Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://forum.turystyka-gorska.pl/

wildspitze kwietniowo
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=15181
Strona 1 z 1

Autor:  pasek88 [ So cze 29, 2013 12:23 pm ]
Tytuł:  wildspitze kwietniowo

W kwietniu wybraliśmy się w Alpy Otzalskie, wyjazd na luzie bez ciśnienia, dwie nowe osoby w składzie. Wybraliśmy za cel drugi co do wysokości szczyt alp austriackich Wildspitze.

Wyruszyliśmy z Vent

Obrazek

Prognozy nie były ciekawe co w połączeniu z 2 lawinową stwarzało ryzyko niepowodzenia.
Dodatkowo brak rakiet śnieżnych wyjątkowo dał się we znaki, bo miejscami zapadaliśmy się po pas.

Obrazek

Noc spędziliśmy w schronie zimowym obok Bresslauer hutte, który okazał się bardzo komfortowym miejscem ( prąd czerpany z baterii słonecznych, piec z przygotowanym opałem).

Wieczorem otrzymaliśmy prognozę o opadzie do 50 cm śniegu i prognozowaniu 3 lawinowej, a tu

Obrazek

Ranek okazał się wyborny, chmur nie było zbyt wiele.

Po szybkiej decyzji spakowaliśmy plecaki i koło 8 30 wyruszyliśmy w kierunku szczytu. Oprócz nas była jedna ekipa z przewodnikiem i tyle:)

Wildspitze 3768
Obrazek

Pod przełęczą Mitterkarjoch zrobiło się stromiej ale śnieg trzymał idealnie.

Obrazek

Obrazek

Potem łatwym terenem aż do grani szczytowej, tam jedno trudniejsze miejsce i szczyt.

Obrazek

Sporo osób szło na skiturach chyba z Taschachhaus.

W kolejny dzień pobawiliśmy się na ściance i zeszliśmy popołudniu do Vent.

Obrazek

Ale dalej nam było mało, to pojechaliśmy do Ehrwaldu z myślą wyjścia nocą do Wiener-Neustädter-Hütte 2213, schroniska pod drodze na Zugspitze.

Około 20 wyszliśmy spod dolnej stacji kolejki ale teren okazał się niepewny i po prostu jeden z nas stwierdził że się boi i wolałby wracać. Bez dyskusji zawróciliśmy, była już prawie północ i po 30 minutach w dół rozłożyliśmy namioty. Spaliśmy na wysokości około 2000, jak się rano okazało obok opuszczonego schroniska Dienst hutte.

Obrazek[/img]

Widoki były piękne, a na dodatek byliśmy całkiem sami.
Obrazek

W kolejny dzień rano wyszliśmy z myślą ataku szczytowego. Nawet coś prowizorycznie poręczowaliśmy:)

Obrazek

Sporym utrudnieniem były przysypane śniegiem stalowe liny i brak śladów. Więc doszliśmy tylko do schroniska i odpuściliśmy piękną ścianę na szczyt (za moimi plecami).

Obrazek

Schronisko było zamknięte na cztery spusty to zeszliśmy na dół i zakończyliśmy akcje górską.

Podsumowując: nie takie straszne alpy w kwietniu jakby się mogło wydawać:)

Autor:  Kyjo [ So cze 29, 2013 1:37 pm ]
Tytuł:  Re: wildspitze kwietniowo

Ambitna wysokość jak na kwiecień :)
Domyślam się, że w tym śniegu była to niezła wyrypa kondycyjna.

Tym bardziej gratuluję szczytu :)

Autor:  kefir [ So cze 29, 2013 5:27 pm ]
Tytuł:  Re: wildspitze kwietniowo

Z pogodą mieliście farta :)
Pobudka i wyjście rano z namiotu to chyba jeden z lepszych momentów w górach.

Autor:  Ivona [ N cze 30, 2013 10:43 am ]
Tytuł:  Re: wildspitze kwietniowo

Alpy austriackie już takie są,że czasem w kwietniu bywają lepsze warunki niż w lipcu albo sierpniu :wink:
Poza tym nie ma wtedy tłumów.
Pamiętam taki "suchy" kwiecień w 2007.

Bardzo fajny wypad! :)

Autor:  zephyr [ N cze 30, 2013 6:27 pm ]
Tytuł:  Re: wildspitze kwietniowo

fajnie, że udało Wam się zrobić Wilda w takich warunkach. Ja byłem parę dni po Was w tamtym rejonie i niestety nie udało się nic zdobyć. Przyszła odwilż i nie dało się iść po śniegu bez rakiet albo skiturów.
Ciekawa opcja wejścia na Zugspitze :wink: Z tej strony chyba jeszcze nie czytałem żadnej relacji.

Autor:  pasek88 [ N cze 30, 2013 9:57 pm ]
Tytuł:  Re: wildspitze kwietniowo

zephyr napisał(a):
fajnie, że udało Wam się zrobić Wilda w takich warunkach. Ja byłem parę dni po Was w tamtym rejonie i niestety nie udało się nic zdobyć. Przyszła odwilż i nie dało się iść po śniegu bez rakiet albo skiturów.
Ciekawa opcja wejścia na Zugspitze :wink: Z tej strony chyba jeszcze nie czytałem żadnej relacji.


U nas tak naprawdę najtrudniej było dojść do schroniska na 2800, rano już trochę przymarzło i wyżej było znośnie. Choć nawet z rakietami zapadali się po kolana. A co do Zugspitze to tez nie znalazłem żadnej relacji od tej strony dlatego poszliśmy w ciemno, mimo że się nie udało zrobić całej trasy to wygląda zachęcająco. Bez przysypanych lin myślę że powinno być przyjemnie.

Autor:  Mazio [ N lip 07, 2013 6:34 am ]
Tytuł:  Re: wildspitze kwietniowo

Cytuj:
Bresslauer hutte
choć tyle im zostało

Świetna fotorelacja, dynamiczna. :)

Autor:  farix [ Śr lip 17, 2013 7:38 pm ]
Tytuł:  Re: wildspitze kwietniowo

Otztal jest super! Miło wspominać tamte miejsca
pozdro

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/