na Stoły McLeoda.
Następnego dnia dreptamy na dwa munrosy w Black Cuillin, przez piękny i tatrzański ale zajebiście męczący Coir' a' Ghrunnda.
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/909/3fecea.jpg)
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/902/4dd6d6.jpg)
Sgurr Alasdair, najwyższy w paśmie - już zaliczony.
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/661/0bb819.jpg)
Widoki ze szczytu pierwszego munrosa, Sgurr nan Eag. Łatwy ale bardzo malowniczy.
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/673/2af331.jpg)
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/538/4be9bb.jpg)
Na drugiego początkowo jest już trochę konkretnego scramblingu ale skała jest zajebista więc idzie sprawnie.
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/539/d58953.jpg)
Podejście na szczyt wygląda łatwo, mamy luz... Tymczasem zonk. Z bliska okazuje się że jest dużo bardziej skomplikowane, a te trawki i piarżki niemal pionowe... Trzeba dawać skałą, co byłoby ok, ale trasa jest strasznie zawikłana, co chwila wpieprzamy się w trudny teren i Mazio musi zawracać i szukać innego wariantu. Sprawdziłam w moich trzech przewodnikach oraz w sieci, nie my jedni ulegliśmy złudzeniu łatwości, i rozsądna droga faktycznie jest bardzo skomplikowana.
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/745/236709.jpg)
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/540/a2f34e.jpg)
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/537/9125ae.jpg)
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/661/cb1d4f.jpg)
W paru miejscach mało nie osiwiałam, ale byłam zdeterminowana zaliczyć munrosa. Mazio dzielnie pomagał. Jakimś cudem znaleźliśmy szczyt, ale było ciężko. W dodatku największe trudności skumulowane pod wierzchołkiem, kiedy już naprawdę się czuje że jest się wysoko...
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/537/0d7cb6.jpg)
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/673/c41030.jpg)
Schodzenie też było ciekawe
In Pin i Sgurr Mhic Choinnich, te munrosy nam jeszcze zostały (oraz kolejne dwa) i tam będzie się działo:
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/539/e1d723.jpg)
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/902/625ef5.jpg)
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/901/04d657.jpg)
Wyspy Eigg, Rum i Soay najbliżej:
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/539/10f983.jpg)
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/536/e7d3cc.jpg)
Ostatniego dnia jesteśmy już nieźle wytrzepani... Zaliczamy łatwego munrosa żeby nie zmarnować dnia - łatwość łatwością, ale widoki!!!!
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/539/0888bc.jpg)
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/913/9cc9af.jpg)
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/538/faf017.jpg)
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/661/4ed06a.jpg)
Przed powrotem Mazio zdąża zrealizować to co uwielbia, czyli kąpiel w górskim strumieniu
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Obrazek](http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/910/f31fc0.jpg)
Już w samochodzie zaczynam tęsknić na Skye i Północą... Oby za tydzień udał się jakiś wypad!!!