Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://forum.turystyka-gorska.pl/

Kaukaz Wielki na rowerze
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=12515
Strona 1 z 2

Autor:  zdan [ Wt lis 01, 2011 12:01 pm ]
Tytuł:  Kaukaz Wielki na rowerze

Hej!

Chyba nietypowo, jak na to forum - rowerowa relacja z tegorocznej wyprawy do Gruzji, w Kaukaz Wielki.
Zapraszam do czytania i oglądania:

http://borntoroam.pl/fotorelacje/kaukaz-wielki/

Autor:  Rohu [ Wt lis 01, 2011 12:30 pm ]
Tytuł: 

Niesamowite krajobrazy. Zdjęcia super.
Pomysł też rewelacyjny.

Autor:  rafi86 [ Wt lis 01, 2011 12:32 pm ]
Tytuł: 

zdan napisał(a):
Hej!


Hej, zapraszamy tutaj
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... start=7890

Autor:  kefir [ Wt lis 01, 2011 1:20 pm ]
Tytuł: 

Masyw Czauchy miażdży konstrukcje nadgarstków

Autor:  Auralis [ Wt lis 01, 2011 2:38 pm ]
Tytuł: 

Łooooooooooooo :shock:
Świetna sprawa, aż mam chęć dokupić mtb jak oglądam te zdjęcia ;)

Autor:  matragona [ Wt lis 01, 2011 3:12 pm ]
Tytuł: 

Świetna wyprawa,gratuluję pomysłu i realizacji :)
Do tego pięknie opowiedziana zdjęciami przygoda..i fota nr 39-ałuu :wink:
Chce się pojechać,zobaczyć,przeżyć..no,może tylko zrobić to na własnych nogach a nie na rowerze :wink:

Autor:  Krzysiek1980 [ Wt lis 01, 2011 3:31 pm ]
Tytuł: 

Niesamowite, oglądam już chyba czwarty raz dzisiaj. Chyba się nie obrazicie, jak sobie pulpit wytapetuje niektórymi zdjęciami? :wink:

Autor:  KWAQ9 [ Wt lis 01, 2011 3:38 pm ]
Tytuł: 

No człowieku, pozamiatałeś... Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Autor:  anninred [ Wt lis 01, 2011 4:49 pm ]
Tytuł: 

Piękna wyprawa. Podziwiam wytrwałość! i kondycję!
Zamieść info na www.wrower.pl - redaktor tego serwisu też ma na koncie paręnaście wypraw rowerowych w dzikie tereny.

Zdjęcia oglądam już 3 raz:)

Autor:  kilerus [ Wt lis 01, 2011 7:58 pm ]
Tytuł: 

Szacun! Zdjęcia boskie!

Autor:  Zombi [ Wt lis 01, 2011 8:21 pm ]
Tytuł: 

zdjecie 139 - naprawde inspirujace!

Autor:  drHouse [ Wt lis 01, 2011 9:23 pm ]
Tytuł: 

Wypas !
kto Wam robił zdjęcia w trakcie jazdy ? fotograf potem musiał Was gonić :)

Autor:  zdan [ Wt lis 01, 2011 11:37 pm ]
Tytuł: 

Dzięki wszystkim za tak miłe słowa :)

Krzysiek1980, proszę bardzo, będzie nam miło gościć na czyimś pulpicie.

drHouse, w trójkę woziliśmy swoje lustrzanki i obiektywy. Koniec końców, 1/3 zdjęć jest mojego autorstwa, a reszta Daniela, który zawodowo zajmuje się fotografią.

Autor:  Endrju [ Śr lis 02, 2011 8:32 am ]
Tytuł: 

Nie ma co, pięknie :shock:

MTB to nie moja bajka, ale pochwalam takie inicjatywy :)

Autor:  rogerus72 [ Śr lis 02, 2011 10:07 am ]
Tytuł:  Re: Kaukaz Wielki na rowerze

zdan napisał(a):
Hej!

Chyba nietypowo, jak na to forum - rowerowa relacja z tegorocznej wyprawy do Gruzji, w Kaukaz Wielki.
Zapraszam do czytania i oglądania:

http://borntoroam.pl/fotorelacje/kaukaz-wielki/

dziękuję, skorzystałem i żałuję, że to przeczytałem i obejrzałem... (bo zazdroszczę całości, i to cholernie)
piękna wyprawa, zdjęcia super, widoki powalające. chciałbym coś takiego jak Wy przeżyć, ale niestety... jak patrzę na Wasze wyczyny, to wiem, że ja bym tak nie umiał. na prostej, asfaltowej osiedlowej dróżce potrafię się rowerem wyebać albo trafić w drzewo, więc góry + rower to raczej nie dla mnie...

jak wyszło kosztowo?

Autor:  anninred [ Śr lis 02, 2011 10:58 am ]
Tytuł: 

Też nigdy nie wyruszę na taką wyprawę. Wielu rzeczy nigdy nie zrobię - nie będę się wspinać, etc. Zazdroszczę większości użytkownikom tego forum ich wypraw. Powiem tak - przynajmniej mam widoczki przez kogoś zobaczone, tak z drugiej ręki je mam. I jestem zachwycona:)

rogerus - ja zaczynam rowerkiem po górach, ale lajcikowo. Po drogach w lesie i na pagórkach, dla widoków i lekkiej wyrypy, nie dla adrenaliny i prędkości. Rower mam taki 10-cio letni, starą meridę - dla wielu to profanacja w górach taki rower:), mój ślubny mi zreanimował. Czekam, aż dzieci dorosną i pojeżdżą z nami, na razie kupiłam młodemu górala wersja dziecięca.

O! Dzieciom muszę pokazać te zdjęcia z Kaukazu:) Albo lepiej nie, bo nabiorą ochoty, dorosną, pojadą kiedyś a ja będę umierała ze strachu 8)

Autor:  zephyr [ Śr lis 02, 2011 11:35 am ]
Tytuł: 

piękne zdjęcia :shock:> Super rejon. graty za ciekawą wyprawę :wink:

Autor:  gouter [ Śr lis 02, 2011 1:50 pm ]
Tytuł: 

Fotki z przejazdu ścieżkami po stromych zboczach robią większe wrażenia niż z różnych ferrat. Nie chcę myśleć, gdyby nagle kółko się omskło i ktoś z was poszedł w dół. :krzyk:
W ogóle wspaniały rejon, tylko pozazdrościć.

Autor:  piomic [ Śr lis 02, 2011 2:45 pm ]
Tytuł: 

gouter napisał(a):
gdyby nagle kółko się omskło

Albo pe... kochający inaczej przywalił w krawędź ścieżki...

Autor:  zdan [ Śr lis 02, 2011 4:40 pm ]
Tytuł: 

rogerus72, no wyszło niestety niemało - sam lot z rowerem w dwie strony to circa 1800zł. Do tego koszty na miejscu. Nie liczyliśmy, ile łącznie wyszło, ale pewni koło 3000. Tak, czy siak, wyprawa warta każdej złotówki nań wydanej :)

gouter, e tam, kółko nie raz już ześlizgiwało się w nie tę stronę, co trzeba, co czasami owocowało lotami po parę(naście) metrów w dół :)

Autor:  aankaa [ Wt lis 22, 2011 11:07 am ]
Tytuł: 

pięknie, pięknie :brawo:
nie pierwszy raz oglądałam foty tripów górsko-rowerowych ale za każdym razem jestem pełna podziwu - SZACUN

Autor:  Spike [ Wt lis 22, 2011 9:35 pm ]
Tytuł: 

anninred napisał(a):
Też nigdy nie wyruszę na taką wyprawę. Wielu rzeczy nigdy nie zrobię - nie będę się wspinać, etc. Zazdroszczę większości użytkownikom tego forum ich wypraw. Powiem tak - przynajmniej mam widoczki przez kogoś zobaczone, tak z drugiej ręki je mam. I jestem zachwycona:)



po pierwsze wyrzuć ze swojego życia "nigdy" .

i wtedy świat stanie otworem , wszystko jest dla ludzi, dla jednego mniej, drugiego więcej, zależnie od umiejętności i potrzeb.

Na wypady rowerowe polecam na pocztek niskie górki , okolice Myślenic typu Pasmo Barnasiówka, czy Babicy , czy Koskowej, Luboń , okolice Mszany Dolnej i Rabki i podobne, coś sie przejedzie, coś przejdzie, ale zawsze do przodu.
Kolega Zdan też od razu nie był extremalny, odpwiednie przygotowanie techniczne, oraz sprzętowe daje nam możliwość poruszania sie w terenie lżejszym , albo cięższym .
Na zwykłym rowerze przy cenach ok 1000-1300 zł spokojnie na Turbacz mozna wyjechać i delektować sie jazdą, widokami itd.

Autor:  aankaa [ Śr lis 23, 2011 10:04 am ]
Tytuł: 

no, no... już przestań
znowu mi wyrzut włączy, że nigdzie w tym roku nie pojechałam rowerem :evil:

Spike napisał(a):
wyrzuć ze swojego życia "nigdy"
dobrze gada

Autor:  LoveBeer [ Śr lis 23, 2011 1:58 pm ]
Tytuł: 

uuuu, panowie, jest nowy szeryf w miescie :D

mi osobiscie marzy sie taka wyprawa od lat, niestety nie mam az takiego samozaparcia zeby cos takiego zrealizowac, a czas tez niestety nie stoi w miejscu...

ps: to nie was widzialem kiedys na kopskim sedle rowerami ? :)

Autor:  raffi79. [ Śr lis 23, 2011 4:23 pm ]
Tytuł: 

:thumright: :brawo:

Autor:  anninred [ Cz lis 24, 2011 12:20 am ]
Tytuł: 

Spike napisał(a):
po pierwsze wyrzuć ze swojego życia "nigdy" .


No niektóre rzeczy to raczej zostaną 'nigdy':)

Spike napisał(a):
i wtedy świat stanie otworem , wszystko jest dla ludzi, dla jednego mniej, drugiego więcej, zależnie od umiejętności i potrzeb.

Muszę powiedzieć, że pięknie to napisałeś.

Świat stoi otworem.
Ja nie zawsze w ten świat się tak 'z buta' wybieram. Mi już sporo stuknęło w kalendarzu, mam lęk wysokości, uszkodzony nadgarstek - wspinać się nie będę, nawet na drabinę (boję się być na drabinie 2 metry nad ziemią, dzieci nie mogą tego pojąć), chyba że się cud wydarzy.
Odpowiedzialność za rodzinę, za dzieci - to jednak mocno we mnie siedzi. Unikanie ryzyka. Jest na to osobny wątek na forum.

Gdy oglądam takie super foty, widoki z dalekich zakątków - przez chwilę gdzieś w środku drzemie, że może ja też tak kiedyś:) Byłoby super, ale nie będę dokładać wszelkich starań. Pojadę w mniejsze górki, zobaczę inne widoczki własnymi oczami, a takie egzotyczne - zobaczę - jak pisałam - pośrednio.
Nie do końca umiem sprecyzować swoje odczucia.

Rowerek sobie uprawiam, ale w innych górkach, w te wymienione mam za daleko. Na Turbacz mój ślubny ze skręcona kostką wjechał:) tak w ramach rehabilitowania.

Zdjęcia z Kaukazu dzieciom pokazałam. Młodszy od razu pobiegł do mapy sprawdzić, jak daleko ten Kaukaz. Teraz sobie jeszcze raz obejrzałam wszystkie foty - dużo tych gór mają:)

Autor:  zdan [ Cz gru 22, 2011 5:41 pm ]
Tytuł: 

LoveBeer, nie, tam akurat jeszcze nie zawitaliśmy. Do tej pory w menu głownie pojawiały się zachodnie rejony. Miałem to siodełko w planach, lecz sezonu nie starczyło - pewnie przyszłym roku :)

Autor:  goraka [ Cz gru 22, 2011 7:55 pm ]
Tytuł: 

Super stronka, rewelacyjne wyprawy, piękne zdjęcia. Gratuluję chłopaki!!! :oklaski:

Autor:  ABI [ N gru 25, 2011 11:45 am ]
Tytuł: 

Dziękuję za tą cudowną wyprawę w Wielki Kaukaz...

Autor:  Olka [ Wt gru 27, 2011 2:18 pm ]
Tytuł: 

Zmasakrowaliście mnie tymi fotami !!!
Padłam na twarz, rewelacja :shock:

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/