Witam.
Jak kiedyś pisałem zacząłem kurs skałkowy organizowany przez AKG z Łodzi. Sam kurs oraz instruktorów moge z czystm sumieniem polecić. A co do kursu poza teoria i zajęciami na ścianie jak na razie odbył sie pierwszy wyjazd- do Rzedkowic- 09-13.05. Chcielismy ze znajomymi przyjechac dzień wczesniej zeby na spokojnie rozbić namioty itd- nie opłacało sie- w nocy było ok 5 stopni- zimno w cholere, ale póxniej do piatku było super (w sobote pogoda sie popsuła, ale i tak tego dnia wyjeżdzaliśmy).
W sumie podczes wyjazdu udało mi się zrobić 14 dróg w tym część na własnej z m.in Filarem Lechfora (foto 2) i Rysą Rzeszutki na Turni kursantów jak również zaliczyć kilka ciekawych zjazdów- np zjazd z Apteki z przesiadką przez Okap (foto 6-9).
Podchodziliśmy równiez do pierwszego wyciągu Życia na Gorąco na Jastrzebniku, ale nie udało sie zrobić- trzeba popracowac nad rysami to może sie uda.
Ogólem zdobyłem baaardzo dużo wiedzy praktycznej od prozaicznych spraw do budowania stanowisk na własnej i nie tylko.
Ponizej troche zdjęć:
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
W ostatni weekend maja będzie jeszcze wyjazd w Sokoliki- po powrocie wrzuce krótkie info.
Pzdr
_________________
To, jak daleko przesuniesz granice swoich możliwości zależy tylko od tego, jak daleko będziesz chciał je przesunąć......
http://jakubkarnicki.blogspot.com