Forum portalu turystyka-gorska.pl http://forum.turystyka-gorska.pl/ |
|
A jednak... (wariant 1) http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=15099 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | WILCZYCA [ So cze 08, 2013 7:48 pm ] |
Tytuł: | Re: A jednak... (wariant 1) |
Ciekawie odmienna kolorystyka tych zdjęć pewnie zalezna od zachmurzenia. Fajnie bo bezśnieżnie. I bo bardzo lubie okolice Kondratowej (no może prócz samego Giewontu ![]() ![]() Sympatyczny wypad. I może sama go zrobie w tym roku ![]() |
Autor: | gouter [ So cze 08, 2013 9:36 pm ] |
Tytuł: | Re: A jednak... (wariant 1) |
Nie chodzę po górach, szczególnie nie chodzę po Górach Polskich. Zagraniczne , to owszem, pójdę sobie, bo te zagraniczne góry..., no wiecie co, ... Coś sobą wyrażają. A Polskie góry.... Widziałem w nich kiedyś taką scenę. Idzie turysta, zapala papierosa - patrzy w prawo, w lewo, prosto. I co - nuda! I aż mi się chce wyjść z tych gór. I nie chodzę! |
Autor: | ombre [ N cze 09, 2013 8:57 am ] |
Tytuł: | Re: A jednak... (wariant 1) |
WILCZYCA napisał(a): Troche mam tylko niedosyt ilości zdjęć. ![]() Zdjęć nie robiłem zbyt dużo, bo jak już pisałem, padły mi baterie w aparacie. A telefonem to już nie to. Zresztą w ostatnim czasie mało robię zdjęć w górach. Miałem nawet taki okres, że w ogóle nie brałem aparatu w góry. Teraz wyciągam go z plecaka jeśli jestem pewien, że uda mi się zrobić w miarę ciekawe i dobre zdjęcie. Zresztą, teraz chodzę tam gdzie już byłem, już nie robi to na mnie takiego wrażenia jak na początku, więc staram się robić zdjęcia, które w jakiś sposób będą ciekawe a nie kilkusetne powtórzenie tego co już widziałem. |
Autor: | WILCZYCA [ N cze 09, 2013 9:31 am ] |
Tytuł: | Re: A jednak... (wariant 1) |
ombre napisał(a): padły mi baterie w aparacie Coś w tym jest bo mi ostatnio też padły - chyba dlatego, że zimno było (a były naładowane jak wychodziłyśmy). ombre napisał(a): Zresztą, teraz chodzę tam gdzie już byłem, już nie robi to na mnie takiego wrażenia jak na początku, Ale z czasem przychodzi taki moment, że sie żałuje że sie nie robiło bo nie wraca sie ciagle w te same miejsca a pamięc jest ulotna. ![]() |
Autor: | gb [ N cze 09, 2013 11:14 am ] |
Tytuł: | Re: A jednak... (wariant 1) |
WILCZYCA napisał(a): Coś w tym jest bo mi ostatnio też padły - chyba dlatego, że zimno było warto zabierać zapasowe ![]() pozdrawiam gb ![]() |
Autor: | ombre [ N cze 09, 2013 12:01 pm ] |
Tytuł: | Re: A jednak... (wariant 1) |
gobo_ napisał(a): Prawdę mówiąc wielkiej różnicy między aparatem a telefonem nie widać Aparatem robiłem w pełnym automacie. Nie chciałem bawić się manualem bo obawiałem się, że nie uda mi się zrobić ani jednego zdjęcia. Natomiast telefonem bardzo ciężko było mi "złapać" dobry kadr - albo prześwietlone albo zaczernione. gb napisał(a): warto zabierać zapasowe Wolę zabrać jeden komplet i nie dźwigać dodatkowego ciężaru - kwestia wyboru. |
Autor: | ombre [ N cze 09, 2013 3:14 pm ] |
Tytuł: | Re: A jednak... (wariant 1) |
gobo_ napisał(a): Zresztą inna połówka też nie zaszkodzi, ale to już przy oglądaniu Ale wtedy bardzo tracimy na ostrości ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |