Dopiero co uznaliśmy że letnie chodzenie zakończyliśmy na Wołowym Grzbiecie, ale pozostał niedosyt ,który podsycił Stan61 ,chcąc wejść na Ganek(kończy zbierać WKT) Poniedziałkowe telefony i wtorkowe potwierdzenie przybija ostatecznie że chyba w czwartek pożegnamy pogodę -trzeba jechać!
Naszym (Explorer, fanatyk) celem była grań od Zachodniego Szczytu Żelaznych Wrót po Rumanowy ,a może i Ganek. Po drodze mam do wyrównania rachunki ze Żłobistym.
Po 6 wychodzimy w pięciu bo Staszek był z kolegą Maćkiem w stronę Popradzkiego. W tym roku jestem tam 5 raz i już lekko świruje widząc te same zakręty.
W schronie chwila postoju i wnikamy w złomiska. Idzie się dobrze a w rumanowej dolince Stachu z Maćkiem po obgadaniu drogi idą w stronę przełęczy gankowej ,a my na żłobistą przełączkę. Jest sypko jak cholera i co chwile lecą nam głazy z pod nóg. Z przełączki zaliczamy ZSŻW co w obie strony zajmuje 25 min. Teraz czas na graniówkę do Żłobistego. Wg opisów 1:30 lub 1:15 i tak nam mniej więcej wyszło. Pod samym szczytem wychodzimy powyżej tego konika co 2 lata temu zatrzymał mnie z Markiem. Cofam się specjalnie by pokonać demona przeszłości
Percepcja się zmienia i nie jest on już taki straszny. Na szczycie jesteśmy o 12 . Widoki super chociaż od Słowacji idą chmury. Jest to zdecydowanie jedna z najfajniejszych gór na jakie wszedłem. Widzimy Stacha z Maćkiem jak się wycofują niedaleko szczytu. Tutaj się rozdzielamy ,dalszą grań do Rumanowego idą już tylko Michał z Marcinem ,po upewnieniu ich że na pewno zejdę sam i że widzimy się w okolicach Przełęczy Gankowej ,zostawiam im linę i schodzę w stronę kazalnicy pod żłobistym ,kolejny raz biorąc rewanż na koniku. Nie wiem jak ale po 40minutach jestem na przełęczy gankowej i zgarniam chłopaków ,nie zeszli nisko wiec mogli ponownie atakować i tak już razem o 13:15 wpisujemy się w zeszyt szczytowy Ganku. Na Rumanowym są już Michał z Marcinem i schodzą na przełęcz gdzie się spotykamy. Jeszcze tylko zejście do rumanowej doliny ,złomiska i mamy schron. Tu żegnamy się ze Stachem i Maćkiem. Potem auto zakopianka i Krk.
Trafiliśmy idealnie z pogodą ,bo prognozy na następne dni optymistyczne już dla letniego łażenia nie są.
Każdy zrobił to co chciał Stachu dodał 13 szczyt do WKT ,Maciek pierwszy raz na OR zaliczył konkretną górę, chłopaki przejechali po grani a ja udanie zrewanżowałem się Żłobistemu.
do nastepnego
Nasz trasa
Podejście pod Żłobistą Przełączkę
Widok z ZSŻW
Okno w grani Żłobistego
Widoki ze Żłobistego
Widok na dalszą grań ze Żłobistego
Jedna z trudności przed szczytem Ganku
Widoki z Ganku
Chłopaki na Rumanowym(widok z Ganku)i podczas zejścia do przełęczy
Ganek - panorama ze szczytu
http://www.youtube.com/watch?v=t9NVZC9qNMg
Zachodni Szczyt Żelaznych Wrót
http://www.youtube.com/watch?v=PU2WqEKjYPw
Żłobisty Szczyt - panorama
http://www.youtube.com/watch?v=V-vkdsiL5Zw