Forum portalu turystyka-gorska.pl http://forum.turystyka-gorska.pl/ |
|
Dolina Cicha i Koprowa w 5 godzin? Czemu nie :) http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=14262 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Arek8 [ N paź 28, 2012 6:56 pm ] |
Tytuł: | Dolina Cicha i Koprowa w 5 godzin? Czemu nie :) |
Za oknem szaro i deszczowo - może warto wspomnieć lato? Zapraszam do relacji. Piękna, długa i widokowo niesamowita trasa, którą postanowiłem w tym roku pokonać na rowerze. Cel to Przełęcz Zawory, szerokie, trawiaste siodło między Gładkim Wierchem a Cichym Wierchem. Rozciąga się z niej piękna panorama na Mur Hrubego Wierchu a także na Cubrynę i Koprowy Wierch. Trasa wymaga dużej kondycji oraz siły, gdyż na odcinku ok 2 km trzeba prowadzić rower pod górkę. Jako nagrodę za wysiłek dostajemy pobyt w miejscu, w którym można znaleźć prawdziwy spokój i ciszę. Ludzi po drodze jest bardzo niewiele. Trasę zaczynam na parkingu w Podbańskiej, skąd wbijam na żółty szlak. Pokonuję mały mostek i po chwili wjeżdżam na szosę w Dolinie Cichej, która jest jedną z największych dolin tatrzańskich. Dolina ciągnie się przez kilkanaście kilometrów, początkowo w kierunku północnym, by po ok. 10 km wykonać łagodny łuk w kierunku wschodnim. Początkowo jadę wygodną drogą asfaltową. Po chwili mijam rozjazd szlaków - w prawo odgałęzia się łącznikowa droga do Doliny Koprowej - tamtędy będę wracać. Teraz jadę dalej, łagodnie w lewo i mijam kilka chatek. Szeroka łąka po dłuższej chwili ustępuje miejsca lasowi a ja mogę odetchnąć jadąc w przyjemnym cieniu. Po dłuższej chwili z lewej strony wyłaniają się grzbiety Czerwonych Wierchów, które wznoszą się wysoko nade mną. ![]() Pojawiają się także znaki czerwone. Moja droga, do tej pory dość łagodnie nachylona, pnie się do góry nieco mocniej, by po chwili znów dać nogom wytchnienie. Jadę dalej i po chwili pokazuje się po raz pierwszy Świnica, wyglądająca z tej strony inaczej, łagodniej. ![]() Niestety wygodna droga powoli dobiega końca, asfalt zatacza małe kółko i kończy się. Dobre miejsce na odpoczynek. Teraz jadę drogą bitą, znaki cały czas koloru czerwonego. Droga bita odgałęzia się w prawo, a ja zaczynam najtrudniejszy odcinek, wjeżdżając wąskim szlakiem w las. Dalej będzie tylko trudniej, ale i dużo ładniej. Przekraczam strumyk i wychodzę ponad granicę lasu. Otwierają się widoki na Kopy Liptowskie i górne piętro doliny Cichej. Po chwili kosówka ustępuje miejsca trawom i już prawie widać cel. Chwilę później mijam strumyk - ostatnie źródło wody na podejściu. ![]() Teraz zakosami pnę się w górę, by wreszcie wyjść na rozległe trawiaste łąki. Nimi dalej, już łagodniej w górę aż na Przełęcz Zawory. ![]() Wreszcie jest czas na odpoczynek, podziwianie widoków, jedzenie, picie. Grań Hrubego Wierchu, Cubryna, Koprowy Wierch, Kopy Liptowskie - to wszystko dla mnie ![]() ![]() ![]() Zjazd jest trudny i wymaga dobrej techniki. Są miejsca, w których bezpieczniej jest zejść z roweru (co ja bym dał za fulla). Początek jest dosyć stromy, prowadzi wąską ścieżką w kilka zakosów wgłąb Kobylej Dolinki. Po drodze mijam bardzo ładny Kobyli stawek i jadę w stronę progu dolinki. Tu kolejny raz szlak ostro się obniża i zakosami pokonuję spiętrzenie doliny. Po pewnym czasie wjeżdżam w las. Po drewnianej kładce przejeżdżam nad mokradłami i mijam altankę do odpoczynku. Teraz skręcam w prawo za znakami zielonymi i później niebieskimi rozpoczynając ok 2 kilometrowy odcinek po nienajlepszej drodze leśnej. Jest sporo kamieni i trzeba uważać. Docieram do miejsca, gdzie droga zaczyna bardzo stromo prowadzić w dół - trzeba tu bardzo uważać, gdyż zjazd dodatkowo utrudniają poziome bale odwadniające. Zaraz po tym miejscu jest most i początek dobrej, wygodnej drogi bitej oraz kolejna altanka do odpoczynku. Bitą drogą dalej w dół - w końcu mogę solidnie przyspieszyć i poczuć radość z bardzo szybkiej jazdy. Szybko wyjeżdżam na asfalt, którym cały czas w dół. Warto od czasu do czasu obejrzeć się za siebie, gdyż widoki ciągle są bardzo ciekawe. Po lewej stronie mijam masyw Krywania i zmieniam znaki na zielone. Szybko docieram do miejsca, w którym trasa łączy się z powrotem z wariantem "do góry". Teraz jeszcze tylko kilka kilometrów, mostek i jestem na drodze do parkingu w Podbańskiej. Całość zajęła mi niecałe 5 godzin co przy wspomnieniu jak bardzo dłużyła mi się Dolina Cicha i Koprowa pieszo daje mi dodatkowego powera przed powrotem do szarej codzienności. Panoramka na koniec: ![]() Profil i mapka: http://page42.ovh.org/maplorer/gpx_view ... otiontype= |
Autor: | prof.Kiełbasa [ N paź 28, 2012 8:21 pm ] |
Tytuł: | |
Bardzo fajny pomysł ![]() doliny typowo dla koneserów ,ale warte odwiedzenia ,a rower w tym wypadku dużo przyśpiesza |
Autor: | kilerus [ N paź 28, 2012 10:03 pm ] |
Tytuł: | |
Pewnie miałeś sporo też prowadzenia roweru? Ja to pamiętam, ze kiedyś robiłem taką wycieczkę na skatowanie Czechowice - Równica - Salmopol - Klimczok - Kozia Góra - Czechowice. To było 90km w tym 50km po górach. Zajmowało mi to około 8 godzin. Co prawda suma podjazdów była ciut mniejsza niż tą, którą miałeś ale odległość spora. Ja później prawie nie chodziłem, ale nigdy jakoś mega dobry w te klocki nie byłem. Za to kondycja mi się wyrobiła... Już na dobre ![]() |
Autor: | Arek8 [ Pn paź 29, 2012 8:45 am ] |
Tytuł: | |
kilerus napisał(a): Pewnie miałeś sporo też prowadzenia roweru?
No coś ponad 2 km było pchania - na koniec Doliny Cichej już była zwykła ścieżka i nie dało się jechać. Dodatkowym "problemem", który nieco opóźniał wejście było prawdziwe zatrzęsienie jagód... Co ciekawe to po drodze mijała mnie cała rodzina Polaków jadących w dół, do tego 2 z nich miało całkiem sztywne rowery nawet bez przedniego amorka ![]() Po przełęczy na zjeździe niestety brakowało lepszego sprzętu i czasem musiałem schodzić co by nie popsuć za bardzo rowera ![]() |
Autor: | kilerus [ Pn paź 29, 2012 8:52 am ] |
Tytuł: | |
Ja to w ogóle nie myślałem wtedy o amortyzatorze. Wszystko na sztywno, rower stalowy. Takie czasy! |
Autor: | Lukasz_ [ Pn paź 29, 2012 5:00 pm ] |
Tytuł: | |
Załóż sobie spd i napieraj do góry a nie prowadź ![]() |
Autor: | Arek8 [ Pn paź 29, 2012 6:42 pm ] |
Tytuł: | |
Taaa.. spd-ki... tylko co z nimi zrobić przy trudnym terenowym zjeździe ![]() |
Autor: | Lukasz_ [ Pn paź 29, 2012 10:03 pm ] |
Tytuł: | |
Trzeba ćwiczyć i dasz rade ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |