Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://forum.turystyka-gorska.pl/

Resume - 2013 'Mrotschny
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=15998
Strona 1 z 1

Autor:  Mroczny [ So sty 18, 2014 12:38 pm ]
Tytuł:  Resume - 2013 'Mrotschny

Obrazek

Następny rok jak z bicza strzelił, był to czas zaskakujących zwrotów wydarzeń. Również ciąg zdobywania kolejnych stopni wtajemniczenia na obranej drodze i sukcesywne podnoszenie sobie poprzeczki. Ponadto to pierwszy sezon uaktywnienia się na forum TG :mrgreen: Do rzeczy zatem - podsumujmy miniony 2013.

Styczeń
2012.12.28-2013.01.03. – Grań Tatr Niżnych (relacja na forum -> viewtopic.php?f=11&t=14689)
Przełom roku 2012/2013 to udana akcja na Grani Niżnych Tatr. Wraz z Roncem dokonujemy zimowego przejścia całej grani – liczącej blisko 100km – ze wschodu na zachód (Telgart – Donovaly).

Obrazek
© Ronc

Luty
2013.02.12-03. – Karkonosze
Pierwszy weekend lutego pod znakiem “Dziabkowego” spotkania integracyjnego w Chacie pod Śmielcem. Sobotnie plany wspinaczkowe w Kotłach Śnieżnych wzięły w łeb z powodu fatalnych warunków, ale piękny – choć krótki – niedzielny spacer od Śmielca przez Szyszak i Śnieżne Kotły odrobinę wynagrodził nam wcześniejsze rozczarowanie.

Obrazek
© Nuctea

Marzec
2013.03.02-03. – Mała Fatra (relacja na forum -> viewtopic.php?f=11&t=14725)
Początek lutego to samotna “niemała” pętelka w Małej Fatrze Krywiańskiej. Mimo wahań, nie żałuję obranego kierunku, warunki na grani fantastyczne.

Obrazek

2013.03.23-24. – Beskid Śląski
Spotkanie ze znajomymi w Schronisku na Błatniej i krótka pętelka z Doliny Wapienicy.

Obrazek

2013.03.29-30. – Pogranicze Kremnicko-Wielkofatrzańskie
Wielkanocna próba przejścia fragmentu grani Wielkiej Fatry wraz z Mig i Tomkiem. Ogromne ilości śniegu zmuszają nas do odwrotu już na przełęczy Malý Šturec. Mimo niepowodzenia bardzo fajny wypad.

Obrazek
© Tom

Kwiecień
2013.04.15. Bielsko-Biała
Podczas zajęć bulderowych na sekcji w Totemie doznaję kontuzji, odpadam od ściany z wykręconym kolanem i jednoznacznym okrzykiem na ustach…
Na pogotowiu w Szpitalu Wojewódzkim słyszę – “zalecamy gips od kostki po udo” – nie zgadzam się. Po prywatnych konsultacjach ortopedycznych włącznie z rezonansem magnetycznym diagnoza brzmi: Niewielkie uszkodzenie łąkotki przyśrodkowej kolana lewego.
Decyzją ortopedy zaczynam leczenie zachowawcze. Minimum dwa miesiące mam z głowy, po pierwszym zaczynam sprawniej kuśtykać i zaczynam rehabilitację w Centrum Rehabilitacji Ortopedyczno-Sportowej Reha-Forma.

Maj
2013.05.18. – Bielsko-Biała
Wciąż uziemiony biorę udział w wiosennych warsztatach “Fotografia od podstaw” Łukasza Masłowskiego i jego Bielskiego Studia Fotografii – celem lepsze poznanie trybu manual.

Obrazek

Czerwiec
2013.06.08-09. – Tatry PL
Powoli wracam do życia – spragniony i stęskniony – jadę po półrocznej (sic!) przerwie w Tatry. Jeszcze nie w tym charakterze, który kształtuje się w mnie, ale tatrzańskie powietrze niezwykle dobrze mi robi.

Obrazek

2013.06.15-16. – Jura Północna
Pierwszy wyjazd w skały po kontuzji i zarazem pierwszy tegoroczny. Nawiedzamy z przyjaciółmi Mirów, wyjazd bardziej integracyjny niż sportowy, ale kilka prostych dróg bez jednej nogi jestem w stanie zrobić ;-) .

Obrazek
© Mig

2013.06.22-23. – Jura Południowa
Przy akompaniamencie W.O.K.T. (Wielkiej Orkiestry Komarów Tnących) kolejny weekend w skałach, tym razem na południu: Januszkowa Baszta oraz Pytajnik w Dolinie Będkowskiej. Kolano mniej boli co przekłada się na radość + progres. Ku mojemu zaskoczeniu pada nawet od strzału ładna “sześćjedynka”: Pytajnik - Prostowanie Pytajnika VI.1 OS.

2013.06.30. – Jura Południowa
Mimo niezbyt sprzyjającej pogody udaje się uderzyć w Słoneczne Skały – dużo ludzi, mokro. Ja zamykam zeszłoroczną nieudaną próbę na klasyku na Ostatniej: Ostatnia - Spitostrada VI+ RP, i w zasadzie tyle.

Obrazek

Lipiec
2013.07.03. – Jura Północna
Lampi okrutnie, dodajemy do tego dzień urlopu w środku tygodnia i wychodzą Rzędkowice ;-) Napieramy na klasyki, z ciekawszych: Okiennik Rzędkowicki - Nikodemówka VI+ RP oraz Turnia Lechfora - Komin Lechfora VI FL.

Obrazek

2013.07.06-07. – Súľov
Pierwsza tegoroczna wizyta u południowych sąsiadów, pod znakiem jednej z piękniejszych linii po których dane mi się było do tej pory wspinać. Niski styl spowodowany sporym obrywem, w efekcie odpadnięciem na drugim wyciągu. Pozytyw tego taki, że można powtórzyć tę piękną drogę :mrgreen: Zrkadlo - Rapsódia v modrom 5-, 5+, 6- AF

Obrazek
© Dymion

2013.07.19-21. – Tatry PL (relacja na forum -> viewtopic.php?f=11&t=15269)
W końcu! Pierwsze samodzielne wspinaczki tatrzańskie, pierwsze po kontuzji i pierwsze z Nucteą ;-). Hala Gąsienicowa – najpierw kombinacja Załupa H/Gnojek (III), na Kościelcach. Dwa dni później Lewi Wrześniacy (V) na Zamarłej Turni. W międzyczasie przerywnik w postaci spaceru - w towarzystwie Moniki i Tomka - fragmentem Orlej Perci od Krzyżnego do Skrajnego Granatu.

Obrazek
© Nuctea

Obrazek
© Nuctea

2013.07.19-21. – Góry Sokole (relacja na forum -> viewtopic.php?f=11&t=15303)

Tydzień później, ponownie w towarzystwie Nuctei, po raz pierwszy ląduję w Sokolikach. Stawiamy na urodę dróg, efektem czego zakochuję się w rejonie :mrgreen: . Z najbardziej urodziwych urobionych linii: Jastrzębia Turnia - Płyta Kurczaba VI FL, Krzyżna Strażnica - Kto Się Boi Ten Nie Stoi VI+ OS, Krzywa Turnia - Risk of dramatic falls VI+, VI+ OS.

Obrazek
© Nuctea

Sierpień
2013.08.03-04. – Súľov
Nieznośnie upalny weekend w Súľovskich Skałach. W tych skrajnie trudnych warunkach – nadających się bardziej do plażingu – udaje się jednak coś podziałać, m.in.: Skolska Veza - WC hit 6 FL, Trojzubec - New Age 6 RP, Obelisk - Niagara 6- RP.

2013.08.11-12. – Tatry SK (relacja na forum -> viewtopic.php?f=11&t=15403&p=638188#p638188)
Początek długiego weekendu sierpniowego to zarazem prolog przygody pod kryptonim “Wyrypa Tatrzańska w starym stylu”. Wraz z Dymionem zaczynamy od Doliny Cięzkiej, magicznego urwiska Galerii Gankowej i Drogi Klasycznej (IV), po której wchodzimy na Mały Ganek.

Obrazek
©Dymion

Obrazek
©Dymion

2013.08.13-14. – Tatry SK (relacja na forum -> viewtopic.php?f=11&t=15403&p=638729#p638729)
Po przygodach opisanych dokładniej w relacji powyżej kontynuujemy wyrypę w Dolinie Żabiej Mięguszowieckiej, na wschodniej grani Żabiego Konia (II/III+).

Obrazek

Obrazek
©Dymion

2013.08.15. – Tatry SK (relacja na forum -> viewtopic.php?f=11&t=15403&p=638864#p638864)
Ciągniemy temat i osiągamy Wołową Turnię piękną Drogą Stanisławskiego (V). Po zejściu transportujemy się przez Rysy na Tabor w Moku.

Obrazek

Obrazek
©Dymion

2013.08.17. – Tatry PL (relacja na forum -> viewtopic.php?f=11&t=15403&p=639046#p639046)
Na zakończenie “Wyrypy Tatrzańskiej w starym stylu” akcja po polskiej stronie. Średnio udana, z powodu niefortunnie dobranych celi. Z dwóch “klasycznych” dróg udaje się zrobić tylko tę łatwiejszą – Klasyczną (IV).

Obrazek

Obrazek
©Dymion

2013.08.25. – Przełom Białki
Tydzień później lądujemy z chłopakami z Młóckarni pierwszy raz na Kramnicy. Piękne wspinanie po rewelacyjnych liniach! Łupem padają: Popierdółka VI- FL, (Error) VI FL, Kao San Road VII- FL, Pylookowpad VII- FL.

Obrazek
©Zenek

Wrzesień
2013.09.1-2. – Súľov
Kolejna wizyta w Súľovie, tym razem niezbyt udana z powodu deszczu który przegania nas już pierwszego dnia, koło południa ze skał. Na osłodę tylko “pluspiątka samobójka”: Školská Veža - Jumbo 5+ FL.

2013.09.7-8. – Góry Sokole
Drugi raz w Sokolikach, tym razem gorzej zarówno z formą jak i przejściami. Coś tam jednak udziubaliśmy, m.in.: Jastrzębia Turnia - Muppet Show V+ OS, Sukiennice - Rój Hektora VI RP & Przełyk VI RP.

2013.09.13-16. – Hochschwab-Gruppe, Gesäuse (relacja na forum -> viewtopic.php?f=11&t=15568)
Długo oczekiwany wyjazd w alpejski wapień z Nucteą. Niestety trafiamy z urlopem w długi okres niepogody, co zmusza nas nie tylko do zmiany celów, ale również mocno ogranicza możliwości. Podczas krótkiego pobytu pokonujemy dwie ferraty: Pfaffenstein (Eisenerzer Steig – Klettersteig) & Hochblaser (Kaiser Franz Joseph Klettersteig – Seemauer) oraz ładną graniówkę: Gesäuse, Kalbling (2109 m)- Südgrat (6-, 4+ A0). Zwiedzamy także Admont oraz na pożegnanie z Austrią - Wiedeń.

Obrazek
©Nuctea

Obrazek
©Nuctea

Obrazek
©Nuctea

Październik
2013.10.05-06. – Tatry SK (relacja na forum -> viewtopic.php?f=11&t=15646)
Początek października to powrót w Tatry wraz z chłopakami z Młóckarni. Droga Kutty (V-) na Batyżowieckim Szczycie, jedno z mocniejszych doświadczeń tego roku, sporo nauki, również lekcja pokory.

Obrazek

Obrazek

2013.10.11-13. – Tatry PL (relacja na forum -> viewtopic.php?f=11&t=15672)
Kolejny raz w Tatrach i ponownie wiążemy się liną z Nucteą ;-) W ciągu 3 dni pobytu udaje się przespacerować wokół D5SP w blasku zachodzącego słońca oraz powtórnie zmierzyć z urwiskiem Zamarłej Turni, tym razem na Festiwalu Granitu (V). Jak się okazuję to ostatnia wspinaczka tatrzańska tego roku.

Obrazek
©Nuctea

Obrazek

2013.10.19-20. – Jura Południowa
Zakończenie sezonu na Jurze wraz z grupką przyjaciół. Pada na Olsztyn oraz Słoneczne Dolne i Górne, które udaje mi się wyczyścić z dróg (przekrój V-VI.1).

Obrazek

2013.10.25-27. – Rudawy Janowickie (relacja na forum -> viewtopic.php?f=11&t=15742)
Ostatni wyjazd w skały w 2013 roku, ale za to jaki! Najpierw Krucze Skały w Karpaczu, następnie 2 dni rudawskich eksploracji. Niekwestionowane hity wyjazdu: Krucze Skały Ściana Główna - Misja Martyna VI OS & Diretissima VI OS, Staroscinska Skała - Granit The Best, Tarcie and Rest VI FL & Granit W Krainie Oblaków Nici Bracie z Przypaku VI OS, Druga Ścianka - Kant dobity V+ OS, Skalny Most - Bumerang VI+ OS. Rudawy, na które namówiła mnie Nuctea, to miejsce, w które - z całą pewnością - wrócę :-D .

Obrazek
©Nuctea

Obrazek
©Nuctea

Grudzień
2013.12.14-15. – Rajcza (relacja na forum -> viewtopic.php?f=14&t=15700&p=650837#p650837)
Finał jednej z inicjatyw grupy Młóckarnia – długo oczekiwane otwarcie ściany wspinaczkowej w Rajczy w ramach projektu “Climbing for All – bezpieczeństwo i aktywność w górach – budowa ścianki wspinaczkowej w Rajczy”.

Obrazek
©Baradways

2013.12.29-31. – Trójmiasto
Koniec roku tym razem “horyzontalnie” ;-) – pełne przyjemności “Dwumiasto” z Nucteą.

Obrazek

Obrazek

Podliczając wyszło mi 30 dni spędzonych w górach oraz 22 w skałach, co przy dwumiesięcznej absencji spowodowanej urazem myślę, że nie jest złym wynikiem.
Dziękuję wszystkim moim towarzyszom oraz partnerom wspinaczkowym i górskim. Niestety jak zawsze, nie ze wszystkimi udało się spotkać, połazić czy załoić.

Co w 2014? Oczywiście progres! :mrgreen:
Planów wiele, najważniejsze jednak zdrowie i tego, jak również braku kontuzji wszystkim i sobie życzę.

Oryginał jak zawsze na stronie -> Resume - 2013

Mrotschny

Autor:  kacha [ So sty 18, 2014 1:21 pm ]
Tytuł:  Re: Resume - 2013 'Mrotschny

Gratulację pomimo kontuzji , naprawdę super rok .
Z wielką przyjemnością przeczytałam Twoją relację , ładne zdjęcia :)
Powodzenia w 2014 .

Autor:  Neander [ So sty 18, 2014 5:06 pm ]
Tytuł:  Re: Resume - 2013 'Mrotschny

Świetny rok!!! Dobrze że nie tylko Tatry i Jura, ale coś więcej - i w Polsce i zagranicą, wspinaczkowo i turystycznie. Dodatkowo dobrze opisane i sfocone. Należy się MA!!!

Autor:  nutshell [ So sty 18, 2014 7:06 pm ]
Tytuł:  Re: Resume - 2013 'Mrotschny

Ciekawy, zróżnicowany, i mimo kontuzji, intensywny rok :)
Dopiero czytając podsumowanie zauważyłam, że umknęło mi kilka Twoich relacji, np. przejście Granią Tatr Niżnych zimą :!: Piękna sprawa :)
Powodzenia i spełnienia wszelakich górskich planów i w tym roku!

Autor:  Sheala [ So sty 18, 2014 7:18 pm ]
Tytuł:  Re: Resume - 2013 'Mrotschny

wow :shock:

Autor:  _Sokrates_ [ So sty 18, 2014 9:58 pm ]
Tytuł:  Re: Resume - 2013 'Mrotschny

Co tu dużo mówić - czapki z głów!

Autor:  Mroczny [ N sty 19, 2014 11:13 am ]
Tytuł:  Re: Resume - 2013 'Mrotschny

kacha napisał(a):
Gratulację pomimo kontuzji , naprawdę super rok .
Z wielką przyjemnością przeczytałam Twoją relację , ładne zdjęcia
Powodzenia w 2014.
Dzięki Kasia :)

Neander napisał(a):
Świetny rok!!! Dobrze że nie tylko Tatry i Jura, ale coś więcej - i w Polsce i zagranicą, wspinaczkowo i turystycznie. Dodatkowo dobrze opisane i sfocone.
Ciągnie mnie w różne miejsca, kręci mnie eksploracyjne podejście do gór i wspinania ;)

Neander napisał(a):
Należy się MA!!!
Dzięki, ale myślę, że jest kilku bardziej odpowiednich kandydatów, ja to się nawet na debiutanta nie nadaje, spójrzmy na daty :wink:

nutshell napisał(a):
Ciekawy, zróżnicowany, i mimo kontuzji, intensywny rok :)
Dopiero czytając podsumowanie zauważyłam, że umknęło mi kilka Twoich relacji, np. przejście Granią Tatr Niżnych zimą :!: Piękna sprawa :)

To chyba była pierwsza relacja jaką wrzuciłem na forum, kawał ładnej grani trekowo z nieustającym widokiem na Tatry - kiedyś do powtórki na skiturach ;-)

nutshell napisał(a):
Powodzenia i spełnienia wszelakich górskich planów i w tym roku!

Dzięki i wzajemnie tego samego Wam :)

Sheala napisał(a):
wow :shock:
_Sokrates_ napisał(a):
Co tu dużo mówić - czapki z głów!

:oops:

Autor:  Natalka [ N sty 19, 2014 2:27 pm ]
Tytuł:  Re: Resume - 2013 'Mrotschny

Inspirująca i motywująca relacja :) Dzięki i do zobaczenia na szlaku w 2014 roku :)

Autor:  m__s [ N sty 19, 2014 8:38 pm ]
Tytuł:  Re: Resume - 2013 'Mrotschny

Koñcówka roku szczególnie gruba! Nic tylko pogratulowa i życzć roku 2014 bez kontuzji!

Autor:  semow [ N sty 19, 2014 8:43 pm ]
Tytuł:  Re: Resume - 2013 'Mrotschny

Ano właśnie - paskudna sprawa z tą kontuzją...
strach pomyśleć ile by było łojenia gdyby nie to ;)

Autor:  Madness [ N sty 19, 2014 9:18 pm ]
Tytuł:  Re: Resume - 2013 'Mrotschny

Bardzo ładnie podziałałeś. Brawo.
Pozostaje życzyć udanego roku 2014 - by siadły zaplanowane drogi i żeby kontuzje się Ciebie nie imały!

Autor:  saxifraga [ N sty 19, 2014 9:31 pm ]
Tytuł:  Re: Resume - 2013 'Mrotschny

Fajny rok, fajna relacja :!:
Gratuluję!

Cytuj:
Styczeń
2012.12.28-2013.01.03. – Grań Tatr Niżnych (relacja na forum -> viewtopic.php?f=11&t=14689)
Przełom roku 2012/2013 to udana akcja na Grani Niżnych Tatr. Wraz z Roncem dokonujemy zimowego przejścia całej grani – liczącej blisko 100km – ze wschodu na zachód (Telgart – Donovaly).


Tatry Niżne znam z lata, świetne pasmo, dość jednak dzikie. Też szłam ze wschodu na zachód, ale od pn-wsch, ze Spiskiej Nowej Wsi czy jakoś tak. Dawno temu ;).
Przejścia zimą gratuluję :D !

Autor:  Endrju BB [ Pn sty 20, 2014 9:14 am ]
Tytuł:  Re: Resume - 2013 'Mrotschny

Gratulacje, mimo kontuzji udało Ci się wykonać kawał dobrej roboty.
No i widać u Ciebie nastawienie na ciągły rozwój :mrgreen:

Dużo udanych akcji w 2014 no i oby również kilka z nich ze mną bo wiesz, że niektóre nasze plany się pokrywają :)

Autor:  kefir [ Pn sty 20, 2014 10:35 am ]
Tytuł:  Re: Resume - 2013 'Mrotschny

Dwa miesiące odpoczynku, ale na pozostałych 10 się sprężyłeś trochę :mrgreen:
Oby 2014 był bez przerw.

Autor:  zephyr [ Wt sty 21, 2014 11:29 am ]
Tytuł:  Re: Resume - 2013 'Mrotschny

kawał dobrej roboty :) kilka Twoich przejść chciałbym zrobić :) oby udało nam się zgadać na jakiś wspólny wypad ;). Oby nowy rok był jeszcze lepszy i bez kontuzji. Powodzenia :)

Autor:  Mroczny [ Wt sty 21, 2014 11:35 am ]
Tytuł:  Re: Resume - 2013 'Mrotschny

semow napisał(a):
Ano właśnie - paskudna sprawa z tą kontuzją...
strach pomyśleć ile by było łojenia gdyby nie to
Zaraz po urazie byłem podłamany - myślałem, że to już koniec sezonu, ale się pozbierałem do kupy i cos jednak udało się pociągnąć.

m__s napisał(a):
Koñcówka roku szczególnie gruba! Nic tylko pogratulowa i życzć roku 2014 bez kontuzji!
kefir napisał(a):
Dwa miesiące odpoczynku, ale na pozostałych 10 się sprężyłeś trochę
Oby 2014 był bez przerw.
Trzeba było nadganiać stracony czas :wink:

saxifraga napisał(a):
Tatry Niżne znam z lata, świetne pasmo, dość jednak dzikie. Też szłam ze wschodu na zachód, ale od pn-wsch, ze Spiskiej Nowej Wsi czy jakoś tak. Dawno temu .
Przejścia zimą gratuluję !
To naprawdę super tura i trochę niedoceniana, na skiturach podobno do zrobienia w 2 dni :roll: , my z buta szlismy ... 7dni i 15 minut :lol: :mrgreen:

Endrju BB napisał(a):
No i widać u Ciebie nastawienie na ciągły rozwój :mrgreen:
Jak już zaczniesz to nie ma odwrotu :twisted:

Natalka napisał(a):
Inspirująca i motywująca relacja Dzięki i do zobaczenia na szlaku w 2014 roku
Madness napisał(a):
Bardzo ładnie podziałałeś. Brawo.
Pozostaje życzyć udanego roku 2014 - by siadły zaplanowane drogi i żeby kontuzje się Ciebie nie imały!
saxifraga napisał(a):
Fajny rok, fajna relacja
Gratuluję!
Endrju BB napisał(a):
Gratulacje, mimo kontuzji udało Ci się wykonać kawał dobrej roboty.
zephyr napisał(a):
kawał dobrej roboty :) Oby nowy rok był jeszcze lepszy i bez kontuzji. Powodzenia :)
Dzięki raz jeszcze :)

Autor:  Kyjo [ Śr sty 22, 2014 10:42 am ]
Tytuł:  Re: Resume - 2013 'Mrotschny

Tak to się żyje miło :) Życzę równie udanych kolejnych roków.

Te warsztaty fotografii ładnie wyglądały ;)

Z Wilder Kaisera jednak zrezygnowałeś?

Autor:  Mroczny [ Pn sty 27, 2014 10:13 am ]
Tytuł:  Re: Resume - 2013 'Mrotschny

Kyjo napisał(a):
Te warsztaty fotografii ładnie wyglądały ;)
Wyczuwam podtekst :mrgreen:

Kyjo napisał(a):
Z Wilder Kaisera jednak zrezygnowałeś?
Nie tyle zrezygnowaliśmy co, nie trafiliśmy z czasem (tam przez ten okres zupełnie lało). Musieliśmy na szybko się przeorganizowywać, ale WK na pewno pozostaje rejonem do odwiedzenia.

btw. Duet Dudek & Matuszek też miał podobne problemy podczas realizacji swojego projektu tam :roll:

Autor:  Brajan [ Pn lut 03, 2014 12:09 pm ]
Tytuł:  Re: Resume - 2013 'Mrotschny

Gratulacje za niezły rok.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/