Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Cz mar 28, 2024 11:32 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 28 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pn paź 14, 2013 5:32 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt mar 06, 2007 1:02 am
Posty: 1854
Lokalizacja: Łódź
Zamieszczam krótki komentarz ze zlotu opisujący pierwszy dzień. Być może niektóre zdarzenia nieco odbiegają od rzeczywistości ale nie wiem czy ktoś pamięta to dokładniej.

Pierwszy dzień zaczął się od podróży z Kwaqiem. Co prawda nie jechaliśmy Hondą na mecz Górnika ale też było ciekawie. Kwaq zadbał o spokoj pasażerów zwalniając w zabudowanym do 120km/h i zachowujac co najmniej 50cm odstępu od auta przed nami. Najlepiej jechało się na ostatnim odcinku czyli górskiej serpentynie gdzie na każdym zakręcie demonstrował nam działanie systemów bezpieczeństwa ESP. Na miejsce zajechaliśmy przy dźwiękach tej piosenki:


Jak dojechaliśmy na miejsce to trzeba było podejść do schroniska kilka km. Ale przecież już na parkingu mozna zacząć imprezę. Droga się wydłużała a kolejne flaszki znikały. Szliśmy drogą w górę ale na znaki specjalnie nie patrzyliśmy. Oczywiście nikt się nie przygotował jak iść. W lesie nie ma zasięgu, w gpsach mapy nie wgrane. Prawdziwym turystom takie ułatwienia jednak nie potrzebne. Dziwnym trafem zgubiliśmy się. Zaczęły się debaty nad mapą przy zapadającym zmroku. Jedni chcieli w górę, drudzy w dół. Inni przeklinali, ze nie ma kolejki. Było też słychać okrzyki Rogera, który zapadł się w błoto pod ciężarem browarów i szedł swoim własnym wariantem. W końcu poszliśmy na zwiad i jakoś dotarliśmy do szlaku co trzeba było uczcić flaszką. Zrobiło się ciemno, zaczęło trochę padać ale grupa przemieszczała się powoli w górę....

Po kilku godzinach męki w końcu dotarliśmy do schronu. Pojawiła się reszta ekipy, która przyjechała wcześniej. Niestety niektórzy poszli szukać nas po lesie. Wchodzimy do środka pytamy o kuchnię i rezerwację i tu niestety lekka draka z chatarem. Nie mamy rezerwacji, kuchnie zamknęli. Na szczęście pojawia się Zylu, z rezerwacją 10-tki. Nas jest ciut więcej ale przecież to nie problem. Lokujemy się na pryczach, na stole degustacja nalewek własnej roboty. Są drogie wiskacze jak i bimber w plastiku. Cytrynówka Kwaqa aż wykrzywia kwasem ale mocy 57% jakoś nie czuć. Wiśnia Lepiszona, kusi wyrafinowanym smakiem. Zaczynają się dyskusje kto gdzie był i z kim pił. Kto widział większego świstaka a kto szybciej spierdzielał przed niedźwiedziem. Sielankę przerywa jednak atak "kosmitów". Daria wpada do pokoju ogłuszona. Podobno po schronie grasuje "Biszop" i strzela z kapiszonów. Kwaq wybiega z wrzaskiem na dół, nie zapominając swojego szalika Ruchu. ;) Na szczęście kosmici już umknęli. Większość przenosi się na werandę, gdzie nastąpił atak "Biszopa". W atmosferze zielonego dymu zaczynają się rozmowy o konieczności samoobrony. Następują pokazy siły i sztuczek aikido. Najgłośniejszy jak zwykle Roger, popisuje się niezwykłym refleksem. Nawet wytrącony mu z ręki kieliszek, nie przeszkadza mu w locie pochłonąć zawartości. ;) Powoli atmosfera się uspokaja a w pokoju zaczyna być słychać chrapanie. Błogi spokój przerywa jednak alarm. Czy to gaz się ulatnia? Trzeba szukać chatara...

Alarm wyje a my przez dobre 15 minut debatujemy, kto ma się zwlec z pryczy i zobaczyć co się dzieje. Pojawiają się naukowe wywody, że może to agregat z prądem a może to gaz się ulatnia.  Szacowany jest czas eksplozji i kolejne strefy zniszczeń. W końcu w obawie o stłuczenie się flaszek wyrusza misja ratunkowa. Wspólnie z Klinem wychodzimy na korytarz. Gazu na szczęście nie czuć. Okazuje się jednak, że agregat prądowy wyje a wskaźniki tańczą w rytmie techno. Jako eksperci od elektryki, z wieloletnim doświadczeniem we wkręcaniu żarówek, dochodzimy do wniosku, że jak jebnie to jebnie i nie ma co drążyć tematu. Trzeba szukać chatara. Ten niestety już dawno porwany przez kosmitów nie reaguje ani na alarm ani na nasze wrzaski. Pojawia się pomysł by dzwonić na straż pożarną ale chęć zignorowania sprawy przeważa pod naporem flaszek. Nagle alarm ustaje, wskaźniki zwalniają do zwykłego disco a sytuacja się uspakaja. Wtedy przypomina nam się, że Zylu i Andrew wyszli już jakiś czas temu na wschód słońca. Na szczyt Śnieżnika jest podobno 30 minut drogi ale oni wzięli ze 3h zapasu i kilka browarów na drogę...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn paź 14, 2013 6:28 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So lut 20, 2010 8:29 pm
Posty: 700
Lokalizacja: Zgorzelec
:) miszcz


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn paź 14, 2013 6:33 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So wrz 17, 2011 5:28 pm
Posty: 1479
Lokalizacja: Kraków NH
Nie wierzę :mrgreen:
Komentarz mega! Teraz jeszcze bardziej żałuję, że nie mogłem być już w piątek. Rozumiem Spiochu, że na następny zlot też się wybierasz? :D

_________________
"Ludzie przeważnie nie są źli. Po prostu czasem dają się porwać jakiejś idei"
Moje pstryki


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn paź 14, 2013 6:34 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
Spiochu napisał(a):
...Dziwnym trafem zgubiliśmy się...
:D

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn paź 14, 2013 6:36 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So lut 20, 2010 8:29 pm
Posty: 700
Lokalizacja: Zgorzelec
Spiochu napisał(a):
Wtedy przypomina nam się, że Zylu i Andrew wyszli już jakiś czas temu na wschód słońca. Na szczyt Śnieżnika jest podobno 30 minut drogi ale oni wzięli ze 3h zapasu i kilka browarów na drogę...


i na szczęście GPS ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn paź 14, 2013 6:52 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 14, 2005 4:40 pm
Posty: 6853
Lokalizacja: WOŁOMIN
Ajjjjjjjjjjj miazga!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Jednak kilka sprostowań:
- jechałem wprost proporcjonalnie do panujących warunków,
- czasami było 20-30cm,
- szalik RUCHA a nie Ruchu!

Śpiochu, dałeś radę, na prawdę. Mam nadzieję że na kolejny zlocik walisz z nami... :twisted:

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn paź 14, 2013 7:02 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 9:48 am
Posty: 7564
Hahahahahaha, nie wierzę, MIAZGA!!! :D Dzięki za poprawę humoru w ten motyla noga dzień (a taki właśnie mam).

Jako że bez zdjęć, to ja wrzucę jedno, ze szczytu.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn paź 14, 2013 7:06 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 6:52 am
Posty: 3030
Lokalizacja: Sosnowiec
Spiochu napisał(a):
Jako eksperci od elektryki, z wieloletnim doświadczeniem we wkręcaniu żarówek, dochodzimy do wniosku, że jak jebnie to jebnie i nie ma co drążyć tematu...


Wszystko mieliście pod kontrolą, a samo działanie zgodne z instrukcją BHP.

_________________
- Ej, Panie Derechtórze! Mom takom, wicie, mature do godania... telobyk godoł, ino, wicie... nie wim, o cyim!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn paź 14, 2013 9:20 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 20, 2006 3:56 am
Posty: 2343
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków
Śpiochu pozamiatał, bravo- leżym i kiwczym :D

Przespałam alarm? Ups :mrgreen:
Chyba się za bezpiecznie poczułam 8)

_________________
Powolutku do przodu, mamy już stronę !!! :) :arrow: http://pomagamoli.pl/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn paź 14, 2013 9:52 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): So lis 24, 2012 7:17 pm
Posty: 1562
haha:):)
Spiochu napisał(a):
Kwaq zadbał o spokoj pasażerów zwalniając w zabudowanym do 120km/h i zachowujac co najmniej 50cm odstępu od auta przed nami. Najlepiej jechało się na ostatnim odcinku czyli górskiej serpentynie gdzie na każdym zakręcie demonstrował nam działanie systemów bezpieczeństwa ESP. Na miejsce zajechaliśmy przy dźwiękach tej piosenki:
to było mistrzostwo:)

_________________
nie pozwól mi zapomnieć, jak to jest tam wysoko...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn paź 14, 2013 9:58 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 19, 2010 9:55 pm
Posty: 494
Lokalizacja: Olkusz
Sofia napisał(a):
Śpiochu pozamiatał, bravo- leżym i kiwczym :D

Przespałam alarm? Ups :mrgreen:
Chyba się za bezpiecznie poczułam 8)


uffff.....nie byłem jedyny któremu ten alarm umknął :mrgreen:

_________________
„Od śmierci w dolinach zachowaj nas, Panie”


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn paź 14, 2013 10:27 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 20, 2006 3:56 am
Posty: 2343
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków
Mogliśmy zginąć w dramatycznych okolicznościach, a tak to pozostaje mi czekać na ewentualny rozwój boreliozy :)

_________________
Powolutku do przodu, mamy już stronę !!! :) :arrow: http://pomagamoli.pl/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt paź 15, 2013 10:51 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 05, 2010 9:29 am
Posty: 2318
Lokalizacja: Radom
Brawo Śpiochu! Rozwaliłeś system!

P.S. Był/wył jakiś alarm :?:

_________________
Każdy chłopak z polskiej wsi jeździ wozem TDI
Rosja to nie kraj, to stan umysłu
"Pierwsza decyzja, jaką w okresie zdobywania sprzętu musi podjąć wspinacz z gotową do użycia kartą kredytową..."


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt paź 15, 2013 12:11 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): So lis 24, 2012 7:17 pm
Posty: 1562
Wyl, byla chwila grozy :)

_________________
nie pozwól mi zapomnieć, jak to jest tam wysoko...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt paź 15, 2013 1:17 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 31, 2007 9:46 pm
Posty: 4463
Lokalizacja: GEKONY
:mrgreen:

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So paź 19, 2013 10:47 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 05, 2009 10:18 pm
Posty: 392
Lokalizacja: z łodzkiego
To dopiero jest reporter z prawdziwego zdarzenia :). Co do alarmu, to Piotrek pisze o drugiej nocy. Ale podczas pierwszej, też był, tylko chyba go nikt nie zauważył, bo nikt nie zareagował, ale to pewnie przez to, że pewna Osóbka, bez wskazywania palcem, kto --> Sofia, do 6.00 tralajlowała tak głośno :) :) :-*

_________________
Co Cię nie zabije, to Cię wzmocni...:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N paź 20, 2013 9:00 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
Czy ta Osóbka nie miał na nazwisko Morawski?

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N paź 20, 2013 12:16 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt mar 06, 2007 1:02 am
Posty: 1854
Lokalizacja: Łódź
Cytuj:
ale to pewnie przez to, że pewna Osóbka, bez wskazywania palcem, kto --> Sofia, do 6.00 tralajlowała tak głośno :) :) :-*


No nie wiem. Mnie wszystko przeszkadzało w zasypianiu. Wiecznie ktoś chrapał albo darł japę, wyły alarmy itd. ale Sofii jakoś w ogóle nie słyszałem ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N paź 20, 2013 4:37 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 20, 2006 3:56 am
Posty: 2343
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków
cZaRnaMyChA napisał(a):
pewna Osóbka

cZaRnaMyChA napisał(a):
do 6.00


Wypraszam sobie...co najwyżej do 4:00 :mrgreen:

_________________
Powolutku do przodu, mamy już stronę !!! :) :arrow: http://pomagamoli.pl/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N paź 20, 2013 5:29 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 9:48 am
Posty: 7564
cZaRnaMyChA napisał(a):
do 6.00 tralajlowała tak głośno :)

Wreszcie! :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N paź 20, 2013 6:50 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 05, 2009 10:18 pm
Posty: 392
Lokalizacja: z łodzkiego
Wreszcie, nie bał się ktoś o tym przypomnieć? :P


Achh, przepraszam Sofii, masz racje do 4.00, to Andrzej z Zylkiem po powrocie ze wschodu, którego nie było, około 6.00 prowadzili konwersacje :)

_________________
Co Cię nie zabije, to Cię wzmocni...:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N paź 20, 2013 7:21 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 20, 2006 3:56 am
Posty: 2343
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków
leppy napisał(a):
cZaRnaMyChA napisał(a):
do 6.00 tralajlowała tak głośno :)

Wreszcie! :mrgreen:

Bo ja zawsze jak widzę Lepiego to zasypiam, zapewne z wrażenia. Tym razem było inaczej 8)

_________________
Powolutku do przodu, mamy już stronę !!! :) :arrow: http://pomagamoli.pl/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn paź 21, 2013 10:41 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So lut 20, 2010 8:29 pm
Posty: 700
Lokalizacja: Zgorzelec
Sofia Ty w ogóle w piątkowy wieczór to byłaś wódzirej


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn paź 21, 2013 12:07 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt lip 27, 2007 3:57 pm
Posty: 896
Lokalizacja: Kielce
cZaRnaMyChA napisał(a):
po powrocie ze wschodu, którego nie było


Bo nie miało być.

_________________
https://www.facebook.com/PortugalTripExtreme2013 <------ Wyprawa rowerowa z Polski do Portugalii
http://www.pomagamoli.pl/ <------ Akcja Pomagam Oli :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn paź 21, 2013 1:26 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So lut 20, 2010 8:29 pm
Posty: 700
Lokalizacja: Zgorzelec
jak to nie było ??? oszukano mnie!!??
... Endrju sam przeca mówiłeś że to najpiekniejszy wschód słońca po ciemku jaki widziałeś ....
o co biega ???


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn paź 21, 2013 2:12 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt lip 27, 2007 3:57 pm
Posty: 896
Lokalizacja: Kielce
zyl3k napisał(a):
Endrju sam przeca mówiłeś że to najpiekniejszy wschód słońca po ciemku jaki widziałeś

Wiesz Tomcio nie chciałem, żeby naszym współtowarzyszom było źle z tego powodu, że jednak ten wschód słońca był... mimo , że po ciemku. ;)

_________________
https://www.facebook.com/PortugalTripExtreme2013 <------ Wyprawa rowerowa z Polski do Portugalii
http://www.pomagamoli.pl/ <------ Akcja Pomagam Oli :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn paź 21, 2013 6:00 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 20, 2006 3:56 am
Posty: 2343
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków
zyl3k napisał(a):
wódzirej

Dziwnie rozłożony akcent wyczuwam :twisted:

_________________
Powolutku do przodu, mamy już stronę !!! :) :arrow: http://pomagamoli.pl/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn paź 21, 2013 6:28 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So lut 20, 2010 8:29 pm
Posty: 700
Lokalizacja: Zgorzelec
dobrze wyczuwasz ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 28 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 11 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL