Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://forum.turystyka-gorska.pl/

Patelnia na Szarpanych
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=16507
Strona 1 z 1

Autor:  Explorer [ Śr cze 11, 2014 6:05 pm ]
Tytuł:  Patelnia na Szarpanych

Mało coś relacji z Tatr, więc na rozruszanie krótka relacja z niedzielnego wypadu na Słowacje.

Dla mnie to pierwszy wypad w Tatry od ok pół roku, więc zastanawiałem się czy choć do schronu doniosę plecak. Okazało się, że nie jest tak źle. Dopiero płat śniegu na końcowym podejściu pod ścianę dał trochę w dupę.
Pod ścianą śniadanie, wiązanie i ruszamy w dwóch zespołach na 'Pliska'.
Przodem Jacek(sch) z Mateuszem, za nimi ja z Michałem.

Pierwszy wyciąg najdłuższy i najłatwiejszy.
Mimo, że jedynie IV-kowy to jednak przyjemny, bez parchu.

Drugi wyciąg (o ile tak można go określić) jest bardzo krótki, ale ciekawy.
Fajne V-kowe wspinanie.
Obrazek

Kolejne 2 wyciągi są wycenione na VI-
Wg nas, pierwszy z nich ma bardziej równomiernie rozłożone trudności.
Obrazek

Drugi ma jedno wyraźnie trudniejsze miejsce.
Obrazek

Obrazek

Na ostatnim wyciągu wybieramy wariant na wprost, czyli ścianką którą przecina rysa.
Rysą ciekła woda, ale nie wszystkie chwyty były na szczęście mokre.
Niby 3-4 metry trudności, a wydało się to wyraźnie trudniejsze od wyciągów za VI-

Zjeżdżamy Kominem, lina 60m pozwala zjechać na raz.
Obrazek

Po zjeździe szybka rozmowa. Mamy trochę czasu, więc można by coś jeszcze zrobić.
Część z nas chce się wspinać dalej, a część zrobiła by coś innego dla odmiany.

Razem z Mateuszem idziemy na Puskasa.
Michał z Jackiem robią w tym czasie Grań Siarkana.

Na Puskasu podobna sytuacja na na pierwszej drodze.
Najpierw długi wyciąg za ok IV, a później przyjemności.

Start w 2 wyciąg:
Obrazek
Trudność polega na wejściu na płytę / w zacięcie. Jest ring.
Niżsi mogą odczuwać większe trudności.
Dalej piękna, ciągowa ryska na własnej.

Trzeci wyciąg też niczego sobie, trawers z widmem wahadła działa na psychę. Małe stopnie.
Obrazek

Czwarty wyciąg robiliśmy już na sporym zmęczeniu. Słońce tego dnia chciało zjeść żywcem :)
Najpierw idzie się po płycie używając jako chwyt ryski w zacięciu (podchwyty/odciągi). Podobnie jak na wcześniejszym wyciągu. Następnie wychodzi się przez ściankę na półkę restową. Później trudne wejście na płytę z klinowaniem ręki wysoko w rysie i po chwili dochodzimy do końcowego stanowiska.

Drogi nam się bardzo podobały, skała pierwsza klasa.
Brak tzw parchu. Cały czas fajne wspinanie. Polecamy!

I jeszcze na deser coś z Grani Siarkana:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Autor:  semow [ Śr cze 11, 2014 6:27 pm ]
Tytuł:  Re: Patelnia na Szarpanych

Piękne są te płyty, a Plsek ma opinię dosyć sytej drogi jak na swoją wycenę - biorąc pod uwagę że Słowacy dają V+ :) Jak w kwestii cyfry odczuliście te drogi?

Autor:  Explorer [ Śr cze 11, 2014 7:31 pm ]
Tytuł:  Re: Patelnia na Szarpanych

Mi generalnie wszystko pasowało, po za ostatnim wyciągiem na 'Plisku'.
Gdyby nie mokre chwyty to pewnie by się zgadzało.

Kolega odczuł kluczowy wyciąg na Puskasu jako VII-, choć zasięg miał słuszny.
Ja podchodziłem do tego z dystansem, bo zmęczenie zaczynało narastać.
Wyciągi za VI- na Puskasu wydały nam się trudniejsze niż te na 'Plisku'.
Nie wiem czy to kwestia większego ciągu i gorszych stopni, czy po prostu zmęczenie.
W rysach było też miejscami mokro, więc może dlatego.

Szkoda, że między drogami trzeba było zaserwować sobie zjazd i szybkie zejście.
Ale mimo wszystko po wspinaliśmy się że HEJ! :)

Autor:  zephyr [ Śr cze 11, 2014 8:35 pm ]
Tytuł:  Re: Patelnia na Szarpanych

szacun :!: :shock: 3 zdjęcie mnie rozwaliło :shock:

Autor:  Madness [ Śr cze 11, 2014 8:44 pm ]
Tytuł:  Re: Patelnia na Szarpanych

Pięknie podziałaliście! Aż strach się bać co będzie dalej ;)

Gratulacje!

Autor:  Mroczny [ Cz cze 12, 2014 9:47 am ]
Tytuł:  Re: Patelnia na Szarpanych

PKP! :wink: Skoro na "rozgrzewkę" łykacie drogi tej powagi to faktycznie
Madness napisał(a):
strach się bać co będzie dalej

Graty!

Autor:  Endrju BB [ Cz cze 12, 2014 3:30 pm ]
Tytuł:  Re: Patelnia na Szarpanych

Pięknie.
Jak byłem z Jackiem na Pośredniej to mówił, że ostro w skałach trenujecie i efekty widać :)
Oby tak dalej, im więcej ciekawych przejść w Tatrach na forum tym więcej inspiracji dla innych.
Chociaż ten poziom to póki co poza moim zasięgiem na prowadzenie, psycha póki co na niższych trudnościach daje się we znaki :roll:

Autor:  Explorer [ Cz cze 12, 2014 7:31 pm ]
Tytuł:  Re: Patelnia na Szarpanych

Madness napisał(a):
Aż strach się bać co będzie dalej


pewnie zima nas zastanie ;)

Autor:  semow [ Pt cze 13, 2014 9:17 am ]
Tytuł:  Re: Patelnia na Szarpanych

być może - na ten weekend znowu ochłodzenie zapowiadają :(

Autor:  kefir [ Pt cze 13, 2014 3:00 pm ]
Tytuł:  Re: Patelnia na Szarpanych

Ładny początek sezonu, teraz dla odmiany 6 razy w miesiącu w Tatry? :mrgreen:

Autor:  Explorer [ Pt cze 13, 2014 8:00 pm ]
Tytuł:  Re: Patelnia na Szarpanych

Tak pięknie to pewnie nigdy nie będzie... a przydało by się :)

Autor:  comb [ Pt cze 13, 2014 10:48 pm ]
Tytuł:  Re: Patelnia na Szarpanych

Jest moc :)
Tak z ciekawości, w jaki sposób "wspinaczkowo" trenujecie pod Tatry? Na Jurze zazwyczaj trochę inne wspinanie, a w Sokoliki z Krakowa daleko...

Autor:  kefir [ So cze 14, 2014 6:24 pm ]
Tytuł:  Re: Patelnia na Szarpanych

Przecież piwo jest takie samo w Morskim Oku i Krakowie... nie rozumiem Twojego pytania Comb :roll:

Autor:  semow [ So cze 14, 2014 9:11 pm ]
Tytuł:  Re: Patelnia na Szarpanych

Ale w sokołach mają niezłe czeskie po 4 zł...

Autor:  Explorer [ N cze 15, 2014 7:14 pm ]
Tytuł:  Re: Patelnia na Szarpanych

comb napisał(a):
Tak z ciekawości, w jaki sposób "wspinaczkowo" trenujecie pod Tatry? Na Jurze zazwyczaj trochę inne wspinanie


Jest tak jak piszesz, ciężko jedno z drugim porównać.
Najlepiej byłoby wspinać się dużo w Sokolikach lub np na Podkarpaciu w Piachach.
Ale ciężko 2-3 razy w tygodniu o taki luksus. Ja osobiście 4 razy miałem okazje wspinać się w piachach, w Sokolikach jeszcze nie byłem.
Jaka na to rada? Zapas, to w dużym stopniu pomaga :)
A jeśli nie pomoże to już tylko browar ratuje :)

Autor:  rumpel [ N cze 15, 2014 8:06 pm ]
Tytuł:  Re: Patelnia na Szarpanych

comb zalezy ile chcesz w Tatrach robic, wg mnie na poziomie amatorskim nie ma potrzeby jakos specjalnie pod Tatry trenowac. Po prostu trzeba sie wspinac, a to ze browar pomaga to inniejsza kwestia ;-)

pzdr

Autor:  stan-61 [ Cz cze 19, 2014 10:56 am ]
Tytuł:  Re: Patelnia na Szarpanych

Fajne fotki, fajne drogi. Gratki.

Autor:  prof.Kiełbasa [ Cz cze 19, 2014 7:18 pm ]
Tytuł:  Re: Patelnia na Szarpanych

relację telefoniczną znałem a na foty długo czekałem :lol:
świetna sprawa chłopaki !

Autor:  hail [ Wt lip 01, 2014 3:31 pm ]
Tytuł:  Re: Patelnia na Szarpanych

Brawo, Szarpane to jeden z tych regionów gdzie już trzeba mieć dobrą psychę, kiedyś tam trzeba zawitać. Plisek jakby spokojniejszy, o Puskasie nie myślę ;) ale dzięki za pokazanie trudności i własną opinie o tych 2 klasykach

Autor:  m__s [ Śr lip 02, 2014 11:44 am ]
Tytuł:  Re: Patelnia na Szarpanych

Explorer napisał(a):
A jeśli nie pomoże to już tylko browar ratuje :)

Czyli chcesz powiedzieć, że trzeba w zawsze targać ze sobą w góry prof. Kiełbasę? 8) 8)

Autor:  Explorer [ Cz lip 03, 2014 6:24 am ]
Tytuł:  Re: Patelnia na Szarpanych

Wiesz, on potrafił wnieść na prawdę duży plecak :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/