Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://forum.turystyka-gorska.pl/

Wielka Rawka
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=12599
Strona 1 z 1

Autor:  MORF [ Cz lis 17, 2011 7:06 pm ]
Tytuł:  Wielka Rawka

Druga fotorelacja z Bieszczad.
Tym razem odwiedziliśmy Wielką Rawkę, a przed jej zdobyciem weszliśmy na chwilkę do Bacówki PTTK :)

Fotorelacja:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pełna fotorelacja w albumie Picassa


Zapraszam.

Autor:  jck [ Cz lis 17, 2011 7:08 pm ]
Tytuł: 

Kolejna porcja fajnych zdjęć.
Szkoda, że w te Bieszczady tak daleko.

Autor:  prof.Kiełbasa [ Cz lis 17, 2011 7:15 pm ]
Tytuł: 

jck napisał(a):
Kolejna porcja fajnych zdjęć.
Szkoda, że w te Bieszczady tak daleko.

no niby daleko ,ale jednak spokojnie na łikend da się zrobić :wink:
Właśnie ta Rawka mi chodzi po głowie :D Soplica jako dopalacz się sprawdza :twisted:

Autor:  Krabul [ Cz lis 17, 2011 7:15 pm ]
Tytuł: 

Na Wielkiej Rawce miałem widoczność jakieś 20m. A deszcz lał...mówię wam. Nie ma to jak deszczowe Biesy w podróż poślubną.

Autor:  prof.Kiełbasa [ Cz lis 17, 2011 7:17 pm ]
Tytuł: 

Krabul napisał(a):
Nie ma to jak deszczowe Biesy w podróż poślubną.

To miałeś pretekst by pracować spokojnie nad małym Krabulkiem lub Krabulinką ,a tu co? :twisted:
sprężaj się to nasze dzieci będą razem w góry śmigać :lol:

Autor:  jck [ Cz lis 17, 2011 7:18 pm ]
Tytuł: 

! napisał(a):
no niby daleko ,ale jednak spokojnie na łikend da się zrobić

Z Katowic jakieś 400 km, pewnie, że da radę na weekend. Ale, jeśli miałbym prowadzić, to nawet się napić człowiek nie zdąży... co to za wyjazd w góry wówczas?

Autor:  MORF [ Cz lis 17, 2011 7:21 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
no niby daleko ,ale jednak spokojnie na łikend da się zrobić
Dokładnie przy odpowiednim przygotowaniu Logistycznym idzie zrobić
:wink:

Autor:  prof.Kiełbasa [ Cz lis 17, 2011 7:23 pm ]
Tytuł: 

jck napisał(a):
! napisał(a):
no niby daleko ,ale jednak spokojnie na łikend da się zrobić

Z Katowic jakieś 400 km, pewnie, że da radę na weekend. Ale, jeśli miałbym prowadzić, to nawet się napić człowiek nie zdąży... co to za wyjazd w góry wówczas?

trzeba mieć też takich kolegów którzy nad alkohol przekładają liptona lub redbula :lol:
a ja takich mam też :lol:

Autor:  jck [ Cz lis 17, 2011 7:28 pm ]
Tytuł: 

! napisał(a):
trzeba mieć też takich kolegów którzy nad alkohol przekładają liptona lub redbula


To tacy istnieją? Zawalił mi się świat... idę zaparzyć herbatkę :mrgreen:

A Bieszczady... może faktycznie kiedyś w ten sposób.

Autor:  Krabul [ Cz lis 17, 2011 7:30 pm ]
Tytuł: 

! napisał(a):
sprężaj się to nasze dzieci będą razem w góry śmigać Laughing
Żony z dzieciakami na plażę a tatusiowie ZTGM. Pasi?
A tak poważnie to Alicja zaczyna mnie intensywnie urabiać. Czuję, że przyszły letni sezon może być ostatnim beztroskim na jakiś czas.

Autor:  prof.Kiełbasa [ Cz lis 17, 2011 7:34 pm ]
Tytuł: 

Krabul napisał(a):
! napisał(a):
sprężaj się to nasze dzieci będą razem w góry śmigać Laughing
Żony z dzieciakami na plażę a tatusiowie ZTGM. Pasi?
A tak poważnie to Alicja zaczyna mnie intensywnie urabiać. Czuję, że przyszły letni sezon może być ostatnim beztroskim na jakiś czas.

niema na co czekać- a zasłanianie się finansami to można o dupę rozbić 8)
Niema nic piękniejszego niż jak wracasz z pracy i uśmiechnięta buzia co wyrywa się by ją na ręce wziąć :wink:

a co do sezonu -jak widzisz w moim wypadku nie był zły :twisted:


jck napisał(a):
! napisał(a):
trzeba mieć też takich kolegów którzy nad alkohol przekładają liptona lub redbula


To tacy istnieją? Zawalił mi się świat... idę zaparzyć herbatkę :mrgreen:

A Bieszczady... może faktycznie kiedyś w ten sposób.

istnieją :lol:

Autor:  Krabul [ Cz lis 17, 2011 7:37 pm ]
Tytuł: 

! napisał(a):
a co do sezonu -jak widzisz w moim wypadku nie był zły Twisted Evil
Ale Ty masz 100km w miejsce docelowe. Ja to sobie co najwyżej na Ślężę pojadę :D

Autor:  prof.Kiełbasa [ Cz lis 17, 2011 7:39 pm ]
Tytuł: 

Krabul napisał(a):
! napisał(a):
a co do sezonu -jak widzisz w moim wypadku nie był zły Twisted Evil
Ale Ty masz 100km w miejsce docelowe. Ja to sobie co najwyżej na Ślężę pojadę :D

fakt - na nocleg bym się nie wyrwał teraz 8)
no to machniesz bobasa i zmiana miejsca zamieszania na krk czy nawet do katowic- jck poradzi jaka dzielnica :lol: i będziesz miał bliżej :twisted:

Autor:  Krabul [ Cz lis 17, 2011 7:42 pm ]
Tytuł: 

! napisał(a):
zmiana miejsca zamieszania na krk czy nawet do katowic

To nie przejdzie, teściowa upier.doliła by mi łeb przy samej dupie. I tak ciężko jej się pogodzić, że ma do córki >400km.

Autor:  prof.Kiełbasa [ Cz lis 17, 2011 7:44 pm ]
Tytuł: 

Krabul napisał(a):
! napisał(a):
zmiana miejsca zamieszania na krk czy nawet do katowic

To nie przejdzie, teściowa upier.doliła by mi łeb przy samej dupie. I tak ciężko jej się pogodzić, że ma do córki >400km.

to ile by do krk było ? ze 100 więcej? to przecież jeden chu.. tzn jarosław

Autor:  kefir [ Cz lis 17, 2011 8:40 pm ]
Tytuł: 

Ślęża nie jest zła :mrgreen: że tak wetne swoje trzy grosze

Autor:  Krabul [ Cz lis 17, 2011 8:43 pm ]
Tytuł: 

! napisał(a):
to ile by do krk było ? ze 100 więcej?
Do swoich rodziców bym miał 700 właściwie a to już mały masochizm.
kefir napisał(a):
Ślęża nie jest zła
Kilka aluminiowych walców w plecaku i naprawdę jest niezła.

Autor:  Grzes89 [ N gru 04, 2011 2:32 am ]
Tytuł: 

Tu też się podepnę ze zdjęciami pasującymi do tematu, bo po co zaśmiecać forum.. ;)

I oto:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek[/img]

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/